Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

[Arek]

Dziś byłem na takiej Mszy Świętej. Generalnie jeżdżę w pracy po całym kraju. No i dziś byłem uczestnikiem takiej Mszy w jednej z niedużych miejscowości w województwie Lubuskim. Powiem szczerze, że już wiem czym różni się zwykła powszednia/niedzielna Msza od tzw uzdrawiającej. W zwykłości jest niezwykłość.

@Dzik akurat mam możliwość kręcić się wśród specjalistów zajmujących się oczami od optyków po chirurgów ocznych lub jak to tam się nazywa. Jak masz ochotę opisz mi sytuację to zobaczymy co tam inni fachowcy w tej dziedzinie powiedzą.

[Marek_Piotrowski]

Bp Czaja: Nie ma czegoś takiego jak Msza z modlitwą o uzdrowienie
https://wiez.pl/2019/04/10/bp-czaja-nie ... wUQAvD_BwE

[abi]

może szkoda że kościół najpierw popularyzował te mszę, a teraz je wycofuje

Dodano po 2 minutach 32 sekundach:
https://pch24.pl/spowiedz-furtkowa-to-z ... e-duchowe/

[Marek_Piotrowski]

Szkoda. Nie pierwszy raz hierarchowie ulegli charyzmatycznym odlotom, dopiero po czasie się reflektując.

[Arek]

To nie wiem co się działo w tej Parafii, cały Kościół. Zawsze gdziekolwiek byłem, a zazwyczaj wybieram małe miejscowości w tygodniu garstka ludzi. Msza Święta bez dodatkowych efektów typu śpiewy wyżej niż Niebiosa. A tu Ksiądz kołysze się ze śpiewem jako drugi głos przy ołtarzu. Część ludzi z księdzem na czele z rękoma w górze. A ja już dawno nie byłem taki rozproszony. Nie wiem co tam się działo po Mszy, ale Ksiądz miał święcić wodę i sól egzorcyzmować i nakładać ręce w celu chyba uzdrowienia. Dla mnie było ostro. Z Mszy ofiarnej próbowano robić widowisko z przepiękną muzyką i śpiewem i przesympatycznym księdzem, który mówił i śpiewał anielskim głosem zamykając oczy. A na zwykłej powszedniej Mszy jest tylko garstka ludzi. I o co tu chodzi. Pytanie czego my szukamy? I do Księdza co On chce dać ludziom? Dla mnie przerażające. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę uczestniczyć w takiej Mszy w moim życiu.

Dodano po 3 minutach 9 sekundach:
Co więcej wszystko chyba miało trwać 3 godziny. I ludzie dają rady. A ledwo niektórzy wytrzymują 1 godzinę na zwykłej Mszy. Jak to możliwe?

Dodano po 28 minutach 12 sekundach:

Szkoda. Nie pierwszy raz hierarchowie ulegli charyzmatycznym odlotom, dopiero po czasie się reflektując.

Lepiej późno niż wcale

Dodano po 1 minucie 58 sekundach:

może szkoda że kościół najpierw popularyzował te mszę, a teraz je wycofuje

Dodano po 2 minutach 32 sekundach:
https://pch24.pl/spowiedz-furtkowa-to-z ... e-duchowe/

Nawet nie słyszałem o takiej spowiedzi.

[faraon]

