Dodano po 4 minutach 11 sekundach:
Od dawna robię to miejsce, zastanawiam się od różnych stron, czytam, pytam i dyskutuję. Jednak nadal Stwórca i nauka KK to dla mnie pojęcia nieprzystające.
Od dawna robię to miejsce, zastanawiam się od różnych stron, czytam, pytam i dyskutuję. Jednak nadal Stwórca i nauka KK to dla mnie pojęcia nieprzystające.
Dlaczego miałbyś popełnić błąd? Masz taką potrzebę, wybierasz taką drogę.Dezerter pisze: ↑2024-04-30, 18:15 Piotrze, bądź konsekwentny tak intelektualne
1. Uznaje, że jest jakiś Bóg, Stwórca, Istota Najwyższa, Najwyższa Inteligencja, Dusza, czy w co tam wierzysz
2. Skoro jest, to logiczne jest, że powinien dać się poznać ludziom na przestrzeni tych 40000 lat cywilizacji (wrodzona wiara w człowieku, patrz mnóstwo religii, kultów, filozofii)
3. Skoro tak, to przynajmniej jedna z nich musi być tą prawdziwą, najbardziej zbliżona do Prawdy, najlepiej umiejącą poznać, opisać Istotę Najwyższą
4. Poznaje wszystkie po kolei, badam i eliminuje kolejne
5. Znajduję właściwa i ją zgłębiam, by najlepiej jak się da poznać Najwyższego
...gdzie popełniłem błąd na moje drodze?
Cieplej, cieplej, coś w tym jest. Niby się nie zgadzam, a jednak... Odpowiem po namyśle.Praktyk pisze: ↑2024-04-30, 17:42 Taka ogólna wiara, że Bóg jest i że stworzył świat itd. i że jakoś to się tam kręci to dobry stan początkowy. Lepszy niż np. wściekła negacja.
............................
Więc może najpierw postarajmy się zrozumieć co do nas mówi przez swoje słowa spisane w piśmie... żeby zacząć jakoś z nim kontakt i zobaczyć co wyjdzie.
I uświadomić sobie, że gdy czytamy jego słowa On to widzi. I może dotknąć palcem naszego życia, żebyśmy coś zauważyli.
Bo jeśli chcemy to On to widzi, że chcemy.
Uświadamiając sobie, że on widzi, sami też lepiej dostrzegamy jaka jest prawda o nas.
Ale to mało sensowne- stworzył nas i co?Piotr55 pisze: ↑2024-04-30, 19:37Dlaczego miałbyś popełnić błąd? Masz taką potrzebę, wybierasz taką drogę.Dezerter pisze: ↑2024-04-30, 18:15 Piotrze, bądź konsekwentny tak intelektualne
1. Uznaje, że jest jakiś Bóg, Stwórca, Istota Najwyższa, Najwyższa Inteligencja, Dusza, czy w co tam wierzysz
2. Skoro jest, to logiczne jest, że powinien dać się poznać ludziom na przestrzeni tych 40000 lat cywilizacji (wrodzona wiara w człowieku, patrz mnóstwo religii, kultów, filozofii)
3. Skoro tak, to przynajmniej jedna z nich musi być tą prawdziwą, najbardziej zbliżona do Prawdy, najlepiej umiejącą poznać, opisać Istotę Najwyższą
4. Poznaje wszystkie po kolei, badam i eliminuje kolejne
5. Znajduję właściwa i ją zgłębiam, by najlepiej jak się da poznać Najwyższego
...gdzie popełniłem błąd na moje drodze?
Ja potrzeby nie mam, więc dla mnie nie jest logiczne, że On cokolwiek powinien, a już zwłaszcza ludziom się objawiać. I to wycinkowo i mało skutecznie.
Mało dla nas zrobił? Lub odwrotnie, nie warunki do nas, a nas do warunków zaprojektował? Ja Mu np. dziękuję za Wielki Kanion, Tatry i J.S.Bacha.
"Toteż jak długo rozum idzie drogą własnego postępowania, nie zbliża się do Boga, lecz oddala się od Niego."Piotr55 pisze: ↑2024-04-30, 20:56 Czy Go nie infantylizujesz?
Ewolucja daje gen apologii "przywódcy" wszystkim stadnym .
U człowieka jest on rozbudowany o siłę wyższą, by trwoga o to, co tam czyha w gęstwinie, ciemności i po śmierci nie tłumiła zbytnio aktywności rozwojowych.
Bardzo praktyczny, przemyślany gen, a dokładniej pewna nisza w emocjonalności, zgłaszająca popyt na coś więcej, niż widać , słychać i czuć. Stąd w każdej grupie , nie tylko człowieczej , w każdym plemieniu mocna pozycja czarownika, doradcy wodza, drugiej władzy równoważącej. Genialne w swej prostocie i efektywności.
Mało tego, czy nie widzisz, że aż do dzisiaj ludzie rodzą się z grubsza w odpowiednim odsetku by objąć archetypowe role w grupie: wodza, pretendentów, zastępców, szamanów i uczniów, muzykantów, myślicieli, wędrowców odkrywców itd a wreszcie zwykłych Indian?
Socjologia stadnych jest niezwykle ciekawa, dająca do myślenia, sprowadzająca czasem na Ziemię.
Zapomnijmy na chwilę o ew. Bożych relacjach z nami.
Jakoś sobie radzimy, ogarniamy.Nie trzeba nas prowadzic za rączkę.
Skupmy się na Jego mądrości, gdy tworzył pierwsze życie i zalążek genetyczny dla np. w.w. niesamowitych pomysłów.
Witaj na Ziemi!
Nie. Nadal nie rozumiesz, bo to nie jest kwestia rozumienia. Nasz rozum, jak cała nasza natura jest skażona grzechem.
Dlaczego sądzisz, że Bóg uczynił nas doskonałymi? Uczynił nas na swój obraz i podobieństwo. Nie oznacza to, że idealnymi.