Chrzest dziecka

Ważna sprawa dla chrześcijan
ODPOWIEDZ
Nikamon
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 27 cze 2025

Chrzest dziecka

Post autor: Nikamon » 2025-06-27, 22:07

Witam,

Mieszkam za granicą, partner wyznaje luteranizm (Kościół Ewangelicko-Augsburski), a ja katoliczka. Oboje mamy chyba podobne podejście, bardziej agnostycznie, chociaż dopiero teraz to zrozumiałam, bo on zawsze mówił że wierzy w Boga, a ja nie słyszałam ani nie widziałam nigdy żeby coś w tym temacie robił lub mówił. Spytałam dzisiaj czy postawiłby swoje życie tu i teraz na to że Bóg istnieje, powiedział nie. A u mnie samej, to mam masę wątpliwości i w sumie sama nie wiem co z nimi zrobić .. do kościoła od czasów korony nie chodzę prawie, u spowiedzi byłam 6 lat temu, i generalnie nie bardzo mogę już pójść bo nie mamy z partnerem ślubu (ale mamy dziecko). Nie wiem jak temu zaradzić, przed dzieckiem mu się nie spieszyło z oświadczynami, a teraz mi się nie spieszy bo nie uznaję jego intencji za szczerej już.. seksu w sumie nie potrzebuję, ale mam ogromny żal do kościoła że właśnie nie uznaje seksu przed ślubem, a w dzisiejszych czasach, i za granicą do tego, znalezienie związku z takimi wymaganiami to jak szukanie igły w stogu siana, i prędzej się znajdzie ktoś z problemami psychicznymi...

Ale do sedna. Ponieważ cała jego rodzina tutaj jest luterańska, a ja tu rodziny nie mam, i nie czułam się kompetentna, powiedziałam - zróbmy chrzest u Ciebie. Ale teraz dopiero do mnie dociera - że w sumie przekazuję syna w ręce rodzinki u której nie widziałam do tej pory żadnych przejawów religijności. Zaczęłam z nim gadać więcej, i on ma takie bardzo intelektualne spojrzenie, i do tego uważa katolicyzm bardziej za toksyczny, z powodu pedofilii. Ale mam wrażenie że ogólnie u nich tej tradycji jest bardzo mało. A mi jakoś bardzo przykro. Czuję że zawodzę syna, i Boga. Nie wiem, jakieś takie uczucia mną targają. Że jak, nie pójdę z nim na różaniec? Drogę krzyżową? Do spowiedzi? Że co, pójdzie sobie do kościoła raz do roku (bo oni nie muszą co tydzień), pomyśli sobie "żałuję" i tyle?! Oni mówią że katolicy mają łatwo, bo mogą grzeszyć a ksiądz rozgrzeszy.. a oni co, sami się "rozgrzeszają". Partner mówi że nie potrzebuje instytucji żeby mu mówiła w co ma wierzyć, że sam człowiek powinien się pilnować. No widzę jak on się pilnuje. W kościele jest moze raz w roku jak odwiedza rodziców w Boże Narodzenie i ktoś zaproponuje. Mam wrażenie, że dla nich to taki "wypad" a nie przeżycie duchowe, jak wyjście do muzeum. "Bo Boga się ma w sercu". No tak. Tak samo jak dyscypline chodzenia na siłownię i zdrowego odżywiania.

Czy ktoś już to przerabiał? Jak to jest, czy ten chrzest będzie u nas ważny? Czytałam że tak, o ile jest wodą i w imię Trójcy, ale jak to wygląda w praktyce? Czytałam że ewentualnie na katolicyzm może dopiero przejść wtedy jak skończy 18 lat. Czy lepiej go zostawić w tej wierze co reszta rodziny, czy robić teraz zamieszanie? I co ja synowi powiem, ze "nie wiem czy jest Bóg"? Przynajmniej partnera brat jest bardzo religijny.. podobno.

No i najważniejsze, czy syn może dostąpić zbawienia jeśli nie ochrzczę go w katolicyźmie tylko luteraniźmie?

No i może jakieś rady jak wychowywać dziecko, mam wrażenie że partner kompletnie umyje ręce. A ja co, będę biegać na 2 msze święte? Może po prostu zbyt surowo siebie oceniałam.. mówić o Matce świętej czy nie? Tłumaczyć różnice czy nie.. jakie to mega skomplikowane. Mam wrażenie że łatwiej by było na odwrót, bo partnerowi jest wszystko jedno, bo "Bóg jest jeden". Masakra, tak ciężko to mu wyjaśnić.

