Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Ważna sprawa dla chrześcijan
drabina.jakubowa
Bywalec
Bywalec
Posty: 128
Rejestracja: 21 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: drabina.jakubowa » 2025-10-29, 10:18

Dialog międzyreligijny – to, obok przepowiadania Ewangelii, drugi istotny wymiar misji ewangelizacyjnej Kościoła katolickiego.

Papieska Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego pt."Dialog i przepowiadanie (1991)".

Źródło: https://www.vatican.va/roman_curia/pont ... io_en.html

I fragmenty z dokumentu:

„Dialog można rozumieć na różne sposoby. Po pierwsze, na poziomie czysto ludzkim oznacza to wzajemną komunikację, prowadzącą do wspólnego celu lub, na głębszym poziomie, do komunii międzyludzkiej. Po drugie, dialog może być traktowany jako postawa szacunku i przyjaźni, która przenika lub powinna przenikać wszystkie te działania, tworząc misję ewangelizacyjną Kościoła. Można to właściwie nazwać „duchem dialogu”. Po trzecie, w kontekście pluralizmu religijnego dialog oznacza „wszelkie pozytywne i konstruktywne stosunki międzyreligijne z jednostkami i wspólnotami innych wyznań, które są ukierunkowane na wzajemne zrozumienie i wzbogacenie”, w posłuszeństwie prawdzie i szacunku dla wolności. Obejmuje zarówno świadectwo, jak i eksplorację odpowiednich przekonań religijnych. Właśnie w tym trzecim znaczeniu niniejszy dokument używa terminu dialog dla jednego z integralnych elementów misji ewangelizacyjnej Kościoła.”

Praktyka dialogu rodzi problemy w umysłach wielu. Są tacy, którzy zdawaliby się myśleć, błędnie, że w dzisiejszej misji Kościoła dialog powinien po prostu zastąpić proklamację. W drugiej skrajności niektórzy nie dostrzegają wartości dialogu międzyreligijnego. Jeszcze inni są zakłopotani i pytają: jeśli dialog międzyreligijny stał się tak ważny, to czy głoszenie orędzia ewangelicznego straciło na wadze? Czy wysiłki zmierzające do wprowadzenia ludzi do wspólnoty Kościoła stały się drugorzędne, a nawet zbędne? Istnieje zatem potrzeba wskazówek doktrynalnych i duszpasterskich, do których niniejszy dokument chce się przyczynić, nie udając, że w pełni odpowiada na wiele i złożonych pytań, które pojawiają się w tym związku”.

Istnieją różne formy dialogu międzyreligijnego. Przydatne może okazać się przypomnienie tych, o których mowa w dokumencie Papieskiej Rady Dialogu Międzyreligijnego z 1984 r. Mówił o czterech formach, nie twierdząc, że ustanawia wśród nich jakikolwiek porządek pierwszeństwa:

a) Dialog życia, w którym ludzie starają się żyć w duchu otwartym i sąsiedzkim, dzieląc się swoimi radościami i smutkami, swoimi ludzkimi problemami i zaabsorbowaniami.

b) Dialog działania, w którym chrześcijanie i inni współpracują na rzecz integralnego rozwoju i wyzwolenia ludzi.

c) Dialog wymiany teologicznej, w którym specjaliści starają się pogłębić swoje rozumienie swoich dziedzictwa religijnego i docenić nawzajem swoje wartości duchowe.

d) Dialog doświadczenia religijnego, w którym osoby, zakorzenione we własnych tradycjach religijnych, dzielą się swoimi duchowymi bogactwami, na przykład w odniesieniu do modlitwy i kontemplacji, wiary i sposobów poszukiwania Boga lub Absolutu.

Podsyłam więc w związku z pkt. "d" interesujące strony na temat dialogu doświadczenia religijnego:

1. DIMMID działa pod auspicjami Benedyktyńskiej Konfederacji i współpracuje z Papieską Radą ds. Dialogu Międzyreligijnego:
https://dimmid.org/
(Dialogue Interreligieux Monastique / Monastic Interreligious Dialogue (DIMMID) to międzynarodowa organizacja monastyczna, która promuje i wspiera dialog, zwłaszcza dialog na poziomie doświadczenia i praktyki religijnej, między chrześcijańskimi mnichami i mniszkami a wyznawcami innych religii).

