Wiecznego piekła nie ma?

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 24387
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3549 times
Been thanked: 5819 times
Kontakt:

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-07-24, 20:16

I znowu próba ucieczki: dla wieczności piekła nie ma ŻADNEGO znaczenia, czy nazwiemy go "karą" czy "męką" (w istocie jest jednym i drugim).
Ważne, że Pismo mówi, ze jest WIECZNE. Czego nie przeskoczysz.

Pytający
Gaduła
Gaduła
Posty: 828
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 4 times
Been thanked: 56 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Pytający » 2024-07-25, 11:20

Marek_Piotrowski pisze: 2024-07-24, 20:16 I znowu próba ucieczki: dla wieczności piekła nie ma ŻADNEGO znaczenia, czy nazwiemy go "karą" czy "męką" (w istocie jest jednym i drugim).
Ważne, że Pismo mówi, ze jest WIECZNE. Czego nie przeskoczysz.
Jak zwykle ucieka p. od odpowiedzi i w ucieczce szuka schronienia dla swojej niewiedzy, lub nieprzychylnej sobie odpowiedzi. Ja przecież zapytałem z jakiego powodu greckie słowo...uważa p.za mękę nie karę. Kara pozbawienia wolności, [ nawet na zawsze], nie jest tym samym co kara oddania kogoś torturom na zawsze.
Możliwe, że "dla wieczności piekła", nie ma znaczenia nazywanie jej tak, czy inaczej. Jednak dla winnego [winowajcy, grzesznika] ma ogromne. Ma znaczenie powiedzmy dożywotnia odsiadka, a dożywotnie tortury.
I znowu z jakich powodów greckie "kolasin"mam, mamy uważać za tortury itp?
I tak np. w 2 Tes.1:9 czytamy:poniosą oni karęczyli?wieczną zgubęgr.dike dosł. "zapłacą zagładą wieczną..."
O karze jako odpłacie czytamy we wer.8 "wymierzy odpłatę tym..."gr. ekdikesis
W 2 Kor. 2:6 czytamy o karze nałożonej przez większość na grzesznika.gr.epitimia
W przytoczonym Mat.25:46 mamy gr.kolasis. Jakie jest pierwotne znaczenie tego słowa? I pytam z jakiego powodu gr. kolasis = męki,tortury?
To samo greckie słowo mamy w 1 J 4:18
Innym jest gr. krima w sensie wyroku,kary na jaka ktoś jest skazywany wypisany został ten wyrokJudy 1:4
Podobny krisis np Judy 1:6;9 i 15 "do osądzenia...więzami wiecznymi pod mrokiem ustrzegł""zatrzymał w wiecznych pętach".
O karze czytamy jeszcze jako zapłacie gr.misthos Np.Judy 1:11
Mamy jeszcze gr.timoria Heb.10:29 Czytamy tam o "sroższej karze"
Według mnie w żadnym z podanych wersetów, i użytych tam słowach, trudno dopatrzeć się myśli o torturowaniu, mękach, męczeniu. Z jakich powodów inaczej jest w przypadku gr. kolosin Mat.25:46 i 1 J 4:18
Ostatnio zmieniony 2024-07-25, 11:21 przez Pytający, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 24387
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3549 times
Been thanked: 5819 times
Kontakt:

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-07-25, 15:29

Według mnie w żadnym z podanych wersetów, i użytych tam słowach, trudno dopatrzeć się myśli o torturowaniu, mękach, męczeniu
To dwie różne sprawy: męka, a męczenie (czy torturowanie).
Niewątpliwie wersety mówią o męce (chyba, że uważasz, że "płacz i zgrzytanie zębów" to synonim rozkoszy... ;) ) , a wątpię, by o torturowaniu.

Pytający
Gaduła
Gaduła
Posty: 828
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 4 times
Been thanked: 56 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Pytający » 2024-07-28, 14:28

