Nicość po śmierci

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
UrbsAeternaRoma
Przybysz
Przybysz
Posty: 11
Rejestracja: 6 sty 2025

Re: Nicość po śmierci

Post autor: UrbsAeternaRoma » 2025-01-10, 11:35

Gzresznik Upadający pisze: 2025-01-10, 11:28 Egoizm gatunkowy jednak ma jakąś postawę.
Słowa że jesteśmy ważniejsi niż stado wróbli to słowa Syna Bożego.

Po prostu Bóg nie gada do ciebie bo go ignorujesz.
I nie gadasz po boskiemu.
Tyle Możesz sobie do tego jakąkolwiek ideologię doprawiać by się samemu czuć lepiej @UrbsAeternaRoma
Ech. Egoizm gatunkowy wynika z ewolucji. Podam może przykład. Uważam pięcioletnie dziecko, za więcej warte niż goryla. Ale mój egoizm ma sens. Na chłodno i kalkulatywnie: dorosły goryl, wróbel, pies więcej znaczy niż niemowlę. Jest w danej chwili bardziej rozwinięte. Albo noworodek jest więcej warty niż zarodek w próbówce. Jeśli mamy płonący budynek i musimy wybrać czy uratować czującego pięciolatka, czy nieświadomy zarodek w probówce, wybór jest prosty. Jeśli wybierzemy zarodek, coś jest z nami nie tak. Nie dorabiajcie swojego Boga tam, gdzie go nie ma.

Dodano po 1 minucie 21 sekundach:
Gzresznik Upadający pisze: 2025-01-10, 11:15 Ja bym na miejscu Boga też do ciebie nie gadał. No bo po co gadać do kogoś kto cię ignoruje?
Jeśli przede mną stanie we własnej osobie, w sposób fizyczny, to z nim porozmawiam. To mój jedyny warunek. Tylko tak zwykłem się porozumiewać.

Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2025-01-10, 11:30
UrbsAeternaRoma pisze: 2025-01-10, 11:27 Wierzycie w grzech pierworodny, nie zaistniał. Wierzycie w transsubstancjacje, nie zaistniała ani razu. Nie przedstawiajcie mi rzekomych cudów znam chyba wszystkie. Nie spotkałem się z takim, który nie byłby ustawiony, przepłacony przez Watykan, miejscowego biskupa etc. Mówicie o powrocie Jezusa od 2 tysięcy lat. Mam wymieniać dalej?
I znów mnóstwo gołosłownych twierdzeń bez żadnego uzasadnienia o nie zaistnieniu (które podajesz jako rzekome "fakty"). Oj, coś nietęgo z epistemologią ;)
Nie. Po prostu ja podaję czyste fakty, a ty temu zaprzeczasz. Transsubstancjacja to brednie. Grzech tak samo. Zmartwychwstanie również. Fakty.

Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2025-01-10, 11:33 No cóż, jak widze, nie tylko nie znasz nauki jaką krytykujesz, ale idziesz w zaparte i - nadal krytykując - nie chcesz jej poznać.
W tej sytuacji nie ma możliwości, abyśmy do czegoś doszli - nie widzę ani sensu, ani potencjału w dalszym prowadzeniu rozmowy.
EOT
Znam. Niestety. To ty się ośmieszasz, nie udowadniając mi tego. I idziesz w zaparte, nie podając, w czym niby piszę nieprawdę. A nie piszesz, bo wiesz, że kłamiesz. Twoja wiara opiera się na chciejstwie. Okej. Rozumiem. Ja też wiele rzeczy chcę. Ale chcenie nie powoduje, że coś się dzieje.
Ostatnio zmieniony 2025-01-10, 22:53 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Gzresznik Upadający
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4695
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 200 times
Been thanked: 504 times

Re: Nicość po śmierci

Post autor: Gzresznik Upadający » 2025-01-10, 11:57

He he.
Ty jednak gadasz z " Bogiem" tylko tym bogiem jest twoje własne , nierozsądne ,wewnętrzne ja.

