Za Franciszkiem
- Piotr55
- Zasłużony komentator
- Posty: 2467
- Rejestracja: 23 kwie 2024
- Ostrzeżenia: 3
- Lokalizacja: pod Otwockiem
- Wyznanie: Deista
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 121 times
Re: Za Franciszkiem
No cóż. Kierunek "ze Szwabii" stara kacza katarynka. Może jeszcze pierwotniaki? Nie umiecie dorosnąć, moi mali chłopcy?
Ostatnio zmieniony 2024-09-27, 15:55 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś
-
- Super gaduła
- Posty: 1243
- Rejestracja: 11 maja 2022
- Wyznanie: Protestantyzm
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 168 times
Re: Za Franciszkiem
Według samych definicji, jak i postanowień UNITATIS REDINTEGRATIO czy Dominus Iesus już widać, że tworzysz własną definicję..... więc może nieświadomie, ale też tworzysz przy tym własną religię wewnątrz KK, taki kolejny "odłam" - bo nie jesteś tutaj w pełnej jedności z nauką KK. Ale spokojnie, to nie wiele się wyróżnia na tle tych dziesiątek grup, frakcji czy stowarzyszeń...... Za "chwilę" i twoje słowa będą oznaczały schizmę....Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-27, 13:27 @Przeemek
Nie jesteś w KK tylko w Kościołach Domowych które są obca struktura wobec KK.
I sądząc po twoich wpisach wcale niekoniecznie przyjaźnie nastawiona .
Więc jesteś z obcej struktury.
Natomiast nie napisałem że jesteś spoza Kościoła jako ogółu wierzących .
JESTES Z OBCEJ STRUKTURY WOBEC KK.
No jestem schizmatykiem, "wspólnotą odłączoną" według tych definicji......... Tyle, że działa to w dwie strony. Skoro jestem w Ciele Chrystusa - jak potwierdza jasno np. Dominus Isus: ".....w tych wspólnotach są przez chrzest wszczepieni w Chrystusa i dlatego są w pewnej wspólnocie......" , w Powszechnym Kościele Bożym, to Ty jesteś schizmatykiem dla mnie - tak "niepełnie złączony". Podobnie dla Prawosłanych jesteś schizmatykiem, czy sedewakatystów....itd. punkt patrzenia na te "nalepki" zależy od punktu "siedzenia"......
Przeceiż cytuję słowa papieża, które wprost mówią, że ateiści czy niewierzący dostepują usprawiedliwienia z łaski Boga i są złączeni w Misterium Paschalnym Jezusa w swoim sumieniu i to bez sakramentów - to jest nauka KK? Jesteś pewny?
Czy aby a pewno przeciw nauce/doktrynie nawet KK wystepuję? Ja jej tutaj właśnie bronię.... a Ty walczysz z własnym chochołem.... Tak już się zapędziłeś z tym zaślepieniem, że nie stać ciebie nawet na odrobinę refleksji nad tymi bzdurami które piszesz...
Ciekawe, że moja narracja, nawet w tym wypadku plegająca na bronieniu nauki KK - ciebie brzydzi.... ale konkretne znaczenie słów papieża jest dla ciebie jakimś kontekstem pobocznym? Które są nie tylko przeciw doktrynom i nauce KK, ale i przeciw Kościołowi Bożemu i Ewangelii...ale co tam..... ważniejsza jest moja "narracja zbudowana" na tych słowach niż znaczenie tych słów...... no nieźle tutaj namotałeś...... kuriozalne....Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-27, 13:27 Dlatego wyjątkowo brzydzi mnie twoje próby budowania narracji że obecny papież ( z drugiej strony wciąż budujesz swą tożsamość w opozycji do KK jego nauczania) poprzez swoje słowa robi coś przeciw idei Kościoła nauce itp.
Na prawdę już lecisz tak, że tworzysz własną religię.......Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-27, 13:27 Te słowa są także o Tobie i twoich wspólnotach że się dzięki zamysłowi Najwyższego włączają w ten Kościół ( sensu largo) mimo swojej sekciarskiej działalności .
I przyznam że uważam też że wyjątkowo niesmaczne że jako osoba która wyszła z KK bierzesz się za ocenę spraw wewnątrz. Wychodzić poza pozbawiles się praw oceny postaw moralnych związanych z obecnym Kościołem i jego aktualnym CEO. Albo wracaj albo w ogóle nie powinno cię to obchodzić .
W twoim założeniu jest pełno dziur, błędnych założeń i zapomiałeś o kluczowych faktach..... skoro KK uważa siebie za Kościół Chrystusa, to już z tego faktu stał się obiektem oceny, do którego każdy człowiek ma prawo - bo taki Kościół założył Jezus.
Skoro KK ubiega się o wyłączność jako jedynego reprezentanta Kościoła Chrystusowego, to musi wziąć pod uwagę fundamentalnie i kluczowe aspekty nauczania biblijnego. Kościół Boży, jak naucza Pismo Święte, to nie zamknięta instytucja, ale żywy organizm obejmujący wszystkich wierzących. Apostoł Paweł w 1 Koryntian 12:12-13 pisze: "Tak jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało".
Twoje podejście przypomina raczej próbę zamknięcia oceanu w małym akwarium. Twoja postawa sugeruje, że traktujesz Kościół jak ekskluzywny klub, do którego tylko wybrani mają dostęp i prawo głosu. To jest sprzeczne z uniwersalnym przesłaniem Ewangelii i powszechnym kapłaństwem wierzących, o którym pisze apostoł Piotr w 1 Liście 2:9: "Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym". Kościół Chrystusowy przekracza wszelkie ludzkie granice i podziały instytucjonalne. Dlatego każdy wierzący, niezależnie od swojej przynależności denominacyjnej, ma nie tylko prawo, ale i obowiązek troszczyć się o czystość i prawdziwość nauczania w całym Ciele Chrystusa !. Jezus sam nas do tego zachęca w Ewangelii Mateusza 7:15-16: "Strzeżcie się fałszywych proroków (...) Poznacie ich po ich owocach".
Jak napiszesz, że KK zrezygnował z tego statusu i jest jakąś "prywatną" instytucją - to obiecuję, że już nigdy ani słowa oceny na jego temat nie powiem, co Ty na to?
Chociaż już twoim wyrażaniem się o KK, sam pokazujesz, że jest to bardziej "prywatna" instytucja, niż Kościół Boży.
Aha... czyli dla Jezusa wystarczy, że będzie się wierzyć w "więszość" Jego doktryn i "gra gitara"? I tacy sedewakatyści czy Lefrebyci i inni, mają zapewnione zbawienie, bo wierzą w "wiekszość" doktryn, albo w te co tobie wydają się najważniejsze dla Jezusa i Boga? A protestanci już nie, bo wierzą tylko w "mniejszą" część doktryn Jezusa według twojej oceny? Czy Ty siebie "słyszysz" jak śmiesznie wyglądasz z takimi argumentami? Przez ciebie to dopiero przemawia ogromna pycha.....Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-27, 13:27 My się nie wtrącamy w wasze wewnątrzprotestanckie dyskusje którzy są bardziej prawdziwi bo to wasza sprawa .
Oczywiście możesz sobie gadać co chcesz ale ze względów powyższych twoje słowa będą miały znikomą moc choćbyś cytował se Pawła..Jesteś poza KK. Jedyna część wspólna to chyba to że wierzymy w Trojjedynego Boga. I zbawczą misje Chrystusa. Reszta nas jak widzę dzieli. Od widzenia roku struktur Kościoła hierarchicznego poprzez większość dogmatów czy rozumienie słów jakie wypowiadał Syn Boży .
Naprawdę w sprawach KK nie jesteś autorytetem
Teraz Ty ustalasz co Kościół zdecyduje?
Ale dawaj tego więcej... pośmiejemy się.....
Twoje słowa świadczą nawet o głębokim niezrozumieniu natury Kościoła Bożego i wolności, jaką daje nam Chrystus. Zapominasz, że Kościół to nie tylko instytucja, ale przede wszystkim wspólnota wierzących, zjednoczona w Chrystusie ponad podziałami denominacyjnymi. Apostoł Paweł w Liście do Efezjan 4:4-6 pisze: "Jedno jest Ciało i jeden Duch (...) jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest".
Twoje oskarżenie o "sekciarską działalność" jest nie tylko nietrafione, ale i mijające się z nauką Kościoła Bożego. Czy Jezus nie mówił: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali" (J 13:35)? Miłość i jedność w różnorodności to istota Kościoła Bożego, a nie jednolitość instytucjonalna.
Sugestia, że opuszczając struktury Kościoła katolickiego straciłem prawo do oceny moralnej, jest absurdalna. Czy prorocy Starego Testamentu nie krytykowali nieprawości w Izraelu? Czy sam Jezus nie napominał przywódców religijnych swojego czasu? Prawda i sprawiedliwość nie są ograniczone do jednej instytucji.
Twoje stanowisko przypomina mi faryzeuszy, którzy byli bardziej zainteresowani utrzymaniem status quo niż prawdziwym duchowym wzrostem - nie wolno oceniać słów papieża...broń Boże...... Jezus ostrzegał przed taką postawą w Ewangelii Mateusza 23:23: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę"
Ostatnio zmieniony 2024-09-27, 17:04 przez Przeemek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 4405
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 462 times
Re: Za Franciszkiem
Cały czas pisze o kościele jako Kościele Katolickim i Kościele jako ogóle wierzących...No ale nie odróżniasz. No ok.
Możesz sobie oceniać kościół katolicki.Ale ja twoja opinie mogę miec tam gdzie słońce nie dochodzi.
Że względu skąd przybywasz, co głosisz i jak potrafisz przeinaczyć słowa Chrystusa ( pamiętamy jak w dyskusji o ";Hoc Est Corpus Keys" do niwelowania słów i ich znaczen wyszukiwales fragmentu od czapy z innych ksiąg zwłaszcza Starego Testamentu " Ty i twoje wywody tutaj nie mają autorytetu..
Sam na to zapracowałeś.
Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
A z tym prorokiem to żeś już pojechał..Że względu na powyższe.
Możesz sobie oceniać kościół katolicki.Ale ja twoja opinie mogę miec tam gdzie słońce nie dochodzi.
Że względu skąd przybywasz, co głosisz i jak potrafisz przeinaczyć słowa Chrystusa ( pamiętamy jak w dyskusji o ";Hoc Est Corpus Keys" do niwelowania słów i ich znaczen wyszukiwales fragmentu od czapy z innych ksiąg zwłaszcza Starego Testamentu " Ty i twoje wywody tutaj nie mają autorytetu..
Sam na to zapracowałeś.
Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
A z tym prorokiem to żeś już pojechał..Że względu na powyższe.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 4405
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 462 times
-
- Super gaduła
- Posty: 1243
- Rejestracja: 11 maja 2022
- Wyznanie: Protestantyzm
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 168 times
Re: Za Franciszkiem
Kiedy mówisz o Kościele katolickim jako instytucji, przypisujesz mu cechy i autorytet, które należą do Kościoła powszechnego (ogółu wierzących).Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-27, 18:15 Cały czas pisze o kościele jako Kościele Katolickim i Kościele jako ogóle wierzących...No ale nie odróżniasz. No ok.
Ale nie można jednocześnie rościć sobie prawa do bycia uniwersalnym Kościołem Chrystusa i oczekiwać, że tylko członkowie danej instytucji będą mieli prawo do wyrażania opinii na jego temat. Ponieważ sam Kościół Chrystusowy naucza o obowiązku wiernych do badania i oceny nauk (Dz 17:11), a także o odpowiedzialności pasterzy przed wiernymi (1 Tm 3:1-7) - skoro podane są tak rygorystyczne wymagania, to po to by mieć wzór, do którego można się odnieść - stąd wierni mają prawo, a nawet obowiązek, badać, oceniać i poprawiać siebie nawzajem oraz swoich liderów, pod warunkiem, że robią to z pokorą, miłością i w duchu budowania wspólnoty. Zatem prawo do konstruktywnej krytyki i oceny Kościoła wynika bezpośrednio z biblijnego nauczania i dotyczy wszystkich wierzących, niezależnie od ich przynależności instytucjonalnej.
Pomijam fakt, że jednak w początkowych wiekach chrześcijaństwa termin "Kościół powszechny" (łac. ecclesia catholica) oznaczał po prostu wspólnotę wszystkich wierzących w Chrystusa, bez dzisiejszych podziałów na różne denominacje.
A reszta twojego wpisu to twoja subiektywna opinia..... nie widzę tam żadnej merytoryki, więc nie ma ona żadnej wartości poznawczej.... z "apodyktologią" się nie dyskutuje, niech czytelnicy sami ją oceniają.
Ostatnio zmieniony 2024-09-30, 10:31 przez Przeemek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2400
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 673 times
- Been thanked: 334 times
Re: Za Franciszkiem
Kosciol katolicki jest Kosciolem uniwersalnym.
Nie bez przyczyny starozytni chrzescijanie nazwali go katolickim czyli powszechnym. W liturgiach wschodnich czy zachodnich.
Nawet schizma prawoslawna tego nie zmienila. Nawet krol Henryk VIII
Koscioly partykularne ( albo tzw."koscioly" ) stworzyla dopiero tzw. reformacja luteranska.
I te koscioly nie sa ani uniwersalne, ani katolickie.
Tak, rowniez nie widze merytoryki i widze subiektywizm ( z duzym antykatolickim zacieciem ) w Twoich wpisach Przeemek.
Nie bez przyczyny starozytni chrzescijanie nazwali go katolickim czyli powszechnym. W liturgiach wschodnich czy zachodnich.
Nawet schizma prawoslawna tego nie zmienila. Nawet krol Henryk VIII
Koscioly partykularne ( albo tzw."koscioly" ) stworzyla dopiero tzw. reformacja luteranska.
I te koscioly nie sa ani uniwersalne, ani katolickie.
Tak, rowniez nie widze merytoryki i widze subiektywizm ( z duzym antykatolickim zacieciem ) w Twoich wpisach Przeemek.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 4405
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 462 times
Re: Za Franciszkiem
@Przeemek my patrzymy na Kościół W kręgach. Pierwszy to podległy Rzymowi drugi jako krąg chrześcijan 3 to ogólnie inni religijni . Czwarty ci niewierzący ale szukający.Przeemek pisze: ↑2024-09-30, 09:58Kiedy mówisz o Kościele katolickim jako instytucji, przypisujesz mu cechy i autorytet, które należą do Kościoła powszechnego (ogółu wierzących).Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-27, 18:15 Cały czas pisze o kościele jako Kościele Katolickim i Kościele jako ogóle wierzących...No ale nie odróżniasz. No ok.
Ale nie można jednocześnie rościć sobie prawa do bycia uniwersalnym Kościołem Chrystusa i oczekiwać, że tylko członkowie danej instytucji będą mieli prawo do wyrażania opinii na jego temat. Ponieważ sam Kościół Chrystusowy naucza o obowiązku wiernych do badania i oceny nauk (Dz 17:11), a także o odpowiedzialności pasterzy przed wiernymi (1 Tm 3:1-7) - skoro podane są tak rygorystyczne wymagania, to po to by mieć wzór, do którego można się odnieść - stąd wierni mają prawo, a nawet obowiązek, badać, oceniać i poprawiać siebie nawzajem oraz swoich liderów, pod warunkiem, że robią to z pokorą, miłością i w duchu budowania wspólnoty. Zatem prawo do konstruktywnej krytyki i oceny Kościoła wynika bezpośrednio z biblijnego nauczania i dotyczy wszystkich wierzących, niezależnie od ich przynależności instytucjonalnej.
Pomijam fakt, że jednak w początkowych wiekach chrześcijaństwa termin "Kościół powszechny" (łac. ecclesia catholica) oznaczał po prostu wspólnotę wszystkich wierzących w Chrystusa, bez dzisiejszych podziałów na różne denominacje.
A reszta twojego wpisu to twoja subiektywna opinia..... nie widzę tam żadnej merytoryki, więc nie ma ona żadnej wartości poznawczej.... z "apodyktologią" się nie dyskutuje, niech czytelnicy sami ją oceniają.
To jest mocno Rzymocentryczne ale to nie my poszliśmy za głosem innych .
Jesteś w drugim kręgu. Chwal Pana i przestań narzekac na pierwszy krąg
-
- Super gaduła
- Posty: 1243
- Rejestracja: 11 maja 2022
- Wyznanie: Protestantyzm
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 168 times
Re: Za Franciszkiem
I znowu "my patrzymy"..... ale co to znaczy? Masz kolejną opinię?Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-09-30, 12:13 @Przeemek my patrzymy na Kościół W kręgach. Pierwszy to podległy Rzymowi drugi jako krąg chrześcijan 3 to ogólnie inni religijni . Czwarty ci niewierzący ale szukający.
To jest mocno Rzymocentryczne ale to nie my poszliśmy za głosem innych .
Jesteś w drugim kręgu. Chwal Pana i przestań narzekac na pierwszy krąg
Co ma twoja opinia to źródeł i fragmentów np. z Objawienia Bożego - czyli podstawy na które wskazuję, to nie jest moje zdanie, ale Kościoła Bożego.
Ale opinię masz prawo mieć, jak każdy....
Biblia przedstawia Kościół jako jedno Ciało Chrystusa, bez podziałów na "kręgi" czy hierarchie instytucjonalne (1 Kor 12:12-27, Ef 4:4-6). Zobacz jak łatwo uginasz Słowo Boże swoimi "tradycyjnymi" interpretacjami..... Koncepcja 'kręgów' w Kościele, którą prezentujesz, nie ma bezpośredniego poparcia w nauczaniu biblijnym. Dobitny przykład jak się powoli zniekształca pierwotne nauczanie apostolskie.
Apostoł Paweł jasno mówi w 1 Koryntian 12:13: "Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało".
Twierdzenie, że jestem w "drugim kręgu" i powinienem "przestać narzekać na pierwszy krąg", jest niezgodne z biblijnym rozumieniem jedności Kościoła i wzajemnej odpowiedzialności wierzących. Jezus nauczał o konieczności wzajemnego upominania się (Mt 18:15-17), a apostołowie praktykowali to w pierwotnym Kościele (Gal 2:11-14).
Ponadto, idea "Rzymocentryczności" jest historycznym konstruktem, a nie biblijną doktryną. Pierwotny Kościół był skupiony na Chrystusie, nie na żadnym ziemskim mieście czy instytucji.
Twierdzenie, że "to nie my poszliśmy za głosem innych" sugeruje, że uważasz swoją interpretację za jedyną prawdziwą, co jest niebezpiecznie bliskie postawie faryzeuszy, których Jezus krytykował za ich pewność siebie i brak otwartości na Boże działanie poza ich własnymi strukturami (J 9:39-41). A sugestia, żebym "chwalił Pana i przestał narzekać" ignoruje biblijny nakaz, by "wszystko badać, a co szlachetne - zachowywać" (1 Tes 5:21). Krytyczna refleksja nad nauczaniem i praktykami Kościoła nie jest "narzekaniem", ale wypełnianiem obowiązku wiernego ucznia Chrystusa. Zamiast tworzyć sztuczne podziały i hierarchie, powinniśmy skupić się na tym, co naprawdę jednoczy wszystkich wierzących - na Chrystusie i Jego Ewangelii. To On jest fundamentem Kościoła, nie żadna ziemska instytucja czy tradycja.
Ostatnio zmieniony 2024-09-30, 13:54 przez Przeemek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 4405
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 462 times
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 16139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4693 times
- Been thanked: 3232 times
- Kontakt:
Re: Za Franciszkiem
Temat dawno zboczył w offtop i dlaczego rozmawiacie o ważnych sprawach dla chrześcijan w dziale Ateizm?
zamykam wątek.
zamykam wątek.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.