Czy psychologia pomaga w wierze,czy ją niszczy?

[CiekawaXO]

Jak uważacie?
Moim zdaniem pomaga,bo często to co jest w katechizmie, jest dotłumaczone lepiej w psychologii,np.pornografia i masturbacja.

Ale też te całe neurobiologiczne artykuły nad badaniem obszarow w mózgu odpowiedzialnych za wiarę,jak odpowiednia stymulacja działa na np.wzrost wiary,uważam że mogą te wiarę odbierać.

[sądzony]

To niełatwy temat. Wiara posługuje się językiem teologii, psychologia około-psychiatrycznym. Zarówno teologia jak i psychologia opisuje zjawisko swoim kodem. Tam gdzie ksiądz może dostrzec opętanie, psychiatra zobaczy epizod dysocjacyjny. Jednakże gdzieś tam te płaszczyzny się dotykają, a nawet przenikają więc są sobie wzajemnie "pomocne". Ciekawe zdanie powiedział ostatnio ks. Strzelczyk (z pamięci) "teologia nie jest nauką o Bogu, a o relacji pomiędzy człowiekiem, a Bogiem". Czyż to nie pro-psychoterapełtyczne

[Michał91]

te wiarę

Jaką wiarę?

Czy psychologia pomaga w wierze,czy ją niszczy?

W wierze że Jezus jest Chrystusem, czy że Jezus dalej żyje i powróci na ziemię? Wierze w sumienie czy że jutro ktoś mi da cukierka, czy wierzę że jak rzucę kamień to spadnie?

[sądzony]

To chyba trochę pytanie o to czy nauka, wiedza o człowieku i jego relacji do innych oraz świata jest pomocna w wierze czy nie.
Czy zintegrowanie pojęcia "nieświadomości" pomaga czy przeszkadza
W z uwzględnieniem "nieświadomego" nie łatwiej pojąć:

"Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę - to właśnie czynię. (...)
Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie.
Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka." Rz 7,15.18–20

[Pompieri]

To chyba zalezy, czy noz pomoze nam w pokrojeniu chleba czy wzmocni zadanie ciosu w czyjes serce.
Tak moze i byc moze bywa z psychologia.

[Albertus]

Tutaj bardzo ciekawa wypowiedź Pani psycholog Anny Wasiukiewicz:



Myślę że jest potrzeba chrystianizacji nauk psychologicznych.

Tymczasem mamy, w moim odczuciu, problem z "psychologizacją" chrześcijaństwa.

[sądzony]

„W duszpasterstwie należy uznawać i stosować w dostatecznej mierze nie tylko zasady teologiczne, lecz także zdobycze nauk świeckich, zwłaszcza psychologii i socjologii, tak żeby również i wiernych prowadzić do rzetelniejszego i dojrzalszego życia wiary.”

Gaudium et spes (§62)
https://sip.lex.pl/akty-prawne/akty-kor ... -286768068

[Marek_Piotrowski]

Znacie tę książkę?

[Herb]

Psychoanaliza sama jest choroba, ktora udaje byc jej leczeniem (Woody Allen - cytuje z pamieci)

[Albertus]

„W duszpasterstwie należy uznawać i stosować w dostatecznej mierze nie tylko zasady teologiczne, lecz także zdobycze nauk świeckich, zwłaszcza psychologii i socjologii, tak żeby również i wiernych prowadzić do rzetelniejszego i dojrzalszego życia wiary.”

Gaudium et spes (§62)
https://sip.lex.pl/akty-prawne/akty-kor ... -286768068

Ciekawe co papież miał na myśli.

[sądzony]

Znacie tę książkę?

Tak to tej pani, którą polecił Albertus. Ja nie czytałem.
@Albertus to chyba ta sama kobieta, która polecałeś na Dolinie Modlitwy, tak?

[Herb]

Tak jak filozofia, rowniez psychologia powinna byc "ancilla theologiae" i nie miec ostatniego slowa.

[sądzony]

Psychoanaliza sama jest choroba, ktora udaje byc jej leczeniem (Woody Allen - cytuje z pamieci)

Psychoanaliza w swych założeniach jest raczej historią, a w praktyce, w znacznie innej formie prawie nie występuje.

Dodano po 52 sekundach:

Tak jak filozofia, rowniez psychologia powinna byc "ancilla theologiae" i nie miec ostatniego slowa.

Dorzuć jeszcze mistykę i pozamiatane.

[Albertus]

Znacie tę książkę?

Tak to tej pani, którą polecił Albertus. Ja nie czytałem.
@Albertus to chyba ta sama kobieta, która polecałeś na Dolinie Modlitwy, tak?

Nie pamiętam co tam polecałem ale to ta sama Pani psycholog której wykłady kilka razy zamieszczałem na tutejszym forum.

Pamiętam ze dałeś radę wysłuchać tylko kawałek jednego.

[sądzony]

Nie pamiętam co tam polecałem ale to ta sama Pani psycholog której wykłady kilka razy zamieszczałem na tutejszym forum.
Pamiętam ze dałeś radę wysłuchać tylko kawałek jednego.

Pamiętam. To ta sama chyba.

Dodano po 2 minutach 6 sekundach:
Książka jest tu za 15,40 zł
https://www.ibuk.pl/fiszka/269778/niebe ... yfdHpmOtel

W sensie nie, że bym polecał ale ułatwiam dostęp.

Dodano po 11 minutach 45 sekundach:
A tutaj próbka:

"Niechęć do religii, zwłaszcza do chrześcijaństwa, cechowała każdego z liczących się twórców psychologii wszystkich wiodących kierunków. Wśród tzw. ojców założycieli psychologii nie znajdziemy ani jednego wierzącego katolika. Wszyscy byli ateistami i na ogół wywodzili się z rodzin protestanckich lub żydowskich. Ale, co istotne, byli rewolucjonistami, którzy za cel stawiali sobie walkę z religią, Kościołem oraz tradycyjną moralnością, ograniczającą ich zdaniem człowieka w jego wolności".

Anna Wasiukiewicz, autorka, psycholog