Dziura w pamięci po spowiedzi

[Dzik]

Byłem u spowiedzi ale ze stresu nie pamiętam co się działo po pouczeniu i zadaniu pokuty wiem tylko że wtedy kiedy odchodziłem z konfesjonału powiedziałem szczęść Boże i nie pamiętam czy byłem na etapie kiedy ksiądz udzielał rozgrzeszenia jak myślicie jeśli jednak nie byłem i wyszłem za wcześnie to czy ksiądz tego rozgrzeszenia mi napewno udzielił i spowiedź jest ważna? Nie jestem pewny czy tak było czy nie bo nic z tego etapu spowiedzi nie pamiętam ale mogło tak być

[Dezerter]

Jeśli było pouczenie i pokuta to i było rozgrzeszenie - na odległość też działa, więc bądź szczęśliwy, jako pojednany z Bogiem

[Dzik]

Jeśli było pouczenie i pokuta to i było rozgrzeszenie - na odległość też działa, więc bądź szczęśliwy, jako pojednany z Bogiem

To jeśli tak to dobrze więc będę szczęśliwy, bo się zastanawiałem bo bardzo dawno słyszałem tylko nie od księdza a kogoś innego że ksiądz musi mnie w trakcie tego rozgrzeszenia widzieć a tam wątpię że mnie widział bo konfesjonał jest zabudowany od tej strony w którą odeszłem

[AdamS.]

dawno słyszałem tylko nie od księdza a kogoś innego że ksiądz musi mnie w trakcie tego rozgrzeszenia widzieć a tam wątpię że mnie widział bo konfesjonał jest zabudowany od tej strony w którą odeszłem

Jakaś dziwaczna teoria - nie wierz w takie farmazony. To nie magia działa, lecz ŁASKA. Dezerter dobrze mówi, abyś był spokojny i cieszył się wejściem w przestrzeń tej Łaski.

[Dzik]

Teraz jestem spokojny dlatego tu napisałem by się upewnić bo trochę dziwna ta teoria mi się wydawała i słusznie bo okazało się że nie prawdziwa