2. Dykasteria ds. Dialogu Międzyreligijnego:
https://www.dicasteryinterreligious.va/
Wymienione religie w dialogu - https://www.dicasteryinterreligious.va/ ... -partners/
Są tam relacje ze spotkań z przedstawicielami różnych religii, korespondencja oraz kalendarium, jak np.:

Dialog katolicko-buddyjski:
„Dialog między mnichami i mniszkami katolickimi i buddyjskimi okazał się skutecznym katalizatorem szerszej współpracy wyznawców obu religii, ponieważ obie tradycje mają silne tradycje klasztorne.
Formalne sympozja współsponsorowane przez DID rozpoczęło się w 1995 roku, a VI sympozjum buddyjsko-chrześcijańskie odbyło się w 2017 roku. W 1995 roku DID wysłał pierwsze przesłanie dobrej woli na Święto Vesak, urodziny Buddy, do społeczności buddyjskich na całym świecie” - https://www.dicasteryinterreligious.va/ ... -messages/

Dialog katolicko-hinduski:
„W hinduizmie ludzie kontemplują boską tajemnicę i wyrażają ją poprzez niewyczerpaną obfitość mitów i poprzez przeszukiwanie filozoficznych dociekań. Poszukują wolności od udręki naszej ludzkiej kondycji albo poprzez praktyki ascetyczne, albo głęboką medytację, albo ucieczkę do Boga z miłością i zaufaniem”. Nostra Aetate 2
Od 1995 roku DID wysyłał do hinduistów coroczne orędzia dobrej woli z okazji Święta Deepavali, które świętuje triumf światła nad ciemnością, prawdy ponad fałszem i dobra nad złem.

Przedstawione są też dokumenty i relacje dialogu np. z Taoizmem, Sikhizmem, Islamem, Shinto.

W 2006 r. papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego wydała książkę zawierającą oficjalne nauczanie Kościoła katolickiego od czasu Soboru Watykańskiego II do Jana Pawła II (1963-2005) na temat dialogu międzyreligijnego. Niestety nie można znaleźć tego dokumentu w internecie w formie darmowej. Ale dostępne płatnie są.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Dezerter » 2025-11-02, 13:38

A co powiecie o współczesnym wydarzeniu
Przegląd od AI
Papież Franciszek przewodniczył modlitwie o pokój z wyznawcami innych religii w Koloseum, która odbyła się pod koniec października 2025 roku . Podczas spotkania, zorganizowanego przez Wspólnotę św. Idziego, papież podkreślał, że „trzeba odważyć się na pokój!” i że „Bóg pragnie świata bez wojny”. W wydarzeniu uczestniczyli również przedstawiciele różnych światowych wspólnot religijnych, m.in. prawosławny patriarcha Aleksandrii Teodor II, zwierzchnik Kościoła prawosławnego Albanii Jan oraz patriarcha Asyryjskiego Kościoła Wschodu Mar Awa III Royel.
Kluczowe informacje o modlitwie

