Dlaczego stałem się ateistą?

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1176
Rejestracja: 15 kwie 2017
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 67 times
Been thanked: 247 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Efezjan » 2024-04-22, 17:07

krz30 pisze: 2024-04-22, 16:27 Dlatego, że Bóg z definicji to Ktoś spoza tego świata, nie jest materialny. Nie mamy żadnych instrumentów aby wykryć Go obiektywnie i powiedzieć - wiemy, że istnieje. Albo - wiemy, że nie istnieje. Znasz jakąś metodę empiryczną na to? ;)

Pomijam tu jakieś metafizyczne rozważania, czysto spekulacyjne, które zresztą dowodzą czegoś całkiem przeciwnego - że Absolut istnieje i musi istnieć.
A co by to miało konkretnie znaczyć, że jest niematerialny?
Jeśli jest, to jest materialny.
Jeśli Go nie ma, to jest niematerialny. Inaczej się nie da.
Jeśli go nie widzę, nie słyszę, nie czuję, nie mogę dotknąć, posmakować, zaobserwować urządzeniami wszelakimi, to dlaczego miałbym zakładać jego istnienie.

O krasnoludkach możemy powiedzieć dokładnie to samo. A wiesz, że krasnoludki nie istnieją? Ja wiem. Potrzebujesz jakieś metody empirycznej, by stwierdzić, że krasnoludki nie istnieją?
Ostatnio zmieniony 2024-04-22, 17:08 przez Efezjan, łącznie zmieniany 1 raz.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1186
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 473 times
Been thanked: 197 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Pompieri » 2024-04-22, 18:15

Nie. Grawitacja jest - i jest niematerialna.
Znow widze, ze nie zaliczyles fizyki.
A grawitacja to tylko poczatek dluuuuugiej wyliczanki.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-04-22, 21:23

I Pantokrator w awatarze..... Aha. Ateista...
Znajomek kiedyś opowiadał o znanym mu szataniście co chodził pod kościoły i wywracał mężczyzn przyklekajacych na jedno kolanko na Przeistoczenie. Pytając czy tak mocno wierzą.
Ty masz @Efezjan z ludźmi reprezentującymi Boga problem .Nie z nim samym

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6379
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 724 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: CiekawaXO » 2024-04-23, 06:30

Co do krasnoludków:
Muszę być szczera.
Ostatnio radziłam Akceptuję Jezusa, na czacie, czyli tam gdzie jest miło i grzecznie, i śmiesznie, więc:nie przychodźcie:D,
żeby przestał wierzyć w teorie spiskowe. W różne różnego rodzaju.
Napisałam: nie masz na to dowodów, przestań w to wierzyć, to głupie...
I jednak coś mi podpowiedziało: A ty masz dowody na istnienie Boga?
No, ja mam.
Dla siebie.
Ale nie obiektywne, które mogłyby kogoś przekonać.
Nie ma obiektywnych dowodów jak twierdzą niektórzy, a jeśli nawet jakiś się znajdzie, nie wiadomo czy to działa konkretnie nasz Bóg(w sensie czy mamy rację).
Czyli ktoś, kto nie ma dowodów, normalnych prawdziwych dowodów, przekonywał kogoś, kto nie ma dowodów...
Hipokryzja.
Ja mogę wierzyć w coś czego nie widzę, a ktoś inny nie może wierzyć w krasnoludki czy elfy, i wydaje się nam to śmieszne...
I taka jest prawda: nie możemy komuś zabraniać wierzyć w coś nieudowodnionego. sami w to wierząc...
Przykro mi.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15052
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4235 times
Been thanked: 2968 times
Kontakt:

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Dezerter » 2024-04-23, 07:07

Szczera i uczciwa do bólu
No ja też mam, ale takie, które mnie przekonują, bo ja tego doświadczyłem i wiem
jednak dla innych to słabe argumenty
Ostatnio zmieniony 2024-04-23, 16:00 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2563
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 413 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Abstract » 2024-04-23, 13:54

Efezjan pisze: 2024-04-22, 17:07 O krasnoludkach możemy powiedzieć dokładnie to samo. A wiesz, że krasnoludki nie istnieją? Ja wiem. Potrzebujesz jakieś metody empirycznej, by stwierdzić, że krasnoludki nie istnieją?
Krasnoludki są celową formą prześmiewczą często stosowaną przez ateistów. Znasz 2 mld wyznawców krasnoludków? Gdzie zbudowane są na tym zasady moralne, cel życia człowieka, sens egzystencji? Znasz wyznawców którzy wierzą w krasnoludka który oddał życie za ludzi?