Jak wynika z linku, to bledna interpretacja Pism, a szczegolnie fragmentu, " ojcowie jedli zielone winogrona a synom scierply zeby" .
Ten fragment moi jedynie o tym ze to co robili rodzice ma wplyw na dzieci, chodzi o konsekwencje grzechu, a nie sam grzech.
Jak rodzice grzesza to konsekwencje odbijaja sie na dzieciach a nie grzech.
a to co dzieci zrobia z tymi konsekwencjami to juz ich decyzja. W sumie kazdy zyje w jakichs konsekwencjach czyichs grzechow, niekoniecznie grzechow przodkow. Np. jeli lekarz cos zaniedbal np. przy porodzie i dziecko doznalo jakiegos schorzenia, to nie bedzie to wina rodzicow, czy przodkow.
Moze beda mieli trudniej, ale to beda ich decyzje.
W takich sytuacjach wazne jest przebaczenie, a nie jakies spowiedzi furtkowe czy egzorcyzmy.
Przebaczenie ma podwojny skutek, pomaga tym ktorzy zgrzeszyli, a takze pomaga tym ktorzy ponosza konsekwencje tych grzechow.
Niepotrzebne tu sa zadne egzorcyzmy, czy jakas dziwna spowiedz w imieniu zmarlych, ktora jest wrecz oskarzaniem zmarlych o grzechy ktorych moze nawet nigdy nie popelnili.
Tu maja takze odniesienie slowa, " gdzie jest grzech tam jeszcze wiecej rozlewa sie łaska."
Jesli bym kogos skrzywdzil, to ja odpowiadam za ten grzech, ale osoba skrzywdzona ponosi jego konsekwencje. Ten grzech choc mogl byc wybaczony podczas spowiedzi, pozostawia jednak konsekwencje, ktore mnie obciazaja, a w momencie przebaczenia mi przez osobe pokrzywdzona, te konsekwencje wrecz znikaja z mojej odpowiedzialnosci. czas w czyscu sie skraca a Bog obdarowuje ta osobe ktora wybaczyla, szczegolnymi łaskami, wrecz jak za zasluge nawrocenia kogos do Boga.
Przebaczenie nadaje czlowiekowi jednosc z Bogiem, bo to cecha Boga przebaczanie.
Tu znowu maja znaczenie slowa, " Krolestwo Boze jest w was".

Abi, to jest esencja tego co ci kiedys mowilem ze mogla bys mnie wyspowiadac. Bo w ten sposob kazdy moze odpuszczac grzechy, a dokladniej, skutki grzechow.

[Andej]

Czy nie warto byłoby uściślić tematu rozmowy?
Nie wiem, czy tematem jest:
1. msza święta uzdrawiająca,
2. msza święta o ozdrowienie,
3. msza święta w intencji uzdrowienia.
Kolokwialnie rzecz ujmując, zapewne, jest to jedno i ro samo. Ale gdy jedna osoba twierdzi że uczestniczy w 1., druga, że nie ma 2., to zaczynam się niepokoić. Bo wydaje mi się, że jest 3. I to bardzo często. I poza odczytaniem intencji niczym się nie różni od innych mszy. Chyba, że jest to zbiorowa msza w intencji uzdrowienia wszystkich uczestniczących. Też nie spostrzegłem różnic. Acz czasem zdarza się błogosławieństwo z nakładaniem rąk (ale to bywa też w mszach niezwiązanych z niniejszym, tematem).

Natomiast sprawa bogatej (zwłaszcza przesadnego ubogacania) formy mszy jest chyba tematem do jakiegoś nowego wątku.

[Dzik]

Czy nie warto byłoby uściślić tematu rozmowy?
Nie wiem, czy tematem jest:
1. msza święta uzdrawiająca,
2. msza święta o ozdrowienie,
3. msza święta w intencji uzdrowienia.
Kolokwialnie rzecz ujmując, zapewne, jest to jedno i ro samo. Ale gdy jedna osoba twierdzi że uczestniczy w 1., druga, że nie ma 2., to zaczynam się niepokoić. Bo wydaje mi się, że jest 3. I to bardzo często. I poza odczytaniem intencji niczym się nie różni od innych mszy. Chyba, że jest to zbiorowa msza w intencji uzdrowienia wszystkich uczestniczących. Też nie spostrzegłem różnic. Acz czasem zdarza się błogosławieństwo z nakładaniem rąk (ale to bywa też w mszach niezwiązanych z niniejszym, tematem).

Natomiast sprawa bogatej (zwłaszcza przesadnego ubogacania) formy mszy jest chyba tematem do jakiegoś nowego wątku.

Tematem jest msza uzdrawiająca że niby każdy wierzący w uzdrowienie uczestnik takiej mszy ma zostać uzdrowiony tak jak Jszus kiedyś od tak uzdrawiał zanim został ukrzyżowany ale ta msza jak widać nie działa tak jak miało być

Dodano po 3 minutach 29 sekundach:

Dziś byłem na takiej Mszy Świętej. Generalnie jeżdżę w pracy po całym kraju. No i dziś byłem uczestnikiem takiej Mszy w jednej z niedużych miejscowości w województwie Lubuskim. Powiem szczerze, że już wiem czym różni się zwykła powszednia/niedzielna Msza od tzw uzdrawiającej. W zwykłości jest niezwykłość.

@Dzik akurat mam możliwość kręcić się wśród specjalistów zajmujących się oczami od optyków po chirurgów ocznych lub jak to tam się nazywa. Jak masz ochotę opisz mi sytuację to zobaczymy co tam inni fachowcy w tej dziedzinie powiedzą.

