Czym jest Tradycja przez duże T ?
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3754
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 992 times
- Been thanked: 516 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Podziwiasz ich za pewien nurt dzialalnosci ( tak mysle ).
Rowniez nie mozemy stwierdzic, ze nikogo nie szykanowali za poglady ( jest pare jakichs przykladow ... niewazne).
Ludzie sa ludzmi - jesli wiara staje sie ideologia, wowczas rodzi sie fanatyzm.
Pokora jest bardzo wazna , aby nie zejsc na zle sciezki pseudo-wiary.
Rowniez nie mozemy stwierdzic, ze nikogo nie szykanowali za poglady ( jest pare jakichs przykladow ... niewazne).
Ludzie sa ludzmi - jesli wiara staje sie ideologia, wowczas rodzi sie fanatyzm.
Pokora jest bardzo wazna , aby nie zejsc na zle sciezki pseudo-wiary.
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Urodziliśmy się tu a nie gdzieś indziej. W XXI wieku a nie kiedy indziej.
Trudno mi brać odpowiedzialność za 2000 lat historii.
Ja po prostu patrze na konkretnych ludzi, z którymi się spotykam.
Czytam Pismo i na tym buduję swoją życie.
Simple life
Trudno mi brać odpowiedzialność za 2000 lat historii.
Ja po prostu patrze na konkretnych ludzi, z którymi się spotykam.
Czytam Pismo i na tym buduję swoją życie.
Simple life
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Masz racje Raczej powinienem dzielić po równo. Ale Jestem przekorny i często staje po stronie słabszych
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3754
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 992 times
- Been thanked: 516 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Byc moze ci slabsi maja tylko bielszy piar, a ci pozornie silniejsi moga byc po prostu obsmarowani intencjonalnie przez niezyczliwych ( lub nawet wrogich im).
-
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 7 mar 2020
- Wyznanie: Agnostyk
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 29 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
A tam, dołożę swoje trzy grosze....
Przebrnąłem przez cały ten wątek i wg mnie wpis viewtopic.php?t=16093&start=150#p400897 @retroentuzjasty w wielu punktach najbliższy jest mojemu zrozumieniu Tradycji w tych wszystkich obszarach, a jednym najbardziej.
Otóż dla mnie Tradycja w dosyć wąskim znaczeniu - to treść doktrynalna, czyli sposób interpretacji Pisma św. przez Kościół, dotycząca dróg osiągnięcia zbawienia, zarówno indywidualnego, jak i zbiorowego; sposób myślenia i wiary pierwotnego Kościoła, ten sposób myślenia i wiary w Kościele zachowany oraz przekazywany z pokolenia na pokolenie dzięki pomocy (asyście) Ducha św, która została owemu Kościołowi przyrzeczona przez Jezusa.
Otóż - asysta Ducha: J 16:13 Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.
oraz Mt 28:20 Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Więc posiadanie tego Ducha z pokolenia na pokolenie jest istotą Tradycji. Taka Tradycja mylić się nie może, i to dokładnie obiecał Jezus uczniom: Łk 10:16 Kto was słucha, Mnie słucha.
Pozostaje tylko stwierdzić, komu ten Duch towarzyszy i jak to biblijnie(?) stwierdzić?
Innymi słowy ta prawdziwa Tradycja - to obecność Ducha, który przypomina, wyjaśnia, prowadzi, poucza, itp.
Hm, i taka refleksja: są takie teksty jak: 1J 4:6
My jesteśmy z Boga. Ten, kto zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. i wspominany np. Łk 10:16.
Kim są ci "nas" dzisiaj? Podobnie: kim są ci "was słucha" - dzisiaj? I jak uzasadniają, że to właśnie oni są dziedzicami obietnicy posiadania asysty Ducha (czyli przynależenia do Tradycji)?
Jak rozpoznać tego Ducha? Protestanci i denominacje różnie mówią, że aby zrozumieć Pismo, trzeba mieć Ducha, a jednocześnie, aby rozpoznać tożsamość jakiegoś ducha, trzeba rozumieć Pismo. Jest to kółko logiczne, z którego wynika tyle, że jaki duch, takie rozumienie Pisma
.
Pytanie zatem: jak w gąszczu wyznań chrześcijańskich rozpoznać to te prawdziwe, tę prawdziwą Tradycję, tę: "nas słucha..." (nie Pismo, ale "nas", naszą interpretację, sposób wyjaśnienia i wiary wynikającej też z tegoż Pisma...)?
Przebrnąłem przez cały ten wątek i wg mnie wpis viewtopic.php?t=16093&start=150#p400897 @retroentuzjasty w wielu punktach najbliższy jest mojemu zrozumieniu Tradycji w tych wszystkich obszarach, a jednym najbardziej.
Otóż dla mnie Tradycja w dosyć wąskim znaczeniu - to treść doktrynalna, czyli sposób interpretacji Pisma św. przez Kościół, dotycząca dróg osiągnięcia zbawienia, zarówno indywidualnego, jak i zbiorowego; sposób myślenia i wiary pierwotnego Kościoła, ten sposób myślenia i wiary w Kościele zachowany oraz przekazywany z pokolenia na pokolenie dzięki pomocy (asyście) Ducha św, która została owemu Kościołowi przyrzeczona przez Jezusa.
Otóż - asysta Ducha: J 16:13 Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.
oraz Mt 28:20 Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Więc posiadanie tego Ducha z pokolenia na pokolenie jest istotą Tradycji. Taka Tradycja mylić się nie może, i to dokładnie obiecał Jezus uczniom: Łk 10:16 Kto was słucha, Mnie słucha.
Pozostaje tylko stwierdzić, komu ten Duch towarzyszy i jak to biblijnie(?) stwierdzić?
Innymi słowy ta prawdziwa Tradycja - to obecność Ducha, który przypomina, wyjaśnia, prowadzi, poucza, itp.
Hm, i taka refleksja: są takie teksty jak: 1J 4:6
My jesteśmy z Boga. Ten, kto zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. i wspominany np. Łk 10:16.
Kim są ci "nas" dzisiaj? Podobnie: kim są ci "was słucha" - dzisiaj? I jak uzasadniają, że to właśnie oni są dziedzicami obietnicy posiadania asysty Ducha (czyli przynależenia do Tradycji)?
Jak rozpoznać tego Ducha? Protestanci i denominacje różnie mówią, że aby zrozumieć Pismo, trzeba mieć Ducha, a jednocześnie, aby rozpoznać tożsamość jakiegoś ducha, trzeba rozumieć Pismo. Jest to kółko logiczne, z którego wynika tyle, że jaki duch, takie rozumienie Pisma

