Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
panjan
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 31 sie 2024
Has thanked: 2 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: panjan » 2024-09-02, 08:08

Piotr55 pisze: 2024-09-02, 07:23 Mnie najbardziej utrudnia obsesja niezmienności. Nawet zmiany na lepsze mi przeszkadzają. A najbardziej takie absurdalne. Np. zmienne mody językowe, jakieś "mi" i "ludzią". Albo kiedyś niebieskie koszule politykierów . Niby to beka, a boli.
Kiedyś też tak miałem ale akurat w kwestii co do zmian doszedłem do wniosku że mądry człowiek się zmienia i adaptuje. Nie jest to żaden wstyd zmienic zdanie, dlatego mnie to denerwuje jak ktos mi wypomina że 4 lata temu mowiłem co innego. No i co z tego? To było 4 lata temu, świat idzie do przodu.

Za to mam cały czas ten sutystyczny tok myślenia na zasadzie, wszystko albo nic. Nie zadowole sie czymś pośrodku. Poczucie tego że musze być kimś wyjątkowym, bogatym itd żeby być kimś. Będąc zwykłym obytalem czuje sie dnem. To mi prowadząca na spotkaniach grupowych powiedziała że jest bardzo typowe dla osób z aspergerrm. Tego myślenia nie chce porzucic chyba na dzień dzisiejszy bo jest w nim wiele prawdy.

Kolejny punkt to ekstremalne poczucie sprawiedliwości. Nie moge przeżyć tego że system jest taki niesprawiedliwy wobec ludzia ci sie nie potrafią zbuntowac tylko siędzą jakby wszystko było dobrze.

No i oczywiście ta klasyczna nieumiejętność społeczna ktora wprowadziła w silną fobie społeczną. Asperger mie jest jednoznaczny z fobia spoleczna ale łatwo może w nią wprowadzic. Ktoś się zaczyna wstydzic i miec kompleks wobec swoich innych potrzeb społecznych od neurotypowych i jest ugotowany

Awatar użytkownika
Piotr55
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2041
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 320 times
Been thanked: 108 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: Piotr55 » 2024-09-02, 08:22

Tak, widzę to twoje wszystko albo nic. Mocno utrudnia. Tak jak te zarobki piłkarzy. Dlatego spytałem, czy miałeś zadatki na piłkarza zawodowego. Ale to akurat chyba nie wynika z syndromu.
Osobiście nie czuję się gorszy od neurotypowych. Przeciwnie. Po diagnozie mam łatwiej w życiu niż oni. Mniej potrzebuję, nikogo się nie proszę. Te ich wieczne, końca nie mające "negocjacje społeczne" lubię obserwować, bo mnie czasem wciagają, jak dobry mecz, czasem śmieszą, jak kabaret. Przed diagnozą, w młodości bywało czasem tak jak u ciebie. Teraz spoko.
Bywałem w Danii służbowo. Mój ulubiony kraj zaraz po Niemczech. Taka lajtowa Skandynawia. Kiedyś dziewczyny palące fajki i cygara na ulicy.

A z tym wszystko albo nic, dobrze się zastanów. Czy tylko tak mówisz, bo dobrze brzmi, czy naprawdę sam w środku tego chcesz. Bo we wszystkich dziedzinach wysokie półki to więcej kłopotu niż pożytku w praktyce.
Raz w życiu kupiłem auto w salonie. I nigdy więcej.
Ostatnio zmieniony 2024-09-02, 08:51 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

panjan
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 31 sie 2024
Has thanked: 2 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: panjan » 2024-09-02, 09:37

Dodano po 31 sekundach:
Piotr55 pisze: 2024-09-02, 08:22 Tak, widzę to twoje wszystko albo nic. Mocno utrudnia. Tak jak te zarobki piłkarzy. Dlatego spytałem, czy miałeś zadatki na piłkarza zawodowego. Ale to akurat chyba nie wynika z syndromu.
Osobiście nie czuję się gorszy od neurotypowych. Przeciwnie. Po diagnozie mam łatwiej w życiu niż oni. Mniej potrzebuję, nikogo się nie proszę. Te ich wieczne, końca nie mające "negocjacje społeczne" lubię obserwować, bo mnie czasem wciagają, jak dobry mecz, czasem śmieszą, jak kabaret. Przed diagnozą, w młodości bywało czasem tak jak u ciebie. Teraz spoko.
Bywałem w Danii służbowo. Mój ulubiony kraj zaraz po Niemczech. Taka lajtowa Skandynawia. Kiedyś dziewczyny palące fajki i cygara na ulicy.

A z tym wszystko albo nic, dobrze się zastanów. Czy tylko tak mówisz, bo dobrze brzmi, czy naprawdę sam w środku tego chcesz. Bo we wszystkich dziedzinach wysokie półki to więcej kłopotu niż pożytku w praktyce.
Raz w życiu kupiłem auto w salonie. I nigdy więcej.
No wlasnie problem w tym ze zdecydowanie mialem. Ale z taka psychika bylo to nie mozliwe. Dlatego caly czas wypominam rodzicom ze nie poszli ze mna do lekarza, bo wtedy jeszcze jako dziecko sam nie mialem pojecia co to autyzm czy nerwica natrectw.

