Aborcja

[Piotr55]

W młodości też miałem radykalne poglądy.

[Gzresznik Upadający]

Niewierzący na starość gorzknieja... Ich nie dotyczy pismo dla pasterzy " że nabiorą świeżości jak murawa"

[Piotr55]

Byłem wierzący i praktykujący aż prawie do matury.
Potem Bóg (ten wasz?) pozbawił mnie łaski.

Ale są starsi i z pewnością o wiele mądrzejsi niż ja, a wierzą. Np. mój ulubiony Papież na emeryturze, krd. Ratzinger.

[abi]

myślałam że on nie żyje

[Piotr55]

Oczywiście. Ale podziwiam go niezmiennie.

[Gzresznik Upadający]

Byłem wierzący i praktykujący aż prawie do matury.
Potem Bóg (ten wasz?) pozbawił mnie łaski.

Ale są starsi i z pewnością o wiele mądrzejsi niż ja, a wierzą. Np. mój ulubiony Papież na emeryturze, krd. Ratzinger.

Bóg dał,Bóg wziął.Niech Imię Pańskie będzie błogosławione.

[Jordan]

Byłem wierzący i praktykujący aż prawie do matury.
Potem Bóg (ten wasz?) pozbawił mnie łaski.

A czemu Bóg miałby Cię pozbawiać łaski wiary? Masz jakieś na to spojrzenie, czy tylko tak Ci się napisało, bo było miejsce na ekranie do zapełnienia?...

[Piotr55]

Coś cię ubodło w tym co napisałem, Jordan? Nie będę główkował, dla was wszystko kolące, co spoza niszy.
Puste miejsce do zapełnienia, powiadasz dowcipnie. Upominająco. Gratuluję czujności organizacyjnej.
Żyłeś już za czerwonego? Oni też się tak razem trzymali. Jedna lista zakazanych filmów w Episkopacie, druga na Mysiej.

Objaśniam : wiara to nie zachcianka, nie postanowienie lecz przypadkowy zbiór danych i poglądów tworzących taki, a nie inny stan ducha. Stan umysłu.
Są tacy, którzy mają pychę i odwagę nazywać to "łaską Bożą".

Objaśniam dalej : w moim pojęciu Bóg żadnej wiary od nikogo nie wymaga, żadnych łask nie zsyła, a jesli już, to prędzej delfinom, bo przy ludzkości swą robotę raczej dawno zakonczył i zajął się ciekawszym. Urodziłem się na równinach środkowej Polski, więc wykierowano mnie w domu i szkole na katolika (akcent modny na "o") rzymskiego. I szlus. Żadnego wyboru. Religia w szkole, niedzielne nabożenstwa. Przyznaję, system czytan niedzielnych podobał mi się, bo jestem służbistą, podobał mi się kolorowy zeszyt. Organy. Dymy, kazidła, powtarzalność i pozwalające nie myśleć reguły.
Skonczyło się (po niszowemu - łaski zbrakło) gdy uczyłem się o budowie komórki i zrozumiałem, że Coś/Ktoś kto na to wpadł i zrealizował, nie będzie pasał owieczek na planecie w odległej , prowincjonalnej galaktyce.

[Jordan]

Coś cię ubodło w tym co napisałem, Jordan?

Nie! Raczej tylko zdziwiło, że tak napisałeś, jakoby Bóg odgórnie Cię łaski wiary odmówił... Ja tak tego nie widzę, by to On tak robił [poniekąd na złość].

[Piotr55]

No cóż, chciałem tylko być konsekwentny.
Skoro wiara przychodzi z łaską, to pewnie podobnie odchodzi, pomyślałem .
Niezależnie od terminologii, nie mamy na to wpływu.

[Jordan]

Skoro wiara przychodzi z łaską, to pewnie podobnie odchodzi, pomyślałem .
Niezależnie od terminologii, nie mamy na to wpływu.

Mamy wpływ na stan naszej wiary! Zobacz, co mam na myśli:

• Rz 10,17 NPD
  (17) Skoro więc posłuszeństwo jest owocem wiary, a ta rodzi się z tego, w co się wsłuchujemy – bo przecież każdy człowiek wierzy w to, czemu poświęca uwagę – to niezwykle ważne jest, abyśmy pilnie wsłuchiwali się w Słowo Chrystusa.
  +
  Rz 10,17 BT5
  (17) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.

Z bardzo nowoczesnego, oraz tradycyjnego przekładu podałeś coś, co... zechciej skomentować: jak Ty rozumiesz ten zapis?

[Piotr55]

Może są rozmaite znaczenia słowa wierzyć?
Podobnie jak miłować i agape?

Jeśli słucham dawnej muzyki, choć twórca już nie jest wśród nas, nie muszę uciekać się do wiary, by WIEDZIEĆ, że ta muzyka istnieje. Jest zapis nutowy, nie zawsze wiernie skopiowany, jest duch tej muzyki i miejsce w moim sercu dla niej. Jako dziecko wierzyłem, że po śmierci poznam tajemnice świata, spotkam znów bliskich. Wierzyłem w sensie jakbym wiedział na pewno i było to wielką pociechą. Bardzo bym chciał i dziś być w takim stanie umysłu. Ale choć na głowie stanąć, nieosiągalne.

[Gzresznik Upadający]

To nie jest efekt że Bóg zabrał wiarę.Tylko że uważasz że coś ci zabrał. Coś co bardziej kochałeś niż Jego.
Nie bój żaby .Każdy z nas tak ma.

[Morkej]

Wracamy do wątku, który nosi tytuł "Aborcja".

[Piotr55]

Wg jednego z Doktorów Kościoła płód męski otrzymuje duszę w 40-tym a żeński 90-tym dniu od poczęcia.