Co tam czytacie?
- AdamS.
- Zasłużony komentator
- Posty: 2631
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Górskie pustkowia
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 988 times
- Been thanked: 1292 times
Re: Co tam czytacie?
Widzę, Piotrze, że łączy nas miłość do jednej pisarki! Jej trylogię czytałem cztery razy - już nie dla fabuły, ale żeby trochę pobyć w tym wykreowanym (odtworzonym?) świecie... A co Ciebie tak do niej ciągnie?
- Piotr55
- Zasłużony komentator
- Posty: 2467
- Rejestracja: 23 kwie 2024
- Lokalizacja: pod Otwockiem
- Wyznanie: Deista
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 123 times
Re: Co tam czytacie?
Interesuję się calą rodziną Kossaków. Może przypadkiem się zaczęło, od Szaleńców Bożych. Ale i Maria i Magdalena . Książki te były po prostu w domu.
Co mnie ciągnie? Dobre pytanie. Umie opowiadać, kreować "światy". Zapominam na chwilę o myśleniu. Ten list z Nieba spadający na ołtarz.
Ten przemarsz głodnych za Piotrem przez Węgry! "Zaraz lunie deszcz ognisty" itd. Jak Wańkowicz o Monte Cassino.
Powódź w Szaleńcach. No i genialna Pożoga.
Co mnie ciągnie? Dobre pytanie. Umie opowiadać, kreować "światy". Zapominam na chwilę o myśleniu. Ten list z Nieba spadający na ołtarz.
Ten przemarsz głodnych za Piotrem przez Węgry! "Zaraz lunie deszcz ognisty" itd. Jak Wańkowicz o Monte Cassino.
Powódź w Szaleńcach. No i genialna Pożoga.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś
- Andy72
- Elitarny komentator
- Posty: 3649
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 339 times
- Been thanked: 482 times
Re: Co tam czytacie?
Zacząłem czytać książkę Lewisa: "Cztery miłości". Bardzo malutka książeczka przysłana zwykłym listem, bardzo interesująco się zaczyna.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
-
- Złoty mówca
- Posty: 7348
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 549 times
- Been thanked: 1097 times
Re: Co tam czytacie?
Bardzo ciekawa.
Polecam też jego autorstwa - "Podział ostateczny" ewentualnie "Rozwód ostateczny" ( w zależności od tłumaczenia)
- Andy72
- Elitarny komentator
- Posty: 3649
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 339 times
- Been thanked: 482 times
Re: Co tam czytacie?
A to już czytałem "Podział ostateczny" mam ebook
rozmowa z Tragikiem nadaje się do wątku "O Niebie"
– Tęskniłaś za mną? – odezwał się Tragik, nadając swemu głosowi okropne, teatralne drżenie.
– Mój drogi – Pani jak zwykle zwróciła się do Karzełka – nie potrzebujesz troszczyć się o to, ani o nic innego. Zapomnij
o tym na zawsze.
Przez chwilę rzeczywiście wydawało mi się, że Karzełek usłucha jej wezwania: rysy jego twarzy stały się wyraźniejsze,
a zaproszenie do radości, które jakby dobiegało z całej jej postaci jak śpiew ptaka w majowy wieczór, było tak kuszące, że
żaden człowiek nie zdołałby mu się oprzeć. Karzełek zawahał się jednak. A potem raz jeszcze on i jego wspólnik odezwali się
chórem:
– Oczywiście bardzo szlachetnie i wielkodusznie byłoby nie nalegać, ale jaką mamy pewność, że ona to zauważy? Robiliśmy
już podobne rzeczy. Kiedyś pozwoliliśmy jej wziąć ostatni znaczek, jaki był w domu, żeby mogła wysłać list do swojej matki,
i nie powiedzieliśmy nic, chociaż ona w i e d z i a ł a, że sami chcieliśmy napisać list. Mieliśmy nadzieję, że kiedyś przypomni
sobie naszą bezinteresowność. Ale nie. A znów innym razem... tyle, tyle razy!
