Dodano po 9 minutach 9 sekundach:
Na każdej Mszy Św.czy w domu czy po spowiedzi męczą mnie wulgarne myśli.Nawet przed Komunią Św.Już niejeden raz się zastanawiam czy ja może jestem wulgarna czy to są moje myśli
Czy są to specjaliści katoliccy? Jeśli nie, to poszukaj wierzących. Bo Twój problem jest specyficzny. Wymaga pomocy ze strony osób wierzących.
Próbowałaś spojrzeć na temat w ten sposób..Nie potrafię wybaczyć sobie swojej przeszłości ( bo wygląda na to że to napędza te wszystkie myśli i wulgarne i samo potępiające) bo inni mi też nie wybaczyli? )Katarzyna1234 pisze: ↑2025-04-28, 20:58 Jest po Świętach.Pomimo myśli,natręctw przystępuję do Komunii Św.Nie czuję nic...Nic.Czasami proszę Pana Boga o śmierć.,gdy z nim rozmawiam.Już gubię się w swoich spowiedziach.Nie cieszy mnie wogóle życie,jestem po prostu nieszczęśliwa w życiu.Trzymam się dla Pana Boga,dla Pana Boga żyję.To mnie dręczy-przeszłość.Nie potrafię się nawet cieszyć,że jestem na Mszy Świętej.Nie potrafię się modlić,skupić na Mszy Św,na modlitwie,na odmówieniu pokuty,bo myśli mi przeszkadzają.Czuję się jak potwór.
Dodano po 1 minucie 22 sekundach:
Ale nie odpuszczam spowiedzi,idę do kolejnej spowiedzi.Pomimo wszystko staram się nie poddawać,chociaż jest mi źle.
Brawo! Tak trzymaj!Katarzyna1234 pisze: ↑2025-05-04, 20:09 Jestem pod opieką specjalistów,psychiatry,psychologa.Chodzę na terapię.Aktualnie przystępuję do Komunii Św.,zmuszam się do tego
[
Nie. OCD to chorob. Religija to tylko jeden z motywów.