Propozycje zmian

[Repart]

Zaczynamy powoli tworzyć sąd. Czym więcej ludzi zostanie zaangażowanych, tym większa polityka będzie uprawiana na forum. Zaczną się tworzyć grupki wzajemnej adoracji, przeciąganie na swoją stronę, zdrady. A wszystko to wejdzie w miejsce dyskusji o Bogu, których będzie coraz mniej, bo każdy będzie skupiony na konfliktach między userami.

Nie zmieniajmy nic. Posty powinny być usuwane, jeżeli łamią regulamin. Moderacja powinna informować autora o usunięciu postu - co zapewne robi - ale nie musi każdemu tłumaczyć swoich decyzji. Bo po co? Takie to ważne dla innych?

Czepić się mogę konsekwencji w działaniu admina i moderacji. Skoro każdy user jest zobowiązany do przestrzegania regulaminu, to niech do każdego usera stosuje się takie same działania. Złamał regulamin - kara, wg regulaminu. Nieważne kto to i dlaczego. Każdy z nas jest równy. Przynajmniej powinien być.

[CiekawaXO]

Ciekawe, czy przyjęłoby się gdyby zrobić osobne działy ograniczone dla poziomu usera. Widzę, że Marek i Andej mają "Legendarny komentator". Byłaby szansa by wydzielić rozmowy na wyższym poziomie od tych na niższym poziomie.
Chyba, że to nnie idzie ze sobą w parze.

Ale wiesz ze gwiazdki idą w górę wraz z ilością postów a nie jakością?

[Jockey]

Ciekawe, czy przyjęłoby się gdyby zrobić osobne działy ograniczone dla poziomu usera. Widzę, że Marek i Andej mają "Legendarny komentator". Byłaby szansa by wydzielić rozmowy na wyższym poziomie od tych na niższym poziomie.
Chyba, że to nnie idzie ze sobą w parze.

to nie zadziała.
Działa tylko, żeby odsączyć różne protestanckie i z pogranicza sekt teksty od np. tego co jest zgodne z nauką katolicką. I tylko tyle. Oczywiście krzyku jest co nie miara. Jak np. to co wypisuje tutaj @Quinque. Nie znając oczywiście meritum sprawy.

[Dezerter]

Mimo wszystko lepsza czasem zła moderacja, niż pozorna, pieniacka "pseudodemokracja" na forum.

Chyba sobie żartujesz. Zobacz do czego doprowadził zamordyzm na konkurencyjnym forum katolickim, na którym moderatorem jest nasz antybohater @Jockey. Tam już prawie nic się nie dzieje pomimo kilkukrotnie większej liczby zarejestrowanych użytkowników. Chcesz tego samego tutaj?

Chyba sobie żartujesz. Tam nie było żadnego zamordyzmu.
A argument, żeby dopuszczać buractwo i chamstwo dla większej frekwencji mam za wyjątkowo niechrześcijański.

Między " buractwem i chamstwem" a "zamordyzmem" jest przestrzeń , która jest dobrze widziana na tym forum.
Kochani, spokojnie, to forum w sierpniu będzie miało 10 lat , ciągle się rozwijamy, pomimo różnych personalnych burz i zmian
i ciągłych narzekań niektórych forumowiczów . Musiałem zwiększyć hosting z 10 do 100 GB, bo forum zmienia się jak cywilizacja i coraz więcej obrazków, zdjęć i filmów. ...
Będzie dobrze i jest dobrze. Dawno pogodziłem się z tym, że forumowiczów nie da się "w anioły przerobić".
Nie jest moim celem stworzyć tu skansen dobrych katolików, bo było byto nieprawdziwe i niechrześcijańskie i nie Chrystusowe.
On spotykał się i rozmawiał równiez z celnikami i grzesznikami i dla nich tez jest tu miejsce na forum.
Jest również dla błądzących i poszukujących, bo ja też kiedyś taki byłem i wielu z nas, teraz dojrzałych katolików - warto o tym pamiętać
oj poniosło mnie - przepraszam.