Bo bogiem czyni worek związków chemicznych .co więcej zawierający w sobie zbiór nieczystości. Będący pożywką bakterii grzybów i Bog jeden wie co jeszcze
Ale powoli już widzę w czym problem.
Jeżeli dla ciebie funkcja czasu ma znaczenie przy ocenie wartości poszczególnego życia. . Nierozsądny człowieku. To niemowlę czy zarodek może kiedyś być rodzicem twojego wnuka. A tu to stawiasz niżej od dorosłego orangutana czy ...
Nie chcę wiedzieć jak reagujesz na podstawowe prawo biologii Że rozwój człowieka , piesełka goryla zaczyna się od połączenia gamet.
Napisałbym co sądzę ale nie chcę popaść w grzech ciężki .Ale mnie mocno kusi ku temu .

Awatar użytkownika
AdamS.
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2720
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Górskie pustkowia
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1318 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: AdamS. » 2025-01-10, 12:26

UrbsAeternaRoma pisze: 2025-01-10, 11:31 Nie. To, co przedstawiłem, jest nauką waszego Kościoła. To nie mój problem (...)
Zastanawiam się jednak mocno, po co wszedłeś na forum "Z Chrystusem", skoro nie tylko trwasz uparcie przy swoim, ale dajesz do zrozumienia, że nie chcesz mieć nic wspólnego z nami i z Chrystusem? A może czujesz w sobie wewnętrzną walkę? Może domagała się tego Twoja skołatana dusza, pragnąca wyjść poza skorupę narzuconego jej materializmu?...

Nie obawiaj się, nikt tu nie będzie Cię indoktrynował, bo wiara jest przeciwieństwem wszelkiego przymusu. Jeśli sam nie otworzysz rygla, do którego masz dostęp tylko Ty, będziesz z tym sam, coraz bardziej pragnący... Odrzuć swoje założenia i wyobrażenia, a zobaczysz, jak bardzo Twoje życie może się odmienić.

Nie wierzę w przypadki, że trafiłeś tu z powodu ślepego losu. Ale mam świadomość, że na własne życzenie człowiek może do końca życia pozostać ślepym na jedyne Światło, jakie na tym świecie istnieje - światło objawione nam w Chrystusie.
Ostatnio zmieniony 2025-01-10, 12:30 przez AdamS., łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3047
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 190 times
Been thanked: 547 times

Re: Nicość po śmierci

Post autor: Abstract » 2025-01-10, 14:38

@UrbsAeternaRoma zabawne to jest twoje podejście do rozmowy. Akurat definicja bedzie dla ciebie przydatna, ponieważ widać dalej jej nie rozumiesz. Probujesz teraz wybrnąć podejściem, że niejako wierzący uważają, że ateiści odrzucają Boga jako fakt.
„Człowiek jest syntezą skończoności i nieskończoności, czasowości i wieczności, konieczności i wolności”
Søren Kierkegaard

Awatar użytkownika
Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3047
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 190 times
Been thanked: 547 times

Re: Nicość po śmierci

Post autor: Abstract » 2025-01-10, 20:44

UrbsAeternaRoma pisze: 2025-01-10, 11:40 Nie. Po prostu ja podaję czyste fakty, a ty temu zaprzeczasz. Transsubstancjacja to brednie. Grzech tak samo. Zmartwychwstanie również. Fakty.
Kolejny przykład, że nie rozumiesz definicji - fakt.

Następne przydatne definicje

Wiara (PWN)
1. «określona religia lub wyznanie; też: przekonanie o istnieniu Boga»
2. «przekonanie, że coś jest słuszne, prawdziwe, wartościowe lub że coś się spełni»
3. «przeświadczenie, że istnieją istoty lub zjawiska nadprzyrodzone»

Przekonanie (PWN)
«sąd, zdanie oparte na przeświadczeniu o prawdziwości, słuszności czegoś»
„Człowiek jest syntezą skończoności i nieskończoności, czasowości i wieczności, konieczności i wolności”
Søren Kierkegaard

greg77
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 500
Rejestracja: 14 paź 2021
Has thanked: 23 times
Been thanked: 84 times

Re: Nicość po śmierci

Post autor: greg77 » 2025-01-10, 22:33

UrbsAeternaRoma pisze: 2025-01-10, 11:29
greg77 pisze: 2025-01-07, 17:11 A ja wstawiam taki filmik o ateistach po śmierci

https://www.youtube.com/watch?v=ZmsZCNeCZXE
Znam. Nieco głupawy i zabawny. Powiem jak katolicy: przekonasz się po śmierci, że nic nie ma. Tylko że się nie przekonasz. I w tym cały sekret. =))
Skoro jesteśmy już przy definicjach. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyś mi podał naukową definicję nicości. Skoro twierdzisz że po śmierci nie ma nic, i to jest fakt, to zapewne zdajesz sobie sprawę z definicji słowa fakt. A jeżeli nie to podaje:
Fakt odnosi się do czegoś prawdziwego lub rzeczywistego, co jest poparte dowodami, dokumentacją itp.

