Dlaczego stałem się ateistą?

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 08:24

Dezerter pisze: 2024-04-25, 21:44 Oceniasz Piotrze55 Boga i Boski plan zbawienia w ludzki sposób i ludzkimi wskaźnikami
jasno na to wykazuje ST, czyli okres 1000 lat, gdzie Bóg chciał mieć wyznawców w jakimś prowincjonalnym ludku pasterzy kóz i owiec i nie było nakazu , wręcz przeciwnie, zakaz by nawracać i rozszerzać lud boży
- dla ciebie marketingowca - porażka i czas zmarnowany
Sam widzisz, że nie rozumiesz Bożego planu zbawienia, ...ja też nie rozumiem
ale kim my jesteśmy (wobec Niego) by rozumieć?
Pewnie, że nie dane nam zrozumieć. Gdy jako dziecko wierzyłem, uważałem , że po śmierci będzie dane. Liczyłem na to. Podobnie, jak na to, że na tamtym świecie spotkam bliskich ludzi, bliskie zwierzaki.
Teraz rozumuję, zamiast tylko wierzyć. I po prostu myślę sobie - nieśpieszny, wycinkowy plan zbawienia bardzo odstaje w skuteczności i inwencji od wszystkich innych Jego planów. Wniosek - nie ma takiego planu, lub nie Jego to plan.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Aidan
Przybysz
Przybysz
Posty: 21
Rejestracja: 24 kwie 2024
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Aidan » 2024-04-26, 08:35

Skupienie się na Izraelitach miało określony cel: przygotować naród, z którego miał narodzić się Mesjasz, Zbawiciel dla całego świata.
Okres ten był czasem kształtowania wiary i moralności, budowania fundamentu dla przyszłego rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa. Bóg działał z cierpliwością i precyzją, przygotowując grunt pod zbawienie całej ludzkości.
Z perspektywy marketingowej można by rzec, że Bóg realizował długoterminową strategię, inwestując w jeden naród, aby w przyszłości zbawić cały świat.

Dodano po 8 minutach 17 sekundach:
Piotr55 pisze: 2024-04-26, 08:24 Pewnie, że nie dane nam zrozumieć. Gdy jako dziecko wierzyłem, uważałem , że po śmierci będzie dane. Liczyłem na to. Podobnie, jak na to, że na tamtym świecie spotkam bliskich ludzi, bliskie zwierzaki.
Teraz rozumuję, zamiast tylko wierzyć. I po prostu myślę sobie - nieśpieszny, wycinkowy plan zbawienia bardzo odstaje w skuteczności i inwencji od wszystkich innych Jego planów. Wniosek - nie ma takiego planu, lub nie Jego to plan.
Prawdą jest, że wiele aspektów wiary i życia pozagrobowego wykracza poza granice ludzkiego rozumienia. Nie mamy pełnej wiedzy o tym, co dzieje się po śmierci, a religie i filozofie oferują różne odpowiedzi na te pytania.

Ważne jest, aby podejść do tematu z szacunkiem i otwartością na różne perspektywy. Nie ma jednej "słusznej" odpowiedzi, a każdy musi odnaleźć własną drogę ku zrozumieniu i ukojeniu.

Możliwe, że nasze wyobrażenia o życiu pozagrobowym i "planie zbawienia" są zbyt uproszczone, by w pełni oddać złożoność Bożego planu. Być może Bóg działa w sposób, którego nie potrafimy pojąć ludzkim umysłem.

Zamiast kwestionować istnienie Bożego planu, spróbujmy otworzyć się na możliwość, że jest on inny niż się nam wydaje. Zamiast skupiać się na "brakach", doceńmy cuda stworzenia i złożoność wszechświata.
Ostatnio zmieniony 2024-04-26, 08:38 przez Aidan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 08:46

Szwejk powiedział : gdyby każdy na świecie był mądry, to byśmy wszyscy powariowali.
Różnimy się w tym, że dla ciebie Chrystus, Jego nauki i danie się zabić dla nich - to jakaś prawda, pewność. Dla mnie niepewność, niewiedza.

