Egzorcyzmy

[Gzresznik Upadający]

Żebyś w kopanym średniowieczu nie wylądował.
Bóg też ma poczucie humoru

[sądzony]

Jak widać Mesmer znoł Ewangelię. Jak na prund to magnetyzm.

[Gzresznik Upadający]

Tylko skund te gwozdki, papiaki, hufnale, rybki z jeziora Wiktoria, i znajomość staroakadyjskiego czy innego sumeryjskiego.
I znajomość grzechów niewyznanych...

[Pompieri]

Jak to zostalo wyjasnione?
Dlaczego ladunki sie odpychaja lub przyciagaja?
Dlaczego w grawitacji nie ma ladunkow, a tez sie cos odpych lub przyciaga?
A wiec - co to jest magnetyzm ( z zasady pojecia, fenomenu i oddzialywania?
A co to jest prad?

[Woźnica]

Jak to zostalo wyjasnione?
Dlaczego ladunki sie odpychaja lub przyciagaja?
Dlaczego w grawitacji nie ma ladunkow, a tez sie cos odpych lub przyciaga?
A wiec - co to jest magnetyzm ( z zasady pojecia, fenomenu i oddzialywania?
A co to jest prad?

Ale że mam to tutaj dokładnie wyjaśnić, z ewentualnym wyjaśnieniem niejasnych wyjaśnień,
czy na początek wystarczy może małe streszczenie wyjaśnienia na kilkanaście stron dla ambitnych?
Ja też nie rozumiem po co w ogóle chodzić do szkoły i stresować się niepotrzebnie latami,
jak można spokojnie wytrolować sobie wszystko u Dyzia na zapiecku bez względu na wątek.

[Marek_Piotrowski]

@Woźnica Ciekawe (socjologicznie) są zarówno Twoje wyobrażenia, "co ludzie kiedyś myśleli", jak i mniemania, co nauka wyjaśniła.
Mam wielki szacunek (co łatwo sprawdzić po moich wpisach na forum) dla nauki, jestem technokratą, ale warto zainteresować się taką jej dziedziną, która nazywa się "epistemologia" (teoria poznania) zauważyć, że nie zajmuje się ona rzeczami... którymi się nie zajmuje.
Każdy, choć pobieżnie zaznajomiony w teorii poznania wie, że nauki przyrodnicze (fizyka, matematyka itd) NIE odpowiadają na pytanie "dlaczego" (np. "dlaczego uderza piorun?" - tylko opisują "jak".
Podam prostszy przykład niż piorun. Jest coś takiego jak prawo Coulomba - mówi że dwa ładunki oddziałują na siebie z siłą proporcjonalną do iloczynu ich ładunków i odwrotnie proporcjonalną do kwadratu odległości.
I tyle fizyka.
CZEMU tak się dzieje nie wiemy (i z fizyki się nie dowiemy). Odpowiedź "bo tak działa Prawo Coulomba" nie jest żadną odpowiedzią (z punktu widzenia pytania "dlaczego" jest mniej- więcej równoważne odpowiedzi "bo tak!"
Podobnie wiemy ze ładunki jednoimienne się odpychają, a różnoimienne przyciągają. Czemu? Nie wiemy.

No cóż, to akurat zostało wyjaśnione i dowiedzione matematycznie.
Ale jak nie wiecie to nie wiecie.
Gdyby Pan Jezus powiedział do zebranych po wyleczeniu opętania np. coś takiego:
Wiecie (moi kochani - byłoby miło), człowiek generalnie chodzi na prąd. Nie jest doskonały.
Niekiedy, rzadko bo rzadko, ale dochodzi do spięcia pod beretem, dekoherencji fal mózgowych i połączeń synaptycznych na znacznym obszarze,
na skutek czego afektywność przechodzi w dysocjację.
Ponadto jak widzicie, na skutek zaburzenia gospodarki hormonalnej czasem dochodzi tez do uwolnienia sporych ilości energii w postaci dość sporej siły.
Na szczęście byłem tu, podziałałem subliminalnie indukcją hipnotyczną i wszystko wróciło do normy.
Gdyby tak powiedział, to pewnie wszystko byłoby jasne i medycyna mogła już dalej radzić sobie sama.
Ale pewnie takich słów wtedy nie było.
No i żaden koncern farmaceutyczny nie wdrożyłby leku dla tak małej ilości zainteresowanych.
Witamy w 21 wieku

No cóż, to dość częste wśród gimboateistów (i nie o wieku tu piszę): chamstwo zastępuje wiedzę. Szczególnie wiedzę z zakresu Teorii Poznania.

[sądzony]

Ale że mam to tutaj dokładnie wyjaśnić, z ewentualnym wyjaśnieniem niejasnych wyjaśnień,

Już wszystko wyjaśniłeś.