Awatar użytkownika
Gojandek
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 461
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 35 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Gojandek » 2025-01-12, 19:47

Marek_Piotrowski pisze: 2025-01-06, 20:55
UrbsAeternaRoma pisze: 2025-01-06, 13:30 A ja mam do was takie pytanie. Z perspektywy niewierzącego. Dla mnie po śmierci nie ma nic. I jest to dla mnie fakt taki sam jak to, że Polska leży w Europie, Ewolucja jest teorią naukową, bądź Ziemia krąży wokół słońca.
Wybacz, ale to nie jest "taki am fakt". Co najwyżej, taki sam fakt, jak dla nas, że Bóg istnieje (choć, szczerze mówiąc, mamy na to więcej przesłanek naukowych... ale nie wchodźmy w to, bo nie o to w tej dyskusji chodzi. To, co wymieniłeś (Polska w Europie, ewolucja, Ziemia wokół Słońca to fakty naukowe. Nie istnienie Boga z pewnością takim faktem nie jest.
Uważam, że gorzka prawda jest nieskończenie lepsza niż słodkie kłamstwo.
No, to się w czymś zgadamy ;)
Powiedzcie mi. Co takiego przerażającego w tej nicości, że nie możecie po prostu stwierdzić: okej, to prawda, nie ma nic po śmierci. Czego tu się bać? Przecież nicość nie boli. W nicości was nikt nie będzie torturował. Nie będziecie się myśleć. Nie będziecie czuć. To naprawdę niezła perspektywa, patrząc na to, co wielu ludzi czeka na świecie. Dla mnie, jedyna logiczna i co więcej, etyczna.
To pytanie ma sens tylko przy apriorycznym założeniu, że po śmierci jest nicość, a wiara wynika z lęku przed nicością. Ponieważ oba założenia są błędne, więc i pytanie nie jest zasadne.
O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?

Awatar użytkownika
Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3047
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 190 times
Been thanked: 547 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Abstract » 2025-01-12, 20:17

Gojandek pisze: 2025-01-12, 19:47 O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?
Zasada antropiczna gdzie z pomocą nadchodzą wieloświaty :)
„Człowiek jest syntezą skończoności i nieskończoności, czasowości i wieczności, konieczności i wolności”
Søren Kierkegaard

greg77
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 500
Rejestracja: 14 paź 2021
Has thanked: 23 times
Been thanked: 84 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: greg77 » 2025-01-13, 13:07

Abstract pisze: 2025-01-12, 20:17
Gojandek pisze: 2025-01-12, 19:47 O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?
Zasada antropiczna gdzie z pomocą nadchodzą wieloświaty :)
Precyzyjniej zasady antropiczne,mówią o istnienie jakiegoś Demiurga,niekoniecznie Boga w pojęciu judeochrześcijańskim.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22228
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3144 times
Been thanked: 5378 times
Kontakt:

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-01-13, 13:18

Gojandek pisze: 2025-01-12, 19:47 O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?
Polecam książki naszego forumowicza (co prawda dawno się nie odzywał...) Janka Lewandowskiego https://wydawnictwowam.pl/t-21478.htm?s ... eDYpoF727Z

Awatar użytkownika
Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3047
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 190 times
Been thanked: 547 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Abstract » 2025-01-13, 17:03

greg77 pisze: 2025-01-13, 13:07 Precyzyjniej zasady antropiczne,mówią o istnienie jakiegoś Demiurga,niekoniecznie Boga w pojęciu judeochrześcijańskim.
a to ciekawe
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasady_antropiczne

Ateiści też twierdzą że nasz Bóg to swego rodzaju Demiurg bo nie może popełnić zła i takie tam.