Gdzie: Rzymskie Koloseum.
Kiedy: Koniec października 2025 roku.
Kto: Papież Franciszek, wraz z przedstawicielami światowych religii, takimi jak prawosławni, anglikanie, luteranie, asyryjczycy, ormiańscy oraz muzułmanie.
Kto zorganizował: Wspólnota św. Idziego.
Główne przesłanie: „Trzeba odważyć się na pokój!” i „Bóg pragnie świata bez wojny”. Papież zaznaczył też, że modlitwa może odmienić historię i być źródłem pojednania.
Relacja z Watykan News :
https://www.vaticannews.va/pl/papiez/ne ... wieta.html
mój wybór
„Pokój jest nieustanną drogą pojednania” - wskazał na początku swego przemówienia Leon XIV. Podziękował za obecność na modlitwie i ukazanie światu jej decydującego znaczenia. Serce ludzkie musi być otwarte na pokój; dzięki medytacji otwiera się, a poprzez modlitwę „wykracza poza swe ograniczenia”. Ojciec Święty dodał: „Wejść w siebie, aby wyjść poza siebie. Świadczymy o tym, oferując współczesnej ludzkości ogromne skarby starożytnej duchowości”. (...)
Nawiązując do 60. rocznicy ogłoszenia Deklaracji Nostra aetate (28 października 1965 roku), Papież powiedział, że modlitwa w „duchu Asyżu” jest oparta na „solidnych podstawach”. Dotyczy to odnowienia relacji między Kościołem katolickim a religiami. „Wspólnie potwierdzamy nasze zaangażowanie w dialog i braterstwo, które było pragnieniem ojców soborowych i przyniosło bardzo wiele owoców” - dodał.

„Biada tym, którzy próbują wciągnąć Boga do udziału w wojnach!”

Leon XIV nawiązał także do przesłania papieża Franciszka do uczestników międzynarodowego spotkania na rzecz pokoju, które odbyło się w zeszłym roku w Paryżu. „Przyjmuję te słowa za swoje i powtarzam z mocą: wojna nigdy nie jest święta, jedynie pokój jest święty, ponieważ jest wolą Boga!” - zaakcentował.
Chętnie pomodlił bym się z nimi wszystkimi
a wy?
Ostatnio zmieniony 2025-11-02, 13:42 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Morkej
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2455
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 97 times
Been thanked: 598 times

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Morkej » 2025-11-02, 13:45

Dezerter pisze: 2025-11-02, 13:38 Chętnie pomodlił bym się z nimi wszystkimi
a wy?
W żadnym wypadku nie chciałbym w czymś takim uczestniczyć.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Dezerter » 2025-11-02, 13:48

No to masz problem ze współczesnym KK
zakładasz swój czy jak?
bo tak się modlili J P II, Benedykt XVI, Franciszek i teraz Leon XIV , a z nimi biskupi, księża , zakonnicy i zakonnice, katolicy świeccy
Ostatnio zmieniony 2025-11-02, 13:51 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
krz30
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1572
Rejestracja: 16 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 275 times
Been thanked: 380 times

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: krz30 » 2025-11-02, 13:56

Wg mnie bardzo dobra inicjatywa, pełna pokory.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25770
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3798 times
Been thanked: 6026 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-11-02, 14:07

Dezerter pisze: 2025-11-02, 13:48 No to masz problem ze współczesnym KK
Nie jestem pewien czy to @Morkej ma problemy
Czy to nie papież Franciszek podpisał dokument, w którym znalazło się absurdalne stwierdzenie, że „Pluralizm i różnorodność religii (...) są wolą Boga"?
Biedny sw. Andrzej Bobola... i setki innych świętych, z Nowego i Starego Testamentu
(usuwam, nie chcę posunąć się za daleko)

I nie, JPII i Benedykt XVI nie modlili się wspólnie z innowiercami (z chrześcijanami owszem), bo to (pomijając wszystko inne) nielogiczne.
Modlili się w jednym miejscu, ale nie wspólnie. To subtelna, ale fundamentalna różnica.

Katolikowi wolno modlić się równolegle (każdy modli się do Boga tak, jak wierzy) razem, ale nie jest to jedna modlitwa, tak, jakby islam i chrześcijaństwo były tą samą religią. I nie jest to kwestia uprzedzeń, lecz szacunku (do własnych i cudzych wierzeń), logiki oraz tożsamości.
I, koniec końców, unikaniem bałwochwalstwa.

A tak na marginesie: czemu argument "papież tak zrobił/powiedział" pojawia się tak wybiórczo? ;) Dotyczy tylko niektórych wypowiedzi niektórych papieży...