Marek_Piotrowski pisze: 2024-07-25, 15:29
Według mnie w żadnym z podanych wersetów, i użytych tam słowach, trudno dopatrzeć się myśli o torturowaniu, mękach, męczeniu
To dwie różne sprawy: męka, a męczenie (czy torturowanie).
Niewątpliwie wersety mówią o męce (chyba, że uważasz, że "płacz i zgrzytanie zębów" to synonim rozkoszy... ;) ) , a wątpię, by o torturowaniu.
Jak napisałem z pośród ośmiu greckich słów związanych z ukaraniem, ani jeden z nich nie jest związany sam w sobie z mękami, jakimi ma być ktoś oddany podczas swego doświadczania kary. I B.T wyd. V i inne Mat.25:46 oddaje przez "męki". Oczywiście nie tylko ten przekład tak oddaje ten werset. UBG ma podobnie. Jednak Przekład Ekumeniczny mówipójdą ci n a karę wieczną Nie o to jednak idzie.
Jak napisałem, żadne z podanych greckich samo w sobie, nie zawiera myśli o torturowaniu. Na pewno użyte w Mat.25:46, którego podstawowe znaczenie=poprawa. O co prosiłem p. o wyjaśnienie.
Ja sam w sobie nawet nie pomyślałbym, że w określeniu "płacz i zgrzytanie zębów" nie ma myśli o płaczu...z innego powodu jak z męki w sensie bicia, męczenia. Jadnak pod wpływem wyjaśnień ks.prof.Wacława Hryniewicza OMI wiem, że może dotyczyć męki z powodu uświadomienia sobie swojej pozycji. itp. I już o tym rozmawialiśmy.
I niektóre wypowiedzi związane z płaczem i zgrzytaniem zębami, wydaja się sugerować dosłowny płacz z powodu męczarni. Inne niekoniecznie.Tam gdzie czytamy o wrzuceniu do rozpalonego pieca np. Mat.13:42 i 50 wydaje się, że doświadczą dosłownych mąk. Przy wrzuceniu do ciemności, niekoniecznie. Np. Mat.8:12 22:13
Umieszczenie pośród obłudników Mat.24:51 niekoniecznie. Jak i płacz i zgrzytanie zębów z powodu bycia wyrzuconym na zewnątrz poza patriarchami. Łuk.13:28
Z tego co pamiętam nigdzie w natchnionym słowie "płacz" nie jest związany z cierpieniem z powodu np. katowania, meczenia.
Np. w Estery czytamy o "krzyku, płaczu, lamencie" itp.
Jak np. Mat.2:18 cytat z Jer.31:15 "usłyszano krzyk, p ł a c z i wielki lament..." Z powodu doświadczanego cierpienia tak, jednak w przypadku płaczu z powodu doświadczania mąk należałoby odejść od przypadków mowy o płaczu.
Oczywiście mamy inne miejsca w których jest mowa o płakaniu. W jednych przekładach mamy płakał, płakały. W innych czytamy o ich płaczu. Jak np. Jer.9:9
Po górach podnieście płacz i lament; na pastwiskach pieśń żałobną, bo są spalone...
Tak to przyjacielu, z zasady, gdy jest mowa o płaczu to nie z powodu doświadczanych kaźni itp.
Ostatnio zmieniony 2024-07-28, 14:30 przez Pytający, łącznie zmieniany 1 raz.

TABITA
Bywalec
Bywalec
Posty: 91
Rejestracja: 21 wrz 2024
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: TABITA » 2024-09-26, 19:09

Jak Bóg, który jest Miłością mógłby WIECZNIE męczyć swoje Stworzenia? Zdrowy psychicznie człowiek nie jest w stanie męczyć zwierzęcia, a co dopiero Najdoskonalszy, Najmądrzejszy pełen mocy i miłości, sprawiedliwy Bóg? Biblijne piekło to grób, to śmierć, odcięcie od życia.
"I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie, ani SMUTKU, ani KRZYKU, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły" Obj. 21:4

Arek
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4564
Rejestracja: 29 sie 2022
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 445 times
Been thanked: 522 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Arek » 2024-09-26, 19:14

Bóg nie męczy tylko kocha. A wolność jako przejaw "samowoli" ma swoje konsekwencje. Czas się zastanowić naprawdę nad swoim życiem.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 11056
Rejestracja: 12 mar 2023
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1507 times
Been thanked: 1244 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: CiekawaXO » 2024-09-26, 19:20

Pytanie, czy w piekle jest męka.

Arek
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4564
Rejestracja: 29 sie 2022
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 445 times
Been thanked: 522 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Arek » 2024-09-26, 19:22

Masz na myśli cierpienie?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

TABITA
Bywalec
Bywalec
Posty: 91
Rejestracja: 21 wrz 2024
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: TABITA » 2024-09-26, 19:27

Tak, samowola ma swoje konsekwencje, ale nie są nimi wiecznie męki. Adam za swój grzech nieposłuszeństwa, samowoli, jak piszesz, umarł, a nie poszedł na wieczne męki. "Umierając umrzesz" - żył 930 lat po swoim upadku i umarł.