Dlaczego mam sie hanbic zakladajac rodzine za srednia krajowa? Tak, czuje troche potrzebe zrobienia na zlosc rodzicom, ze skoro mi nie pomogli i wymagali nie wiadomo czego, to teraz niech sie nie spodziewaja ze bede stwarzal wlasna rodzine za srednia krajowa. Bo czuje sie lepszy niz to, madrzejszy. Przez moja psychike rowniez zaniedbalem szkole. Nawet nie mam matury. Utrzymywanie rodziny za srednia krajowa w dzisiejszych czasach to przede wszystkim jest katorga. A zycie to jest? Jasne ze alternatywa niechcianego celibatu tez nie jest kolorowa. Delikatnie mowiac. Ale coz mozna teraz zrobic...

Dodano po 24 sekundach:
Jak byles w Danii to byles moze na Christianii? Slyszales o tym osiedlu?

Dodano po 9 minutach :
Dodam ze najwyrazniej jestem za durny na to aby tu i teraz szybko sie dorobic by moc chodzic na randki. Za durny... no coz nie kazdy jest dobry we wszystkim. Swoje talenty juz zaprzepascilem
Ostatnio zmieniony 2024-09-02, 09:48 przez panjan, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
Piotr55
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2041
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 320 times
Been thanked: 108 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: Piotr55 » 2024-09-02, 16:53

Na Christianii nie byłem. To Koebenhavn? Bywałem w Arhus, Aalborg. No i Koebenhavn. Sprzedawaliśmy blachy cynkowe na dachy. Diagnoza ASP owszem, ułatwia życie, ale syndrom jest nieuleczalny. I to się właśnie liczy. Starania by się zmienić nie mają sensu. Po diagnozie stajesz się wolnym człowiekiem, ale musisz dalej być taki jak jesteś. Pamiętaj, twoja kobieta na życie, też musi mieć trochę chociaż syndromu. Taka osobista rada z mojego życia. Rozglądnij się na takich forach.
Co do twoich "wszystko albo nic" - zrób z tym porządek w pierwszej kolejności. Nie znam się na tym, nigdy tak nie miałem. Wolałem mieć nie najlepiej, a za to wygodnie .Jest niemieckie przysłowie: nie jada się tak gorąco, jak gotują. Po prostu nie wierz we wszystko, co ci mowią, czym się chwalą. Wolniej jedziesz, dalej dojedziesz. Zobacz koniecznie film Rainman. Doceń, że może miewasz podobnie, ale na pewno znacznie słabiej, niż tam pokazują. Po prostu nie daj się, nie gadają sobie, a ty rób po swojemu.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
abi
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6585
Rejestracja: 3 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1019 times
Been thanked: 1669 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: abi » 2024-09-02, 17:06

a ja się nieraz zastanawiam na ile moje aspicechy są odbiciem zachowań moich dzieci, czyli jakaś manierą a na ile siedzą mi w genach
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Piotr55
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2041
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 320 times
Been thanked: 108 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: Piotr55 » 2024-09-02, 18:25

Kilka lat temu aspi było modne. Wszyscy z górnej półki chcieli mieć. Minęło, przewiało jak wiatr nad prerią. Teraz ADHD, ale już trend spadkowy. Wchodzi , jak mi się wydaje PTSD. Właśnie czytam o tym na kajaku.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
abi
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6585
Rejestracja: 3 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1019 times
Been thanked: 1669 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: abi » 2024-09-02, 18:39

teraz mu nawet psychiatra autyzm wczesnodzieciecy przemianował ma schizofrenię
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Piotr55
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2041
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 320 times
Been thanked: 108 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: Piotr55 » 2024-09-02, 18:40

To już nie żarty. Idź do innego.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
abi
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6585
Rejestracja: 3 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1019 times
Been thanked: 1669 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: abi » 2024-09-02, 18:43

co ty myślisz że wielu mam w mieście psychiatrów gotowych prowadzić pacjenta zaocznie
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Piotr55
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2041
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 320 times
Been thanked: 108 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: Piotr55 » 2024-09-02, 19:35

Ale to naprawdę powaga. To sama poszukaj w internecie. I żeby dzieciak się o takiej diagnozie nie dowiedział.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1906
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 650 times
Been thanked: 483 times

Re: Czy są tu osoby z autyzmem lub Zespołem Aspergera?

Post autor: Viridiana » 2024-09-04, 06:45

panjan pisze: 2024-09-01, 23:24 Jak wam sie żyje z autyzmen? Macie jeszcze cos w pakiecie?
Jak mi się żyje? Hm, powiem Ci, że mnie zagięło to pytanie. :)
Cóż, na ten moment wciąż mierzę się z tymi trudnościami, które wiążą się z przeskokiem z jednego etapu życiowego do drugiego - niby już jakiś czas jestem na studiach, ale wciąż nie opanowałam tego, jak tu funkcjonować (oczywiście głównie myślę o aspektach społecznych, bo jeśli chodzi o oceny i inne takie, radzę sobie nieźle).
Teraz jest może o tyle lepiej, że mimo wszystko jakieś tam relacje mam, ale to wciąż temat do dopracowania.

Jeśli chodzi o "pakiet", mam zamiar kiedyś pójść i zdiagnozować się pod kątem zaburzeń przetwarzania słuchowego - czyli czegoś powiązanego z problemami sensorycznymi.
Pan mnie podtrzymuje (Ps 3, 6)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”