Trzech Króli

Rozmowy na temat świąt i zwyczajów religijnych Kościoła świętego.
ODPOWIEDZ
Eden

Trzech Króli

Post autor: Eden » 2020-01-06, 07:10

Ktoś mi na Facebooku podesłał taki tekst.
Cytuję go w całości; co o nim myślicie?...
  • Szanowny Przyjacielu Katoliku (i Protestancie i nie wierzący) ...
    Jutrzejsze święto z założenia nie jest złe, zwraca uwagę na fakt, że Jezus wywrócił ówczesny mu świat do góry nogami. Przywitali go nie kapłani, nie dostojnicy religijni, nie badacze Pism i Proroctw... lecz POGANIE... to dla pogan w ten dzień zabłysła gwiazda i doprowadziła ich do Stwórcy (tak na prawde, nie trzej królowie lecz perscy astronomowie). Następną grupą byli zwykli pastuszkowie... zwykły lud... nie księża, nie pastorzy, nie rabbinowie lecz pastuszkowie...
    Dlatego pamiętaj - nawet jak Ty jesteś daleko od Boga i życia z Nim związanego... On chce być blisko i przyszedł byś mógł Go powitać w swoim życiu. Nawet jak jesteś człowiekiem nauki, nawet jak jesteś zwykłym człowiekiem, przeżywającym po prostu każdy dzień.

    Idąc jutro na pochód, przedstawienie czy inną rzecz (lub nie idąc) zwróć uwagę na kilka rzeczy:

    Po pierwsze - tradycja pisania po drzwiach CMB wzieła się ze zwyczaju żydowskiego, oni krwią baranka malowali futryny drzwi

    Po drugie - To nie skrót trzech imion lecz skrót od „Niech Chrystus błogosławi ten dom" — Christus mansionem benedicat. Imion i liczby osób nie znamy, Biblia ich nie podaje.

    Po trzecie - To nie byli królowie lecz perscy astronomowie (nazywani magos)

    Po czwarte - nie wiemy czy było ich trzech, wiemy, że złożyli mire, kadzidło i złoto - co mogło ustawić rodzinę Jezusa finansowo do końca życia (chociaż nie upieram się przy tej tezie), ale nie wiemy w jakiej konfiguracji były te dary.

    Po piąte - to że ludzie tego nie wiedzą to zasługa ludzi, którzy powinni być odpowiedzialni za przekazywanie wiedzy i wiary.

    Nie mam nic przeciwko takim tradycjom - ale wiedz w co wierzysz i na jakiej podstawie przyjacielu.
    Zacznij czytać Pismo Święte, nie przyjmuj rzeczy... bo taki zwyczaj... zwyczajowo to źle się kończy.

    Osobiście go nie obchodzę w wymiarze daty w kalendarzu, ale warto wiedzieć skąd co się wzięło.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22757
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4258 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Andej » 2020-01-06, 07:47

Eden pisze: 2020-01-06, 07:10 ... On chce być blisko i przyszedł byś mógł Go powitać w swoim życiu. ...
Odrzuciłem plewy. Zostało tylko to, co powyżej.

I nie chodzi tylko o to, aby Go przywitać, ale o to, aby Go rozpoznać.
Pasterze, mędrcy nie przyszli do anonimowego dziecka. Przyszli do konkretnego Dziecka. Przyszli do Boga obleczonego w Ciało. Z pewnością nie pojęli kim jest. Wiedzieli, że kimś znaczącym. Wiedzieli tyle, ile odczytali ze znaków, objawień. Jesteśmy w podobnej sytuacji. Nikt z nas nie wie kim jest Bóg, nikt nie poznał Jego natury. Wiemy tyle, co zostało nam objawione. Czegoś się domyślamy. Wiemy, że jest na tyle wielki, że ludzki umysł nie jest w stanie Go ogarnąć. Wierzymy, że w nim jest zbawienie. Rozpoznajemy Go i oddajemy hołd dziękczynny.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22228
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3144 times
Been thanked: 5378 times
Kontakt:

