Aborcja
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Aborcja
Nie ma jak miłosierdzie przez mordowanie.
Poza tym to temat zastępczy: nawet promil aborcji nie dotyczy takich przypadków.
Poza tym to temat zastępczy: nawet promil aborcji nie dotyczy takich przypadków.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Aborcja
A nie na tych, którzy na aborcję się zdecydowali?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Aborcja
Tych, co mordują, tych, co pomagają, tych, co pozwalają, tych, co wybierają tych, co będą pozwalać i umożliwiać, a także tych, co uzasadniają próbują usprawiedliwić.
Grzechy cudze
Grzechy cudze
- Namawiać do grzechu
- Nakazywać grzech
- Zezwalać na grzech
- Pobudzać do grzechu
- Pochwalać grzech drugiego
- Milczeć, gdy ktoś grzeszy
- Nie karać za grzech
- Pomagać w popełnieniu grzechu
- Usprawiedliwiać czyjś grzech
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6289
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 877 times
- Been thanked: 712 times
Re: Aborcja
Tak,ale jednak są.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-10-24, 12:32 Nie ma jak miłosierdzie przez mordowanie.
Poza tym to temat zastępczy: nawet promil aborcji nie dotyczy takich przypadków.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3471
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 361 times
Re: Aborcja
Nawet zwiazanie, walnięcie pala w łeb itp. To będzie przecież odparcie zamachu na życie...
-
- Złoty mówca
- Posty: 6020
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 919 times
Re: Aborcja
Mało realne i mało skuteczne w dzisiejszym świecie. Szczególnie że jak córcia by nie wahała się abortować własne dziecko to i szacunku do ojca by specjalnego nie miała. Poszedł byś siedzieć jak nic a córka i tak by abortowała dziecko.Gzresznik Upadający pisze: ↑2023-10-24, 14:07Nawet zwiazanie, walnięcie pala w łeb itp. To będzie przecież odparcie zamachu na życie...
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Aborcja
Równie dobrze można by spytać: co byś zrobił, gdyby córka szła na włam? Syn na rozbój?
Nie ma prostej odpowiedzi.
Nie ma prostej odpowiedzi.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2544
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 412 times
Re: Aborcja
Chciałbym tylko zaznaczyć, że wszyscy dyskutanci tutaj to że mogą pisać i się wypowiadać zawdzięczają swoim matkom które szanując życie urodziły nas.
Później taki jeden z drugim będą szukać furtek ,a może wtedy jeszcze nie człowiek, a może wtedy.
Jakim prawem dyskutujecie o czyimś losie, próbujecie być sędzią nad niewinnym, który nie potrafi się bronić?
44 miliony aborcji w zeszłym roku.
Później taki jeden z drugim będą szukać furtek ,a może wtedy jeszcze nie człowiek, a może wtedy.
Jakim prawem dyskutujecie o czyimś losie, próbujecie być sędzią nad niewinnym, który nie potrafi się bronić?
44 miliony aborcji w zeszłym roku.
Ostatnio zmieniony 2023-10-24, 18:26 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Aborcja
Z 10 lat temu byłem u swojej klientki. W tym czasie miała 70 lat. Przyznała mi się o aborcji swojego dziecka. Opowiedziała nawet o okoliczności jak zaszła w ciążę z mężem. Oczy miała zimne, niby nie było wyjścia, ale ból i wyrzuty sumienia dały się mocno odczuwać, choć tak wiele lat minęło. Było mi jej żal. Mam nadzieję, że zdąży/zdążyła się pojednać z Bogiem. Powiedziała, że w Boga nie wierzy. Nie pamiętam tylko jeszcze czy mąż o tym wiedział, ale wydaje mi, że zrobiła to w ukryciu.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 202 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Aborcja
ciekawy jest wątek rozwoju medycyny. Dawno temu umieralność 'okołoporodowa' matek była dosyć spora - dziś dzięki postępom w medycynie jest zdecydowanie mniejsza.
Trochę podobnie z dziećmi - kiedyś umierało dużo dzieci w ciągu pierwszego miesiąca po porodzie (i później też oczywiście) - dziś jest to jakiś promil na szczęście.