Dodano po 48 minutach 43 sekundach:
Ważne dopowiedzenie: na czym polega ów "dialog" na naszym poziomie?
Choćby na współpracy w sprawie pokoju, sprawiedliwości, równouprawnienia kobiet, dobroczynności, stanowiska w sprawie moralności publicznej... jest mnóstwo takich dziedzin w których (nawet z Muzułmanami!) jesteśmy po tej samej stronie.
Paradoksalnie, było o tym bardzo mądrze w tym samym dokumencie, w którym padło owo kuriozalne zdania o tym, jak to Pan Bóg chce różnych religii...

Na sesji apologetycznej w 2015 roku prezentowałem taką grafikę, obrazującą obszary współpracy i konfliktu:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2025-11-02, 15:04 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Dezerter » 2025-11-02, 15:29

Marek_Piotrowski pisze: 2025-11-02, 14:56
Dezerter pisze: 2025-11-02, 13:48 No to masz problem ze współczesnym KK
Nie jestem pewien czy to @Morkej ma problemy
Czy to nie papież Franciszek podpisał dokument, w którym znalazło się absurdalne stwierdzenie, że „Pluralizm i różnorodność religii (...) są wolą Boga"?
Biedny sw. Andrzej Bobola... i setki innych świętych, z Nowego i Starego Testamentu
(usuwam, nie chcę posunąć się za daleko)

I nie, JPII i Benedykt XVI nie modlili się wspólnie z innowiercami (z chrześcijanami owszem), bo to (pomijając wszystko inne) nielogiczne.
Modlili się w jednym miejscu, ale nie wspólnie. To subtelna, ale fundamentalna różnica.

Katolikowi wolno modlić się równolegle (każdy modli się do Boga tak, jak wierzy) razem, ale nie jest to jedna modlitwa, tak, jakby islam i chrześcijaństwo były tą samą religią. I nie jest to kwestia uprzedzeń, lecz szacunku (do własnych i cudzych wierzeń), logiki oraz tożsamości.
I, koniec końców, unikaniem bałwochwalstwa.

A tak na marginesie: czemu argument "papież tak zrobił/powiedział" pojawia się tak wybiórczo? ;) Dotyczy tylko niektórych wypowiedzi niektórych papieży...

Dodano po 48 minutach 43 sekundach:
Ważne dopowiedzenie: na czym polega ów "dialog" na naszym poziomie?
Choćby na współpracy w sprawie pokoju, sprawiedliwości, równouprawnienia kobiet, dobroczynności, stanowiska w sprawie moralności publicznej... jest mnóstwo takich dziedzin w których (nawet z Muzułmanami!) jesteśmy po tej samej stronie.
Paradoksalnie, było o tym bardzo mądrze w tym samym dokumencie, w którym padło owo kuriozalne zdania o tym, jak to Pan Bóg chce różnych religii...

Na sesji apologetycznej w 2015 roku prezentowałem taką grafikę, obrazującą obszary współpracy i konfliktu:

Obrazek
A co tam, dawno z Tobą nie polemizowałem, więc
Czy to nie papież Franciszek podpisał dokument, w którym znalazło się absurdalne stwierdzenie, że „Pluralizm i różnorodność religii (...) są wolą Boga"?
A czy ten "następca św Piotra" nie stwierdził stany faktycznego , oczywistej oczywistości itp?
- przed powstaniem judaizmu związanego z ST było wiele religii przez dziesiątki tysięcy lat! - FAKT *-:)
- po powstanie religii judaistycznej było wiele religii przez 1000 lat! - FAKT *-:)
- po powstaniu chrześcijaństwa było wiele religii przez dwa tysiące lat! - FAKT *-:)
+ wzrastający w wyznawców hinduizm i islam i z naszego podwórka Zielonoświątkowe Kościoły
jak to interpretujesz Marku? inaczej niz Franciszek?, bo ja jakoś w moim małym rozumku nie potrafię, ale zapraszam :)

Dziękuję , że "nie posunąłeś się za daleko" - ja też kasuję i usuwam :-\ - jednak nocne rozmowy apologetów miały swoje zalety, szczególnie to około północy B-)
Marek_Piotrowski pisze: 2025-11-02, 14:56 I nie, JPII i Benedykt XVI nie modlili się wspólnie z innowiercami (z chrześcijanami owszem), bo to (pomijając wszystko inne) nielogiczne.
Modlili się w jednym miejscu, ale nie wspólnie. To subtelna, ale fundamentalna różnica.

