podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Jesli blokuje modlitwę i założenie krzyżyka to sprawa jest dość poważna.
Ale Bóg jest Bogiem wszechmocnym. I nie ma innego.
I Jezus Chrystus umarl także za ten grzech.
I dusze zbłądzone maja największy przywilej prosić o Miłosierdzie.Ba. Obowiązek nawet
Czas szukac ksiedza egzorcysty najprawdopodobniej. Najszybciej przez księdza z twojej parafii.
Ale Bóg jest Bogiem wszechmocnym. I nie ma innego.
I Jezus Chrystus umarl także za ten grzech.
I dusze zbłądzone maja największy przywilej prosić o Miłosierdzie.Ba. Obowiązek nawet
Czas szukac ksiedza egzorcysty najprawdopodobniej. Najszybciej przez księdza z twojej parafii.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2988 times
- Kontakt:
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Mamy na forum kontakt do wszystkich (? ) egzorcystów - podałem, więc myślę, że kontakt już nawiązany
a my wspierajmy modlitwą
a my wspierajmy modlitwą
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
A i jeszcze jedno. Jakiekolwiek myśli ze jesteś zly ze zasluzyles na potępienie , ze nie ma ratunku , ze nic dobrego cie nie spotka OD TEJ PORY UZNAJ. ZA GLOS DIABŁA
I akty strzeliste typu Boże zmiluj sie..Jezu ratuj uznaj za jak najbardziej właściwe. I pozadane. Nawet w myślach..
I akty strzeliste typu Boże zmiluj sie..Jezu ratuj uznaj za jak najbardziej właściwe. I pozadane. Nawet w myślach..
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
A tak z ciekawości to jak żeś ten cyrograf podpisał, na papierze krwią jak Marcin Kabat, przez internet, czy tak na słowo no i kto go z tej drugiej strony wziął.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2988 times
- Kontakt:
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Jest odmiana magii, która się takimi sprawami zajmuje ale
to nie jest dobry kierunek interesowań - zejdź z tej drogi i zawróć, bo z Szatanem nie ma żartów
- ja jestem twardziel w wierze, bo wiele poznałem i doświadczyłem, ale nigdy sobie nie pozwalam na żarty, zainteresowanie, czy wchodzenie w sprawy Złego - czego i wam życzę
nas chrześcijan powinien interesować pakt z Jezusem i jak go się zawiera.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Wydaje Ci się, że jesteś twardzielem. Największy twardziel w kwestii prawdy o sobie jest miękiszonem.Dezerter pisze: ↑2024-03-24, 22:54Jest odmiana magii, która się takimi sprawami zajmuje ale
to nie jest dobry kierunek interesowań - zejdź z tej drogi i zawróć, bo z Szatanem nie ma żartów
- ja jestem twardziel w wierze, bo wiele poznałem i doświadczyłem, ale nigdy sobie nie pozwalam na żarty, zainteresowanie, czy wchodzenie w sprawy Złego - czego i wam życzę
nas chrześcijan powinien interesować pakt z Jezusem i jak go się zawiera.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Weź wyluzuj. Jak będzie go chciał Pan poddać jakiejś próbie to podda. A jak gość bierze udział w życiu wspólnoty to już nie jedno widział... I podejrzewam że " koziolek hermafrodyta" mu już próbował co nieco... Jak widzisz takie rzeczy to już pewne " piekielne kapiszony "nie są w stanie wiele zrobić. I PEWNIE O TO CHODZIŁO.! Bo taki przynajmniej jest kontekst wątku. Czyli zniewolenia i kapiszony szatana.Arek pisze: ↑2024-03-25, 06:32Wydaje Ci się, że jesteś twardzielem. Największy twardziel w kwestii prawdy o sobie jest miękiszonem.Dezerter pisze: ↑2024-03-24, 22:54Jest odmiana magii, która się takimi sprawami zajmuje ale
to nie jest dobry kierunek interesowań - zejdź z tej drogi i zawróć, bo z Szatanem nie ma żartów
- ja jestem twardziel w wierze, bo wiele poznałem i doświadczyłem, ale nigdy sobie nie pozwalam na żarty, zainteresowanie, czy wchodzenie w sprawy Złego - czego i wam życzę
nas chrześcijan powinien interesować pakt z Jezusem i jak go się zawiera.
