Wiec Andeju , dajesz wobec mnie fałszywe świadectwo. Niech Ci Bóg sprawiedliwie odda za coś takiego. Jest to dla mnie obrzydliwe co napisałeś.
Nie musicie mi wierzyć,a nawet mozecie uważać:niemożliwe żeby była katoliczką.Ale oskarżać o bycie przeciwnikiem:nie.
To,że dyskutuje ,nie oznacza że namawiam kogoś do grzechu,czy że sama grzeszę.
Mój rozum nakazuje mi dyskutować. To moja deklaracja:to że ktoś o mnie powiedział, że jestem przeciwnikiem KK,jest totalnym kłamstwem i nie życzę sobie już takiej oceny.
Oczywiście wszyscy mi się rzucą do gardła za to co napislam.Wiem i przyjmuję.
Jeśli jednak.komus nie pasuje moja osoba,niech to jasno powie i idzie z tym do moderacji.Opuszcze wasze forum, jesli kogos tu gorszę.Ale być narażonym i oskarżonym o bycie przeciwnikiem Kościoła-nigdy się nie zgodzę!
Andej-pewnie napiszesz że to nie o mnie,bo zawsze tak piszesz.Jednak kolega rozmawiał że mną w tej sprawie ,więc jest logicznym że piszesz o mnie ,i mam nadzieję że skończysz z tanimi wymówkami.
Dodano po 3 minutach 55 sekundach:
Także, Dezerterze, zapowiedziałeś kiedyś głosowanie czy szkodzę forum.
Uważam że najwyższy czas,aby to zrobić,skoro jestem oskarżona o coś takiego,jak bycie przeciwnikiem.
Dodano po 3 minutach 4 sekundach:
Andej pisze: ↑2023-06-29, 11:36Dajesz się wciągać w bezsensowna wymianę zdań. Jaki sens dyskutować o spowiedzi z kims, kto jest przeciwnikiem Kościoła katolickiego?
Masz zamiar odpowiadać na pytanie, co zrobisz, jak spowiednik powie, że woda jest sucha? Trzeba mieć bardzo dużo złej woli, aby pomawiać spowiedników o działanie przeciw Kościołowi i Nauce Chrystusa. Bardzo mnie boli takie podejście. A jeszcze większość przykrość sprawia sprowadzanie młodych ludzi na manowce.