Tak, mam skrupulantyzm

Osobiście bym tego za grzech nie uważał. Grzechem byłoby poświęcenie niedzielnego czasu na jakieś generalne porządki, może też uruchomianie odkurzacza lub innych głośnych urządzeń. Ale ogarnięcie przedmiotów i wytarcie blatu? To już by mi się kojarzyło z żydowskim podejściem do szabatu. Jako chrześcijanie jesteśmy ludźmi wolnymi i powinniśmy patrzeć literą DUCHA, nie literą PRAWA - czyli mieć na uwadze skutek, nie formę.KacperD_40 pisze: ↑2025-06-08, 14:32 Czy grzechem jest ogarniać pokój w niedzielę? Nie chodzi mi o odkurzanie tylko takie ogarnięcie z grubsza, np. odłożenie rzeczy na właściwe miejsce, składanie ubrań i dawanie ich do szafy, albo sprzątanie pulpitu na komputerze bo jest tam pełno śmieci.