Jak tutaj trafiliście?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
Anna Anna
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 4 paź 2022
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Anna Anna » 2023-09-01, 17:04

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 16:53 @Arek czyli wnioskuję, że jesteś cierpliwy i kochasz ludzi, bo jak napisałeś : " Wiem, że za takie postępowanie będzie nagroda w Niebie, której żadne skarby ziemi nie będą w stanie dać."? Czyli robisz to dla siebie w sumie?
Pomoc duchowa wobec innej osoby moim zdaniem uzależnia. Czujemy się lepiej gdy komuś pomożemy a ta osoba której pomogliśmy zapewne też. Dlatego ksiądz został księdzem a lekarz z powołania lekarzem.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Arek » 2023-09-01, 17:07

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 16:53 @Arek czyli wnioskuję, że jesteś cierpliwy i kochasz ludzi, bo jak napisałeś : " Wiem, że za takie postępowanie będzie nagroda w Niebie, której żadne skarby ziemi nie będą w stanie dać."? Czyli robisz to dla siebie w sumie?
Uczę się tego. Oczywiście staram się to robić o czym napisałem bo robię to dla własnego i innych zbawienia.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6434
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-01, 17:08

Też tak uważam. Tylko pytanie czy jak pomagamy jako wierzący komuś, bo nagroda w niebie będzie, to czy to sensowna pobudka?

Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
I pytanie, czy my możemy pomóc się komuś Zbawić?
Moim zdaniem nie trzeba tylko Bogu przeszkadzać.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Arek » 2023-09-01, 17:29

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 17:11 Też tak uważam. Tylko pytanie czy jak pomagamy jako wierzący komuś, bo nagroda w niebie będzie, to czy to sensowna pobudka?

Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
I pytanie, czy my możemy pomóc się komuś Zbawić?
Moim zdaniem nie trzeba tylko Bogu przeszkadzać.
To nie przeszkadzaj :)
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6434
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-01, 17:32

Ja nie przeszkadzam pomaganiem:P

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6112
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 466 times
Been thanked: 929 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Albertus » 2023-09-01, 17:40

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 17:11 I pytanie, czy my możemy pomóc się komuś Zbawić?
Żartujesz? Czy na poważnie?

Jeśli nikt nikomu nie może pomóc się zbawić to w ogóle po co głoszenie Ewangelii, po co Kościół, po co sakramenty, po co modlitwa? Po co to wszystko?

Oczywiście że możemy komuś pomóc się zbawić!

Jk5:19 Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, 20 niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6434
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-01, 18:13

Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.

Anna Anna
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 4 paź 2022
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Anna Anna » 2023-09-01, 18:21

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 18:13 Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Podobnie uważam. Człowiek ma wolną wolę. Prosi w modlitwie o Ducha Świętego i Duch Święty daje nam łaskę wiary. O tą łaskę trzeba dbać tz. Czytać słowo, rozeznania, modlitwa. itp.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6112
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 466 times
Been thanked: 929 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Albertus » 2023-09-01, 18:36

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 18:13 Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Zbawia Bóg ale do tego potrzebne jest nawrócenie grzesznika a w tym jeden człowiek może pomóc innemu i o tym mówi fragment który cytowałem. A ty twierdziłaś że nikt nikomu nie może nawet pomóc się zbawić. Ten fragment temu przeczy.

Nigdy też nie wiemy czy i kiedy przemówi przez nas Duch Święty i kiedy nasze słowo trafi do serca człowieka który idzie błędną drogą. Nawet jeśli wydaje nam się że nasze słowa są głupie i wypowiadamy je w wewnętrznej ciemności to Bóg może się nimi posłużyć.

Fragment ten nie koniecznie mówi też o relacji wierzący - wierzący. Błędna droga to może być między innymi ateizm.

Poza tym jeśli nie moglibyśmy pomóc zbawić się niewierzącym i ludziom z innych religii to po co Jezus wysyłał swoich apostołów na świat i kazał im głosić Ewangelię i udzielać Chrztu?

Dodano po 1 minucie 43 sekundach:
Anna Anna pisze: 2023-09-01, 18:21
CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 18:13 Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Podobnie uważam. Człowiek ma wolną wolę. Prosi w modlitwie o Ducha Świętego i Duch Święty daje nam łaskę wiary. O tą łaskę trzeba dbać tz. Czytać słowo, rozeznania, modlitwa. itp.
To znaczy też uważasz że nikt nikomu nie może pomóc się zbawić?
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 18:39 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6434
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-01, 18:41