[Pompieri]

Naukowo to nie wiadomo, co to jest prad, ale wiadomo, jakie jest to zjawisko i w jaki sposob technicznie to wykorzystac. To jedynie jedna z mozliwosci niemozliwosci calkowitego poznania i rozpoznania zjawiska ( i kazdego innego nie w pelni rozpoznanego )
I chyba na terazniejszym poziomie poznania naukowego nic wiecej w tej chwili nie jestesmy w stanie napisac.
Woznico ... taki jest raczej nasz swiat - widziany i nierozpoznany.
Podobnie jak i Bog - nie wiemy i nie znamy, ale rozpoznajemy Jego dzialanie.

[Woźnica]

No cóż, to akurat zostało wyjaśnione i dowiedzione matematycznie.
Ale jak nie wiecie to nie wiecie.
Gdyby Pan Jezus powiedział do zebranych po wyleczeniu opętania np. coś takiego:
Wiecie (moi kochani - byłoby miło), człowiek generalnie chodzi na prąd. Nie jest doskonały.
Niekiedy, rzadko bo rzadko, ale dochodzi do spięcia pod beretem, dekoherencji fal mózgowych i połączeń synaptycznych na znacznym obszarze,
na skutek czego afektywność przechodzi w dysocjację.
Ponadto jak widzicie, na skutek zaburzenia gospodarki hormonalnej czasem dochodzi tez do uwolnienia sporych ilości energii w postaci dość sporej siły.
Na szczęście byłem tu, podziałałem subliminalnie indukcją hipnotyczną i wszystko wróciło do normy.
Gdyby tak powiedział, to pewnie wszystko byłoby jasne i medycyna mogła już dalej radzić sobie sama.
Ale pewnie takich słów wtedy nie było.
No i żaden koncern farmaceutyczny nie wdrożyłby leku dla tak małej ilości zainteresowanych.
Witamy w 21 wieku

No cóż, to dość częste wśród gimboateistów (i nie o wieku tu piszę): chamstwo zastępuje wiedzę. Szczególnie wiedzę z zakresu Teorii Poznania.

Mniemam. że to byłoby już wszystko w temacie mojej bezczelnej tu prośby o zakazane modlitwy.
Szkoda chyba mojego czasu i życia.
Trzymajata się (...), co złego to nie ja

[Marek_Piotrowski]

Sa takie wypowiedzi, które w mniemaniu ich Autora mają obrazić adwersarza, a mówią nam wielokrotnie więcej o samym Autorze, jego kulturze i wiedzy (i to mówią dość... jednoznacznie).
Obawiam się, że Twoje wypowiedzi należą właśnie do tej kategorii...

[Gzresznik Upadający]

No cóż, to akurat zostało wyjaśnione i dowiedzione matematycznie.
Ale jak nie wiecie to nie wiecie.
Gdyby Pan Jezus powiedział do zebranych po wyleczeniu opętania np. coś takiego:
Wiecie (moi kochani - byłoby miło), człowiek generalnie chodzi na prąd. Nie jest doskonały.
Niekiedy, rzadko bo rzadko, ale dochodzi do spięcia pod beretem, dekoherencji fal mózgowych i połączeń synaptycznych na znacznym obszarze,
na skutek czego afektywność przechodzi w dysocjację.
Ponadto jak widzicie, na skutek zaburzenia gospodarki hormonalnej czasem dochodzi tez do uwolnienia sporych ilości energii w postaci dość sporej siły.
Na szczęście byłem tu, podziałałem subliminalnie indukcją hipnotyczną i wszystko wróciło do normy.
Gdyby tak powiedział, to pewnie wszystko byłoby jasne i medycyna mogła już dalej radzić sobie sama.
Ale pewnie takich słów wtedy nie było.
No i żaden koncern farmaceutyczny nie wdrożyłby leku dla tak małej ilości zainteresowanych.
Witamy w 21 wieku

No cóż, to dość częste wśród gimboateistów (i nie o wieku tu piszę): chamstwo zastępuje wiedzę. Szczególnie wiedzę z zakresu Teorii Poznania.

Mniemam. że to byłoby już wszystko w temacie mojej bezczelnej tu prośby o zakazane modlitwy.
Szkoda chyba mojego czasu i życia.
Trzymajata się (...), co złego to nie ja

chłopie , a sprawdziłes link który podesłalem ? co zaiwera egzorcyzm ?
Tekstów litanii nie znajdziesz w ksiazecce do nabozenstwa ? Czy masz wstręt do ksiazeczek do nabożeństwa ?
Ewangelii nie jestes w stanie poczytać ? Psalmów? Różańca nie znasz ?