Re: Trzech Króli

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-06, 12:31

Eden pisze: 2020-01-06, 07:10 Przywitali go nie kapłani, nie dostojnicy religijni, nie badacze Pism i Proroctw... lecz POGANIE... to dla pogan w ten dzień zabłysła gwiazda i doprowadziła ich do Stwórcy (tak na prawde, nie trzej królowie lecz perscy astronomowie). Następną grupą byli zwykli pastuszkowie... zwykły lud... nie księża, nie pastorzy, nie rabbinowie lecz pastuszkowie...
Nieprecyzyjnie. Pastuszkowie byli pierwsi, przed astrologami/magami (a nie astronomami...)
Czy jednak z tego można wysnuć wniosek,że astrologia jest OK? Wątpię...
Po pierwsze - tradycja pisania po drzwiach CMB wzieła się ze zwyczaju żydowskiego, oni krwią baranka malowali futryny drzwi
Trochę naciągane.
Po drugie - To nie skrót trzech imion lecz skrót od „Niech Chrystus błogosławi ten dom" — Christus mansionem benedicat. Imion i liczby osób nie znamy, Biblia ich nie podaje.
W zasadzie prawda.
"Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania", którego autorem jest Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w punkcie 118 mówi:
"(…) Błogosławieństwo domów, których drzwi znaczy się krzyżem Chrystusa, cyfrą roku oraz tradycyjnymi inicjałami świętych Mędrców (K + M + B), co tłumaczy się formułą: "Christus mansionem benedicat". Pisze się je pobłogosławioną kredą. Gesty te, wykonane przez grupy dzieci w towarzystwie starszych, wyrażają prośbę o błogosławieństwo Chrystusa przez wstawiennictwo tych świętych Mędrców.

Jak widać, obie formy odnoszą się do tego samego znaczenia - tyle że KMB pochodzi od staropolskiego "Krystus" lub greckiego "Kristus". Formą pierwotną jest jednak prawdopodobnie CMB.

Nie ma więc co kruszyc kopii.

Co do imion 3 króli, to taka interpretacja jest również starodawna, choć wydaje się raczej "ludowa".
Po trzecie - To nie byli królowie lecz perscy astronomowie (nazywani magos)
Raczej astrolodzy. Co nie musiało oznaczać iż nie byli monarchami.
Myślę, że dzisiejsze znaczenia tych słów nie są adekwatne. To byli uczeni tamtych czasów.

Za http://idziemy.pl/wiara/dlaczego-trzech-kroli- (polecam całość):
Bardzo wcześnie zaczęto nazywać ich także królami. Nie tylko dlatego, że przynieśli Jezusowi królewskie dary. Liczyło się głównie to, że do nich odnoszono prorockie zapowiedzi dotyczące powitania przychodzącego Mesjasza.

Jeden z psalmów zapowiadał, że gdy przyjdzie Mesjasz, przyniosą Mu dary królowie różnych wysp i bogatych kolonii, złożą daninę królowie Szeby (kraina w południowej Arabii) i Saby (prowincja Etiopii lub Nubii albo Arabii). Psalm głosi: „Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę. I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą mu służyły” (Ps 72,10-11).
Ciekawie też na ten temat tu https://pl.aleteia.org/2017/01/06/fanta ... li-jezusa/
Po czwarte - nie wiemy czy było ich trzech, wiemy, że złożyli mire, kadzidło i złoto - co mogło ustawić rodzinę Jezusa finansowo do końca życia (chociaż nie upieram się przy tej tezie), ale nie wiemy w jakiej konfiguracji były te dary.
To prawda
Po piąte - to że ludzie tego nie wiedzą to zasługa ludzi, którzy powinni być odpowiedzialni za przekazywanie wiedzy i wiary.
Pretensje do ewangelistów? ;)
Co za bzdura.
Widać ta wiedza nie jest potrzebna do zbawienia - i tyle.
Osobiście go nie obchodzę w wymiarze daty w kalendarzu, ale warto wiedzieć skąd co się wzięło.
Warto. I warto obchodzić, tak jak czynili to chrześcijanie od wieków.

