Praktykuję dialog w sposób praktyczny.Morkej pisze: ↑2025-11-02, 13:48Co rozumiesz pod pojęciem dialog? Jak go widzisz w kontekście islamu?drabina.jakubowa pisze: ↑2025-11-02, 12:10 Zapytałem, bo jestem ciekawy skąd bierze się obawa u ludzi do dialogu z kimkolwiek, a w tym wypadku z Islamem.
Tak po prostu pytam.
W życiu mam kolegów Muzułmanów i razem działamy we wspólnym dziele, dążąc do wspólnego celu. Pokazałem im - jak każdy z Was by to zrobił i pewnie lepiej niż ja - twarz chrześcijaństwa, ale ich też wysłuchałem i zaczęliśmy budować most wspólnego braterstwa w człowieczeństwie, żebyśmy się np. nie nienawidzili, czy po prostu, żeby wspólnie zrobić robotę dobrze, bo robimy ją razem.
Banał? Wiem, ale tak praktycznie realizuję dialog i międzyreligijny i międzywyznaniowy. I nie musiałem iść na żadne ustępstwa względem w jakichkolwiek sferach wiary katolickiej.
A Dialog teologiczny zostawiam teologom. Jednocześnie ufnie przyjmuję każdy dokument i działanie w tej materii w Kościele katolickim, które jest zatwierdzone przez Kościół katolicki.
Dodano po 8 minutach 49 sekundach:
Ale dlaczego zaraz, że musimy coś przyjmować?