Karzełek potrząsnął zatem łańcuchem i:
– Nie mogę o tym zapomnieć! – zawołał Tragik. – Nigdy nie zapomnę. Mógłbym im wybaczyć wszystko, co mi zrobili, ale
twoich krzywd...
– Ach, nie rozumiesz? – przerwała mu Pani. – T u t a j nie ma żadnych krzywd.
– Czy chcesz przez to powiedzieć – zapytał Karzełek, tak jakby nowa myśl kazała mu na chwilę zapomnieć o jego wspólniku
– czy chcesz przez to powiedzieć, że byłaś zupełnie s z c z ę ś l i w a?
– Czy nie tego właśnie pragnąłeś? Ach, nie szkodzi. Zapragnij tego teraz. Albo w ogóle przestań o tym myśleć.
Karzełek zamrugał. To, co w tej chwili szturmowało jego umysł, było zupełnie niesłychane, a jednak nie pozbawione
słodyczy. Przez moment wydawało się, że Karzełek puści łańcuch, ale zaraz uchwycił go mocniej, jak się chwyta linę
ratunkową.
– Słuchaj no – odezwał się Tragik – musimy o tym pomówić.
Przybrał teraz pozę „prawdziwego mężczyzny”, który chce nauczyć kobietę rozumu.
rozmowa z Tragikiem nadaje się do wątku "O Niebie"
– Tęskniłaś za mną? – odezwał się Tragik, nadając swemu głosowi okropne, teatralne drżenie.
– Mój drogi – Pani jak zwykle zwróciła się do Karzełka – nie potrzebujesz troszczyć się o to, ani o nic innego. Zapomnij
o tym na zawsze.
Przez chwilę rzeczywiście wydawało mi się, że Karzełek usłucha jej wezwania: rysy jego twarzy stały się wyraźniejsze,
a zaproszenie do radości, które jakby dobiegało z całej jej postaci jak śpiew ptaka w majowy wieczór, było tak kuszące, że
żaden człowiek nie zdołałby mu się oprzeć. Karzełek zawahał się jednak. A potem raz jeszcze on i jego wspólnik odezwali się
chórem:
– Oczywiście bardzo szlachetnie i wielkodusznie byłoby nie nalegać, ale jaką mamy pewność, że ona to zauważy? Robiliśmy
już podobne rzeczy. Kiedyś pozwoliliśmy jej wziąć ostatni znaczek, jaki był w domu, żeby mogła wysłać list do swojej matki,
i nie powiedzieliśmy nic, chociaż ona w i e d z i a ł a, że sami chcieliśmy napisać list. Mieliśmy nadzieję, że kiedyś przypomni
sobie naszą bezinteresowność. Ale nie. A znów innym razem... tyle, tyle razy!
Karzełek potrząsnął zatem łańcuchem i:
– Nie mogę o tym zapomnieć! – zawołał Tragik. – Nigdy nie zapomnę. Mógłbym im wybaczyć wszystko, co mi zrobili, ale
twoich krzywd...
– Ach, nie rozumiesz? – przerwała mu Pani. – T u t a j nie ma żadnych krzywd.
– Czy chcesz przez to powiedzieć – zapytał Karzełek, tak jakby nowa myśl kazała mu na chwilę zapomnieć o jego wspólniku
– czy chcesz przez to powiedzieć, że byłaś zupełnie s z c z ę ś l i w a?
– Czy nie tego właśnie pragnąłeś? Ach, nie szkodzi. Zapragnij tego teraz. Albo w ogóle przestań o tym myśleć.
Karzełek zamrugał. To, co w tej chwili szturmowało jego umysł, było zupełnie niesłychane, a jednak nie pozbawione
słodyczy. Przez moment wydawało się, że Karzełek puści łańcuch, ale zaraz uchwycił go mocniej, jak się chwyta linę
ratunkową.
– Słuchaj no – odezwał się Tragik – musimy o tym pomówić.
Przybrał teraz pozę „prawdziwego mężczyzny”, który chce nauczyć kobietę rozumu.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Susanna
- Elitarny komentator
- Posty: 3098
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1308 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Co tam czytacie?
