Wasi ulubieni Święci

[Susanna]

Św. Faustyna, św. Józef i św. Katarzyna z Bolonii.

[Grzegorz 1974]

Moi ullubieni to św Ojciec Pio
św Bernatetta z Lourdes
św Faustyna Kowalska Kraków Łagiewniki
No i oczywiście Najswiętsza Maria Panna

[retroentuzjasta]

Moją ulubioną świętą jest święta Dymfna.

[Mar Jan]

Hey tylko i wyłącznie OJCIEC, SYN I DUCH ŚWIĘTY ....

[Albertus]

Hey tylko i wyłącznie OJCIEC, SYN I DUCH ŚWIĘTY ....

Nie znasz żadnych świętych których życie byłoby dla ciebie inspiracją i wzorem do naśladowania?

[Mar Jan]

NIE SZUKAM SOBIE INNYCH WZORCÓW BOŻKÓW I IDEAŁÓW JEDYNY JAKI MAM TO W TRÓJCY ŚWIĘTEJ ... MIMO ŻE CHĘTNIE MNIE I MIŁO PRZYWITALIŚCIE DZIĘKUJĘ WAM ZA CHWILĘ , WŁAŚNIE POPROSIŁEM ADMINISTRACJĘ O USUNIĘCIE KONTA I WSZYSTKIEGO CO PISAŁEM BO JAK WIDAĆ NIE JEST TO ZGODNE Z KANONEM I DOKTRYNĄ KATOLICKĄ ...

Dodano po 1 minucie 10 sekundach:
JA JESTEM OSOBA KTÓRA POSZUKUJE PRAWDY NA WZÓR POSŁUGI JEZUSA A NIE DOKTRYNY KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

[Albertus]

NIE SZUKAM SOBIE INNYCH WZORCÓW BOŻKÓW I IDEAŁÓW JEDYNY JAKI MAM TO W TRÓJCY ŚWIĘTEJ ... MIMO ŻE CHĘTNIE MNIE I MIŁO PRZYWITALIŚCIE DZIĘKUJĘ WAM ZA CHWILĘ , WŁAŚNIE POPROSIŁEM ADMINISTRACJĘ O USUNIĘCIE KONTA I WSZYSTKIEGO CO PISAŁEM BO JAK WIDAĆ NIE JEST TO ZGODNE Z KANONEM I DOKTRYNĄ KATOLICKĄ ...

Dodano po 1 minucie 10 sekundach:
JA JESTEM OSOBA KTÓRA POSZUKUJE PRAWDY NA WZÓR POSŁUGI JEZUSA A NIE DOKTRYNY KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

Ale zdaje się że Judasz jest dla ciebie bohaterem? Coś chyba o tym pisałeś w innym miejscu?

[Dezerter]

Jak szukasz Prawdy to proszę zwykli ludzie nazwani świętymi
co od wieków przepowiedział Bóg przez usta swoich świętych proroków.Dz 3, 21

Kiedy Piotr odwiedzał wszystkich, przyszedł też do świętych, którzy mieszkali w Liddzie.Dz 9, 32

Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Zawołał świętych i wdowy i ujrzeli ją żywą.Dz 9, 41

Uczyniłem to też w Jerozolimie i wziąwszy upoważnienie od arcykapłanów, wtrąciłem do więzienia wielu świętych, głosowałem przeciwko nim, gdy ich skazywano na śmierć,Dz 26, 10

Bóg w Biblii jest nazwany dla odróżnienia po trzykroć święty, święty, święty

[AdamS.]

WŁAŚNIE POPROSIŁEM ADMINISTRACJĘ O USUNIĘCIE KONTA I WSZYSTKIEGO CO PISAŁEM BO JAK WIDAĆ NIE JEST TO ZGODNE Z KANONEM I DOKTRYNĄ KATOLICKĄ .

Jeśli faktycznie szukasz Prawdy, nie powinieneś się tak szybko obrażać. Napisz spokojnie, co Ci leży na sercu - najlepiej w odrębnym wątku, bo tn jest poświęcony świętym. A skoro już o tym, czy myślisz, że Bóg może być zazdrosny o świętych, którzy oddali mu całe swe życie i całym sobą wskazywali na Jego osobę?

@Dezerter powyżej wskazał w Biblii miejsca, gdzie czytamy o świętych, zatem określenie jest jak najbardziej biblijne. Nie stanowi konkurencji wobec Boga, który jest święty w zupełnie innym rozumieniu tego słowa. Jesteśmy wszyscy wezwani do uświęcania się w Chrystusie, czyli do naśladowania naszego Pana i wsłuchiwania się w Jego głos. Wielu czyniło to na tyle wyraźnie, że stali się dla nas wzorcami, których życiorysy warto bliżej poznać. Stąd właśnie ten wątek.