Wszelkie rady mile widziane..
Ostatnio zmieniony 2025-06-27, 22:19 przez Nikamon, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 17957
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5501 times
Been thanked: 3641 times
Kontakt:

Re: Chrzest dziecka

Post autor: Dezerter » 2025-06-27, 22:41

Witaj Nikamon wśród nas
Co to znaczy Nikamon?
Cieszę się, że Bóg i zbawienie jest dla ciebie ważne, przynajmniej tak to wyczytuję.
Chrzest tak jak wyczytałaś jest/będzie ważny i skuteczny.
Co to za wątpliwości, czy mówić mu o Matce Jezusa?, przecież jest o niej w Biblii.
Ślub powinniście wziąć, albo się rozstać
Aby wychować dziecko w wierze trzeba być wzorem w tej dziedzinie, bo dziecko jest bardzo dobrym obserwatorem i potrafi wyłapać fałsz, jak będziesz mu coś mówiła i nakazywała zachowanie, którego u ciebie nie zobaczy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 24056
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4470 times

Re: Chrzest dziecka

Post autor: Andej » 2025-06-28, 07:44

Nikamon pisze: 2025-06-27, 22:07 No i najważniejsze, czy syn może dostąpić zbawienia jeśli nie ochrzczę go w katolicyźmie tylko luteraniźmie?
Chrzest w Imię Ojca, Syna i Ducha świętego jest ważnym sakramentem.
Ale syn nie dostąpi zbawienie, jeśli się sam nie nawrócić. Katoliczka agnostyczka to oksymoron. Najpierw musisz się sama nawrócić, uwierzyć Bogu i żyć po Bożemu. I dać przykład swoim życiem. Tylko w ten sposób nauczysz wiary.
Wiara to droga. A chrzest to nie magiczne zaklęcie, które chroni przez ew. potępieniem. Jeśli nie przekażesz synowi miłości do Boga i ludzi, to utrudnisz mu, a może nawet uniemożliwisz drogę do zbawienia. Ale najpierw sama musisz pokochać Bo Boga. Być z Nim w stałej relacji. Codziennej. I sakramentalnej. Ale to Twój wybór. Swoim agnostycyzmem zamykasz mu drogę do zbawienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

TS_
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 756
Rejestracja: 2 maja 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 26 times
Been thanked: 51 times

Re: Chrzest dziecka

Post autor: TS_ » 2025-06-28, 11:52

@Nikamon
mam masę wątpliwości i w sumie sama nie wiem co z nimi zrobić


Zakładaj tematy i pytaj.
No i może jakieś rady jak wychowywać dziecko


Czytaj dogmaty podstawowe jak Dei Filius, świętych Katolickich, doktorów. Proś pokornie o wiarę, nadzieję i miłość.

Nie bądź leniwa w czytaniu.
mówić o Matce świętej czy nie?


Oczywiście. Przeczytaj te fragmenty i warto abyś tą książkę przeczytała.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

===
partnerowi jest wszystko jedno, bo "Bóg jest jeden". Masakra, tak ciężko to mu wyjaśnić.


Też w Islamie jest jeden.

Luteranie są niewierzący, nie ma w standardzie łaski w Luteranizmie. Zdecydowanie nie jest wszystko jedno. To jest zepsuta religia, gdyby nie ilość wyznawców i poprawność polityczna to możnaby powiedzieć, że sekta.

Awatar użytkownika
krz30
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1391
Rejestracja: 16 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 255 times
Been thanked: 343 times

Re: Chrzest dziecka

Post autor: krz30 » 2025-06-28, 13:06

Witaj @Nikamon,

Myślę, że warto, abyś zaczęła porządkować swoje własne spojrzenie na wiarę. Twoja sytuacja jest bardzo skomplikowana, ale myślę, że z Bożą pomocą jest wszystko możliwe. Najważniejsze to chyba zadbać o modlitwę osobistą, o miłość do Boga i bliźnich, jak wspomniał @Andej. Nie zgodziłbym się jedynie z tym, że swoim agnostycyzmem zamykasz dziecku drogę do zbawienia, chyba że w tym sensie, że będzie miał dużo trudniej.

Wspieram modlitwą

Awatar użytkownika
Viridiana
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2173
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 771 times
Been thanked: 566 times

Re: Chrzest dziecka

Post autor: Viridiana » 2025-06-28, 14:16

A jak właściwie czujesz się w swoim związku po tym, jak uświadomiłaś sobie, jakie podejście do wiary ma Twój partner i jego rodzina?
(nie musisz odpowiadać tutaj, jeśli nie chcesz, ale odpowiedz chociaż sama sobie)
Bardzo to pięknie zapominać o sobie, ale trzeba wiedzieć, komu lub czemu się poświęcamy (Simone de Beauvoir)

ODPOWIEDZ