Efezjanie wyjaśnij mi teraz jak sobie poukładałeś początek tego wszystkiego czego doświadczasz, początek życia?

Tylko mi nie pisz że WIESZ że Boga nie ma, bo np gdybym był solipsystą wyśmiałbym twoje realne istnienie. Jak przebrnąłeś przez całą działkę filozofii odnośnie bytów, zmysłów, postrzegania rzeczywistości, istoty rzeczy, substancji, idei i całą tą bryje która generuje same pytajniki? Zanim sobie te szufladki umeblujesz to zaglądnij do nich najpierw, bo nie mają dna.
Odwróciłeś sobie przyczynę i skutek względem tego w co wierzyłeś wcześniej i tkwisz w kolejnej wierze. Stoisz na pytajnikach jak my wszyscy.
Ja też sobie napiszę -> WIEM że Bóg jest <-.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Arek » 2024-04-23, 14:08

Jak się nie poparzymy, nie zrozumiemy. Tak to działa.
Ostatnio zmieniony 2024-04-23, 16:01 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19234
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2646 times
Been thanked: 4665 times
Kontakt:

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-23, 14:16

Skąd wiemy, że istnieje Bozon Higgsa? Bo wiemy. Na jakiej podstawie wiemy?

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6379
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 724 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: CiekawaXO » 2024-04-23, 16:42

Abstract pisze: 2024-04-23, 13:54
Efezjan pisze: 2024-04-22, 17:07 O krasnoludkach możemy powiedzieć dokładnie to samo. A wiesz, że krasnoludki nie istnieją? Ja wiem. Potrzebujesz jakieś metody empirycznej, by stwierdzić, że krasnoludki nie istnieją?
Krasnoludki są celową formą prześmiewczą często stosowaną przez ateistów. Znasz 2 mld wyznawców krasnoludków? Gdzie zbudowane są na tym zasady moralne, cel życia człowieka, sens egzystencji? Znasz wyznawców którzy wierzą w krasnoludka który oddał życie za ludzi?

Efezjanie wyjaśnij mi teraz jak sobie poukładałeś początek tego wszystkiego czego doświadczasz, początek życia?

Tylko mi nie pisz że WIESZ że Boga nie ma, bo np gdybym był solipsystą wyśmiałbym twoje realne istnienie. Jak przebrnąłeś przez całą działkę filozofii odnośnie bytów, zmysłów, postrzegania rzeczywistości, istoty rzeczy, substancji, idei i całą tą bryje która generuje same pytajniki? Zanim sobie te szufladki umeblujesz to zaglądnij do nich najpierw, bo nie mają dna.
Odwróciłeś sobie przyczynę i skutek względem tego w co wierzyłeś wcześniej i tkwisz w kolejnej wierze. Stoisz na pytajnikach jak my wszyscy.
Ja też sobie napiszę -> WIEM że Bóg jest <-.
Co do krasnoludków, czy elfów, i jeśli chodzi o religię-społeczny dowód słuszności tu nie zachodzi.
JEśli by tak było, to musiałabym kalkulować w którą większościową religię wierzyć, i zmieniać zdanie to na jedną, to na drugą.
Po prostu: jeśli ja mówię że coś istnieje-a nie mam dowodów-a ktoś mówi że coś istnieje-a nie ma dowodów-to nie mogę wymagać aby ktoś mi wierzył i mnie szanował, skoro ja nie wierzę i nie szanuję jego "modłów" do elfów...
Nie rób drugiemu co tobie niemiłe.Inaczej-to hipokryzja-ja mogę, a ty nie możesz...
Wiem, niewygodne dla nas wierzących w Boga. Ale tu ateiści z tym dowodzeniem-mają rację.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2563
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 413 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Abstract » 2024-04-23, 17:08

@CiekawaXO w żadnym wypadku nie mają. Ponieważ nasze "wierzę" przerabiają na fakt z którym niby obcujemy niejako patrząc na brodatego dziadka spoglądającego na nas z chmur. Następnie oczekują dowodów najlepiej poprzez powtarzalne doświadczenie że owy dziadek tam jest bo oni go nie widzą.
Przyczyna i skutek w odwrotnej kolejności. Dla nas Bóg jest wyjaśnieniem sensu naszego istnienia, dla ateistów wymysłem zapchajdziurą dla tego sensu. Dla nas treść płynie od Boga, dla nich treść płynie jedynie od ludzi generując wymysły jakiegoś boga.
Później albo nie wyjaśniają pochodzenia wszechświata, albo przypisują wszechświatowi niektóre atrybuty Boga. Na koniec aby wyjaśnić zasadę antropiczną generują teorie o wieloświatach żeby wszystko nadal się zgadzało. W jednym ze wszechświatów jesteś papieżem w innym hitlerem, ponieważ każda możliwość to nowy wszechświat.
Nie mamy możliwości dowiedzieć się co jest za horyzontem zdarzeń czarnej dziury, tak jak nie mamy narzędzi aby weryfikować istnienie Boga. Ale taka analogia boli lepiej kpić z krasnoludkami.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6379
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 724 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: CiekawaXO » 2024-04-23, 17:23