Woźnica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 427
Rejestracja: 29 sie 2024
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2 times
Been thanked: 35 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Woźnica » 2025-01-06, 09:55

Jak było tak było, a teraz jest teraz.
Od rana słyszę ochy i achy w radiu, że młodą kobietę, która w skrajnej biedzie, w stajni, w chłodzie i brudzie, która urodziła syna odwiedziło 3 króli - ludzi majętnych, wpływowych, zdolnych zapewnić godny byt z łatwością, dali jakieś niepotrzebne przedmioty i sobie poszli.
Czy na pewno wszystko jest w porządku?
Tym braciom: Marek_Piotrowski, sądzony, kacperek29, Abstract, Pompieri i Andy72 już dziękuję. Nie odpowiadajcie, ponieważ jesteście już ignorowani. Idźcie z Bogiem w swoją stronę.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7387
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 1101 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Albertus » 2025-01-06, 10:29

Woźnica pisze: 2025-01-06, 09:55 Jak było tak było, a teraz jest teraz.
Od rana słyszę ochy i achy w radiu, że młodą kobietę, która w skrajnej biedzie, w stajni, w chłodzie i brudzie, która urodziła syna odwiedziło 3 króli - ludzi majętnych, wpływowych, zdolnych zapewnić godny byt z łatwością, dali jakieś niepotrzebne przedmioty i sobie poszli.
Czy na pewno wszystko jest w porządku?
Dali bardzo cenne przedmioty dzięki którym Józef mógł sobie pozwolić na wyjazd z rodziną do Egiptu.

A to że odeszli jest bardzo w porządku bo gdyby tego nie zrobili to sprowadzaliby na Jezusa i Jego rodzinę niebezpieczeństwo śmierci.

Poza tym nigdzie nie jest napisane że mędrcy spotkali Jezusa w Betlejem a tym bardziej w stajence. To że Maryja urodziła Jezusa w stajence nie oznacza że tam zamieszkali.

Wyraźnie jest napisane że Jezus przebywał wtedy w jakimś domu a nie w stajence.

Całkiem zresztą możliwe że było to w Nazarecie do którego Święta Rodzina wróciła po 40 dniach z Jerozolimy.

Gdy Mędrcy spotkali Jezusa mógł już być dzieckiem w wieku nawet do 2 lat.
Ostatnio zmieniony 2025-01-06, 11:36 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.

Woźnica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 427
Rejestracja: 29 sie 2024
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2 times
Been thanked: 35 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Woźnica » 2025-01-06, 11:44

Albertus pisze: 2025-01-06, 10:29 Dali bardzo cenne przedmioty dzięki którym Józef mógł sobie pozwolić na wyjazd z rodziną do Egiptu.
A to że odeszli jest bardzo w porządku bo gdyby tego nie zrobili to sprowadzaliby na Jezusa i Jego rodzinę niebezpieczeństwo śmierci.
Poza tym nigdzie nie jest napisane że mędrcy spotkali Jezusa w Betlejem a tym bardziej w stajence. To że Maryja urodziła Jezusa w stajence nie oznacza że tam zamieszkali.
Wyraźnie jest napisane że Jezus przebywał wtedy w jakimś domu a nie w stajence.
Całkiem zresztą możliwe że było to w Nazarecie do którego Święta Rodzina wróciła po 40 dniach z Jerozolimy.
Gdy Mędrcy spotkali Jezusa mógł już być dzieckiem w wieku nawet do 2 lat.
Było jak było. Ja napisałem co się teraz "świętuje".
Tym braciom: Marek_Piotrowski, sądzony, kacperek29, Abstract, Pompieri i Andy72 już dziękuję. Nie odpowiadajcie, ponieważ jesteście już ignorowani. Idźcie z Bogiem w swoją stronę.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7387
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 1101 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Albertus » 2025-01-06, 12:05

Świętuje się Objawienie się Mesjasza poganom.

