Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Awatar użytkownika
ImmortalXD
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 296
Rejestracja: 11 sty 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 96 times
Been thanked: 66 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ImmortalXD » 2025-11-04, 19:50

5 Listopada 2025 Środa

(Rz 13, 8-10)
Bracia: Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: "Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj" i wszystkie inne streszczają się w tym nakazie: "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego". Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.

(Ps 112 (111), 1-2. 4-5. 9)
REFREN: Miłosiernemu Pan Bóg błogosławi

Błogosławiony człowiek, który boi się Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.

On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.
Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza,
i swymi sprawami zarządza uczciwie.

Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą
będzie jego potęga.


Aklamacja (1 P 4, 14)
Błogosławieni jesteście, jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch Boży na was spoczywa.

(Łk 14, 25-33)
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem".

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25155
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4657 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2025-11-04, 20:52

Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem. A kto się wyrzeka wszystkiego? Nikt! I zapewne nie o to chodzi, aby się wszystkiego wyrzec, ale o to, aby mieć właściwą hierarchię wartości. Aby Bóg był zawsze na pierwszym miejscu. Ale i z tym kiepściunio. Bo jak micha pusta, to tylko chleb na myśli. Jak brakuje na leki albo czynsz, to bardzo trudno zapomnieć o problemie i na wzór ojca Dolindo powiedzieć: Jezu, Ty się tym zajmij! i spać spokojnie. Wierzyć, że wszystko się ułoży i spokojnie modlić się. Czy w inny sposób wypełniać wolę Boga. Choć mogę powiedzieć, że znam taką osobę, która mówi trudno i wierzy Bogu, że jakoś przebrnie przez trudności.

Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. To też trudne, ale łatwiejsze. Ale tylko do pewnego poziomu. Wiele problemów, trudności można przyjmować i ofiarować. Bez buntu. A tym bardziej bez oskarżania Boga.
I właśnie ten bunt spowodowany jakimiś trudnościami trzeba powstrzymać. I przyjąć jak ofiarę. Przyjąć tyle, ile da się udźwignąć. Znosić jak poświęcenie. Jako modlitwę. W jakiejś intencji. I bez pytania: Dlaczego? Dlaczego to ja? Dlaczego to mnie spotkało?
Na te pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. I bardzo trudno wierzyć w to, że z każdego bólu Bóg może wyprowadzić jakieś dobro. Może, jeśli Mu na to pozwolimy.
Ale czasem jest tak źle, że wszystko traci sens ... I to jest najgorsze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
EnEs
Początkujący
Początkujący
Posty: 50
Rejestracja: 28 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 12 times
Been thanked: 22 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: EnEs » 2025-11-05, 11:33

Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być Moim uczniem
Czy naprawdę chodzi o nienawiść do tych wszystkich osób? A może raczej o to, by miłość do Jezusa była na pierwszym miejscu? Wtedy wszystko inne będzie na właściwym miejscu.
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

Awatar użytkownika
ImmortalXD
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 296
Rejestracja: 11 sty 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 96 times
Been thanked: 66 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ImmortalXD » 2025-11-05, 19:54

6 Listopada 2025 Czwartek

(Rz 14,7-12)
Bracia Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie; jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc, i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi. Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. Napisane jest bowiem: „Na moje życie, mówi Pan, przede Mną klęknie wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga”. Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.

(Ps 27,1.4.13-14)
REFREN: W krainie życia ujrzę dobroć Boga

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę

O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu,
przez wszystkie dni mego życia;
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.


Aklamacja (Mt 11,28)
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię.

(Łk 15,1-10)
Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: „Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi”. Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: "Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła". Powiadani wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta mając dziesięć drachm zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: "Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam". Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25155
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4657 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2025-11-05, 20:49

Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? Na pewno żaden trak nie zrobiłby. Na [pewno pasterz nie zaryzykuje dobra 99, aby odnaleźć jedną. Zagubioną. Zagubioną z własnej winy. Bo normalna owca nie odłącza się od stada. Rzadko, ale jedna, trafiają się owce, które chodzą własnymi ścieżkami. Tak jak ludzie. I oczywistą jest radość z odnalezienia jednej, ale bez potencjalnej utraty pozostałych. Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca. Ta radość jest oczywista. Bo najpierw jest odczuwana strata. A może nawet przegrana. Że ktoś bliski odszedł od Boga. Tak jak radość z powrotu syna marnotrawnego.
Troszkę dziwię się, że jest to emocjonalnie tłumaczone. Rozumiem wybuch radości kontrastujący z radością odnalezienia. Jak też słabo uświadamiana radość z tego, co dobre na co dzień. Radość z posiadania 99. Radość z posiadania posłusznego syna. Bo taka radość jest rozłożona w czasie. Jest bardziej świadomością dobra niż emocją.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Dezerter » 2025-11-05, 22:24

Paweł do Rzymian pisze "
Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo (...)
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu

Kochani forumowicze i ty Adminie - to do was *-:)

A na kolejny dzień ma dla nas kolejna forumowe upomnienie :!:
Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga.
Ostatnio zmieniony 2025-11-05, 22:26 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
EnEs
Początkujący
Początkujący
Posty: 50
Rejestracja: 28 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 12 times
Been thanked: 22 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: EnEs » 2025-11-06, 08:44

Dezerter pisze: 2025-11-05, 22:24 Paweł do Rzymian pisze "
Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo (...)
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu

Kochani forumowicze i ty Adminie - to do was *-:)

A na kolejny dzień ma dla nas kolejna forumowe upomnienie :!:
Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga.
Z pokorą przyjmuję te słowa.
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

Awatar użytkownika
ImmortalXD
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 296
Rejestracja: 11 sty 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 96 times
Been thanked: 66 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ImmortalXD » 2025-11-06, 22:07

7 Listopada 2025 Piątek

(Rz 15,14-21)
Bracia, jestem co do was przekonany, że pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wszelką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnie upomnień. A może niekiedy w liście tym zbyt śmiało się wyraziłem jako ten, który stara się przypomnieć wam pewne sprawy na mocy danej mi przez Boga łaski. Dzięki niej jestem z urzędu sługą Chrystusa Jezusa wobec pogan, sprawującym świętą czynność głoszenia Ewangelii Bożej, by poganie stali się ofiarą Bogu przyjemną, uświęconą Duchem Świętym. Jeśli więc mogę się chlubić, to tylko w Chrystusie Jezusie z powodu spraw odnoszących się do Boga. Nie odważę się jednak wspominać niczego poza tym, czego dokonał przeze mnie Chrystus w doprowadzeniu pogan do posłuszeństwa wierze słowem, czynem, mocą znaków i cudów, mocą Ducha Świętego. Oto od Jerozolimy i na całym obszarze aż po Ilirię dopełniłem obwieszczenia Ewangelii Chrystusa. A poczytywałem sobie za punkt honoru głosić Ewangelię jedynie tam, gdzie imię Chrystusa było jeszcze nie znane, by nie budować na fundamencie położonym przez kogo innego, lecz zgodnie z tym, co napisane: „Ci, którym o Nim nie mówiono, zobaczą Go, i ci, którzy o Nim nie słyszeli, poznają Go”.

(Ps 98,1.2-3ab.3cd-4)
REFREN: Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.

Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.

Aklamacja (1 J 2,5)
Kto zachowuje naukę Chrystusa, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.

(Łk 16,1-8)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". Na to rządca rzekł sam do siebie: "Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu". Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?" Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz pięćdziesiąt". Następnie pytał drugiego: "A ty ile jesteś winien?" Ten odrzekł: "Sto korców pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt" Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła”.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Dezerter » 2025-11-06, 22:19

Słowo na dziś od Kościoła przez autorstwo Pawła jest skierowane prosto do nas na forum
Bracia, jestem co do was przekonany, że pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wszelką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnie upomnień.
Tylko z miłością proszę i by budować się wzajemnie, a nie pognębić.

Sprawdziłem o jakim kraju mówił Paweł w słowach :
Oto od Jerozolimy i na całym obszarze aż po Ilirię dopełniłem obwieszczenia Ewangelii Chrystusa.
To dzisiejsze tereny Bałkanów , Albanii
Nie jestem w stanie dziś wejść głębiej w tekst Słowa, bo emocje nie służą duchowi.
Ostatnio zmieniony 2025-11-06, 22:20 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
EnEs
Początkujący
Początkujący
Posty: 50
Rejestracja: 28 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 12 times
Been thanked: 22 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: EnEs » 2025-11-07, 09:55

Zawsze miałem problem ze zrozumieniem tego fragmentu Ewangelii. Bo przecież zaniżając zobowiązania dłużników rządca oszukiwał pana. A mimo to...
Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił.
Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.
Kluczem jest chyba to zdanie.
Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu.
Czy "przyjęli do swoich domów" znaczy tak naprawdę "błogosławili mnie, wstawiali się za mną przed panem"? A w kontekście zbawienia - modlili się za mnie?
Ostatnio zmieniony 2025-11-07, 09:58 przez EnEs, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

:wq!
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 16 sie 2025
Lokalizacja: K-Pax
Has thanked: 9 times
Been thanked: 8 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: :wq! » 2025-11-07, 10:07

(Łk 16,1-8)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". Na to rządca rzekł sam do siebie: "Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu". Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?" Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz pięćdziesiąt". Następnie pytał drugiego: "A ty ile jesteś winien?" Ten odrzekł: "Sto korców pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt" Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła”.



Pan pochwalił nieuczciwego
???
niech mi to ktoś raz a porządnie wyjaśni.