Obecnie czytam "Biuro przesyłek niedoręczonych" Nataszy Sochy oraz "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" Taylor Jenkins Reid. ,:)
"Kto milczy, jest zwycięzcą sporu." św. Tomasz z Akwinu.
- abi
- Złoty mówca
- Posty: 7153
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1114 times
- Been thanked: 1858 times
Re: Co tam czytacie?
bardzo fajny artykuł
Największą furorę w mediach zrobił artykuł „Filumenistyczne hobby Jana Pawła II” opublikowany we „Wschodnim Roczniku Humanistycznym” wydawanym w Lublinie przez niezależne Towarzystwo Nauki i Kultury „Libra”. Informacje o rzekomej nieznanej dotychczas pasji Wojtyły – zbierania zapałek – zdobył według tekstu w turkmeńskich archiwach KGB wymyślony przez Szaciłowskiego współautor, turkmeński muzykolog i fizyk Kapela Pilaka.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/zapal ... 1718890971
Największą furorę w mediach zrobił artykuł „Filumenistyczne hobby Jana Pawła II” opublikowany we „Wschodnim Roczniku Humanistycznym” wydawanym w Lublinie przez niezależne Towarzystwo Nauki i Kultury „Libra”. Informacje o rzekomej nieznanej dotychczas pasji Wojtyły – zbierania zapałek – zdobył według tekstu w turkmeńskich archiwach KGB wymyślony przez Szaciłowskiego współautor, turkmeński muzykolog i fizyk Kapela Pilaka.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/zapal ... 1718890971
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- AdamS.
- Zasłużony komentator
- Posty: 2631
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Górskie pustkowia
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 988 times
- Been thanked: 1292 times
Re: Co tam czytacie?
Czytałem właśnie "Bunt barbarzyńców" Wojciecha Roszkowskiego. To świetna refleksja nad rzeczywistością, która w ciągu zaledwie jednego pokolenia uległa najradykalniejszej przemianie mentalnej od początków naszej historii. Żyjemy w coraz dziwniejszym świecie, gdzie mówienie oczywistości jest piętnowane przez wykluczenie, a nawet przez sądowe zastraszenie. Gdzie słowa „homofob” i „ksenofob” czy "mowa nienawiści" wprowadzono jako stygmatyzację osób nie zgadzających się z ideologiczną narracją – stosując je niezależnie od tego, czy wyrażamy szacunek do osoby, wyłącznie na podstawie klucza światopoglądowego... Książka zawiera zderzenie dwóch światów ujęte na bardzo różnych płaszczyznach - filozofii, sztuki, nauki, sfery seksualnej, wychowania - słowem wszystkiego, co wpływa na nową mentalność człowieka.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 9107
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1094 times
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 16470
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2409 times
- Been thanked: 2662 times
Re: Co tam czytacie?
To zacząłem.
Macie może taki problem, że więcej zaczynacie niż kończycie?
Macie może taki problem, że więcej zaczynacie niż kończycie?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Susanna
- Elitarny komentator
- Posty: 3098
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1308 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Co tam czytacie?
Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
Zdarza się. Do tej pory nie skończyłam czytać "świadectwa" Alicji Lenczewskiej
Dodano po 6 minutach 32 sekundach:
Acha i prawie 800 stronicowa książka o życiu Jezusa. Połowę przeczytałam ale teraz już ją skończę czytać:)
"Kto milczy, jest zwycięzcą sporu." św. Tomasz z Akwinu.
- Andy72
- Elitarny komentator
- Posty: 3649
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 339 times
- Been thanked: 482 times
Re: Co tam czytacie?
Quo Vadis III Tysiąclecie
świat za 100 lat, gdzie jest jedno światowe państwo, niedozwolone jest "epatowanie" noszonym krzyżykiem, czy żegnaniem się, za na porządku dziennym są wróżki i astrolodzy.
świat za 100 lat, gdzie jest jedno światowe państwo, niedozwolone jest "epatowanie" noszonym krzyżykiem, czy żegnaniem się, za na porządku dziennym są wróżki i astrolodzy.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)