Nie wiemy, ale warto położyć na naukę rozeznania, kiedy mówię ja, czyli niekoniecznie coś dobrego, co może miec pozory dobra, a w rzeczywistości jest krytyką niekonstruktywną, złośliwością, wyrzutem, oczekiwaniem, zniecierpliwieniem.
Jak będziemy potrafili rozeznać kiedy mówi moje ja, a kiedy Bóg przez nas, to Ewangelizcja będzie jedynie wtedy owocna.
Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci.
A dwa-Kiedy Apostołowie zaczęli głosić Ewangelię? TYLKO po zsątpieniu Ducha, wcześniej nie. Nie umieli tego, nie robili tego. Więc sami z siebie nie możemy pomóc się komuś Zbawić-Zbawia Bóg.
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 18:42 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6112
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 466 times
Been thanked: 929 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Albertus » 2023-09-01, 18:56

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 18:41 Nie wiemy, ale warto położyć na naukę rozeznania, kiedy mówię ja, czyli niekoniecznie coś dobrego, co może miec pozory dobra, a w rzeczywistości jest krytyką niekonstruktywną, złośliwością, wyrzutem, oczekiwaniem, zniecierpliwieniem.
Jak będziemy potrafili rozeznać kiedy mówi moje ja, a kiedy Bóg przez nas, to Ewangelizcja będzie jedynie wtedy owocna.
Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci.
A dwa-Kiedy Apostołowie zaczęli głosić Ewangelię? TYLKO po zsątpieniu Ducha, wcześniej nie. Nie umieli tego, nie robili tego. Więc sami z siebie nie możemy pomóc się komuś Zbawić-Zbawia Bóg.
Ale nikt nie twierdził że sami z siebie mamy pomóc, przecież wszyscy katolicy otrzymali Ducha Świętego w sakramentach Chrztu i Bierzmowania, A to że tobie się wydaje że coś jest krytyką niekonstruktywną, złośliwością, wyrzutem, oczekiwaniem, zniecierpliwieniem nie oznacza że tak jest w istocie, a nawet jak jest to nie znaczy że tym nie może się Duch Święty posłużyć.

Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci
No według ciebie chyba nie bo jeśli tą błędną drogą jest ateizm to znaczy że jest niewierzący a ty napisałaś przecież że niewierzący nie są naszymi braćmi.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6434
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-01, 19:02

No a są?
Braćmi w wierze-nie są.
Piszesz że: nikt nie twierdzi, że sami z siebie mamy pomóc.
Wydaje mi się że katolicy w ewangelizacji za mało oddają pola Duchowi Świętemu, za to swojemu "ja" oddają pełnię. Dlatego w wielu miejscach Ewangelizacja nie jest skuteczna.
Każdy zadaje sobie pytania: jak to pomóc Bogu w nawracaniu?
Ale kto pyta jak Mu nie przeszkadzać?
I ciągle jest o upominaniu. Non top, ciągle, w wielu wątkach, jakby to był jedyny środek.
A gdzie reszta się pytam?
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 19:03 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Arek » 2023-09-01, 19:03

Żaden człowiek bez drugiego człowieka nie ma szans na zbawienie.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6434
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-01, 19:05

Tak samo jak człowiek bez drugiego człowieka nie rozwinie człowieczych cech.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6112
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 466 times
Been thanked: 929 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Albertus » 2023-09-01, 19:27

CiekawaXO pisze: 2023-09-01, 19:02 No a są?
Braćmi w wierze-nie są.
Piszesz że: nikt nie twierdzi, że sami z siebie mamy pomóc.
Wydaje mi się że katolicy w ewangelizacji za mało oddają pola Duchowi Świętemu, za to swojemu "ja" oddają pełnię. Dlatego w wielu miejscach Ewangelizacja nie jest skuteczna.
Każdy zadaje sobie pytania: jak to pomóc Bogu w nawracaniu?
Ale kto pyta jak Mu nie przeszkadzać?
I ciągle jest o upominaniu. Non top, ciągle, w wielu wątkach, jakby to był jedyny środek.
A gdzie reszta się pytam?
Niewierzący braćmi w wierze nie są jak to słusznie zauważyłaś. Dlaczego więc piszesz że ten fragment z listu Jakuba mówi nam o relacji miedzy braćmi?

A ewangelizacja oczywiście powinna się odbywać z mocą Ducha Świętego który przekonuje o grzechu o sprawiedliwości i o Sądzie, ale skąd pomysł że to ty jesteś w stanie rozeznać kiedy ktoś mówi we współpracy z Duchem Świętym a kiedy nie? Może właśnie wtedy gdy tobie się wydaje że nie jest to jest i odwrotnie?

A na forum nie jest ciągle o upominaniu tylko jest mnóstwo innych tematów. Natomiast trudno się dziwić że ktoś na ten temat na tym forum również dyskutuje bo upominanie grzesznika to jeden z podstawowych obowiązków katolika wynikających z miłości bliźniego. Jesteśmy na forum katolickim.

Ty natomiast forsujesz tezę że nie należy tego robić? Jeśli tak to jest to oczywiście teza fałszywa.

Katolik może się co najwyżej zastanawiać jak to robić i czy nie brakuje mu mądrości i odwagi aby to robić ale nie czy to robić.

ODPOWIEDZ