Pytałeś czy to w porządku że mędrcy zaraz odjechali. No więc odpowiadam że w świetle Ewangelii to bardzo w porządku że zaraz odjechali.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22228
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3144 times
Been thanked: 5378 times
Kontakt:

Re: Trzech Króli

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-01-06, 12:10

Eden pisze: 2020-01-06, 07:10 Po pierwsze - tradycja pisania po drzwiach CMB wzieła się ze zwyczaju żydowskiego, oni krwią baranka malowali futryny drzwi
Wątpliwe, ale gdyby nawet tak było - to co z tego?
Po drugie - To nie skrót trzech imion lecz skrót od „Niech Chrystus błogosławi ten dom" — Christus mansionem benedicat.
Żadna rewelacja.
Dokument Kościoła, "Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania", którego autorem jest Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w punkcie 118 mówi wyraźnie:
"(…) Błogosławieństwo domów, których drzwi znaczy się krzyżem Chrystusa, cyfrą roku oraz tradycyjnymi inicjałami świętych Mędrców (K + M + B), co tłumaczy się formułą: "Christus mansionem benedicat". Pisze się je pobłogosławioną kredą. Gesty te, wykonane przez grupy dzieci w towarzystwie starszych, wyrażają prośbę o błogosławieństwo Chrystusa przez wstawiennictwo tych świętych Mędrców. Jest to też okazja do zbiórki ofiar na cele charytatywne i misyjne."
Imion i liczby osób nie znamy, Biblia ich nie podaje.
To, że Biblia nie podaje, nie oznacza, że nie znamy. Jest całe mnóstwo rzeczy, które wiemy, a których nie ma w Biblii :)
Niemniej rzeczywiście trudno powiedzieć, czy informacja o imionach jest adekwatna.
I znów - co z tego?
Po trzecie - To nie byli królowie lecz perscy astronomowie (nazywani magos)
Raczej mędrcy lub "magowie" w Biblii mamy termin magoi - myślę jednak, że to słowo ma w tym kontekście szersze znaczenie- do Jezusa przybyli, pochodzący z różnych ludów, ówcześni "naukowcy".
"Trzej Mędrcy z Arabii, którzy zaraz gdy Dzieciątko się narodziło, przybyli, by Je uczcić, bowiem już gdy się On narodził, był w posiadaniu swojej władzy, a później dorósł On, podobnie jak wszyscy ludzie do odpowiedniego używania rozumu"/Justyn Męczennik "Dialog z Zydem Tryfonem"/
I znów - co z tego? Przypominam, że święto potocznie nazywa się "Trzech Króli" - "kościelna" nazwa to "Święto Objawienia Pańskiego" lub "Epifania" i jest, wyjąwszy WIelkanoc, najstarszym świętem chrześcijańskim.
Nawiasem mówiąc, kiedyś w tym dniu obchodzono pamiątkę 3 różnych wydarzeń:
  • Boże Narodzenie
  • wizyta mędrców (Objawienie Pańskie)
  • Chrzest Jezusa w Jordanie
Po czwarte - nie wiemy czy było ich trzech
To prawda.
Relacje są różne - wymienia się liczbę 2, 3, 6 (tak jak Petru :) ), Ormianie wierzą, że było ich 12, a Kopci podają liczbę 60.
I znów - co z tego?
wiemy, że złożyli mire, kadzidło i złoto - co mogło ustawić rodzinę Jezusa finansowo do końca życia (chociaż nie upieram się przy tej tezie), ale nie wiemy w jakiej konfiguracji były te dary.
Wątpliwa teza.
Po piąte - to że ludzie tego nie wiedzą to zasługa ludzi, którzy powinni być odpowiedzialni za przekazywanie wiedzy i wiary.
Jaaasne, oskarż Ewangelistów :)
Nie wiemy tego, ponieważ nie ma to najmniejszego znaczenia dla treści naszej wiary.

