Odnowa w Duchu Świętym
- Tek de Cart
- Super gaduła
- Posty: 1409
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 553 times
- Kontakt:
Re: Odnowa w Duchu Świętym
to że Sądzony z żoną wyszli ze spotkania (mam nadzieję) nie znaczy, że zrezygnowali całkowicie...? możecie przyjść przecież na następne spotkania i korzystać na tyle na ile chcecie
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1508
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 211 times
- Been thanked: 242 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Nie trzeba być teologiem, szukać haryzmatów bo każdy z nas jest cząstką Boga i ma swoje wrodzone haryzmaty nadane przez Boga. Na siłę znajdziemy tylko diabła, ale może to jest też ta wąska ścieżka do Bram Nieba o której mówił Pan.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 12549
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 1821 times
- Been thanked: 1940 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Dzięki za zaufanie, ale przecież ja nie jestem psychologiem, a moja żona, nie jest taką "fascynatką" głębszej duchowości czy mistyki. Postaram się może coś napisać, podsumować choć nie wiem czy uda mi się namówić do tego żonę.Dezerter pisze: ↑2023-11-20, 23:00 Dzięki Sądzony (podziękuj żonie), że zdecydowaliście się na jeszcze jeden tydzień
Szkoda, że nie poszliście dalej
ale tak jak pisałem wcześniej i Tek potwierdza, że w wszystko wolności
Ja już mówiłem, ale wyjaśnię, że zależało mi trochę tak egoistycznie, byście z żona przeszli całe rekolekcje i jako osoby biegłe w psychologii poddały je fachowej analizie, ale dobre i tyle
Pokuś się o jakieś podsumowanie całości proszę, może poproś o to żonę również - będzie to bardzo dla nas cenne.
Trochę mnie martwi, przepraszam za szczerość, że uczestnicząc w spotkaniu gdzie było 10 księży nie czułeś się na tyle bezpiecznie i pewnie , by wziąć udział w czymś co Kościół proponuje. Nie oceniam, nie odbierz tak tego proszę, bo wiesz jak Cię lubię, ale taki jest fakt i piszę o faktach, które mnie i niepokoją i zastanawiają i trochę dziwią (nic nie sugeruję nie oceniam- opisuje fakty jak je rozumiem).
Czuję się nieco rozczarowany sobą - taka już moja natura, że zwykle ewentualnego "błędu" poszukuję w sobie nie w innych. A zatem dziś rano poczułem względem siebie pewien zawód, może nawet jakąś małą porażkę. Nie wiem dlaczego. To dla mnie temat do przemyśleń.
Za szczerość nie wypada przepraszać

Pisałem, że sama msza była wspaniała i wzniosła, a miejscami wręcz mistyczna. Kazanie o św. Kalinowskim (karmelicie bosym) ciekawe. Nie widzę jednak związku pomiędzy mszą, a "konferencję", rekolekcjami, a modlitwą o uzdrowienie wewnętrzne. Proboszcz rzadko odprawia mszę wieczorną, a na tych rekolekcjach nie robił tego ani razu. Wydaje mi się, że mieli jakieś święto rocznika seminaryjnego.
Tak to widzę.
W sobotę zaprosiłem na kolację ks. wikarego, który uczestniczył w tych rekolekcjach. Jest mi bliski. To mój stały spowiednik przez 1 rok po moim powrocie do Kościoła. Czasem się widujemy. W niedzielę po mszy z żoną go zahaczyliśmy i wyraziliśmy swoje "wątpliwości" co do "modlitwy szeptu". Stwierdził, że porozmawiamy gdy się zobaczymy. Z chęcią poznam jego zdanie. Sam o sobie mówi że jest tradycjonalistą, a mistyki upatruję we mszy w rycie Trydenckim, którą kiedyś dane mu było kilka razy odprawiać. Także czekam również tej rozmowy.
Pozdrawiam.
Dodano po 9 minutach 37 sekundach:
Nie podjąłem jeszcze decyzji. Nie wziąłem rozważań na ten tydzień. No i nie wiem na ile jestem w stanie uczestniczyć w Czymś co do czego gdzieś wewnętrznie nie mam akceptacji. Muszę nieco ochłonąć. Jakoś nie potrafię tego wewnętrznie "zintegrować". O ile, jak wcześniej pisałem te "dzielenia" są naprawdę spoko i mogą być, i wydaje mi się, że są pewnym, swego rodzaju narzędziem terapeutycznym, rozwojowym, zarówno na płaszczyźnie psychologicznej jak i duchowej, to te modlitwy o uzdrowienie, wydają mi się, odnoszę wrażenie (oczywiście nie jestem tu żadną wyrocznią) niosą spory ładunek "magiczny".Tek de Cart pisze: ↑2023-11-20, 23:55 to że Sądzony z żoną wyszli ze spotkania (mam nadzieję) nie znaczy, że zrezygnowali całkowicie...? możecie przyjść przecież na następne spotkania i korzystać na tyle na ile chcecie
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 12549
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 1821 times
- Been thanked: 1940 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Pisałem o tym wcześniej. Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Z pewnością to niewłaściwe wyrażenie. Nie wiem jak to nazywać. Może ktoś wie?