Wyobraź sobie: chrześcijanie naprawdę miłują bliźniego = ich firmy jedna po drugiej znikają z rynku, dzieci głodne, żony odchodzą do niewiernych.
Bankrutujący nieudacznicy, zamiast się jakoś ogarnąć, rozdają resztki majątku bliźnim. Pewnie, bajki tu opowiadam. Wcale tak by nie było.
Bo zanim ci rozmiłowani chrześcijanie zdążyliby choć jedną firmę/gospodarkę/sklepik uruchomić, zostaliby podbici przez niewiernych sąsiadów i obrabowani ze wszystkiego.
I powiesz teraz : ale gdyby wszyscy wszystkich miłowali , byłoby pięknie. Tak, ale nudno. No i Bóg o to nie zadbał. Nauczał o miłowaniu wycinkowo,
jakby chciał, by Go nie słuchano. Więc błąd. Bóg się nie myli, Bóg przewrotnym manipulantem nie jest. Więc nie Jego to plan.
No i podobnie czerwony wywodził. "gdyby komuna na całym świecie = raj".

A z innej strony. Inny jakiś Bóg zobaczył, że Temu Naszemu nie wyszło - bierze się serio do sprawy i całą ludność świata nawraca na wzajemne się miłowanie.
Co mamy? Wieczny raj, wegetarianizm, brak rozwoju, bo brak ambicji i konkurencji , brak wojen, więc też brak internetu, smartfonów i telewizji.
Słowem, powiesić się można.

Próbuję ci tylko wykazać, że świat Jego, świat, który zaprojektował i stworzył, kto zresztą wie, czy nie jeden z wielu - jest doskonały, rozwijający się i samoregulujący już z tzw. rajzbretu, czyli na wejściu, z definicji. Bez ŻADNYCH dodatkowych regulacji cudami, Sodomami, Potopami i także naukami Chrystusa.
Majstrowanie człowieczkowe do niczego nie prowadzi. Psuje system i obraża Go.
Przeczytaj Powtórkę Lema. https://docer.pl/doc/n50vv1s
Ostatnio zmieniony 2024-04-26, 08:48 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Aidan
Przybysz
Przybysz
Posty: 21
Rejestracja: 24 kwie 2024
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Aidan » 2024-04-26, 09:00

Rzeczywiście, bezgraniczna miłość bliźniego, prowadząca do rozdawania całego majątku i zaniedbywania własnych potrzeb, mogłaby doprowadzić do negatywnych skutków, takich jak bankructwa, głód i rozpad rodzin. Ewangelia jednak nie naucza bezgranicznej miłości bliźniego kosztem własnego dobrostanu.

Co więcej, Ewangelia kładzie nacisk na budowanie wspólnoty i wzajemną pomoc. Chrześcijanie nie są samotnymi wyspami, ale częścią wspólnoty wierzących, która ma obowiązek wspierać swoich członków w potrzebie.
Wspólne działanie, dzielenie się zasobami i talentami może prowadzić do budowania sprawiedliwego i troskliwego społeczeństwa, w którym każdy ma szansę na godne życie.

Jeśli chodzi o komunizm, to jego wizja raju na ziemi opierała się na założeniu radykalnej redystrybucji bogactwa i zniesieniu własności prywatnej.
Historia pokazuje, że takie utopijne wizje często prowadzą do autorytaryzmu, represji i pogwałcenia praw człowieka.

Musimy unikać skrajności i szukać rozwiązań, które łączą troskę o jednostkę ze wspólnym dobrem. Miłość bliźniego, rozumiana w duchu Ewangelii, może prowadzić do budowania bardziej sprawiedliwego i troskliwego świata, ale wymaga to roztropności, mądrości i współpracy wszystkich ludzi.

Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 09:02

Sofistykujesz. Ewangelia, to przypisy. Chrystus , jesli nauczał, to nauczał : kochaj bliźniego jak siebie samego. Nie cenzurujmy Go. Jesli to On.

