
ścisk, ale blisko ołtarza byłaś
Ta wersja Litanii do Wszystkich Świętych, którą wtedy wklejałam jest moją ulubioną
Tak, szara Częstochowianka ze mniechicku pisze: ↑2025-06-26, 00:07 Ta Litania dobra, porządkuje w głowiewtedy miałem taki ciąg gregoriański i to się dobrze wkomponowało w playlistę
a Ty się tam jakoś udzielasz na Jasnej Górze, czy tak przychodzisz incognito jako szara Częstochowianka? mój kolega tam często bywa, chyba codziennie jest na mszy, udziela się muzycznie, Paweł ma na imię. Może znasz?
To ciekawe czy Paweł był na Nieszporach i procesjichicku pisze: ↑2025-06-26, 12:26 eh no mniejsza z tym Pawłempewnie się gdzieś mijacie czasem, a to jeden z moich bardzo bliskich znajomych i czasem specjalnie jadę przez Częstochowę, by go odwiedzić.
Z pielgrzymkami to rzeczywiście ci ludzie idą w swojej atmosferze wielu dni, które przeszli na nogach, ciężko tak z ulicy wskoczyć w ten klimat:) ja sam szedłem raz do Częstochowy w pielgrzymce i to był czas, gdy się nawróciłem. Wychodziłem z Warszawy w sumie by odprowadzić koleżankę na rogatki, a dotarłem do końca, wyspowiadany po paru latach i zdeterminowany, by szukać swojego miejsca w Kościele.