Jak wygląda czyściec

[Jordan]

dyskutujesz z chochołem

Czy to, co ksiądz na powyższym nagraniu mówi, że: dusza krąży niewidzialnie na ziemi między ludźmi do dnia pogrzebu - to jest taki chochoł?...

[Marek_Piotrowski]

To nie należy do nauki Kościoła. Nie widzę potrzeby roztrząsania czyichś prywatnych koncepcji na ten temat, ale skoro koniecznie chcesz wiedzieć, to np. tu masz jednoznaczną odpowiedź:

Nie ma czegoś takiego jak błąkanie duszy po ziemi po śmierci. Stwierdzenia, że dusza odwiedza różne miejsca czy swoich bliskich, że przechodzi różne „doświadczenia”, są całkowicie przeciwne wierze. Kościół naucza, że w chwili śmierci kończy się dla człowieka czas, w którym może on zasłużyć sobie na zbawienie, i następuje całkowite oddzielenie ciała od duszy. Wtedy to, kiedy dusza ludzka staje przed Bogiem, na podstawie tzw. sądu szczegółowego otrzymuje ona wieczne zbawienie bezpośrednio lub przez oczyszczenie w czyśćcu albo wieczne potępienie (por. KKK 1021-1022).
Джерело: CREDO:https://credo.pro/pl/2022/01/310111

Jedno jest pewne - jakkolwiek jest, nie ma to nic wspólnego z czyśćcem.

[Jordan]

To nie należy do nauki Kościoła. Nie widzę potrzeby roztrząsania czyichś prywatnych koncepcji na ten temat

Czyli ksiądz głupoty opowiada dla 107 tysięcy subskrybentów, a widzowie to na pewno w dużej liczbie biorą za prawdę, bo wszak to słowa księdza!...
Do tego wskazuje na Fullę Horak, o której jest na forum temat: viewtopic.php?t=12236
"Urokiem" jej działalności jest to, że pisała tzw. pismem automatycznym, czyli demonicznym przejawem złych mocy!!

[Marek_Piotrowski]

Zdarza się. Ty też wypisujesz... różne rzeczy.

[Jordan]

@Marek_Piotrowski - masz taką wolę, aby się skontaktować z księdzem Mateuszem Szerszeniem (rocznik 1987 - autor nagrania dostępnego na poprzedniej stronie) i mu to i owo wytłumaczyć?...
Wikipedia podaje, że jest mocno zaangażowany w różne działa, więc można sobie wyobrazić, jak wiele już, a też w przyszłości razy będzie się powoływał np. na panią Horak - samemu błądząc doktrynalnie, oraz ludzi w błąd wprowadzając i tam ich utrzymując!...

[Marek_Piotrowski]

Jak bym miał tak we wszystkim interweniować co ludzie wypisują w Internecie... Choć w ważnych sprawach to niekiedy czynię.

[CiekawaXO]

Wielu wierzących bierze różne prywatne objawienia i się w nich zaczytuje, a później gada głupoty niezgodne z nauką katolicką.
Każdego z osobna wyjaśniać?
Kto ma na to czas?

[Jordan]

Każdego z osobna wyjaśniać?
Kto ma na to czas?

Mam, więc na Facebooku do księdza wysłałem zaproszenie do znajomych oraz wiadomość, że coś mam dla niego (nie podałem jeszcze co); może się skomunikujemy, to go tutaj skieruję...

Wielu wierzących bierze różne prywatne objawienia i się w nich zaczytuje, a później gada głupoty niezgodne z nauką katolicką.

Oj, to prawda!

[CiekawaXO]

Ponawiam pytanie:
Po co go tu kierujesz?
Przecież takich księży są setki tysiące którzy peplają dziwne rzeczy.

[Marek_Piotrowski]

Mam, więc na Facebooku do księdza wysłałem zaproszenie do znajomych oraz wiadomość, że coś mam dla niego (nie podałem jeszcze co); może się skomunikujemy, to go tutaj skieruję...

W jakim celu?

[Jordan]

W jakim celu?

Po co go tu kierujesz?

Nie rozumiem tych pytań! Chcę mu pomóc - aby zdał sobie sprawę z błędu i nie powielał go!...
To źle jest błądzącego z błędu wyprowadzić (a przynajmniej spróbować)?!
-------
A jak już rozmawiamy, to zapytam: Czy w czyśćcu pojęcie czasu istnieje?
Czy w ogóle pojęcie czasu występuje poza naszym ziemskim światem?
Pytam, bo na inny forum z kimś piszę, kto się upiera, że czasu żadnego nie ma poza tym naszym światem... Ma on rację (to jest katolik)?

[CiekawaXO]

Skąd mamy wiedzieć, czy w czyśćcu jest czas?
Są różne dociekania teologiczne i koncepcje, ale tego nie wiemy na 100 procent.

Co do księdza: to mu wyjaśnij i tyle.
Po co go tu sprowadzasz abyśmy mu drogę prostowali?
Jak nie chcesz żeby błądził to mu napisz po prostu co uważasz.

[Jordan]

Skąd mamy wiedzieć, czy w czyśćcu jest czas?
Są różne dociekania teologiczne i koncepcje, ale tego nie wiemy na 100 procent.

OK, rozumiem, choć znam wypowiedzi tych, co czyściec ponoć oglądali, i podają o realiach czasowych; np. tu:
https://adonai.pl/wiecznosc/?id=205#google_vignette

A czy wieczność jest/będzie mierzona czasem?
Ja myślę, że tak, a na to mam argument np. tu:

• Ap 22,1-2 PAU
  (1) Anioł pokazał mi też rzekę wody życia, przejrzystej jak kryształ, która wypływa od tronu Boga i Baranka.
  (2) Na środku placu miasta, pomiędzy brzegami rzeki rośnie drzewo życia rodzące owoce dwanaście razy. Wydaje ono owoc co miesiąc, a jego liście służą narodom jako lekarstwo.

Jest tu miara czasu: miesiąc, a liczba ich to 12 - więc i rok jest miarą czasu [wiem, że to Apokalipsa pełna symboli, ale coś w tym też i dosłownego może być... Dlatego nie zgadzam się z tym kimś, kto neguje każdą postać czasu poza tym światem doczesnym].

Co do księdza: to mu wyjaśnij i tyle.
Po co go tu sprowadzasz abyśmy mu drogę prostowali?
Jak nie chcesz żeby błądził to mu napisz po prostu co uważasz.

Ale nie boicie się obecności na forum księdza, prawda?...
Dobrze, zobaczę, czy w ogóle się uda nawiązać kontakt; nie obiecuję, że go tu nie skieruję, bo niby czemu nie?... Może mu się spodoba i będzie pisał piękne posty, a nawet moderatorem zostanie... Kto wie, co mu tam "pisane" jest...

[CiekawaXO]

Ach ci adwentyści...
Są tacy pocieszni w swoich teoriach spiskowych że boimy się księdza, albo w swoich wyobrażeniach na temat Biblii:P
A jednorożce już tam widziałeś?

[Marek_Piotrowski]

Naprawdę, nietrudno się domyślić o co Ci chodzi - usiłujesz propagandowo doprowadzić do konfrontacji na forum w sprawie nie-koscielnych nauczań jakiegoś księdza.
Ale wiesz co? Palisz się do rozmowy o katolikach - może porozmawiamy o adwentystach?
viewtopic.php?t=15674#p378834