Moim ulubionym świętym jest Adam Chmielowski, czyli św. Brat Albert. Człowiek, który przebył burzliwą duchową drogę od świata sztuki do całkowitego zatracenia się w czynieniu dobra na rzecz ubogich i odrzuconych. On mi wskazał drogę do Boga, wiodącą nie poprzez wielkie teologie, ale przez prostotę relacji i dostrzeganie Boga w drugiej osobie. To jednak nie przekreśla świętych, którzy byli teologami. Na tym polega piękno katolicyzmu, że odnajdujemy w nim taką różnorodność - a wszystko to zanurzone w jednym Panu.

[CiekawaXO]

Jak szukasz Prawdy to proszę zwykli ludzie nazwani świętymi
co od wieków przepowiedział Bóg przez usta swoich świętych proroków.Dz 3, 21

Kiedy Piotr odwiedzał wszystkich, przyszedł też do świętych, którzy mieszkali w Liddzie.Dz 9, 32

Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Zawołał świętych i wdowy i ujrzeli ją żywą.Dz 9, 41

Uczyniłem to też w Jerozolimie i wziąwszy upoważnienie od arcykapłanów, wtrąciłem do więzienia wielu świętych, głosowałem przeciwko nim, gdy ich skazywano na śmierć,Dz 26, 10

Bóg w Biblii jest nazwany dla odróżnienia po trzykroć święty, święty, święty

AAAAAaaaaaaaaaaaaale spokojnie.
Czy są oni świętymi, czy Świętymi o których mówimy teraz?
Bo nie, nie są oni, owi świeci na których się powołujesz, Świętymi o których jest mowa w temacie.
"Zatem według Pisma Świętego świętość należy pojmować pozytywnie, jako bliskość do Boga; ma ona wymiar kultowy i moralny, wyraża się w pobożności i sprawiedliwości. Teksty biblijne rzadko mówią o świętości pojedynczego człowieka, chociaż chwalą postawę bohaterów wiary i podają ich za wzór. Podkreślają natomiast świętość ludu Bożego Starego Przymierza i świętość chrześcijan, pojętą zbiorowo. Wynika ona z uświęcenia przez Boga i zarazem jest zadaniem. Źródłem i wzorem świętości jest Bóg – a w szczególności Bóg w Jezusie Chrystusie."http://idziemy.pl/wiara/biblia-o-swietosci/13528/2/

Dziś Święci są kimś innym niż święci w NT, bo to byli zwykli ludzie, np. ochrzczeni.
Święci z tematu są naszymi orędownikami w Niebie, mogą się za nami wstawiać.
Nic mi nie wiadomo o tym, aby Zbawieni zwykli ludzie, byli otoczeni kultem i mogli się za nami wstawiać jednostkowo, i nie słyszałam, aby mogła otoczyć kultem mojego wujka, dobrego zmarłego człowieka, i się do niego modlić jak do Świętych ustanowionych przez Kościół.
Np. dusze w czyśćcu są święte, ale nie Święte w takim ujęciu, o jakim traktuje temat.
W NT nie było Świętych, bo nie było Kościoła i nawet Nieba dla nich.



Marian a tobie co?
Ja też nie mam ulubionego Świętego i go nawet nie szukam, a jestem katoliczką i co?
Mam usunąć konto?

[Malutka]

Św. Antoni Padewski
Św. Augustyn
Św. Monika

[krz30]

Nie mam chyba ulubionego świętego. Mój imiennik, św. Krzysztof, ma ciekawą legendę na swój temat. Ale jakoś z żadnym świętym nie jestem "blisko".

[sądzony]

W piątek byłem u spowiedzi. Wychodzę z kościoła i po lewej stronie mamy taki stół, na którym zawsze leżą jakieś książki, gazety, ulotki itp. W zasadzie b. rzadko mijam to miejsce bo wchodzę i wychodzę bocznym wejściem. Tym razem podchodzę jednak do stołu, biorę książkę, a tu:



Se myślę. Ale jak? Po co Bóg podsuwa mi św. Jana od Krzyża jeżeli mam na chacie wszystkie jego dzieła i prawie wszystkie przeczytane
Ale OK. Nie rozkminiam, nie szarpię, pakuję do torby i wracam do domu. W domu mówię, a przejrzę. No myśli jak to jego myśli. Zacne. No i co? Zajrzę we wstęp - myślę. Otwieram i okazuje się, że po raz kolejny św. Jan od Krzyża prowadzi mnie wprost do Jana Pawła II, którego list z okazji 400-lecia śmierci świętego został zawarty w tej antologii.

Także jak na razie, nadal San Juan de la Cruz (Juan de Yepes y Alvarez 1542-1591) gdzieś tam, mniej lub bardziej mnie "prowadzi".