Skrucha

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Skrucha

Post autor: Praktyk » 2024-03-13, 10:04

Przeczytałem coś takiego w źródłach Żydowskich odnośnie odpuszczenia / oczyszczania się z grzechu :
"Pełną skruchę osiąga osoba, która staje w obliczu tej samej sytuacji, w której zgrzeszyła, gdy ma potencjał, aby popełnić grzech ponownie, a mimo to wstrzymuje się od niego i nie popełnia go wyłącznie z powodu swojej skruchy, a nie ze strachu lub braku sił.
I skonfrontowało mi się to w głowie z naszymi spowiedziami, w których często wałkujemy ciągle te same grzechy, bo ciągle popełniamy je na nowo. ( nie porównując się z Żydami, którzy pewnie też ciągle wałkują swoje grzechy na nowo wtedy kiedy robią wyznanie ).

Natomiast wydaję mi się, że rzadko jest podkreślany fakt w codzienności Kościoła, że spowiedź będzie skuteczna, wtedy "kiedy przestaniesz robić to co wcześniej robiłeś człowieku" . Jeśli nie przestałeś, to znaczy, że nie było skruchy.

Mamy "mocne postanowienie poprawy", które sugeruje, że jak się nie uda, to też spoko, bo przecież to tylko mocne postanowienie, a nie całkowite wyrzeczenie.


Czy chodzimy do spowiedzi skruszeni ? Czy z jakiś innych powodów... np bo trzeba przynajmniej raz w roku.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1421
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: Skrucha

Post autor: AdamS. » 2024-03-13, 14:44

Praktyk pisze: 2024-03-13, 10:04 "Pełną skruchę osiąga osoba, która staje w obliczu tej samej sytuacji, w której zgrzeszyła, gdy ma potencjał, aby popełnić grzech ponownie, a mimo to wstrzymuje się od niego i nie popełnia go wyłącznie z powodu swojej skruchy, a nie ze strachu lub braku sił.(...) Czy chodzimy do spowiedzi skruszeni ? Czy z jakiś innych powodów... np bo trzeba przynajmniej raz w roku.
Myślę, że powyższe słowa odnoszą się raczej do sytuacji wzorcowej, od której życie zawsze mniej lub bardziej odbiega. Paweł Apostoł też pisał "bądźcie doskonali" (a przecież wiemy, że nikt doskonałym za życia nie jest). Chodzi tu więc o ustawienie duchowego kompasu. Bo najważniejsze w tym wszystkim jest to, żebyśmy z góry nie zakładali, że po spowiedzi powrócimy do dawnych słabości. I abyśmy przystępowali do spowiedzi z tęsknoty i miłości, nie z formalnego wymogu.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Skrucha

Post autor: Praktyk » 2024-03-13, 15:18

AdamS. pisze: 2024-03-13, 14:44
Praktyk pisze: 2024-03-13, 10:04 "Pełną skruchę osiąga osoba, która staje w obliczu tej samej sytuacji, w której zgrzeszyła, gdy ma potencjał, aby popełnić grzech ponownie, a mimo to wstrzymuje się od niego i nie popełnia go wyłącznie z powodu swojej skruchy, a nie ze strachu lub braku sił.(...) Czy chodzimy do spowiedzi skruszeni ? Czy z jakiś innych powodów... np bo trzeba przynajmniej raz w roku.
Myślę, że powyższe słowa odnoszą się raczej do sytuacji wzorcowej, od której życie zawsze mniej lub bardziej odbiega. Paweł Apostoł też pisał "bądźcie doskonali" (a przecież wiemy, że nikt doskonałym za życia nie jest). Chodzi tu więc o ustawienie duchowego kompasu. Bo najważniejsze w tym wszystkim jest to, żebyśmy z góry nie zakładali, że po spowiedzi powrócimy do dawnych słabości. I abyśmy przystępowali do spowiedzi z tęsknoty i miłości, nie z formalnego wymogu.
Myślę, że w kwestii jednego konkretnego rodzaju grzechu doskonałość jest jak najbardziej osiągalna. Jeśli faktycznie jesteśmy skruszeni i nie chcemy tego grzechu więcej.
Doskonałość całościowa na pewno trudniejsza.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Skrucha

Post autor: sądzony » 2024-03-13, 20:07

Praktyk pisze: 2024-03-13, 10:04 Przeczytałem coś takiego w źródłach Żydowskich odnośnie odpuszczenia / oczyszczania się z grzechu :
"Pełną skruchę osiąga osoba, która staje w obliczu tej samej sytuacji, w której zgrzeszyła, gdy ma potencjał, aby popełnić grzech ponownie, a mimo to wstrzymuje się od niego i nie popełnia go wyłącznie z powodu swojej skruchy, a nie ze strachu lub braku sił.
Skrucha to żal.
KKK1492 <<Żal za grzechy (nazywany także skruchą) powinien wypływać z motywów wynikających z wiary. Jeśli jego źródłem jest miłość do Boga, nazywamy go "doskonałym"; jeśli opiera się na innych motywach, nazywamy go "niedoskonałym".>>

Rozumiem, że chodzi o to by nie grzeszyć nie ze strachu (lęk przed potępieniem), nie ze względu na nagrodę (kupczenie), a wyłącznie z miłości do Boga czyli faktu, że grzech niszczy naszą relację.

Miałem co najmniej 2 grzechy ciężkie, z którymi Bóg pomógł mi się uporać i chyba faktycznie istotę tego, że ich nie czynię stanowi moja relacja, miłość do Boga.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Skrucha

Post autor: Dezerter » 2024-03-14, 22:20

Sądzony- dzięki tobie odkryłem Amerykę (KKK 1492) - bo próbowałem zrozumieć, co to jest ten żal doskonały, a tu tak prosto wyjaśnione :)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Skrucha

Post autor: pom » 2024-03-14, 22:46

Ostatni nałóg Bóg pomógł mi zwalczyć, że się przestraszyłem, że mogę umrzeć w grzechu po jego wykonaniu (to był chyba grzech średni). Postanowiłem więcej go nie wykonać nawet po pokusach i kategorycznie unikać tego typu pokus. Ale zdarzają się podczas snu tego typu pokusy i jestem bezradny - jak wyzbyć się takich snów?
Ostatnio zmieniony 2024-03-14, 22:54 przez pom, łącznie zmieniany 3 razy.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Skrucha

Post autor: Dezerter » 2024-03-14, 23:10

Sny nie są ani złe ani dobre moralnie, więc nie mogą być grzechem nawet jak kogoś zabijesz we śnie.
Nie ma kategorii grzechów średnich ;)
ale my tu o skrusze, czyli żalu doskonałym
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Skrucha

Post autor: sądzony » 2024-03-15, 08:08

Dezerter pisze: 2024-03-14, 22:20 Sądzony- dzięki tobie odkryłem Amerykę (KKK 1492) - bo próbowałem zrozumieć, co to jest ten żal doskonały, a tu tak prosto wyjaśnione :)
Wież, że w sumie to ja też. Tyle, że ja dzięki @Praktykowi.
A dzięki Tobie odkryłem, że też ją odkryłem.
;)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