Wczoraj byłem na mszy, a następnie dziwnych, z mojego punktu widzenia, modlitwach w ramach Rekolekcji Odnowy. Dla mnie to nowość i nie chodzi mi o to, by kogoś urazić, a po prostu po krótce opisać swoje doświadczenia. Modlitwa polegała na tym, że przyjechał jakiś ksiądz z diecezji, jeden z ważnych z Odnowy i powiedział, że teraz będziemy się modlić do Ducha. Powiedział byśmy modlili się wspólnie, a zarazem oddzielnie, w ciszy i na głos. Przynajmniej tak go zrozumiałem. Może troszkę upraszczam. Po cym rozpoczął stosunkowo cichą i szybką modlitwę, w której krótkimi zdaniami krążył wokół słów "Duchu Święty", "Duchu", "Jezu Chryste", "Jezu", "Chryste". Wszystko było w jakiś sposób spójne, a jednocześnie dość chaotyczne. Gdy włączyli się w to wierni modlitwa przybrała formę, nazwałbym to, "ogólnego transowego szeptania". Jestem osobą dość czułą, wrażliwą, a poprzez swoją chorobę nieco psychotyczną, co sprawiło, że poczułem się dość zagubiony i nieco negatywnie poruszony. Nie do końca wiedziałem jak mam się w tym wszystkim odnaleźć i chyba się nie odnalazłem. Szczerze powiedziawszy czekałem końca.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- CiekawaXO
- Mistrz komentowania
- Posty: 4372
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 461 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
JAk znam życie, niektóre osoby mogą zaraz mówić: nie jesteś gotowy na Odnowę, sugerując tym samym, ze są wyżej w stopniu wiary.
Cieszę się, że masz odwagę o tym pisac, bo dla mnie to jest dobre swiadectwo, współgrające ze mną. W sumie ilekroć kogoś podpytywałam, o różne rzeczy, nikt nie napisał tego tak szczegółowo.
W sobie nic złego nie upatruj, bo dla mnie jesteś większym katolikiem niż ci, którzy się tym chwalą.
Dodano po 49 sekundach:
A czyli modlitwa w ciszy to ta modlitwa szeptu...Szeptanie tylu ludzi może być creepy.
Dodano po 6 minutach 35 sekundach:
Jest dla mnie mega dziwne,że to dla ciebie coś nowego.
I że robisz to rzadko.
Uważasz że modlitwa w domu, będzie mniej skuteczna niż z Odnową?
Cieszę się, że masz odwagę o tym pisac, bo dla mnie to jest dobre swiadectwo, współgrające ze mną. W sumie ilekroć kogoś podpytywałam, o różne rzeczy, nikt nie napisał tego tak szczegółowo.
W sobie nic złego nie upatruj, bo dla mnie jesteś większym katolikiem niż ci, którzy się tym chwalą.
Dodano po 49 sekundach:
A czyli modlitwa w ciszy to ta modlitwa szeptu...Szeptanie tylu ludzi może być creepy.
Dodano po 6 minutach 35 sekundach:
Ale ja nic niepisałam o ogólnej modlitwie, a konkretnej modlitwie za konkretne zdrowie konkretnego człowieka.
Jest dla mnie mega dziwne,że to dla ciebie coś nowego.
I że robisz to rzadko.
Uważasz że modlitwa w domu, będzie mniej skuteczna niż z Odnową?