W sumie dobry masz kierunek, imho. Ale dodajmy wtedy : żadnych nauk KK nie bierzmy dosłownie, to tylko ogólne dyrektywy wychowawcze,
mające reperować niedoskonałego człowieka.
Choć z drugiej strony nie strach? Dzieło Boże niedoskonałe??
Ostatnio zmieniony 2024-04-26, 09:05 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Aidan
Przybysz
Przybysz
Posty: 21
Rejestracja: 24 kwie 2024
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Aidan » 2024-04-26, 09:04

Piotr55 pisze: 2024-04-26, 08:46 Próbuję ci tylko wykazać, że świat Jego, świat, który zaprojektował i stworzył, kto zresztą wie, czy nie jeden z wielu - jest doskonały, rozwijający się i samoregulujący już z tzw. rajzbretu, czyli na wejściu, z definicji. Bez ŻADNYCH dodatkowych regulacji cudami, Sodomami, Potopami i także naukami Chrystusa.
Majstrowanie człowieczkowe do niczego nie prowadzi. Psuje system i obraża Go.
Przeczytaj Powtórkę Lema. https://docer.pl/doc/n50vv1s
Rozumiem twój punkt widzenia. Rzeczywiście, świat jest niezwykle złożonym i fascynującym systemem, który ewoluuje i samoreguluje się na wielu poziomach.
Cuda, Sodoma i Potop, o których wspominasz, można interpretować na różne sposoby. Niektórzy widzą w nich dowody na interwencję Boga w historię człowieka, podczas gdy inni interpretują je jako symboliczne opowieści o naturze dobra i zła.

Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
Piotr55 pisze: 2024-04-26, 09:02 Sofistykujesz. Ewangelia, to przypisy. Chrystus , jesli nauczał, to nauczał : kochaj bliźniego jak siebie samego. Nie cenzurujmy Go. Jesli to On.

W sumie dobry masz kierunek, imho. Ale dodajmy wtedy : żadnych nauk KK nie bierzmy dosłownie, to tylko ogólne dyrektywy wychowawcze,
mające reperować niedoskonałego człowieka.
Choć z drugiej strony nie strach? Dzieło Boże niedoskonałe??
Istnieje wiele różnych interpretacji Ewangelii i nauk Chrystusa. Te interpretacje mogą się różnić w zależności od wyznania, tradycji religijnej, a nawet osobistych poglądów jednostki.
Ważne jest, aby czytać Ewangelie w kontekście historycznym i kulturowym, w którym powstały. Należy również brać pod uwagę różne interpretacje i unikać dogmatycznego traktowania jednej wykładni jako jedynej słusznej.
Zamiast skupiać się na teologicznych niuansach i różnych interpretacjach, warto skupić się na esencji nauczania Chrystusa, czyli na miłości bliźniego i czynieniu dobra.

Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 09:15

Mówisz rozsądnie, ja też się staram. Ale jesteśmy w mniejszości.
Słuchasz Radyja? Ja tak, od lat. Nie z torunskiego fanatyzmu, przeciwnie, dla żartu, dla socjologicznej , antropologicznej zabawy. No i dopiero tutaj widać, jaki jest stan trzódki, jaki jest stopien manipulacji i wykoślawiania Jego zamysłu. Polecam. Wszystkie audycje wiszą na serwerze. Darmo.
Napiszę o tym osobno.
A do tematu. Wszystko gra, gdy zgodzimy się, że Stworzenie jest tylko PRAWIE doskonałe, że On/Ona? Oni? dawno się już nami tu w pcimskiej galaktyce nie interesują, że trzeba radzić sobie sami, więc ciekawą dyrektywą pedagogiczną jest też tzw. Pismo, jedno z wielu, bo służy hamowaniu np. agresji, skądinąd niezbędnej dla przetrwania i rozwoju. I tylko tyle.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-04-26, 09:55