Dodano po 8 minutach 22 sekundach:
Smutek jaki cię trawił miał charakter demoniczny. Z jakiś przyczyn diabeł pozwolił sobie na przygotowanie cię do atmosfery strachu od dzieciństwa.Tak sobie myślę czy czasem ktoś dawno temu w Twojej rodzinie nie za bardzo wyszedł w jakieś okultyzmu , pogaństwo itp Ale niech już ludzie z branży rozpoznają.ByłySatanista pisze: ↑2024-03-23, 20:55Tak, jestem ochrzczony ale bierzmowania nie mam z racji tego że bliska mi rodzina (rodzeństwo) wierzy w Odyna i inne tego typu duszki-byty więc nie czułem żadnej więzi z kościołem ani Bogiem przez całe życie, i takiej potrzeby również nie odczuwałem. Natomiast sakrament pierwszej komunii świętej przyjąłem.Dezerter pisze: ↑2024-03-23, 18:37 Cieszę się, że udało ci się założyć wątek
Ustalmy kilka faktów na początek:
- czy jesteś ochrzczony i masz bierzmowanie?
- czy zerwałeś ze środowiskiem satanistów, również tym wirtualnym?
- czy masz wsparcie kogoś bliskiego n drodze nawrócenia?
- co się stało/skłoniło, że się nawróciłeś do Boga?
- czy leczysz się nadal psychiatrycznie itp?
- czy nadal "słyszysz", czy w jakikolwiek inny sposób kontaktujesz się z szatanem
wyślij mi proszę na pw (i nie rób tego , nawet gdyby ktoś prosił, nikomu innemu ) namiary na stronę spotkań tych duchowych satanistów
Pomodlimy się, by Bóg cię umacniał swoim Duchem na drodze uzdrowienia.
Podaje poniżej stronę z kontaktami do egzorcystów, ale zostań z nami to będziesz miał kogo się poradzić i dostaniesz wsparcie modlitewne
Ze środowiskiem satanistów oraz różnymi tego typu kontaktów nie posiadam od dłuższego czasu. Ale wciąż wiem jak ich znaleźć.
Wsparcie z nawróceniem mam od wierzącego przyjaciela, który też uświadomił mnie co może się dziać po tym jak mu opowiedziałem o całej sytuacji.
Moja chęć nawrócenia się do Boga wynikła z tego że zacząłem czytać Stary testament, a dokładniej księgę psalmów, która poniekąd otworzyła mi oczy na to co się ze mną stało. Z ciekawostek to od dziecka czułem że otaczają mnie nadprzyrodzone rzeczy.
Podam przykład: Kiedy miałem 4-5lat codziennie przez parę miesięcy śnił mi się ten sam sen zapętlony w kółko z którego kiedy mogłem się w końcu wybudzić to budziłem się z krzykiem bądź nieopanowanym strachem-płaczem(bardzo dobrze go pamiętam więc mogę go opisać jeśli będzie ktoś skłonny do wysłuchania tego), a śniło mi się właśnie "piekło". Moja Mama kiedy opisałem jej ten sen wystraszyła się i powiesiła obraz Matki Świętej nad moim łóżkiem, a sen który mnie męczył codziennie ustał i nigdy już nie powrócił. Dopiero kiedy zacząłem czytać o tym jak ludzie wyobrażają sobie piekło, przypomniał mi się ten sen i uświadomiłem sobie że jako dziecko które jeszcze nic nie wiedziało o Niebie i Piekle śniłem o tym.