Na koniec mój ulubiony obraz na tę okazję - "Pokłon Trzech Króli" Hieronima Boscha (to też nawiązanie do niedawnej tu dyskusji o św. Józefie).
Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na lewą stronę - na środku przepych orszaku trzech króli/mędrców, hołdy itd - a po lewej stronie, niemal niewidoczny, św.Józef robi swoje - suszy pieluszki nad ogniskiem.
GENIALNE.
Obrazek

Woźnica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 427
Rejestracja: 29 sie 2024
Ostrzeżenia: 1
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2 times
Been thanked: 35 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Woźnica » 2025-01-06, 12:13

Albertus pisze: 2025-01-06, 10:29 Dali bardzo cenne przedmioty dzięki którym Józef mógł sobie pozwolić na wyjazd z rodziną do Egiptu.
Całkiem zresztą możliwe że było to w Nazarecie do którego Święta Rodzina wróciła po 40 dniach z Jerozolimy.
Gdy Mędrcy spotkali Jezusa mógł już być dzieckiem w wieku nawet do 2 lat.
Czekajno, ty jesteś tym człowiekiem, co mojego księdza tu poniewierał?
Zatem jak sam napisałeś:
Jest taka zasada w poważnych dyskusjach - jak się coś twierdzi to trzeba jakoś te twierdzenia uzasadniać. :p
Tym braciom: Marek_Piotrowski, sądzony, kacperek29, Abstract, Pompieri i Andy72 już dziękuję. Nie odpowiadajcie, ponieważ jesteście już ignorowani. Idźcie z Bogiem w swoją stronę.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7387
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 1101 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Albertus » 2025-01-06, 12:16

Zgadzam się! Genialny obraz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7387
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 1101 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Albertus » 2025-01-06, 15:26

Korzystając z odnowienia tego tematu to dodam jeszcze że w związku ze świętem Objawienia Pańskiego pojawiło się jak zwykle wiele różnych artykułów i wypowiedzi w internecie kwestionujących historyczność wszystkich fragmentów mówiących o wydarzeniach opisujących narodzenie i dzieciństwo Jezusa. Między innymi wypowiedział się dosyć znany teolog katolicki który twierdzi że zarówno pierwsze rozdziały Ewangelii Mateusza jak i Łukasza są tylko konstruktem literackim dodanym przez chrześcijan w pierwszych wiekach i nie mają odbicia w rzeczywistości. Jako dowód podał, między innymi, to że te dwa opisy są ze sobą rzekomo tak sprzeczne że aż nie do pogodzenia.

Wywołało to moje zdziwienie i dlatego się tym dzielę. Bo dla mnie nie tylko te dwa opisy nie są sprzeczne ale wręcz się świetnie uzupełniają.

Według tych opisów kolejność zdarzeń była, mniej więcej taka:

Maryja z Józefem przybywają do Betlejem gdzie Maryja rodzi Jezusa w stajence bo nie było miejsca w gospodzie a prawdopodobnie nie było czasu na szukanie innego miejsca.

Wtedy przybywają tam pasterze i opowiadają o wizji aniołów którą mieli.

Nie wiemy następnie gdzie mieszkali Józef z Maryją i czy przenieśli się gdzieś ze stajenki po narodzinach Jezusa. Moim zdaniem prawie na pewno tak.Szczególnie że Józef miał prawdopodobnie w Judei jakąś rodzinę a może i dom w którym wcześniej mieszkał i tam resztą planował docelowo wrócić..