Ja polecam również
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2025-01-13, 17:06 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
„Człowiek jest syntezą skończoności i nieskończoności, czasowości i wieczności, konieczności i wolności”
Søren Kierkegaard

Awatar użytkownika
Gojandek
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 461
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 35 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Gojandek » 2025-01-13, 18:28

Abstract pisze: 2025-01-12, 20:17
Gojandek pisze: 2025-01-12, 19:47 O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?
Zasada antropiczna gdzie z pomocą nadchodzą wieloświaty :)
Kompletnie nie mam pojęcia, o co w tym cmon heh

Awatar użytkownika
Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3047
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 190 times
Been thanked: 547 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Abstract » 2025-01-13, 20:00

Gojandek pisze: 2025-01-13, 18:28
Abstract pisze: 2025-01-12, 20:17
Gojandek pisze: 2025-01-12, 19:47 O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?
Zasada antropiczna gdzie z pomocą nadchodzą wieloświaty :)
Kompletnie nie mam pojęcia, o co w tym cmon heh
nie doczytałeś wtedy ;)
viewtopic.php?p=403908&hilit#p403908
„Człowiek jest syntezą skończoności i nieskończoności, czasowości i wieczności, konieczności i wolności”
Søren Kierkegaard

Awatar użytkownika
Gojandek
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 461
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 35 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Gojandek » 2025-01-13, 21:17

Abstract pisze: 2025-01-13, 20:00
Gojandek pisze: 2025-01-13, 18:28
Abstract pisze: 2025-01-12, 20:17
Gojandek pisze: 2025-01-12, 19:47 O jakie przesłanki naukowe konkretnie chodzi, które wskazują, że Bóg istnieje, jeśli mogę zapytać?
Zasada antropiczna gdzie z pomocą nadchodzą wieloświaty :)
Kompletnie nie mam pojęcia, o co w tym cmon heh
nie doczytałeś wtedy ;)
viewtopic.php?p=403908&hilit#p403908
A okej, o to Ci chodziło.

W sumie jest na to kilka opcji
1) Co jeżeli teoria multiwersów jest prawdziwa, i żyjemy akurat w tym ,,dostrojonym", w 1:10 do potęgi 229 wszechświecie?
2) Czy stałe fizycznie itd. rzeczywiście da się jakkolwiek oszacować matematycznie? Jeszcze tak dokładnie, nawet do skali 229?
3) I czy to nie tak, że one tak jakby musiały się - jakby to powiedzieć - ustabilizować?

Awatar użytkownika
Abstract
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3047
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 190 times
Been thanked: 547 times

Re: Kerygmat dla niezainteresowanych

Post autor: Abstract » 2025-01-13, 21:31

Gojandek pisze: 2025-01-13, 21:17 1) Co jeżeli teoria multiwersów jest prawdziwa, i żyjemy akurat w tym ,,dostrojonym", w 1:10 do potęgi 229 wszechświecie?
ale właśnie o to chodzi, żeby dalej się zgadzało, trzeba dorobić wieloświaty gdzie się nie zgadza.
Jeszcze jeszcze inna teoria, gdzie każda decyzja generuje wszechświat z decyzją przeciwną, dla każdej opcji wyboru osobny, każdy z nich dostrojony.
Możemy również żyć w symulacji formy wyższej, albo we własnej stworzonej przez ludzi. Jeśli ludzkość taką stworzy nie będziemy mieć żadnego argumentu przeciw, że już w jakieś nie jesteśmy. Także Gojandku dla mnie te dostrojenie nie jest przypadkowe, celowość wysuwa się na pierwsze miejsce.
Gojandek pisze: 2025-01-13, 21:17 2) Czy stałe fizycznie itd. rzeczywiście da się jakkolwiek oszacować matematycznie? Jeszcze tak dokładnie, nawet do skali 229?
widać oszacowali, możesz zbadać sprawę głębiej
Gojandek pisze: 2025-01-13, 21:17 3) I czy to nie tak, że one tak jakby musiały się - jakby to powiedzieć - ustabilizować?
musiały w sensie celowości? Bo jeśli nie to dlaczego niby musiały? Pamiętaj jeszcze, że to prawdopodobieństwo wystąpienia, nie ulegając złudzeniu hazardzisty sprawa jeszcze bardziej się komplikuje.
Ostatnio zmieniony 2025-01-13, 22:29 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
„Człowiek jest syntezą skończoności i nieskończoności, czasowości i wieczności, konieczności i wolności”
Søren Kierkegaard

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”