Jeszcze ze 30 lat temu jak się urodziło dziecko przed 30 tygodniem ciąży to był to wcześniak o małych szansach przeżycia. Dziś można już uratować wcześniaki z 22 tygodnia (oczywiście nie zawsze) - bo tak się poprawiła technika w medycynie.
Pobawmy się chwilę w futurystów - jeśli za 30/50/100 lat będzie można (w rozumieniu dostępnej technologii) dopiero co zapłodnioną komórkę (czyli zarodek na najwcześniejszym etapie rozwoju) umieścić w 'sztucznej macicy' i przez 9 miesięcy w takim 'super-inkubatorze' dokarmiać, chronić i pozwalać na wzrost - to po 9 miesiącach będzie 'urodzony' nowy człowiek.
Czyli za te 30/50/100 lat będzie możliwość uratować przed aborcją każdego nowego człowieka - wykonując 'transfer' z macicy kobiety która z jakiegoś powodu nie chce tego dziecka, do 'sztucznej macicy' - bo będziemy mieli odpowiednią technologię do tego. (A myślę że każdy się zgodzi, że jest to co najmniej wysoce prawdopodobne, jeśli nie pewne)
I teraz pytanie - czy kobieta która swoją ciążę mogła by 'przetransferować' do 'sztucznej macicy' - powinna mieć możliwość aborcji? Kiedy będzie już taka technologia dostępna?
Jeśli odpowiedź jest NIE - to znaczy, że ten zarodek/płód czy jak to zwą zwolennicy aborcji jest jednak człowiekiem, więc także i teraz możliwość aborcji powinna być zakazana (mimo, że nie mamy jeszcze takiej technologii, bo status 'człowieczeństwa' nie zależy od poziomu naszej technologii)
Jeśli odpowiedź byłaby TAK - to zupełnie nie chcę żyć w takim świecie... i nie potrafię pojąć takiego myślenia.
Trochę podobnie z dziećmi - kiedyś umierało dużo dzieci w ciągu pierwszego miesiąca po porodzie (i później też oczywiście) - dziś jest to jakiś promil na szczęście.
Jeszcze ze 30 lat temu jak się urodziło dziecko przed 30 tygodniem ciąży to był to wcześniak o małych szansach przeżycia. Dziś można już uratować wcześniaki z 22 tygodnia (oczywiście nie zawsze) - bo tak się poprawiła technika w medycynie.
Pobawmy się chwilę w futurystów - jeśli za 30/50/100 lat będzie można (w rozumieniu dostępnej technologii) dopiero co zapłodnioną komórkę (czyli zarodek na najwcześniejszym etapie rozwoju) umieścić w 'sztucznej macicy' i przez 9 miesięcy w takim 'super-inkubatorze' dokarmiać, chronić i pozwalać na wzrost - to po 9 miesiącach będzie 'urodzony' nowy człowiek.
Czyli za te 30/50/100 lat będzie możliwość uratować przed aborcją każdego nowego człowieka - wykonując 'transfer' z macicy kobiety która z jakiegoś powodu nie chce tego dziecka, do 'sztucznej macicy' - bo będziemy mieli odpowiednią technologię do tego. (A myślę że każdy się zgodzi, że jest to co najmniej wysoce prawdopodobne, jeśli nie pewne)
I teraz pytanie - czy kobieta która swoją ciążę mogła by 'przetransferować' do 'sztucznej macicy' - powinna mieć możliwość aborcji? Kiedy będzie już taka technologia dostępna?
Jeśli odpowiedź jest NIE - to znaczy, że ten zarodek/płód czy jak to zwą zwolennicy aborcji jest jednak człowiekiem, więc także i teraz możliwość aborcji powinna być zakazana (mimo, że nie mamy jeszcze takiej technologii, bo status 'człowieczeństwa' nie zależy od poziomu naszej technologii)
Jeśli odpowiedź byłaby TAK - to zupełnie nie chcę żyć w takim świecie... i nie potrafię pojąć takiego myślenia.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!