Arek
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4564
Rejestracja: 29 sie 2022
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 445 times
Been thanked: 522 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Arek » 2024-09-26, 19:32

Ale to się z tym wiąże kiedy do końca nie znajdzie się opamiętania. Adam zrozumiał swój błąd i wrócił do Boga. No ale, żeby ominąć wieczne męki w pocie czoła musiał odpokutowywać do końca swojego życia.
Ostatnio zmieniony 2024-09-26, 19:33 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Zuben Ninja
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 537
Rejestracja: 18 wrz 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 55 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Zuben Ninja » 2024-09-26, 19:41

Słowo "wieczność" jest według mnie nieprecyzyjne ponieważ może oznaczać zarówno kilkaset lat (wiek = 100 lat, wieki = np. 600 lat) jak również może oznaczać "na zawsze".

Chrześcijańskie potępienie w piekle jest na zawsze.

Dla zbawionych dusz Bóg jest miłujący i kochający i to jest prawda ale dla potępionych dusz jest [(...) - zajrzyj do Regulaminu - więcej ostrzeżeń nie będzie - Dezerter ] ponieważ cierpienie, które oni zadawali w końcu ustało natomiast cierpienie, na które skazuje Bóg nie ma końca.
Ostatnio zmieniony 2024-09-26, 21:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 11056
Rejestracja: 12 mar 2023
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1507 times
Been thanked: 1244 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: CiekawaXO » 2024-09-26, 19:56

Arek pisze: 2024-09-26, 19:22 Masz na myśli cierpienie?
No tak.

Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3074
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 192 times
Been thanked: 557 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Abstract » 2024-09-26, 20:08

Zuben Ninja pisze: 2024-09-26, 19:41 Słowo "wieczność" jest według mnie nieprecyzyjne ponieważ może oznaczać zarówno kilkaset lat (wiek = 100 lat, wieki = np. 600 lat) jak również może oznaczać "na zawsze".

Chrześcijańskie potępienie w piekle jest na zawsze.

Dla zbawionych dusz Bóg jest miłujący i kochający i to jest prawda ale dla potępionych dusz jest [(...) - zajrzyj do Regulaminu - więcej ostrzeżeń nie będzie - Dezerter ] ponieważ cierpienie, które oni zadawali w końcu ustało natomiast cierpienie, na które skazuje Bóg nie ma końca.
jak długo będziesz to pielęgnował w swojej głowie?
To ty wybierasz Boga lub piekło.
Wielu wierzących ciągle stosuje samookaleczenie mniemaniem że Bóg ustawia sidła, pułapki na nieświadomych grzeszników żeby pochłonęły ich ognie piekielne.
Ostatnio zmieniony 2024-09-26, 21:49 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Arek
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4564
Rejestracja: 29 sie 2022
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 445 times
Been thanked: 522 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: Arek » 2024-09-26, 20:10

Zuben Ninja pisze: 2024-09-26, 19:41 Słowo "wieczność" jest według mnie nieprecyzyjne ponieważ może oznaczać zarówno kilkaset lat (wiek = 100 lat, wieki = np. 600 lat) jak również może oznaczać "na zawsze".

Chrześcijańskie potępienie w piekle jest na zawsze.

Dla zbawionych dusz Bóg jest miłujący i kochający i to jest prawda ale dla potępionych dusz jest [(...) - zajrzyj do Regulaminu - więcej ostrzeżeń nie będzie - Dezerter ] ponieważ cierpienie, które oni zadawali w końcu ustało natomiast cierpienie, na które skazuje Bóg nie ma końca.
Myślę, że rozumem nie jesteśmy w stanie tego objąć. Wydaje mi się, że zbyt prosto (ułomnie) do tego podchodzimy. Pole widzenia jest szerokie chyba nie takie jak z daleka widziany horyzont.
Ostatnio zmieniony 2024-09-26, 21:50 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

TABITA
Bywalec
Bywalec
Posty: 91
Rejestracja: 21 wrz 2024
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Wiecznego piekła nie ma?

Post autor: TABITA » 2024-09-26, 20:18

Arek pisze: 2024-09-26, 19:32 Ale to się z tym wiąże kiedy do końca nie znajdzie się opamiętania. Adam zrozumiał swój błąd i wrócił do Boga. No ale, żeby ominąć wieczne męki w pocie czoła musiał odpokutowywać do końca swojego życia.
Adam został potępiony, a z nim my wszyscy "A zatem jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi" Rzym 5:18. Pan Jezus odkupił Adama, a w nim nas wszystkich. Dlatego wszyscy mają zagwarantowane wzbudzenie ze śmierci, zmartwychwzbudzenie, bo Pan Bóg przewidział czas naprawy dla ludzi, którzy dzisiaj umarli i Go nie przyjęli.

Dodano po 56 sekundach:
[(...) a ja nie polecam - Dezerter] - polecam, aby posłuchać:)
Ostatnio zmieniony 2024-09-26, 21:53 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