No właśnie teraz już wiem że jedyną metodą jest laserowa korekcja wzroku i już podjołem decyzję że na nią pójdę podobno przy niskich wadach tak jak u mnie przy -2 ryzyko powikłań jest znacznie niższe niż przy wysokich wadach typu -8 i mają teraz nowszą metodę co jest mniej inwazyjna ale muszę poczekać do ustabilizowania się wady ale możesz ich o to zapytać co by proponowali

[Arek]

Czy nie warto byłoby uściślić tematu rozmowy?
Nie wiem, czy tematem jest:
1. msza święta uzdrawiająca,
2. msza święta o ozdrowienie,
3. msza święta w intencji uzdrowienia.
Kolokwialnie rzecz ujmując, zapewne, jest to jedno i ro samo. Ale gdy jedna osoba twierdzi że uczestniczy w 1., druga, że nie ma 2., to zaczynam się niepokoić. Bo wydaje mi się, że jest 3. I to bardzo często. I poza odczytaniem intencji niczym się nie różni od innych mszy. Chyba, że jest to zbiorowa msza w intencji uzdrowienia wszystkich uczestniczących. Też nie spostrzegłem różnic. Acz czasem zdarza się błogosławieństwo z nakładaniem rąk (ale to bywa też w mszach niezwiązanych z niniejszym, tematem).

Natomiast sprawa bogatej (zwłaszcza przesadnego ubogacania) formy mszy jest chyba tematem do jakiegoś nowego wątku.

Tematem jest msza uzdrawiająca że niby każdy wierzący w uzdrowienie uczestnik takiej mszy ma zostać uzdrowiony tak jak Jszus kiedyś od tak uzdrawiał zanim został ukrzyżowany ale ta msza jak widać nie działa tak jak miało być

Dodano po 3 minutach 29 sekundach:

Dziś byłem na takiej Mszy Świętej. Generalnie jeżdżę w pracy po całym kraju. No i dziś byłem uczestnikiem takiej Mszy w jednej z niedużych miejscowości w województwie Lubuskim. Powiem szczerze, że już wiem czym różni się zwykła powszednia/niedzielna Msza od tzw uzdrawiającej. W zwykłości jest niezwykłość.

@Dzik akurat mam możliwość kręcić się wśród specjalistów zajmujących się oczami od optyków po chirurgów ocznych lub jak to tam się nazywa. Jak masz ochotę opisz mi sytuację to zobaczymy co tam inni fachowcy w tej dziedzinie powiedzą.

No właśnie teraz już wiem że jedyną metodą jest laserowa korekcja wzroku i już podjołem decyzję że na nią pójdę podobno przy niskich wadach tak jak u mnie przy -2 ryzyko powikłań jest znacznie niższe niż przy wysokich wadach typu -8 i mają teraz nowszą metodę co jest mniej inwazyjna ale muszę poczekać do ustabilizowania się wady ale możesz ich o to zapytać co by proponowali

Podaj parametry badań i co zdiagnozowano. Więcej szczegółów.

[Ojciec.Pablito]

Tyle razy juz słyszałem o "uzdrowieniach", odrośniętych zębach, pozbyciu się raka, a potem się okazywało że to nigdy nie było potwierdzane żadnymi diagnozami.
Analogicznie działa taki koleś Tomasz Dorożała. Pisałem z nim kiedyś o potwierdzeniach tych jego uzdrowień, to była odpowiedź "a po co"?

Były Jezuita Fabian Błaskiewicz na jednym wykłądzie wspomniał, że jakaś jego znajioma pomodliła się z bezdomnym i mu odrósł palec.
Uparłem się, żeby to zweryfikowac u źródła.
Pisałem do niego, jego żony, znajomych itd itp.

Zapomnij. Spotkanie ze ścianą.
Więc słabo wierze w te uzdrowiernia po modlitwie.
----
Moja znajoima miała ponoć raka nieoperacyjnego, który ponoć samoistnie zniknał.
NIe było żadnych modlitw specjalnych.
Dziewczyna po prostu zmieniła styl zycia i wyzdrowiała.

---
Słysząłem takie żartobliwe zdanie wypoweidziane przez jakiegoś lekarza:
"Wobec uporczywej chęci życia medycyna jest bezradna"
Po prostu - z jakeigos powodu czasami ludzie zdrowieją.

