Los, geny potrafią sobie żartować. Np połączyć ASP z wysoką socjalnoscią , a nawet z ekstrawertyzmem.
Nie daj Boże z ciągotkami do przywództwa.
Ciężkość myślenia z ambicjami . Brak słuchu z potrzebą muzykowania, lub , o zgrozo, śpiewania.
Nic to lekki ASP z umiejętnością i szczyptą inteligencji dla ominięcia i/lub imitowania stadnych "ozdobników" przydatnych w społecznych plemiennych negocjacjach wszędzie i o wszystko.
Jedyne co ciągle utrudnia życie, to typowe dla syndromu
niedocenianie zmienności .
Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
ADHD jest nudne, trudne dla otoczenia i przewidywalne.Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-06-28, 10:49 Ale problem chyba nie dotyczy tylko Aspergera? Czemu się na nim skupiacie?