[Gzresznik Upadający]

Naukowo to nie wiadomo, co to jest prad, ale wiadomo, jakie jest to zjawisko i w jaki sposob technicznie to wykorzystac. To jedynie jedna z mozliwosci niemozliwosci calkowitego poznania i rozpoznania zjawiska ( i kazdego innego nie w pelni rozpoznanego )
I chyba na terazniejszym poziomie poznania naukowego nic wiecej w tej chwili nie jestesmy w stanie napisac.
Woznico ... taki jest raczej nasz swiat - widziany i nierozpoznany.
Podobnie jak i Bog - nie wiemy i nie znamy, ale rozpoznajemy Jego dzialanie.

ogólnie to opisac co sie dzieje to potrafimy sporo.
tylko nie wiemy jak to sie stało , bo odkrycia ostatnie z teleskopu Weba obalają sporo teorii.

Dodano po 4 minutach 57 sekundach:

Tylko skund te gwozdki, papiaki, hufnale, rybki z jeziora Wiktoria, i znajomość staroakadyjskiego czy innego sumeryjskiego.
I znajomość grzechów niewyznanych...

No właśnie - czy są jakieś opisy takiej tajemniczej wiedzy opętanego? Są jakieś opisane przypadki?

wystarczy ci wiedziec ze spotkało mnie to osobiscie ?

Nie, osobiste opowiadanie osoby będącej pod silnym stresem? NIe, nie jest to dla mnie wiarygodne.

Ale ja nie mówie o samym egzorcyzmie.
Ja mówie o np człowieku który widzac mnie idacego ( a swiezo byłem po spowiedzi po 24 latach) nie widzac mnie wychodzacego z kosciła wlasnie jak tylko mnie zobaczył i zaczał drzec (...)[Cytat cytatem Grzeszniku, ale jednak zupełnie nie pasuje on tutaj - M]. Mały szczurek nizszy ode mnie o 2 głowy . chudy schorowany , niewydziarany pijaczek ... Inne przykłady teoretycznie mozna by wytłumaczyc racjonalnie wiec je odpuszczę ...
In your face Wedrowcze ...

[Pompieri]

Opisac tak. Ale sedno to nie opis, lecz zasada. Tego okreslic nie potrafimy w pelni, a nieraz wcale.
Dlatego wciaz teorie powstaja i wciaz sie obalaja ... zas poznanie natury wszechswiata wciaz wzrasta ( nawet choc o promile ... nie mylic z trunkami )

[Gzresznik Upadający]

Lepsze bajdurzenie osoby, która nic nie wie na temat, na jaki sie wypowiada?

Nie ma co sie denerwować , mniej wiecej co miesiac , nie szukając niczego pojawia sie jakis znak który sugeruje że to był tylko wykwit mojej wyobraźni. Od każdej strony.
Jestem przyzwyczajony

[Gzresznik Upadający]

koło tego kolesia było pare potencjalnych obiektów a on z ponad 100 metrów bezposrednio do mnie

wyobraz sobie inne zdarzenie . wychodzac z koscioła dałe jakiemus zebrakowi tyle co miałem czyli 2 dychy , był schludnie ubrany nie smierdział . Spytałem czy aby na alkohol. Zaprzeczył wiec dałem.
kiedy byłem w sklepie widziałem jak wlazł i popedził kupic , zgadnij co. jeszcze sie krecia ze juz wychodziłem i przechodzac obok tylko rzuciłem A MIAŁO NIE BYC NA ALKOHOL. po czym wyszedłem
na przystanku od sklepu siedzial sobie drugi gosc , cicho spokojnie. W momencie gdy przechodziłem zaczał sie wydzierac CO ZA CZASY , ZA KOMUNY TAK NIE BYŁO ŻEBY ZAGLADAC CO KTO KUPUJE.
Napiszetak, mogli sie skomunikować komórką . Mogli , mogł gość na raz zacząć przeżywać ze ktoś go przetrzepał na wysjciu do sklepu . Tylko ta koincydencja jest dosc mało prawdopodobna.

Dodano po 3 minutach 4 sekundach:
Analizujac to ze mieli historie blisko 2000 lat to pewnie jezyk sie zmieniał.

Dodano po 7 minutach 27 sekundach:
słyszałem kiedys o przypadku ( od wiarygodnego człowieka ) ze pewien morderca po spowiedzi wracajac do domu zastał powyrywane sprzety ze scian i umieszczone pod przecwiległymi scianami.
Pewnie dałoby rade wyjasnic domownikami oraz odpadnieciem samoistnym ale przeczy temu brakdomowników i grawitacja .

Dodano po 22 sekundach:
Ale co ja tam bede ci tłumaczył. Sam zobaczysz