Ostatnio zmieniony 2023-11-21, 08:51 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tek de Cart
- Super gaduła
- Posty: 1409
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 553 times
- Kontakt:
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Nie każdemu może to 'pasować' i nie ma to raczej związku ze 'stopniem wiary' ale raczej z 'konstrukcją' człowieka (temperament, wcześniejsze doświadczenia, pewnego rodzaju 'gust' itd). Niektóry bardziej odnajdują się w kulcie ikon a inni mniej, dla niektórych chór jest najpiękniejszą muzyką, dla innych nie itd. Stąd też w Kościele są różne formy przeżywania wiary - i to nie od 'stopnia wiary' zależy - tylko właśnie od innych czynników. Samych wspólnot / ruchów jest wiele w Kościele - i inaczej trochę przeżywają swoją wiarę w Neokatechumenacie a trochę inaczej w Odnowie w Duchu Świętym, czy jeszcze trochę inaczej w Żywym Różańcu czy w Akcji Katolickiej. Ale każda z tych wspólnot / ruchów ma na celu pewną formację duchową i ludzką, tak aby jej członkowie wzrastali w wierze i człowieczeństwie. Nie jest to obowiązkowe w Kościele (należenie do jakiejś wspólnoty czy ruchu), ale przez wieki widać że wiele takowych powstało (choćby patrząc po najstarszych - zakony i trzecie zakony), i wiele osób z tego korzysta z korzyścią dla siebie i dla Kościoła.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Tek de Cart
- Super gaduła
- Posty: 1409
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 553 times
- Kontakt:
Re: Odnowa w Duchu Świętym
ten to akurat zakrada się wszędzie gdzie może i robi co może żeby ludzi od Boga odciągnąć, więc i do Odnowy się wciska i próbuje swoje 3 grosze dorzucić... tak samo jak wciska się na Synod, na spotkanie rady parafialnej itd.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- CiekawaXO
- Mistrz komentowania
- Posty: 4372
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 461 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Moim zdaniem będąc w Odnowie, a zostawiając rozum za drzwiami, to najlepsza droga do niewiary, a raczej niewłaściwej wiary. Gdzie krytycyzm?
Człowiek chodzi astralnie po domach, księzulo się tym ekscytuje i wmawia wiernym, że to Cud od Boga.
I to jeszcze z tego co widzę, duchowny był zareklamowany przed Dezertera.
Pytam wprost: @Dezerter i @Tek de Cart , czy uważacie że Duch Święty pozwala charyzmatykowi chodzić "Duchem"po naszych domach, i publicznie mówić, gdzie co leży?
Człowiek chodzi astralnie po domach, księzulo się tym ekscytuje i wmawia wiernym, że to Cud od Boga.
I to jeszcze z tego co widzę, duchowny był zareklamowany przed Dezertera.
Pytam wprost: @Dezerter i @Tek de Cart , czy uważacie że Duch Święty pozwala charyzmatykowi chodzić "Duchem"po naszych domach, i publicznie mówić, gdzie co leży?
Ostatnio zmieniony 2023-11-21, 09:39 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 12549
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 1821 times
- Been thanked: 1940 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Wiesz, ja dopuszczam wszystko. Zarówno to, że nie jestem na nią gotowy, jak i to, że w swoim życiu, w pewien sposób doświadczyłem już swego rodzaju "uzdrowienia wewnętrznego". Odbyło się to jednak w całkiem inny sposób. Uważam, że poprzez wewnętrzną relację z Bogiem.CiekawaXO pisze: ↑2023-11-21, 08:56 JAk znam życie, niektóre osoby mogą zaraz mówić: nie jesteś gotowy na Odnowę, sugerując tym samym, ze są wyżej w stopniu wiary.
Cieszę się, że masz odwagę o tym pisac, bo dla mnie to jest dobre swiadectwo, współgrające ze mną. W sumie ilekroć kogoś podpytywałam, o różne rzeczy, nikt nie napisał tego tak szczegółowo.
W sobie nic złego nie upatruj, bo dla mnie jesteś większym katolikiem niż ci, którzy się tym chwalą.
Uważam jednak, że mam jeszcze sporo do zrobienia. Dostrzegam również pewne grzechy, z którymi trudno mi się uporać.
Wiesz, żona ostrzegała mnie bym nie pisał, ale z drugiej strony nie opisuję modlitwy, jej metod i skuteczności.
Jak pisałem trafiłem na te rekolekcje "przypadkowo" - nie wiedziałem, że są to rekolekcje Odnowy. Dowiedziałem się w trakcie, a zatem może taka była Wola.
Czuję się katolikiem i czuję się częścią Kościoła. Nie chodzi o większy / mniejszy. Po prostu tak tego doświadczam. To moje osobiste. Nie jest to jednak żadnym wyznacznikiem. Nie lubię modlitw różańcowych ale nie oznacza to, że ich nie cenię i nie dostrzegam ich wartości.
Dodano po 9 minutach 15 sekundach:
Tam się zastanawiam, ale to, że co mam rozumieć, że nie ma psychologów w odnowie?
