Wojna żydowska 66–73r , upadek świątyni i Jerozolimy

[Dezerter]

Sprawdzając fakty opisujące dzieje natknąłem się na bardzo ciekawy podcast w formie prezentacji. Jest bardzo szczegółowy, ale dla miłośników historii i chcących poznać tło historyczne czasów apostolskich bezcenna pozycja. Zaczyna się za czasów Cesarza Nerona w 66 roku, w 70 upada Jerozolima i świątynia a kończy upadkiem Masady w 73 roku.
Jak się tak słucha to trudno nie ulec wrażeniu, że obserwujemy totalny upadek i ograniczonej państwowości Żydów i obyczajów i jakiś obłęd wojen wewnętrznych, upadek urzędu arcykapłana aż w końcu i świątyni.
Nie dziwie się, że chrześcijanie wyciągnęli wnioski, że to kara Boża, za nieuznanie Mesjasza i zabicie Syna .
Polecam
Wespazjan, Tytus i Upadek Jerozolimy

[Dezerter]

W czwartym roku wojny, po systematycznym zdobywaniu Galilei, Samarii, Idumei i Judei - Rzymianie zaczęli oblegać Jerozolimę, która jednak z potężnymi murami był trudnym do zdobycia miastem. Aż do samej chwili oblężenia w mieście trwały walki wewnętrzne między sykariuszami i dwoma innymi stronnictwami, które tak samo jak 4 lata wojny, mocno osłabiły obrońców.
Żydzi bronili się zaciekle i nieustępliwie i do końca, byli bardzo odważni i pomysłowi, ale Rzymianie byli systematyczni i parli do przodu jak taran, albo Rosjanie na Ukrainie, bo mieli ogromną przewagę, w ludziach i sprzęcie. Po zdobyciu 1/3 miasta Rzymianie stanęli na murach kompleksu Świątyni, którą Żydzi bronili zaciekle, pod murem była kolumnada trzy rzędowa, min portyk Salomona znany nam z Dziejów, gdzie zbierali się chrześcijanie, a teraz tam schroniło się bardzo wielu mieszkańców (być może resztka pozostałych chrześcijan) myśląc, że gdzie jak gdzie, ale w Świątyni JHWH będą bezpieczni.
Pomimo walk już na dziedzińcu pogan, nadal składano co dziennie ofiarę całopalną z jednego baranka, ale z powodu i braku zaopatrzenia dnia 5 sierpnia roku 70 złożono ostatnią ofiarę w świątyni Bogu JHWH. 5 dni później podczas zaciętych walk o każdy metr i budynek świątyni i trwającej rzezi ludności cywilnej, schronionej w kompleksie świątynnym, zapłonął sam przybytek. Żołnierze rabowali święte sprzęty i skarby świątynne a ogień dokończył spustoszenia tak że nie został kamień na kamieniu i dokładnie 656 lat po zburzeniu świątyni przez Nabuchodonozora i w 1130 lat od zbudowania pierwszej - świątyni ta przestała istnieć i trwa to do dziś.
Zaraz po zakończeniu walk rzymianie złożyli na terenie świątyni ofiarę ze zwierząt nieczystych min. ze świni swoim bogom.
Kapłanów ścięto, rozwiązano Sanhedryn, powoli i systematycznie mordowano dostojników z rodu Dawida, by zabezpieczyć się przed powrotem dynastii i likwidowano resztki niezależności państewek Palestyny. 97 tysięcy pozostałych przy życiu mieszkańców Jerozolimy wzięto do niewoli , zginęło ok 50-75% mieszkańców Jerozolimy, w całej Judei było to kilkaset tysięcy, a ci co przeżyli obłożeni zostali podatkiem zamiast na świątynię JHWH, to na świątynię Jowisza w Rzymie.

Koniec był tragiczny i upokarzający, tylko apostazja z judaizmu dawała zwolnienie z podatku (i tutaj już moja intuicja i dalsze niefilmowe wnioski ) był to zapewne jeden z powodów zaniku judeochrześcijan, którzy woleli zadeklarować się jako chrześcijanie (odcinając się od korzeni judaizmu) niż płacić podatek na pogańska świątynie Jowisza. Chrześcijan w Jerozolimie raczej nie było, bo ostrzeżeni przez proroctwa udali się np do Pelli i w diasporę, a ci co zostali to albo zginęli albo poszli w niewole.
Miasto zburzone, ludności brak, pamięci o miejscach i ludziach nie miał kto przechować, ciągłość przekazu została urwana, nie było już Kościoła Matki w Jerozolimie, nie było już pierwotnej gminy składającej się z tych co znali Jezusa, Apostołów i Maryję matkę Jezusa. Skończył się okres Judeochrześcijański w Kościele, z apostołów żył już chyba tylko Jan, ... , teraz w Kościele zaczyna się okres wczesnochrześcijański i dominującymi stolicami Kościoła stają się Antiochia, Aleksandria i Rzym, uczniowie apostolscy przejęli pałeczkę i kierują Kościołem, który coraz szybciej oddala się od swoich żydowskich korzeni pogrzebanych w zgliszczach i gruzach Jerozolimy.

[marcin]

Nie wiem czy zauwazyles jak autor porownal to co sie dzialo w Rzymie, z tym co sie dzialo wsrod Zydow w Jerozolimie.
W Rzymie prowadzilo to do upadku imperium- cywilizacji, a w Jerozolimie do upadku wiary.
Jakos dziwnie przypomina to co sie dzieje dzis.

[Pompieri]

Zawsze cos sie dzieje co przypomina to, co dzieje sie dzis.

[Marek_Piotrowski]

Tu https://analizy.biz/marek1962/wielkanierzadnica.pdf sporo napisałem na temat zburzenia Jerozolimy. Może kogoś to zainteresuje.

[marcin]

Mam akurat ksiazke "Dwunastu Cesarzy" jesli by komus byla potrzebna do jakiegos tematu poszukiwan.
Jest to angielskie tlumaczenie orginalu Gaiusa Suetoniusa , ale moge tlumaczyc na polski jesli trzeba.