I Chwała Bogu!

[Dzik]

Czy nie warto byłoby uściślić tematu rozmowy?
Nie wiem, czy tematem jest:
1. msza święta uzdrawiająca,
2. msza święta o ozdrowienie,
3. msza święta w intencji uzdrowienia.
Kolokwialnie rzecz ujmując, zapewne, jest to jedno i ro samo. Ale gdy jedna osoba twierdzi że uczestniczy w 1., druga, że nie ma 2., to zaczynam się niepokoić. Bo wydaje mi się, że jest 3. I to bardzo często. I poza odczytaniem intencji niczym się nie różni od innych mszy. Chyba, że jest to zbiorowa msza w intencji uzdrowienia wszystkich uczestniczących. Też nie spostrzegłem różnic. Acz czasem zdarza się błogosławieństwo z nakładaniem rąk (ale to bywa też w mszach niezwiązanych z niniejszym, tematem).

Natomiast sprawa bogatej (zwłaszcza przesadnego ubogacania) formy mszy jest chyba tematem do jakiegoś nowego wątku.

Tematem jest msza uzdrawiająca że niby każdy wierzący w uzdrowienie uczestnik takiej mszy ma zostać uzdrowiony tak jak Jszus kiedyś od tak uzdrawiał zanim został ukrzyżowany ale ta msza jak widać nie działa tak jak miało być

Dodano po 3 minutach 29 sekundach:

Dziś byłem na takiej Mszy Świętej. Generalnie jeżdżę w pracy po całym kraju. No i dziś byłem uczestnikiem takiej Mszy w jednej z niedużych miejscowości w województwie Lubuskim. Powiem szczerze, że już wiem czym różni się zwykła powszednia/niedzielna Msza od tzw uzdrawiającej. W zwykłości jest niezwykłość.

@Dzik akurat mam możliwość kręcić się wśród specjalistów zajmujących się oczami od optyków po chirurgów ocznych lub jak to tam się nazywa. Jak masz ochotę opisz mi sytuację to zobaczymy co tam inni fachowcy w tej dziedzinie powiedzą.

No właśnie teraz już wiem że jedyną metodą jest laserowa korekcja wzroku i już podjołem decyzję że na nią pójdę podobno przy niskich wadach tak jak u mnie przy -2 ryzyko powikłań jest znacznie niższe niż przy wysokich wadach typu -8 i mają teraz nowszą metodę co jest mniej inwazyjna ale muszę poczekać do ustabilizowania się wady ale możesz ich o to zapytać co by proponowali

Podaj parametry badań i co zdiagnozowano. Więcej szczegółów.

No właśnie szczegółów to nie mam tylko że krótkowzroczność -2 bez astygmatyzmu spowodowana kształtem gałki ocznej i to tyle reszte niby prawidłowo u okulisty na NFZ i to jedynego w powiecie to cudów nie adiagnozują ani o żadnej metodzie leczenia nie powie poza tym że każe nosić soczewki albo okulary

[Arek]

Jak więcej szczegółów nie ma to zapytam na podstawie tego co jest.

[Andej]

Natomiast sprawa bogatej (zwłaszcza przesadnego ubogacania) formy mszy jest chyba tematem do jakiegoś nowego wątku.

Na pewni nie ma być uzdrowiony, ani nie kazdy zostaje uzdrowiony.
Każdy o to prosi, nie każdy otrzymuje.
Nie ma automatu. Msza święta o uzdrowienie nie przymusza Boga do żadnym konkretnych działań.

[Dzik]

Natomiast sprawa bogatej (zwłaszcza przesadnego ubogacania) formy mszy jest chyba tematem do jakiegoś nowego wątku.

Na pewni nie ma być uzdrowiony, ani nie kazdy zostaje uzdrowiony.
Każdy o to prosi, nie każdy otrzymuje.
Nie ma automatu. Msza święta o uzdrowienie nie przymusza Boga do żadnym konkretnych działań.

Nie przymusza ale jak Jezus chodził po ziemi to chyba nikomu kto do Niego przyszedł nigdy nie odmówił więc dlaczego na mszy odmawia

[Andej]

Nie przymusza ale jak Jezus chodził po ziemi to chyba nikomu kto do Niego przyszedł nigdy nie odmówił więc dlaczego na mszy odmawia

Nie wiem. Nie wiem, czy nigdy nikomu nie odmówił. Nie mam info na ten temat.
Mk 6.5 I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich.