Dobre książki
Re: Dobre książki
Nie wiem gdzie mam napisać.
A tak na marginesie: czemu nie byłaś moją facetką z polaka?
A tak na marginesie: czemu nie byłaś moją facetką z polaka?
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6517
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Dobre książki
Bo bym już siedziała za znęcanie się nad tobą.
Dodano po 51 sekundach:
No możesz napisać tu. Może inne meny zaczną czytać cokolwiek
Dodano po 51 sekundach:
No możesz napisać tu. Może inne meny zaczną czytać cokolwiek
Re: Dobre książki
czyli nic by mi się nie zmieniło w sumie
ja myślę, że inne meny czytają więcej ode mnie
- Bruszkat
- Bywalec
- Posty: 104
- Rejestracja: 23 sty 2024
- Ostrzeżenia: 1
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 13 times
Re: Dobre książki
Ja bym tam chciał, żeby moja facetka z polaka siedziała (...) nade mną. Już bym miał dwie powieści na koncie.
A tak mam tylko paragon za przejazd autobusem. Z niedokończoną zapiską.
A tak mam tylko paragon za przejazd autobusem. Z niedokończoną zapiską.
Ostatnio zmieniony 2024-03-06, 12:46 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: Dobre książki
Ja z polskiego miałam czwórki, piątki, szóstki ale to z ortografii i gramatyki.
Recenzji ani książki nie umiałabym napisać mimo że bardzo bym chciała.
Recenzji ani książki nie umiałabym napisać mimo że bardzo bym chciała.
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13925
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2040 times
- Been thanked: 2227 times
Re: Dobre książki
Wypraszam se. Ja czytam permanentnie.
W tej chwili:
"Żywy Płomień Miłości" św. Jana od Krzyża oraz "Wiedza Krzyża" E. Stein. Codziennie Ewangelię i od niedawna ST. Z doskoku również inne pozycje np: Mertona (wiedzieliście, że przyjaźnił się z C. Miłoszem?), i nieco artykułów.
Dodano po 2 minutach 40 sekundach:
A ja zawsze miałem 3 i z rzadka 4. A napisałem z 2000 krótkich, tanich wierszy i wydawałem kiedyś zinowską gazetkę.
Choć w sumie dawno nic dłuższego nie pisałem, ale mam plan ... na 50 rocznicę rodziców chciałem napisać im długi list z podziękowaniami.
Na 40-stą nagrałem piosenkę.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: Dobre książki
I super widać masz fantazje i jesteś kreatywny. Mi tego brakujesądzony pisze: ↑2024-03-06, 12:29Wypraszam se. Ja czytam permanentnie.
W tej chwili:
"Żywy Płomień Miłości" św. Jana od Krzyża oraz "Wiedza Krzyża" E. Stein. Codziennie Ewangelię i od niedawna ST. Z doskoku również inne pozycje np: Mertona (wiedzieliście, że przyjaźnił się z C. Miłoszem?), i nieco artykułów.
Dodano po 2 minutach 40 sekundach:A ja zawsze miałem 3 i z rzadka 4. A napisałem z 2000 krótkich, tanich wierszy i wydawałem kiedyś zinowską gazetkę.
Choć w sumie dawno nic dłuższego nie pisałem, ale mam plan ... na 50 rocznicę rodziców chciałem napisać im długi list z podziękowaniami.
Na 40-stą nagrałem piosenkę.
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13925
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2040 times
- Been thanked: 2227 times
Re: Dobre książki
Hmmm ... jak miałem 18-23 lat to przeczytałem 1 książkę Grocholi, kilka Tokarczukowej, Kosińskiego, Bukowskiego ... choć nie wiem czy to beletrystyka.
Ostatnią powieść jaką zacząłem ale nie skończyłem to "Bezmatek" - 2 lata temu, ale to też dość psychologiczne.
Z beletrystyki to seriale oglądam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1451
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 816 times
Re: Dobre książki
Muszę podzielić się z Wami świetną książką, którą właśnie dostałem - „Adwokat” (aut. Randy Singer). Fabuła dotyczy czasów pierwszych chrześcijan, a bohaterem jest młody adwokat, pobierający naukę u samego Seneki. Bogata panorama historyczna, w szczegółach przybliżająca nam Rzym tamtych czasów, narracja z pogłębioną psychologią, no i naprawdę dobry warsztat literacki (świetny przekład). mamy też wiele okazji na refleksje - taki przykład z dzisiejszej lektury porannej...
W pewnym momencie wywiązuje się rozmowa pomiędzy mistrzem Seneką a jego uczniem Teofilem na temat greckiej retoryki. Uczeń recytuje przyswojoną wiedzę, sprowadzając ją do formułki „ETOS, PATOS, LOGOS”, która miała wskazywać na zasadę wiarygodności, wzniosłości i logiki wywodu.
W pewnym momencie mistrz przerywa uczniowi, zwracając jego uwagę na coś znacznie ważniejszego: „...w prawdziwym życiu na ludzi najmocniej wpływają historie. Z faktami jest tak, że wpadają do głowy, a tam odbijają się od pancerza naszych uprzedzeń, rozsiekane mieczami przesądów. Historie natomiast trafiają wprost do serca.”
Czy dzisiaj w szczególnym stopniu tego nie doświadczamy? Można używać najbardziej wyszukanej retoryki, popierając ją twardymi argumentami, a ludzie i tak pójdą za żywiołem rozbudzonych emocji. Dopiero gdy doświadczą prawdziwej historii życia - jeśli ona zdoła wybrzmieć autentycznie – można liczyć na jakąś wewnętrzną przemianę. Żadne moralizatorstwo nie jest w stanie przebić się przez „pancerz uprzedzeń”. Życie każdego z nas pisze tą najbardziej przekonującą historię...
W pewnym momencie wywiązuje się rozmowa pomiędzy mistrzem Seneką a jego uczniem Teofilem na temat greckiej retoryki. Uczeń recytuje przyswojoną wiedzę, sprowadzając ją do formułki „ETOS, PATOS, LOGOS”, która miała wskazywać na zasadę wiarygodności, wzniosłości i logiki wywodu.
W pewnym momencie mistrz przerywa uczniowi, zwracając jego uwagę na coś znacznie ważniejszego: „...w prawdziwym życiu na ludzi najmocniej wpływają historie. Z faktami jest tak, że wpadają do głowy, a tam odbijają się od pancerza naszych uprzedzeń, rozsiekane mieczami przesądów. Historie natomiast trafiają wprost do serca.”
Czy dzisiaj w szczególnym stopniu tego nie doświadczamy? Można używać najbardziej wyszukanej retoryki, popierając ją twardymi argumentami, a ludzie i tak pójdą za żywiołem rozbudzonych emocji. Dopiero gdy doświadczą prawdziwej historii życia - jeśli ona zdoła wybrzmieć autentycznie – można liczyć na jakąś wewnętrzną przemianę. Żadne moralizatorstwo nie jest w stanie przebić się przez „pancerz uprzedzeń”. Życie każdego z nas pisze tą najbardziej przekonującą historię...