Dziwny sen o szatanie w Eucharystii

[Dzik]

Dawno mnie nie było ale przy okazji grzebania w internecie przypomniałem sobie to forum i postanowiłem napisać o tym co było dzisiaj. Miałem bardzo dziwny troche przerażający sen. Śniło mi się że szłem do kościoła do komuni i że że widziałem że za Eucharystią kryje się demon i że on udaje Jezusa w Eucharystii że to taki przekręt że tam Jezusa nie ma tylko podszywający się pod Niego diabeł i że ja jakoś miałem zdolności widzenia tego co taki sen oznacza. Normalnie nie mam takich myśli jestem wierzący do kościoła chodzę do komuni też więc skąd taki sen i co on oznacza jest się czym przejmować czy nie?

[Dezerter]

Ciekawy i dziwny zarazem sen, mi się demony na szczęście nie śnią.
Przejmować się nie ma czym, bo za sny nie odpowiadamy moralnie.
Cieszę się, że u ciebie duchowo wszystko w porządku
mam nadzieję, że w życiu osobistym też układa ci się dobrze

[TS_]

@Dzik

Warto pamiętać, że złe duchy mogą działać przez uczucia i wyobraźnię.
Sny to jest też wyobraźnia.
Anioły nie mają wyobraźni.

Bóg rządzi światem. Jak będzie chciał to może dokonać zmian w każdej chwili, a bez Bożego dopuszczenia, nic się nie stanie.

[Dzik]

Ciekawy i dziwny zarazem sen, mi się demony na szczęście nie śnią.
Przejmować się nie ma czym, bo za sny nie odpowiadamy moralnie.
Cieszę się, że u ciebie duchowo wszystko w porządku
mam nadzieję, że w życiu osobistym też układa ci się dobrze

Moralnie wiem że nie odpowiadamy bardziej się zastanawiałem czy nie czasem jakieś demony za tym snem stały bo jakieś 6 lat temu kolega wywoływał duchy i zapytał o moją przyszłość ale mnie przy tym nie było i od tego czasu zdarzało się kilka dziwnych rzeczy ale od roku jest spokój.
W życiu osobistym też dobrze nawet lepiej niż dawniej a tobie jak

Dodano po 46 sekundach:

@Dzik

Warto pamiętać, że złe duchy mogą działać przez uczucia i wyobraźnię.
Sny to jest też wyobraźnia.
Anioły nie mają wyobraźni.

Bóg rządzi światem. Jak będzie chciał to może dokonać zmian w każdej chwili, a bez Bożego dopuszczenia, nic się nie stanie.

No właśnie w tym trochę podejrzewam ich udział

[Marek_Piotrowski]

Sen mara Bóg wiara.

[Dezerter]

Jeśli kolega wywoływał, bez twojego udziału i zgody, to klasycy mówią, że nie masz w tym udziału, więc nie mogło być żadnego otwarcia.
A szatan może "w okół krążyć jak lew ryczący", ale jest to tylko ryk na postrach z bezsilności - nie ma on nic do ciebie i może tylko jak przystało na anantyChrysta obrzydzać Chrystusa, jak w tym śnie.
Cieszę się, że jest dobrze, a u mnie stabilnie i ciągły brak czasu - moja doba musiała by mieć tak z 36 godzin, to by mi styknęło.

[marbur]

Dawno mnie nie było ale przy okazji grzebania w internecie przypomniałem sobie to forum i postanowiłem napisać o tym co było dzisiaj. Miałem bardzo dziwny troche przerażający sen. Śniło mi się że szłem do kościoła do komuni i że że widziałem że za Eucharystią kryje się demon i że on udaje Jezusa w Eucharystii że to taki przekręt że tam Jezusa nie ma tylko podszywający się pod Niego diabeł i że ja jakoś miałem zdolności widzenia tego co taki sen oznacza. Normalnie nie mam takich myśli jestem wierzący do kościoła chodzę do komuni też więc skąd taki sen i co on oznacza jest się czym przejmować czy nie?

Podobno sny najlepiej interpretuje sam śniący. Co w Tobie się dzieje gdy myślisz o tym śnie? Jakie emocje on w Tobie budzi?