Nie leczę się już psychiatrycznie, smutek który w tedy odczuwałem minął wraz z czasem oraz podpisanym cyrografem. Lecz aktualnie jestem przestraszony całą sytuacją i nie ukrywam że boję się podejmować jakiegokolwiek większego ruchu ponieważ boje się tego co może się stać.
Kontaktowanie z samym Szatanem to jest bardzo rozległy temat o którym mógłbym pisać godzinami. Ale nie, nie słyszę go, ani nie próbuje się z nim kontaktować.
I wydaje mi się ( ale skonsultuj to z księdzem) że powinieneś powiedzieć rodzinie co się stało. Może być tak że Bóg dopuszcza to by całą wasza rodzinę pobłogosławić.Dlatego są dopusty Boże i szatan może nieco więcej.Ale jest na łańcuchu.
Warto byś kogoś poprosił z jakiejś wspólnoty o modlitwę za całą rodzinę
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Jedynym twardzielem jest Chrystus. Nasza moc to kłamstwo.
Ostatnio zmieniony 2024-03-25, 07:58 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Było tak od razu pisać a nie coś o miękiszonstwie.
Trochę inny ładunek emocjonalny. Mniej hejtspiczu a więcej prawdy.
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Jak najbardziej to nie żarty, ale mógłby napisać jak to zrobił ku przestrodze innych, chociaż osobiście wątpię w takie cyrografy, czy pakty z diabłem.zdrogi pisze: ↑2024-03-24, 21:59
A tak z ciekawości to jak żeś ten cyrograf podpisał, na papierze krwią jak Marcin Kabat, przez internet, czy tak na słowo no i kto go z tej drugiej strony wziął.
Jest odmiana magii, która się takimi sprawami zajmuje ale
to nie jest dobry kierunek interesowań - zejdź z tej drogi i zawróć, bo z Szatanem nie ma żartów
- ja jestem twardziel w wierze, bo wiele poznałem i doświadczyłem, ale nigdy sobie nie pozwalam na żarty, zainteresowanie, czy wchodzenie w sprawy Złego - czego i wam życzę
nas chrześcijan powinien interesować pakt z Jezusem i jak go się zawiera.
Weźmy na ten przykład no chociażby matka z ciężko chorym dzieckiem, albo człowiek żyjący w nędzy bez dachu nad głową, czy z problemami z którymi nie daje rady. Gdyby ktoś do nich przyszedł i powiedział: twoje dziecko będzie zdrowe, będziesz żył w dostatku, twoje zmartwienia miną, ale oddajcie mi swoją duszę, ilu z nich podjęło by decyzję bez wahania, nie bacząc na to że po śmierci będą cierpieć, bo dla wielu z nich to życie na ziemi to nieustające piekło
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Jeśli chodzi o mnie to nie raz mówiłam w myślach Panu Bogu że gdybym miała wybierać między szczęśliwym życiem bez problemów ale życiem bez Niego tzn, bez Jezusa a życiem takim jakie mam od urodzenia czyli z chorobami, z lękami, z myślami samobójczymi w przeszłości z dzieciństwem bez miłości z alkoholem,awanturami a obecnie nerwicą to wybieram moje obecne życie bo jest przy mnie Jezus. Nie zawsze tak było że byłam taka jak teraz, bo też w młodości popełniałam błędy, złe towarzystwo, nieraz alkohol, i znajomi którzy brali narkotyki-ale wraz z początkiem nerwicy, stanami lękowymi, odunęłam się od tych znajomych, czuje ze to Bóg zainterweniował. Że tak dalej nie mogło wyglądać moje życie... acha, przypomniało mi się coś. Zanim to się stało, zanim zbliżyłam się do Boga około 20 lat temu, pamiętam jak dziś, że byłam u mojej cioci z mamą. Mama jak zwykle z ciocią popijały piwo a ja mogłam u cioci korzystać z internetu. Pamiętam że wtedy miałam tak silną depresję nie czułam obecności Boga, wręcz czułam się opuszczona przez to jak wyglądało moje życie i weszłam na pewnego bloga chyba jakiegoś satanisty i pisało to mniej więcej coś takiego że "jeśli jest ci zle i chcesz by twoje życie nabrało pełni szczęścia, możesz o to poprosic szatana" pisało że on zawsze odpowiada w przeciwności do Pana. Po chwili zastanowienia z tego co pamiętam wyszłam z tej strony i już nigdy nie wchodziłam a potem się wyspowiadałam w konfesjonale.