Jaki kretyn wmowil ci ze agresja jest motorem postepu?Gdyby tak było to Sowieci byliby bardziej rozwinieci niz Amerykanie. Jestes sobie np wyobrazic poziom Sowietów bez drugiej wojny swiatowej ?Sam brak 10 milionów zdrowych facetów i efektów ich wieloletniej pracy zniknał. same T-34 to 2 miliony ton wysokogatunkowej stali. To np 200-300 mostów wiecej. metr torów to 100 kg . kilometr to sto ton . to 20 tysiecy kilometrów torów kolejowych wiecej... z samych T34 ... a to ułatwienia w transporcie ktory jest tanszy bardziej masowy itd itp...
I zeby było weselej , zwykle jest tak ze to wojsko korzysta z efektów pracy sektora cywilnego.nawet radar powstał najpierw jako wynalazek cywilny do kontroli ruchu morskiego w zatoce Helgolandzkiej...
Wojsko jest typowym konsumentem ... Niewiele wnosi z powrotem w gospodarke cywilną. Jest złem koniecznym, nie czyms przynoszacym wartosc dodaną. Bo nawet podbój i grabiez sasiada powoduje straty u zdobywajacego. Sowieci, Niemcy, Amerykanie podczas Iraku...

Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 14:01

Mam na myśli agresję nie tylko wojenną, napastniczą .
Ale też ekonomiczną . A w ewolucji - międzygatunkową.
Sowieci stracili nie 10 a min .30 milionów. Pewnie, gdyby miłowali, poddali by się od razu.
Zły przykład.
Czy chcesz przez to zarzucić Stwórcy bląd?
Dał nam agresję a potem przysłał Syna, by ją wyplenić?
Bez kłamstwa nie zaistniał by handel, bez chciwości banki, można bez końca.
Gdyby wyliczyć pełny rejestr grzechów wg KK, przyjąc serio do unikania na codzien, człowiek byłby unieruchomiony , pozbawiony i radości życia i szans na rozwój.
Uwierz , Bóg wiedział jak stworzyć grawitację, fotony, grupy galaktyk, miałby wadliwie wytworzyć myślące małpy?
Ostatnio zmieniony 2024-04-26, 14:13 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-26, 14:08

Po co pytasz Piotrze, skoro nie odrzucasz odpowiedzi (i potem pytasz o to samo?)

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-04-26, 14:11

Piotr55 pisze: 2024-04-26, 14:01 Mam na myśli agresję nie tylko wojenną, napastniczą .
Ale też ekonomiczną . A w ewolucji - międzygatunkową.
Sowieci stracili nie 10 a min .30 milionów. Pewnie, gdyby miłowali, poddali by się od razu.
Zły przykład.
Czy chcesz przez to zarzucić Stwórcy bląd?
Dał nam agresję a potem przysłał Syna, by ją wyplenić?
Bez kłamstwa nie zaistniał by handel, bez chciwości banki, można bez końca.
10 milionów facetów w wieku produkcyjnym.
Poza tym mylisz konkurencję z agresją...

Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 14:17

Nic nie mylę. Kochaj konkurenta, kochaj personel, kochaj związki zawodowe, kochaj komuchów z rakietami na Kubie , powodzenia w gospodarce. Pracowałeś w handlu? Ja tak.
No i główna sprzeczność sama w sobie
Kochaj nieprzyjacioły swoje . Niby z jakiej paki wrogowie, skoro jest nakaz kochaj bliźniego?
Powiesz wolna wola. Ja powiem słaba skuteczność nauk .
Jak coś mało skuteczne, może być od Stwórcy?
Ostatnio zmieniony 2024-04-26, 14:21 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-04-26, 14:47

Mylisz konkurencję z agresją. O czym mamy dyskutować gdy mylisz podstawowe pojęcia? Przykład , żulik dający ci w zęby nie konkuruje z tobą .Jest po prostu wobec ciebie agresywny..

Awatar użytkownika
Piotr55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 27 times
Been thanked: 7 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Piotr55 » 2024-04-26, 15:21

Wijesz się, świetnie wiesz o co chodzi. No ale musisz bronić swej wiary.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Dlaczego stałem się ateistą?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-04-26, 15:33

Piotr55 pisze: 2024-04-26, 15:21 Wijesz się, świetnie wiesz o co chodzi. No ale musisz bronić swej wiary.
Przynajmniej mam co bronić

Zablokowany

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”