[Dzik]

Jeśli kolega wywoływał, bez twojego udziału i zgody, to klasycy mówią, że nie masz w tym udziału, więc nie mogło być żadnego otwarcia.
A szatan może "w okół krążyć jak lew ryczący", ale jest to tylko ryk na postrach z bezsilności - nie ma on nic do ciebie i może tylko jak przystało na anantyChrysta obrzydzać Chrystusa, jak w tym śnie.
Cieszę się, że jest dobrze, a u mnie stabilnie i ciągły brak czasu - moja doba musiała by mieć tak z 36 godzin, to by mi styknęło.

Właśnie to że z moją zgodą nawet moją rzecz do tego wzioł bo wtedy nie wiedziałem że cokolwiek może być źle jeśli mnie tam bezpośrednio nie ma zanim wywołał te duchy minęło wtedy prawie 2 tygodnie i pamiętam w nocy mi się śniły jakieś dziwne obrzędy satanistyczne jaką krew rozlewali tam w jakiś srebrnych naczyniach i ten sen był mroczny a rano jak patrzyłem na telefon to okazało się że właśnie napisał że nocą wywoływał duchy i przepowiedziały mi że za 12 lat lat będę mieszkał w nowym domu który wybuduje że nie będę nigdy ciężko chorował i w miarę długo będę żył i nie będę mieć w życiu jakiś strasznie złych rzeczy ale za to że nigdy się nie ożenię na ile takie przepowiednie są prawdziwe nie wiem bo czy przyszłości nie zna czasem tylko Bóg. Jeszcze cos mu powiedziały że jak bym nie chodził do komuni to powiedzą więcej czyli widać że to chyba coś w rodzaju demona skoro chciało bym był w grzechu. Gorzej było później bo zaczęły co 2-3 miesiące śnić się różne dziwne rzeczy. Później jak umarł mój dziadek jeszcze gorsze rzeczy bo te demony najpierw we śnie udawały mojego dziadka, to coś co go udawało najpierw niby jak on wyglądało ale kiedy podeszło to we śnie bliżej albo się na mnie popatrzyło widziałem że wyglądało to demonicznie mino że mojego dziadka przypominało i zawsze mi mówiło chodź ze mną. Ja nie chciałem iść i się budziłem i jakieś dziwne odgłosy było słychać od szyb czy sufitu była noc albo nad ranem ale naszczęście prawie rok temu się to skończyło. Dałem medalik do poświęcenia księdzu bo nie poświęcony był i koło łóżka mam różaniec i krzyżyk z bierzmowania i od tego czasu spokój. Nie wiem czy to przez to ale ważne że już spokój jedynie ten sen dziwny.

No a czasu nie tylko tobie brakuje mi również bo dosyć że studia a budownictwo ciężki kierunek to zaczołem budowe domu. Pobyłem wcześniej za granicą i akurat na fundamenty mi starczy. Po studiach będę kończyć budować reszte jak zarobie ale czasu brakuje też bym chciał by doba trwała z ponad 30 godzin to by mi wystarczyło.

Dodano po 2 minutach 3 sekundach:

Dawno mnie nie było ale przy okazji grzebania w internecie przypomniałem sobie to forum i postanowiłem napisać o tym co było dzisiaj. Miałem bardzo dziwny troche przerażający sen. Śniło mi się że szłem do kościoła do komuni i że że widziałem że za Eucharystią kryje się demon i że on udaje Jezusa w Eucharystii że to taki przekręt że tam Jezusa nie ma tylko podszywający się pod Niego diabeł i że ja jakoś miałem zdolności widzenia tego co taki sen oznacza. Normalnie nie mam takich myśli jestem wierzący do kościoła chodzę do komuni też więc skąd taki sen i co on oznacza jest się czym przejmować czy nie?

Podobno sny najlepiej interpretuje sam śniący. Co w Tobie się dzieje gdy myślisz o tym śnie? Jakie emocje on w Tobie budzi?

no mroczny to był sen na początku to trochę się go bałem po przebudzeniu ale później a przecież to tylko sen był