Katolikowi wolno modlić się równolegle (każdy modli się do Boga tak, jak wierzy) razem, ale nie jest to jedna modlitwa, tak, jakby islam i chrześcijaństwo były tą samą religią. I nie jest to kwestia uprzedzeń, lecz szacunku (do własnych i cudzych wierzeń), logiki oraz tożsamości.
I, koniec końców, unikaniem bałwochwalstwa.
Może to mój błąd, ale powiedz czym?, ale konkretnie różniły się modlitwy JP II( z posążkiem Buddy na ołtarzu i całowaniem Koranu i Benedykta (nie śledziłem, ale wierzę, że błędów nie popełnił tak jak przednik) od ich kontynuacji w prostej linii i formule spotkań modlitewnych Franciszka i Leona??
Marek_Piotrowski pisze: 2025-11-02, 14:56 Katolikowi wolno modlić się równolegle (każdy modli się do Boga tak, jak wierzy) razem, ale nie jest to jedna modlitwa, tak, jakby islam i chrześcijaństwo były tą samą religią. I nie jest to kwestia uprzedzeń, lecz szacunku (do własnych i cudzych wierzeń), logiki oraz tożsamości.
I, koniec końców, unikaniem bałwochwalstwa.
Oczywista oczywistość i pełna moja zgoda,
tylko
gdzie Franciszek , lub Leon złamali ta zasadę - konkrety proszę i cytaty, a nie jakieś twoje wyobrażenia, przypuszczenie itp
Marek_Piotrowski pisze: 2025-11-02, 14:56 A tak na marginesie: czemu argument "papież tak zrobił/powiedział" pojawia się tak wybiórczo? ;) Dotyczy tylko niektórych wypowiedzi niektórych papieży...
Nic podobnego :!:
odwołałem się do mającej 50 lat tradycji 4 kolejnych i wszystkich papieży, więc argument z wybiorczości jest kompletnie nieprawdziwy *-:)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25770
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3798 times
Been thanked: 6026 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-11-02, 21:12

Dezerter pisze:
Czy to nie papież Franciszek podpisał dokument, w którym znalazło się absurdalne stwierdzenie, że „Pluralizm i różnorodność religii (...) są wolą Boga"?
A czy ten "następca św Piotra" nie stwierdził stany faktycznego , oczywistej oczywistości itp?
- przed powstaniem judaizmu związanego z ST było wiele religii przez dziesiątki tysięcy lat! - FAKT *-:)
- po powstanie religii judaistycznej było wiele religii przez 1000 lat! - FAKT *-:)
- po powstaniu chrześcijaństwa było wiele religii przez dwa tysiące lat! - FAKT *-:)
+ wzrastający w wyznawców hinduizm i islam i z naszego podwórka Zielonoświątkowe Kościoły
jak to interpretujesz Marku? inaczej niz Franciszek?, bo ja jakoś w moim małym rozumku nie potrafię, ale zapraszam :)
Dziwne rozumowanie. Tak było, więc to była wola Boga?
To znaczy, że np. Holocaust też był wolą Boga, bo zaistniał? ;)
Katolikowi wolno modlić się równolegle (każdy modli się do Boga tak, jak wierzy) razem, ale nie jest to jedna modlitwa, tak, jakby islam i chrześcijaństwo były tą samą religią. I nie jest to kwestia uprzedzeń, lecz szacunku (do własnych i cudzych wierzeń), logiki oraz tożsamości.
I, koniec końców, unikaniem bałwochwalstwa.
Oczywista oczywistość i pełna moja zgoda, [/quote]To o czym dyskutujemy?
gdzie Franciszek , lub Leon złamali ta zasadę - konkrety proszę i cytaty, a nie jakieś twoje wyobrażenia, przypuszczenie itp
Nie wiem, to Wy twierdzicie, jakoby to robili.

odwołałem się do mającej 50 lat tradycji 4 kolejnych i wszystkich papieży, więc argument z wybiorczości jest kompletnie nieprawdziwy *-:)
Wybiórczo, bo 50 lat to cieniutko.
Wybiórczo, bo tylko w tej sprawie. W innych masz różnorakie "wątpliwości".