Dodano po 2 minutach 29 sekundach:

Ciekawe, czy przyjęłoby się gdyby zrobić osobne działy ograniczone dla poziomu usera. Widzę, że Marek i Andej mają "Legendarny komentator". Byłaby szansa by wydzielić rozmowy na wyższym poziomie od tych na niższym poziomie.
Chyba, że to nnie idzie ze sobą w parze.

Rzadnej segregacji na forum nie będzie

[Andej]

Widzę, że Marek i Andej mają "Legendarny komentator".

W moim przypadku, to tylko kwestia ilości, a nie jakości.
Jestem ignorantem i dopiero się uczę. Poznaję. Nie wygłaszam dogmatów, ani kategorycznych stwierdzeń.
Pisze to, co myślę, co mi się wydaje. Ale wiedzę mam wciąż za małą.

[Marek_Piotrowski]

Jest jakiś problem ze edycją postów. W 9/10 przypadków wyskakuje komunikat:

[sądzony]

Rozumiem, że proponujesz, iż można by rozważyć zmianę

[Morkej]

Jeżeli masz zacytowanego posta, gdzie ktoś albo Ty sam użyłeś emotek spoza forum np. z telefonu, to stąd się bierze błąd.
W takim przypadku edytować posta może ktoś wyłącznie z moderacji

[Marek_Piotrowski]

Nic takiego. Dodałem zdanie.

[Jockey]

Tez zauważyłem anomalie w działaniu forum. Jakby były problemy z bazą danych

[Dezerter]

Czy ktoś jeszcze ma problem z edycją postów?
Bo ja poza tymi, które podał Morkej, nie mam, a jako dysortografa edytuje prawie każdy

Yockey weź sprecyzuj nieco

[Jockey]

Nie mam screenów

[Dezerter]

Jesli chodzi o wczoraj ok 22 to były prace na serwerze i forum nie było dostępne jakiś czas - zapomniałem podać info

[Marek_Piotrowski]

Przypadek diagnostyczny:

Zmieniam z

Może robię błąd, że się odzywam, ale trzeba odróżniać cechę (np. funkcję na przestrzeni) od elementów przestrzeni.
Odległość jest własnością przestrzeni, a nie elementem tej przestrzeni.
Zupełnie analogicznie jak relacja pokrewieństwa nie jest członkiem (elementem) rodziny, tylko opisuje, kto jest czyim krewnym.

Przestrzeń metryczna (jak już chcesz o niej mówić to para: (𝑋,𝑑), gdzie X jest zawartością zbioru/przestrzeni. Samo to mówi, że funkcja nie jest elementem zbioru.
Innymi słowy zależność: d(x,y)∈X jest fałszywa.

Odległość nie może być elementem przestrzeni, ponieważ jej wartości należą do innego zbioru niż elementy przestrzeni.
Prościej już nie umiem

na

Może robię błąd, że się odzywam, ale trzeba odróżniać funkcję nad przestrzenią (a właściwie jej elementami) od elementów przestrzeni.
Odległość jest własnością przestrzeni, a nie elementem tej przestrzeni.
Zupełnie analogicznie jak relacja pokrewieństwa nie jest członkiem (elementem) rodziny, tylko opisuje, kto jest czyim krewnym.

Przestrzeń metryczna (jak już chcesz o niej mówić to para: (𝑋,𝑑), gdzie X jest zawartością zbioru/przestrzeni. Samo to mówi, że funkcja nie jest elementem zbioru.
Innymi słowy zależność: d(x,y)∈X jest fałszywa.

Odległość nie może być elementem przestrzeni, ponieważ jej wartości należą do innego zbioru niż elementy przestrzeni.
Prościej już nie umiem

i otrzymuję

[krz30]

Moje przypuszczenie - może w tym przypadku symbole matematyczne są problemem.