Pytanie zatem: jak w gąszczu wyznań chrześcijańskich rozpoznać to te prawdziwe, tę prawdziwą Tradycję, tę: "nas słucha..." (nie Pismo, ale "nas", naszą interpretację, sposób wyjaśnienia i wiary wynikającej też z tegoż Pisma...)?
Ostatnio zmieniony 2024-10-14, 22:21 przez ArtFunky, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 24434
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3562 times
- Been thanked: 5832 times
- Kontakt:
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Według obietnicy:Pozostaje tylko stwierdzić, komu ten Duch towarzyszy i jak to biblijnie(?) stwierdzić?
Innymi słowy ta prawdziwa Tradycja - to obecność Ducha, który przypomina, wyjaśnia, prowadzi, poucza, itp.
Hm, i taka refleksja: są takie teksty jak: 1J 4:6
My jesteśmy z Boga. Ten, kto zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. i wspominany np. Łk 10:16.
"I tobie dam klucze królestwa niebieskiego i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."(Mt 16,19 BP)
-
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 7 mar 2020
- Wyznanie: Agnostyk
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 29 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
oraz w jedności z innymi apostołami:Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-10-14, 23:03 Według obietnicy:
"I tobie dam klucze królestwa niebieskiego i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."(Mt 16,19 BP)
Mt 18:18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
No to czym i gdzie jest ta Tradycja? .... i wszystko jasne...

- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 24434
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3562 times
- Been thanked: 5832 times
- Kontakt:
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Źle się stało, że tłumaczymy to na "Tradycja", bo tradycja w języku polskim to raczej zwyczaj lub coś w tym rodzaju.
Tak rozumianej tradycji nie ma co bronić:
„Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją sobie rąk przed jedzeniem. On im odpowiedział: Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla waszej tradycji? Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Wy zaś mówicie: Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie, ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki. I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże.”/Mt 15,2-6 – patrz też Mk 7,3-13/
„Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.”/ Kol 2,8/
Jednak pojęcie ewangeliczne Tradycji to zupełnie co innego (gr.paradosis – przekaz, tradycja, łac tradicio - po łacinie kryterium -tradycja była właśnie kryterium dla proroka w Didache).
Co zresztą widać w Piśmie:
„Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.”(2 Tes 2,15)
„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie według tradycji, którą przejęliście od nas.”(2 Tes 3,6)
"Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycje."(1Kor 11,2)
Tak rozumianej tradycji nie ma co bronić:
„Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją sobie rąk przed jedzeniem. On im odpowiedział: Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla waszej tradycji? Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Wy zaś mówicie: Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie, ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki. I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże.”/Mt 15,2-6 – patrz też Mk 7,3-13/
„Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.”/ Kol 2,8/
Jednak pojęcie ewangeliczne Tradycji to zupełnie co innego (gr.paradosis – przekaz, tradycja, łac tradicio - po łacinie kryterium -tradycja była właśnie kryterium dla proroka w Didache).
Co zresztą widać w Piśmie:
„Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.”(2 Tes 2,15)
„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie według tradycji, którą przejęliście od nas.”(2 Tes 3,6)
"Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycje."(1Kor 11,2)
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Jak byś to przetłumaczył, jakiego słowa byś użył by lepiej to wyrazic?Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-10-14, 23:44 Źle się stało, że tłumaczymy to na "Tradycja", bo tradycja w języku polskim to raczej zwyczaj lub coś w tym rodzaju.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 18728
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2636 times
- Been thanked: 2926 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 18728
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2636 times
- Been thanked: 2926 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Wydawało mi się, że mam stosunkowo pojemny umysł, ale jakoś nie rozumiem

"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3754
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 992 times
- Been thanked: 516 times
Re: Czym jest Tradycja przez duże T ?
Polega to moim zdaniem na takim podejsciu, ze bierzemy to, co juz mamy z soba w podroz do punktu, w ktorym nasze zapasy pomoga do niego dotrzec, po drodze korzystajac z nich i uzywajac w zasadny i potrzebny sposob. Niektore musza byc zawsze i niezmiennie uzywane, inne moga ulec przeobrazeniu - lecz ani te, ani tamte powinni pozostac niezmienne wobec celu, ktory chcemy osiagnac.