Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
A gdybyś zakochał się po uszy, że gwiazdkę z nieba byś oddał swej lubej? Nie chciałbyś tego wszystkiego uszczęśliwić i z nią przeżyć życie?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 20316
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 3877 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Po kolejnych nieporozumieniach tupnął nogą i krzyknął:
Kto w końcu w tym domu rządzi?
I dodał:
Żona czy teściowa?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1660
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 536 times
- Been thanked: 404 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Najlepszym motywem jest miłość, ale nie ta z amerykańskich komedii romantycznych (choć oczywiście miłe chwile i ta cała aura też jest w jakiś sposób ważna), tylko ta, o której cały czas piszemy. No ale cóż, tutaj pozostają dwa zastrzeżenia: mało jest ludzi, którzy do takowej miłości dojrzeli oraz trzeba przez to przechodzić z Bogiem.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2167
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 334 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Ciekawe jest to że niektórzy osiągają tą dojrzałość przez nieudane związki a nie solipsyzmowe symulacje. A pełny związek dwojga ludzi bez przysięgi jest grzechem. Co ciekawe niedojrzałość do przysięgi jest nieistotna, nikt nie ma Bożego detektora fiaska. I tak ludzie przysięgają pod wpływem wyobrażeń odurzeni zakochaniem które mija, owoce mamy jakie mamy. Jak wątek tutaj na forum, "wyszła za mnie dlatego że były się ożenił"Viridiana pisze: ↑2023-09-18, 17:26 Najlepszym motywem jest miłość, ale nie ta z amerykańskich komedii romantycznych (choć oczywiście miłe chwile i ta cała aura też jest w jakiś sposób ważna), tylko ta, o której cały czas piszemy. No ale cóż, tutaj pozostają dwa zastrzeżenia: mało jest ludzi, którzy do takowej miłości dojrzeli oraz trzeba przez to przechodzić z Bogiem.
@Viridiana po co nam nietrwałe zakochanie?
Dodano po 3 minutach 29 sekundach:
Tego ci życzę! Byleby z właściwą kobietą.
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Chyba też nieuważnie czytasz moje wypowiedzi

- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2167
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 334 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
@Repart uwierz mi, przeczytałem. Ale w pytaniu umieściłeś coś co dla wielu staje się pułapką, pt zakochanie.
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Pułapka dla mnie, żonatego typa. Dla Ciebie niekoniecznie pułapka, a przez takie podejście możesz stracić ciekawe życie
Ale spoko, nie chcesz odpowiadać to nie odpowiadaj.

-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 sie 2023
- Lokalizacja: Polska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 11 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Małzeństwo to trochę jak inwestycja na giełdzie.Trzeba zadbać,żeby zawsze była hosssa.l jej trzy składniki :akumulacja,silny wzrost i euforia.Bessę pognać w cztery wiatry


- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1660
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 536 times
- Been thanked: 404 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Nie powiedziałabym, że jest całkowicie nieistotna, z tego, co mi wiadomo, wyraźna niedojrzałość emocjonalna małżonka może być powodem stwierdzenia nieważności małżeństwa.
Bo z jednej strony pewien zachwyt nad drugim człowiekiem i piękne wspomnienia też są nam w budowaniu związku potrzebne, a z drugiej nie możemy poprzestać tylko na zakochaniu, a gdyby było wieczne, przynajmniej w części przypadków byłoby takie ryzyko.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2167
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 334 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Ale to skrajne przypadki, subiektywna ocena, która w następstwie musi być udowodniona i wsparta wolą tej niedojrzałej osoby do współpracy.
Czytałaś tu wcześniej o kilkukrotnym zachwycie nad kimś innym mając już współmałżonka?
Zakochanie może podążać równolegle do innych postaw, myślę że nie tędy droga do wyjaśnienia.
Ostatnio zmieniony 2023-09-19, 09:05 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 sie 2023
- Lokalizacja: Polska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 11 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
@Abstract człowiek może się zachwycać,fascynować,ba nawet jak tu co niektórzy twierdzą zakochiwać w innej osobie będąc w związku małzeńskim,ale jest coś takiego jak rozum i zobowiązanie wobec współmałżonka,że przy nim ma trwać i żyć.
Najlepszą opcją jest taka,że nasz współmałzonek tak nas fascynuje i tak dobrze nam z nim,że nie mamy czasu ani ochoty na oglądanie się za innymi osobami.
Głupie zakochanie przeminie a miłość trzeba pielęgnować i trwać w niej.
Najlepszą opcją jest taka,że nasz współmałzonek tak nas fascynuje i tak dobrze nam z nim,że nie mamy czasu ani ochoty na oglądanie się za innymi osobami.
Głupie zakochanie przeminie a miłość trzeba pielęgnować i trwać w niej.
Ostatnio zmieniony 2023-09-19, 10:00 przez River Poison, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 20316
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 3877 times
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Tak jest. Konsekwentnie trwać w miłości niezależnie od zmieniających się uczuć.River Poison pisze: ↑2023-09-19, 09:58 Głupie zakochanie przeminie a miłość trzeba pielęgnować i trwać w niej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Dla samotnych osób które nie mają bliskiej osoby (partnera/nerki)
Uwierz mi, nawet jak miłość się ulotni to inaczej będziesz kochać swojego męża a inaczej Pana Stasia. Dla obydwu będziesz miła, ale kochać będziesz męża.