Potem ósmego dnia od narodzin Jezus został obrzezany a po kolejnych 33 dniach po upływie rytualnego stanu nieczystości Maryi i Jezusa według prawa mojżeszowego udali się wszyscy do Jerozolimy aby ofiarować Jezusa w świątyni a następnie wrócili do Nazaretu do rodzinnego domu Maryi.

Nie wiemy dokładnie kiedy po narodzinach Jezusa zjawili się w Jerozolimie mędrcy. Mogło to być niedługo po narodzinach ale mogło być też nawet do dwóch lat po tym fakcie co możemy wnioskować po tym że Herod kazał pozabijać w Betlejem dzieci do lat dwóch stosownie do czasu o jakim się dowiedział od mędrców.

Nie jest nigdzie napisane że mędrcy spotkali Jezusa w Betlejem. Na pewno nie spotkali Go w stajence bo wyraźnie pisze że było to w jakimś domu. Całkiem możliwe że w Nazarecie albo w drodze do Nazaretu.

Po tym wydarzeniu Józef uciekł z rodziną do Egiptu, raczej na krótko i potem wrócił do Nazaretu pomimo że planował osiedlić się w swoich rodzinnych stronach w Judei ale bał się to zrobić bo panował tam syn Heroda Archelaos.

Nie piszę tego dlatego aby ścisła zgodność wszystkich szczegółów była jakoś szczególnie istotna ale dla tego że ja po prostu żadnych niezgodności nie widzę.

To tak dla zainteresowanych. :D
Ostatnio zmieniony 2025-01-06, 15:28 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Pytający
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 677
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 3 times
Been thanked: 52 times

Re: Trzech Króli

Post autor: Pytający » 2025-01-10, 12:58

Albertus pisze: 2025-01-06, 15:26 Korzystając z odnowienia tego tematu to dodam jeszcze że w związku ze świętem Objawienia Pańskiego pojawiło się jak zwykle wiele różnych artykułów i wypowiedzi w internecie kwestionujących historyczność wszystkich fragmentów mówiących o wydarzeniach opisujących narodzenie i dzieciństwo Jezusa. Między innymi wypowiedział się dosyć znany teolog katolicki który twierdzi że zarówno pierwsze rozdziały Ewangelii Mateusza jak i Łukasza są tylko konstruktem literackim dodanym przez chrześcijan w pierwszych wiekach i nie mają odbicia w rzeczywistości. Jako dowód podał, między innymi, to że te dwa opisy są ze sobą rzekomo tak sprzeczne że aż nie do pogodzenia.

Wywołało to moje zdziwienie i dlatego się tym dzielę. Bo dla mnie nie tylko te dwa opisy nie są sprzeczne ale wręcz się świetnie uzupełniają.

Według tych opisów kolejność zdarzeń była, mniej więcej taka:

Maryja z Józefem przybywają do Betlejem gdzie Maryja rodzi Jezusa w stajence bo nie było miejsca w gospodzie a prawdopodobnie nie było czasu na szukanie innego miejsca.

Wtedy przybywają tam pasterze i opowiadają o wizji aniołów którą mieli.

Nie wiemy następnie gdzie mieszkali Józef z Maryją i czy przenieśli się gdzieś ze stajenki po narodzinach Jezusa. Moim zdaniem prawie na pewno tak.Szczególnie że Józef miał prawdopodobnie w Judei jakąś rodzinę a może i dom w którym wcześniej mieszkał i tam resztą planował docelowo wrócić..

Potem ósmego dnia od narodzin Jezus został obrzezany a po kolejnych 33 dniach po upływie rytualnego stanu nieczystości Maryi i Jezusa według prawa mojżeszowego udali się wszyscy do Jerozolimy aby ofiarować Jezusa w świątyni a następnie wrócili do Nazaretu do rodzinnego domu Maryi.

Nie wiemy dokładnie kiedy po narodzinach Jezusa zjawili się w Jerozolimie mędrcy. Mogło to być niedługo po narodzinach ale mogło być też nawet do dwóch lat po tym fakcie co możemy wnioskować po tym że Herod kazał pozabijać w Betlejem dzieci do lat dwóch stosownie do czasu o jakim się dowiedział od mędrców.