No i wiesz, już jako osoba, która wycofała się z modlitwy zaczynam czuć się nieco jak "szpieg".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Tek de Cart
- Super gaduła
- Posty: 1409
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 553 times
- Kontakt:
Re: Odnowa w Duchu Świętym
@CiekawaXO ja jestem raczej intelektualnie do życia nastawiony i staram się wszystko rozumowo analizować. Stąd też mam duże wątpliwości do niektórych praktyk (zarówno w Odnowie jak i w innych częściach Kościoła) - i sam zdecydowanie nie lubię takich egzaltowanych modlitw, emocjonalnej manipulacji za pomocą muzyki (a sam jestem 'muzycznym' w naszej wspólnocie) itd. Co Duch Święty pozwala robić - to ja nie wiem
tzn. nie czuję się na pozycji abym mógł Duchowi Świętemu dyktować co może a czego nie może robić. Co najwyżej mogę się zastanawiać czy to na pewno Duch Święty działa - na podstawie standardowych metod rozeznania obecnych w Kościele - np. po owocach ich poznacie. Sam oceniam to ostrożnie i z definicji raczej negatywnie.

Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- CiekawaXO
- Mistrz komentowania
- Posty: 4372
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 461 times
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Czyli...nie pilnujecie siebie nawzajem żeby nie odjechać, bo się boicie, że będziecie gasić Ducha ?
Dość to wygodne. Jest na co zgonić brak reakcji.
A nie lepiej odnosić się do Tradycji Kościoła? Nie piszę tu o Świętych? Wyjaśniać to bardziej z Biblią?
I z sensem?
JAki jest sens bywania w obcych domach astralnie?
To jeszcze bardziej mnie przekonuje, że krytycyzm owszem, ale dla siebie. Nigdy nikomu nie powiesz STOP?
Dość to wygodne. Jest na co zgonić brak reakcji.
A nie lepiej odnosić się do Tradycji Kościoła? Nie piszę tu o Świętych? Wyjaśniać to bardziej z Biblią?
I z sensem?
JAki jest sens bywania w obcych domach astralnie?
To jeszcze bardziej mnie przekonuje, że krytycyzm owszem, ale dla siebie. Nigdy nikomu nie powiesz STOP?
- Tek de Cart
- Super gaduła
- Posty: 1409
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 553 times
- Kontakt:
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Niepotrzebnie. A co jakbyś zachorował i akurat na to spotkanie nie przyszedł? Też czułbyś że nie możesz uczestniczyć w następnych? Jeśli ta konkretna propozycja Ci się nie spodobała, nie oznacza to że musisz rezygnować ze wszystkiego co było/będzie zaproponowane. Tak samo jak na dzieleniu nie ma obowiązku odzywania się, tak samo nie ma obowiązku modlenia się w ten sam sposób co ktoś inny, nie ma obowiązku podnoszenia rąk itd. Nie musi Ci się podobać 100% do tego żeby skorzystać z 80% (czy nawet 30%). Rekolekcje są po to żeby pomóc każdemu choć trochę zbliżyć się do Boga - bez względu na to czy to będzie 99% czy 10% i bez względu na to czy uczestnik rekolekcji zostanie członkiem wspólnoty czy nie. To forma 'siania', a wzrost zależy od współpracy uczestnika z Łaską, a owoce mogą być kiedyś, gdzieś zupełnie indziej.
Dodano po 5 minutach 5 sekundach:
na tyle na ile mogę to pilnuję. Rozmawiałem z paroma osobami (księżmi i prowadzącymi wspólnoty) do których mam dostęp i zgłaszałem to co uważam za 'dziwne/podejrzane'. Udzielam się też w internecie i zgłaszam swoje uwagi. Osobiście uważam że jest 'wolna amerykanka' w wielu obszarach gdzie przydała by się większa kontrola. W pewnym sensie Odnowa 'przyciąga' więcej ludzi pewnego typu (w uproszczeniu napiszę - bardziej emocjonalnych) - stąd może być to bardziej widoczne, i wg mnie dlatego większa powinna być rozumowa kontrola.CiekawaXO pisze: ↑2023-11-21, 10:05 Czyli...nie pilnujecie siebie nawzajem żeby nie odjechać, bo się boicie, że będziecie gasić Ducha ?
Dość to wygodne. Jest na co zgonić brak reakcji.
A nie lepiej odnosić się do Tradycji Kościoła? Nie piszę tu o Świętych? Wyjaśniać to bardziej z Biblią?
I z sensem?
JAki jest sens bywania w obcych domach astralnie?
To jeszcze bardziej mnie przekonuje, że krytycyzm owszem, ale dla siebie. Nigdy nikomu nie powiesz STOP?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!