Ja mowie o dowodzeniu-nie mamy na to naukowych dowodów rozumiesz?Ty rozumiesz.
Ja też kpię jak ci ateiści, jak czytam o Allahu. I co?
Ostatnio zmieniony 2024-04-23, 17:24 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2563
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 413 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Abstract » 2024-04-23, 17:33

Ale przecież to nie wierzący twierdzą że mają naukowe dowody, tylko niektórzy ateiści żądają dowodów wykrzywiając to czym wiara jest i mieszają tym samym wierzącym w głowach.
Nie udowodnisz że twój mąż jest ci wierny, wniosek - nie jest wierny.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6379
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 724 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: CiekawaXO » 2024-04-23, 20:30

Nie o to chodzi w tej całej sprawie.
Chodzi o to, że ateiści mają rację że nie możemy naukowo udowodnić, że Bóg istnieje.
No chyba nie zaprzeczysz?

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 779
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 133 times
Been thanked: 88 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: pom » 2024-04-23, 21:09

@CiekawaXO
Są w mojej ocenie dwa 100% dowody na istnienie Boga;

Pierwszy 100% dowód;
Skoro nie mogło powstać coś z niczego, i bez miejsca, i bez przestrzeni, i bez materii, i bez energii, i bez funkcji czasu to znaczy, że jest (dla wierzącego) Bóg Konstruktor, a dla agnostyka jakie jest wytłumaczenie?

Drugi 100% dowód dotyczy badania porównawczego Krwi.

"Kiedy porównano wyniki naukowe próbek krwi pobranych z Lanciano i Buenos Aires z próbkami krwi pobranymi z Całunu Turyńskiego i Świętego Całunu z Oviedo, okazało się, że są one w 100% identyczne."

https://forosdelavirgen.org/el-papa-fra ... -14-04-22/

W Lanciano i Buenos Aires były i są nadal Cuda Eucharystyczne.
https://adonai.pl/sakramenty/eucharystia/?id=31
https://opoka.org.pl/biblioteka/M/ME/ni ... ciano.html

Dodano po 19 minutach 43 sekundach:
Nadto każdy wierzący może usłyszeć głos Boga
mówi o. Remi Recław SJ

Ostatnio zmieniony 2024-04-23, 21:44 przez pom, łącznie zmieniany 5 razy.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6089
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 464 times
Been thanked: 925 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Albertus » 2024-04-23, 21:52

Wiara w Chrystusa jest przede wszystkim Darem Boga który się objawia w efekcie czego człowiek może ten Dar przyjąć i na niego odpowiedzieć albo odrzucić...

Ale to Bóg łaskawie nam coś ofiarowuje i wyciąga rękę do potrzebującego a nie człowiek łaskawie raczy uwierzyć w Boga jak mu ktoś przedstawi dowody jakich oczekuje.

Jeśli ktoś nie chce uwierzyć i nie szuka Boga to nie uwierzy choćby nie wiem jakie dowody mu prezentować.

Mówi to nam jasno Pismo:

Łk16:19 Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. 20 U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. 21 Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. 22 Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. 23 Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. 24 I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". 25 Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. 26 A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać". 27 Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! 28 Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki". 29 Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" 30 "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". 31 Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą"[/u]»11.

I w praktyce tak jest.

Kiedyś dyskutowałem z pewnym ateistą jakie dowody mogłyby go skłonić do uwierzenia. Wyszło na to że Bóg musiałaby spełniać wszystkie jego polecenia oczekiwania na każde zawołanie jak jakiś dżin z butelki...

A jestem przekonany że nawet wtedy nie konieczne by uwierzył. Mógłby przecież pomyśleć że ktoś mu podał narkotyki albo jest chory psychicznie i ma po prostu bardzo realistyczne halucynacje. A ostateczne mógłby przecież pomyśleć że to kosmici robią na nim eksperymenty albo że żyje w symulacji i jej twórcy robią go w trąbę...
Ostatnio zmieniony 2024-04-23, 22:34 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.

Zablokowany

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”