Gaslighting

[Marek_Piotrowski]

Widzisz, właśnie zademonstrowałeś pałkę a rebous: zasugerowałeś, że najbardziej brudnych rzeczy nie wolno nazwać po imieniu.

Robimy kolejny gorset pod pozorem oczyszczania debaty.

[Piotr55]

Ależ wolno, wolno. W ramach miłowania bliźniego.
I nie pałka, a młyński kamień dla obydwu stron za zwodzenie maluczkich

[Marek_Piotrowski]

Niestety "miłowanie bliźniego" stało się kolejną pałką (z tym że na forach religijnych albo w stosunku do ludzi wierzących), banalizując przy okazji ten zwrot.

[Piotr55]

Przykro mi, ale tylko jedna strona ma taki obowiązek.

[Marek_Piotrowski]

Przykro mi, ale tylko jedna strona ma taki obowiązek.

Obowiązek przekształcania rzeczy ważnych w hasło - prymitywną demagogię do nie merytorycznego walenia po głowie?

[Pompieri]

Oj Piotr , Piotr - chyba za duzo miales dzis na zdrowie, bo dziwnie placze sie Tobie cos w glowie
Marek napisal to co napisal, Piotr w odpowiedzi sie nie popisal.

[marcin]

Wlasnie niektozy dali przyklad stosowania gaslightingu jako argumentu bez argumentu.
Innaczej mowiac obracania kota ogonem.

[Pompieri]

A do rzeczy?

[abi]

Ja osobiście zajadam się szarlotką i nie skaczę do innych, że jak wychodzę z wody to wyglądam jak Godzilla.

Dodano po 33 minutach 50 sekundach:

images.jpeg (6.17 KiB) Przejrzano 890 razy

[marcin]

Dodano po 31 minutach 1 sekundzie: