Maryja na Netflix
Re: Maryja na Netflix
Taka ciekawostka czytając książkę "Jezus i żydowskie korzenie Maryi" Branta Pitre, wyczytałem że Maryja rodząc Jezusa nie mogła odczuwać bólów porodowych gdyż będąc "Arką Przymierza" musiała być bez grzechu gdyż miała w sobie Boga Żywego, a bóle porodowe są skutkiem grzechu pierworodnego. I to właśnie filmy przedstawiające Narodziny Jezusa wprowadzają nas w błąd.
- Dezerter
- Legendarny komentator

- Posty: 18619
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 5900 times
- Been thanked: 3778 times
- Kontakt:
Re: Maryja na Netflix
Skoro zajście w ciąże było nietypowe, nadzwyczajne, cudowne to i ciąża i poród mogły takie być
ale jakie to ma znaczenie
może właśnie taka krzycząca w bólach Maria stanie się bliższa wielu matkom właśnie dzięki tej scenie?
Powiedz Greg, czy namawiać całą rodzinę z dorosłymi dziećmi, znawcami i miłośnikami kina na ten film?
czy biorąc pod uwagę niską ocenę na filmweb taki seans będzie przeciwskuteczny ?
ale jakie to ma znaczenie
może właśnie taka krzycząca w bólach Maria stanie się bliższa wielu matkom właśnie dzięki tej scenie?
Powiedz Greg, czy namawiać całą rodzinę z dorosłymi dziećmi, znawcami i miłośnikami kina na ten film?
czy biorąc pod uwagę niską ocenę na filmweb taki seans będzie przeciwskuteczny ?
Ostatnio zmieniony 2024-12-18, 22:51 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- CiekawaXO
- Legendarny komentator

- Posty: 11118
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1516 times
- Been thanked: 1255 times
Re: Maryja na Netflix
A inne bóle?greg77 pisze: ↑2024-12-16, 21:15 Taka ciekawostka czytając książkę "Jezus i żydowskie korzenie Maryi" Branta Pitre, wyczytałem że Maryja rodząc Jezusa nie mogła odczuwać bólów porodowych gdyż będąc "Arką Przymierza" musiała być bez grzechu gdyż miała w sobie Boga Żywego, a bóle porodowe są skutkiem grzechu pierworodnego. I to właśnie filmy przedstawiające Narodziny Jezusa wprowadzają nas w błąd.
-
Gzresznik Upadający
- Mistrz komentowania

- Posty: 5037
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 212 times
- Been thanked: 540 times
- sądzony
- Legendarny komentator

- Posty: 19693
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2757 times
- Been thanked: 3044 times
Re: Maryja na Netflix
To chyba nie temat o Netfliksie
Ja omijam TV by minąć politykowanie ale widzę, że i w wątku o filmie się zdarza.
Ja omijam TV by minąć politykowanie ale widzę, że i w wątku o filmie się zdarza.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Maryja na Netflix
W książce o której piszę mowa była tylko o bólach porodowych.CiekawaXO pisze: ↑2024-12-18, 21:50A inne bóle?greg77 pisze: ↑2024-12-16, 21:15 Taka ciekawostka czytając książkę "Jezus i żydowskie korzenie Maryi" Branta Pitre, wyczytałem że Maryja rodząc Jezusa nie mogła odczuwać bólów porodowych gdyż będąc "Arką Przymierza" musiała być bez grzechu gdyż miała w sobie Boga Żywego, a bóle porodowe są skutkiem grzechu pierworodnego. I to właśnie filmy przedstawiające Narodziny Jezusa wprowadzają nas w błąd.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator

- Posty: 25770
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3798 times
- Been thanked: 6028 times
- Kontakt:
Re: Maryja na Netflix
Prawdę mówiąc, ja nie widze powodu, by nie było tych bólów u Maryi. Choć wiem, że jest to pogląd, który ma dość silne podstawy w piśmiennictwie świetych.
- Dezerter
- Legendarny komentator

- Posty: 18619
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 5900 times
- Been thanked: 3778 times
- Kontakt:
Re: Maryja na Netflix
Ktoś dołączy swoją recenzję ?
- warto nie warto
- dobry film, czy omijać?
- warto nie warto
- dobry film, czy omijać?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- CiekawaXO
- Legendarny komentator

- Posty: 11118
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1516 times
- Been thanked: 1255 times
Re: Maryja na Netflix
Sam oceń.
To tylko film, obejrzyj, i jak obejrzysz i uznasz że dobry, to namów resztę rodziny.
To chyba mądra rada.
Zaproponuję alternatywę totalną, jest na CDA:
Może się wydawać "goopie", bo pewnie na N wszystko mądre(zrezygnowałam z subskrybcji), a na końcu się okazuje, że właśnie bardzo mądre.
Dodano po 12 minutach 3 sekundach:
Ateista i ksiądz cofają się w czasie do roku "0". Ciekawe czy wrócą wzbogaceni o jakąś wiedzę:P
To tylko film, obejrzyj, i jak obejrzysz i uznasz że dobry, to namów resztę rodziny.
To chyba mądra rada.
Zaproponuję alternatywę totalną, jest na CDA:
Może się wydawać "goopie", bo pewnie na N wszystko mądre(zrezygnowałam z subskrybcji), a na końcu się okazuje, że właśnie bardzo mądre.
Dodano po 12 minutach 3 sekundach:
Ateista i ksiądz cofają się w czasie do roku "0". Ciekawe czy wrócą wzbogaceni o jakąś wiedzę:P
Ostatnio zmieniony 2024-12-22, 12:40 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator

- Posty: 18619
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 5900 times
- Been thanked: 3778 times
- Kontakt:
Re: Maryja na Netflix
Dzięki Ciekawa, ale jednak w Święta zaryzykowałem o obejrzeliśmy i o dziwo i mi i innym się podobał 
tylko na jednej scenie wszyscy nie wytrzymali i parsknęli śmiechem i posypały się komentarze
jak Józef i Maria na koniu, uciekają, przejeżdżając przez ścianę ognia
tylko na jednej scenie wszyscy nie wytrzymali i parsknęli śmiechem i posypały się komentarze
jak Józef i Maria na koniu, uciekają, przejeżdżając przez ścianę ognia
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- chicku
- Aktywny komentator

- Posty: 694
- Rejestracja: 18 kwie 2025
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 170 times
- Been thanked: 121 times
Re: Maryja na Netflix
film b. dobry, oglądałem go chyba w 1 dzień premiery, z dużym dystansem, bo wiadomo, co może być dobrego z Netflixa... a jednak. Film jest naprawdę solidny, jest sporo wątków pozabiblijnych, opartych głównie na protoewangelii św. Jakuba (co też zauważył ktoś wcześniej), a to jest dobre źródło, z niego np. dziś wiemy, jak nazywali się rodzice Maryi. Generalnie Ewangelie nie są o Maryi, dlatego nie poświęcają czasu i miejsca jej biografii, jeśli w jakiś znaczący sposób nie odnosi się do Jezusa. Jednak w pamięci ludzi musiały przetrwać te informacje o matce Jezusa, i one prawdopdoobnie trafiły do tej protoewangeii. Są tam pewne naciągnięcia, by łatwiej było zrozumieć ten film, pewne kalki, jak np. stroje kapłanów (bardziej są to kapłani jak my sobie ich wyobrażamy, niz jak wtedy rzeczywiście się ubierali) czy już kompletnie współczesny taniec Józefa z Maryją na zaślubinach (raczej wtedy nie było takiej opcji, by oboje rzucili się sobie w ramiona). Ale to są szczegóły. Generalnie film bardzo dobry, solidny i zrobiony z dużym rozmachem. Mozna sobie obejrzeć, by wgłębić się w życiorys Maryi, a potem sobie np. sięgnąć po jakąś książkę, ja polecam Juana L. Bastero de Eleizalde "Życie Maryi", kupiłem nakręcony zaraz po filmie
Co do Netfliksa, to zgadzam się - warto omijać szerokim łukiem. Są dużo lepsze platformy. Netflix zieje nudą, a jak już trafi się coś ciekawego, to w połowie zazwyczaj się okazuje, ze główny bohater jest gejem i dalsza część filmu jest tylko o tym 
Dodano po 5 minutach 48 sekundach:
a jeśli chodzi o noty na filmwebie, to nie ma się co sugerować, czesto dobre filmy mają tam słabiutkie noty, bo niektórzy celowo wlepiają 1 jeśli nie lubią tematu (religijny) albo reżysera (bo im podpadł filmem o papieżu). Generalnie najlepsze noty mają produkcje skierowane do najszerszego odbiorcy.
Dodano po 5 minutach 48 sekundach:
a jeśli chodzi o noty na filmwebie, to nie ma się co sugerować, czesto dobre filmy mają tam słabiutkie noty, bo niektórzy celowo wlepiają 1 jeśli nie lubią tematu (religijny) albo reżysera (bo im podpadł filmem o papieżu). Generalnie najlepsze noty mają produkcje skierowane do najszerszego odbiorcy.