Awatar użytkownika
ImmortalXD
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 296
Rejestracja: 11 sty 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 96 times
Been thanked: 66 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ImmortalXD » 2025-11-07, 19:56

8 Listopada 2025 Sobota

(Rz 16, 3-9. 16. 22-27)
Bracia: Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nadstawili karku i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale i wszystkie Kościoły nawróconych pogan. Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu. Pozdrówcie mojego umiłowanego Epeneta, który należy do pierwocin złożonych Chrystusowi przez Azję. Pozdrówcie Marię, która poniosła wiele trudów dla waszego dobra. Pozdrówcie Andronika i Juniasa, moich rodaków i współtowarzyszy więzienia, którzy się wyróżniają między apostołami, a którzy przede mną przystali do Chrystusa. Pozdrówcie umiłowanego mego w Panu Ampliata. Pozdrówcie współpracownika naszego w Chrystusie, Urbana, i umiłowanego mego Stachysa. Pozdrówcie wzajemnie jedni drugich pocałunkiem świętym! Pozdrawiają was wszystkie Kościoły Chrystusa. Pozdrawiam was w Panu i ja, Tercjusz, który pisałem ten list. Pozdrawia was Gajus, który jest gospodarzem moim i całego Kościoła. Pozdrawia was Erast, skarbnik miasta, i Kwartus, brat. Temu, który ma moc utwierdzić was zgodnie z Ewangelią i moim głoszeniem Jezusa Chrystusa, zgodnie z objawioną tajemnicą, dla dawnych wieków ukrytą, teraz jednak ujawnioną, a przez pisma prorockie na rozkaz odwiecznego Boga wszystkim narodom obwieszczoną, dla skłonienia ich do posłuszeństwa wierze, Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków! Amen.

(Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 10-11)
REFREN: Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Każdego dnia będę błogosławił Ciebie
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.

Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła
i zwiastuje Twe potężne czyny.
Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu
i rozpowiadają Twoje cuda.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi wyznawcy.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.


Aklamacja (2 Kor 8, 9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

(Łk 16, 9-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!" Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego. Powiedział więc do nich: "To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych".

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25155
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4657 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2025-11-07, 20:26

Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Czy to nie oburzające, że mamy zdobywać przyjaciół za pieniądze i do tego niegodziwe? Co to za przyjaźń za kasę? Na dodatek niegodziwą, tak jakby zdobywanie kasy po to, aby kupować sobie przyjaźń było chwalebne. Czy nie buntujecie się przeciw temu?
Ale gdyby spróbować zrozumieć to inaczej. Wyodrębnić wartości: przemijające oraz nieprzemijające. Mamona należy do przemijających. Zatem, jeśli da się kupić coś nieprzemijającego, ze coś co musi przeminąć, to zawsze warto. Ma to sens.
Ale czy słowo kupić jest to na miejscu? Raczej nie. Bo nie chodzi o przekupstwo. Ani o płatna protekcję. Chodzi o "kupowanie" dobrem. Czyli czynienie dobra. Niekoniecznie pieniędzmi. Wszystkim tym, czym dysponujemy za życia na ziemi. Mamy być przyjaciółmi naszych bliźnich. A przyjaźń polega na dzieleniu się. Tom co mamy. Radością i smutkiem. Pomaganiem w przypadku smutku. W przypadku biedy, nieporadności. Dzielenie się posiadanymi dobrami materialnymi. Ale też duchowymi. Mamy dzielić się wszystkim, czy dysponujemy.
Ale co z tą niegodziwą mamoną? Może sens taki, że czyniąc z niej dobru pożytek, oczyszczamy ją (z wcześniejszego zła). Zamieniamy na jakieś dobro.
Ale obawiam się, że nie zawsze to tak działa. Bo gdy krzywda większa niż spowodowane dobro, to chyba bilans ujemny. Wydaje mi się też, że jeśli czynimy świadomie coś niegodnego dla jakiejś korzyści, to sumaryczne ocena może być wątpliwa.
Ale tak ogólnie, to wydaje mi się, że słowa Jezusa należałoby uzupełnić słowem 'nawet". Czyli zdobywajcie przyjaciół nawet niegodziwą mamona. Bo zdobywanie przyjaciół, popełnianie dobrych czynów jest ważniejsze. Jest wypełnianiem woli Chrystusa. Jest przejawem miłości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7918
Rejestracja: 3 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1184 times
Been thanked: 2014 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: abi » 2025-11-07, 20:28

"Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną"
nie rozumiem
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
EnEs
Początkujący
Początkujący
Posty: 50
Rejestracja: 28 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 12 times
Been thanked: 22 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: EnEs » 2025-11-08, 15:32

Jeśli już dysponujemy niegodziwie pozyskaną mamoną, to lepiej spożytkować ją na coś dobrego, niż dalej brnąć w niegodziwe interesy. Chyba o to chodzi. Ale w ostatnie dni mamy trudne fragmenty Ewangelii.
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”