Doszłam niedawno do wniosku że dla mnie ważniejsze jest życie wieczne. Jeśli mam być tu na ziemi nieszczęśliwa i chorować ale tam CAŁĄ WIECZNOŚĆ być szczęśliwa to chyba warto
Doszłam niedawno do wniosku że dla mnie ważniejsze jest życie wieczne. Jeśli mam być tu na ziemi nieszczęśliwa i chorować ale tam CAŁĄ WIECZNOŚĆ być szczęśliwa to chyba warto
Ostatnio zmieniony 2024-03-30, 20:17 przez Susanna, łącznie zmieniany 2 razy.
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Najlepiej jest się zwracać do Jezusa, a nie do szatana, choćby obiecał wszystkie skarby świata. To co on daje przemija, a to co daje Chrystus jest wieczne. Tak więc nie należy słuchać tych, którzy nie zachowują nauk Jezusa Chrystusa. Rozumiem @zdrogi, że jesteś niewierzący lub nierozumiejący swojej wiary jeśli pierwsze albo i drugie to i tak Ciebie to nie usprawiedliwia. Lepiej w takich kwestiach milczeć.zdrogi pisze: ↑2024-03-30, 17:53Jak najbardziej to nie żarty, ale mógłby napisać jak to zrobił ku przestrodze innych, chociaż osobiście wątpię w takie cyrografy, czy pakty z diabłem.zdrogi pisze: ↑2024-03-24, 21:59
A tak z ciekawości to jak żeś ten cyrograf podpisał, na papierze krwią jak Marcin Kabat, przez internet, czy tak na słowo no i kto go z tej drugiej strony wziął.
Jest odmiana magii, która się takimi sprawami zajmuje ale
to nie jest dobry kierunek interesowań - zejdź z tej drogi i zawróć, bo z Szatanem nie ma żartów
- ja jestem twardziel w wierze, bo wiele poznałem i doświadczyłem, ale nigdy sobie nie pozwalam na żarty, zainteresowanie, czy wchodzenie w sprawy Złego - czego i wam życzę
nas chrześcijan powinien interesować pakt z Jezusem i jak go się zawiera.
Weźmy na ten przykład no chociażby matka z ciężko chorym dzieckiem, albo człowiek żyjący w nędzy bez dachu nad głową, czy z problemami z którymi nie daje rady. Gdyby ktoś do nich przyszedł i powiedział: twoje dziecko będzie zdrowe, będziesz żył w dostatku, twoje zmartwienia miną, ale oddajcie mi swoją duszę, ilu z nich podjęło by decyzję bez wahania, nie bacząc na to że po śmierci będą cierpieć, bo dla wielu z nich to życie na ziemi to nieustające piekło
Alleluja Chrystus zmartwychwstał
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2988 times
- Kontakt:
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
To co napisała Suzana jest chyba oczywistym wyborem 99% forumowiczów
Przynajmniej ja naiwny mam takie przekonanie
Przynajmniej ja naiwny mam takie przekonanie
Ostatnio zmieniony 2024-04-01, 11:54 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: podpisałem cyrograf który zniszczył moje życie
Jeszcze nie spotkałem wywodów żadnego byłego szatanisty który nie mial zaburzonego postrzegania relacji rodzice ziemscy i relacji z Bogiem