Nie jest nigdzie napisane że mędrcy spotkali Jezusa w Betlejem. Na pewno nie spotkali Go w stajence bo wyraźnie pisze że było to w jakimś domu. Całkiem możliwe że w Nazarecie albo w drodze do Nazaretu.

Po tym wydarzeniu Józef uciekł z rodziną do Egiptu, raczej na krótko i potem wrócił do Nazaretu pomimo że planował osiedlić się w swoich rodzinnych stronach w Judei ale bał się to zrobić bo panował tam syn Heroda Archelaos.

Nie piszę tego dlatego aby ścisła zgodność wszystkich szczegółów była jakoś szczególnie istotna ale dla tego że ja po prostu żadnych niezgodności nie widzę.

To tak dla zainteresowanych. :D
Z zasady kwestionuje się podane tam rodowody, które pozostają nie tylko sprzeczne ze sobą, ale i z wiernością chronologiczną, czy skrupulatnością.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22228
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3144 times
Been thanked: 5378 times
Kontakt:

Re: Trzech Króli

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-01-10, 13:00

O które rodowody CI chodzi? Bo @Albertus do żadnych nie nawiązywał. Czy chodzi o rodowody Jezusa?

Awatar użytkownika
AdamS.
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2720
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Górskie pustkowia
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1318 times

Re: Trzech Króli

Post autor: AdamS. » 2025-01-10, 14:54

Eden pisze: 2020-01-06, 07:10 Ktoś mi na Facebooku podesłał taki tekst.
Cytuję go w całości; co o nim myślicie?...
Jak zwykle wywiązała się dyskusja i argumenty, że to nie, tamto nie... ;) A ja chciałem podziękować Edenowi, że podzielił się z nami tym tekstem (w zasadzie nie odkrywającego niczego nowego, czego bym nie znał, ale porządkującego informacje dot. tzw. "trzech Króli") - i odnieść się do samej wymowy tego zdarzenia, bo chyba ona jest tu najważniejsza.

@Marek_Piotrowski słusznie zwrócił uwagę, że pierwsi byli pasterze. Ale tu również można zbudować ciekawą refleksję, że pierwszymi, którzy poznali (rozpoznali) Jezusa, nie byli miejscowi władcy, ani też znawcy religii - lecz osoby "z daleka" (co dziś można odnieść do osób niereligijnych, lecz otwartych na Prawdę) i "z niska" (osoby pozbawione wiedzy, wykształcenia, inteligencji).

Kwestia takiej czy innej tradycji też warta jest uwagi. Kiedyś byłem zagorzałym antytradycjonalistą - dziś coraz bardziej odkrywam ukrytą wartość tradycji (w jej różnych nurtach), bo często to właśnie one wyrażają pozawerbalną mądrość odnoszącą się do spraw najważniejszych (jeśli tylko nie przesłonią nam ich spory o szczegóły). Dlatego ważna jest wymowa gwiazdy (odległego światła), trzech złożonych darów: królestwa (złoto wskazujące na Jezusa jako Króla), męczeństwa i kapłaństwa (mirra wskazująca na Jezusa jako ofiarnego Baranka i jako jedynego Pośrednika) oraz Bożego synostwa (mirra symbolizująca modlitwę i uwielbienie wobec Jezusa jako obecności samego Boga).

Tra trójdzielność darów była zapewne początkiem tradycji związanej z trzema królami, co mi osobiście nigdy nie przeszkadzało. Możemy tu kruszyć kopie, że to byli tylko mędrcy czy magowie, ale to nie ma znaczenia dla rzeczywistej wymowy całego zdarzenia. Chodzi o to, co z tego wyczytamy w znaczeniu duchowym.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święta i zwyczaje religijne”