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Dezerter » 2025-11-02, 21:34

Wychodzi na to, że polemizujesz dla polemiki, albo ja czegoś nie rozumiem?
- argument wybiorczości jest nie prawdziwy,
- ja nie twierdzę, że Leon zrobił coś niewłaściwego, przeciwnie zrobił to co 3 poprzedni papieże, kontynuuje tradycje i magisterium takie samo, w tym zachowaniu,
- przykład/argument z holokaustem kompletnie nietrafiony, bo odnosi się do jednego narodu i 5 lat,
a ja pisałem o całej ludzkości i 20 000 lat
czyli całej znanej nam religijnej historii człowieka - były inne religie zawsze i wszędzie *-:) ,
a nawet powiem więcej 3 000 lat religii monoteistycznej Jahwistycznej - w morzu 20 000 politeizmu, czy nieobecności monoteizmu i JHWH (przynajmniej nic o tym nauka nie wie) to dość mocny wskaźnik na to, że chyba nie do końca rozumiemy Boży plan zbawienia,
o przepraszam, ja go nie rozumiem, ale chętnie poznam wasze rozumienie.
Ostatnio zmieniony 2025-11-02, 21:35 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25770
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3798 times
Been thanked: 6026 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-11-03, 07:26

Dezerter pisze: 2025-11-02, 21:34 Wychodzi na to, że polemizujesz dla polemiki, albo ja czegoś nie rozumiem?
- argument wybiorczości jest nie prawdziwy,
Jest prawdziwy. WIelokrotnie negowałeś różne rzeczy argumentując np. że nie ma tego w Piśmie.
- ja nie twierdzę, że Leon zrobił coś niewłaściwego, przeciwnie zrobił to co 3 poprzedni papieże, kontynuuje tradycje i magisterium takie samo, w tym zachowaniu,
Twierdziłeś, że modlił się ponoć wspólnie (a nie równolegle w jednym miejscu) z innowiercami. Jeśli by to była prawda, byłoby to oczywiście niewłaściwe. Ja nie wypowiadałem się na temat, jak się modlił.
- przykład/argument z holokaustem kompletnie nietrafiony, bo odnosi się do jednego narodu i 5 lat,
I co z tego?
Niczego zakres czasowy nie zmienia.

To już cała Twoja "argumentacja"? ;)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5875 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Dezerter » 2025-11-04, 19:13

Marek_Piotrowski pisze: 2025-11-03, 07:26
Dezerter pisze: 2025-11-02, 21:34 Wychodzi na to, że polemizujesz dla polemiki, albo ja czegoś nie rozumiem?
- argument wybiorczości jest nie prawdziwy,
Jest prawdziwy. WIelokrotnie negowałeś różne rzeczy argumentując np. że nie ma tego w Piśmie.
Czyli nie dość, że polemika dla polemiki, to jeszcze zmieniasz temat ;)
- ja nie twierdzę, że Leon zrobił coś niewłaściwego, przeciwnie zrobił to co 3 poprzedni papieże, kontynuuje tradycje i magisterium takie samo, w tym zachowaniu,
Twierdziłeś, że modlił się ponoć wspólnie (a nie równolegle w jednym miejscu) z innowiercami. Jeśli by to była prawda, byłoby to oczywiście niewłaściwe. Ja nie wypowiadałem się na temat, jak się modlił.
Język polski jest jaki jest - jak spotyka się 15 osób, by się modlić na jednym miejscu o pokój - to ja pisze, że modlą się wspólnie.
A ty łapiesz mnie za słówka i robisz polemikę dla polemiki, tam gdzie między nami i zebranymi w Koloseum nie ma różnicy zdań *-:)
że każdy modlił się tak jak umiał i chciał i do kogo chciał.
- przykład/argument z holokaustem kompletnie nietrafiony, bo odnosi się do jednego narodu i 5 lat,
I co z tego?
Niczego zakres czasowy nie zmienia.
To już cała twoja argumentacja ;) - bardzo słaba :-\
Odwieczne istnienie różnych religii chcesz obalić argumentem holokaustu? - co to ma do rzeczy?
Istnienie innych religii (zrozumiałe przed religią prawdziwą), staje się mniej zrozumiałe po pojawieniu się Judaizmu
, a jeszcze mniej w 2000 lat po pojawieniu się samego Boga na Ziemi i utworzeniu Kościoła.
Ja tego nie rozumiem, kilka razy już pisałem, że nie rozumiem Bożego planu zbawienia :-\
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25770
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3798 times
Been thanked: 6026 times
Kontakt:

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-11-04, 21:27

Niestety, @Dezerterze, nie napisałeś niczego, co godne byłoby odpowiedzi. Kręcisz, powołujesz się na język potoczny w rozróżnieniach, które są fundamentalne.
Od jakiegoś czasu dostrzegam u CIebie bardzo silne spłycenie argumentacji - pomyśl nad tym.

Awatar użytkownika
krz30
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1572
Rejestracja: 16 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 275 times
Been thanked: 380 times

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: krz30 » 2025-11-05, 06:53

Wolność jest prawem każdej osoby: każdy korzysta z wolności wiary, myśli, słowa i działania. Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie. Ta boska Mądrość jest źródłem, z którego wywodzi się prawo do wolności wiary i wolności do bycia różnymi. Dlatego odrzuca się wszelkie próby zmuszania ludzi do przyjmowania określonej religii oraz kultury, podobnie jak narzucanie jednego modelu cywilizacji, którego inni nie akceptują
Ja uważam, że ten punkt wcale nie jest absurdalny. Można to odczytać jako wezwanie do wzajemnego szacunku, jakiego od nas chce Bóg, a także stwierdzenie, że nie jest wolą Boga przymuszanie do swoich racji.

Gdyby Bóg nie zgadzał się na ten pluralizm, to by go nie było. A tak - możliwe, że w swojej mądrości dopuścił go jako zadanie dla nas.

Awatar użytkownika
Jockey
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1041
Rejestracja: 21 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 198 times
Been thanked: 147 times

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: Jockey » 2025-11-05, 07:24

Pokręcona logika. Jak zwykle zresztą. W myśl tej logiki przez szacunek jesteśmy zwolnieni z nakazu czynienia uczniów ze wszystkich ludzi i z głoszenia Ewangelii.
A argument że gdyb Bóg czegoś nie chciał to by tego nie było. Na tej zasadzie można powiedzieć że Bóg chciał żebyśmy grzeszyli. Bo przecież gdyby nie chciał to by nie było grzechu.
Jak widzę całkowicie omijana wolna wola i wolność która nam Bóg dał.
Według dokumentów soborowych dialog nie polega na przyjmowaniu że wierzymy w tego samego Boga i niejako na wspólnej deklaracji o usprawiedliwieniu.
Fakt Franciszek podpisał taki dokument ale to nie jedyny problem który w Kościele stworzył.
Pan jest Pasterzem moim. Niczego mi nie braknie.

Awatar użytkownika
krz30
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1572
Rejestracja: 16 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 275 times
Been thanked: 380 times

Re: Dialog międzyreligijny - jak to właściwie jest?

Post autor: krz30 » 2025-11-05, 07:41

W pewnym sensie Bóg się oczywiście zgadza na to, żebyśmy grzeszyli. Nie chce tego, ale się na to zgadza. Z innymi religiami sprawa jest wg mnie bardziej zniuansowana, bo nie są one jednoznacznie grzeszne, jest w nich dobro. Więc można jeszcze bardziej powiedzieć, że ich istnienie jest wyrazem mądrej woli Boga. Powtórzę - może to właśnie zadanie dla nas, nauczyć się pokory i żyć wspólnie, pomimo że nie ogarniamy całości.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ekumenizm”