Czy Kościół jest nad przepaścią?

[Jockey]

@Arek Żydzi są określani jako starsi bracia w wierze. Co do protestantów to są to chrześcijanie. Nie mają pełni środków. Wiadomo na czym się opiera protestantyzm. Jednak są to też osoby wierzące w Chrystusa.

[Arek]

Żydzi biblijni - tak, rabiniczni - nie. Talmud jest w kontrze do chrześcijaństwa. W Kościele Katolickim jest pełnia zbawienia dla obecnych Protestantów.
Jedni i drudzy potrzebują nawrócenia.
Osoby wg Ciebie wierzący w Chrystusa odłączyli się w XVI wieku od Kościoła Katolickiego.

[Jockey]

Co nie zmienia faktów ze protestanci jak najbardziej są naszymi braćmi w wierze.

[Arek]

Co nie zmienia faktów ze protestanci jak najbardziej są naszymi braćmi w wierze.

Jest to nieprawdziwe stwierdzenie. Poczytaj Św. Jana Newmana Doktora Kościoła Katolickiego. Pisał o błędach w protestantyzmie i nie tylko w nim.
Od kogo to słyszałeś?

[Jockey]

Protestanci wierzą w Jezusa i biorą udział w zbawieniu. Prawda że ich wiara jest mocno okrojona ale nie można mówić że potrzebują nawrócenia. Zwłaszcza że np. z luteranami mamy wspólną deklarację o usprawiedliwieniu. Dodatkowo gdy protestant przechodzi do Kościoła katolickiego to nie jest powtarzany chrzest. Kościół uznaje chrzest uzyskany w zborach protestanckich które były w imię Ojca i Syna i Duch Świętego. Z wieloma kościołami protestanckimi jesteśmy w dialogu ekumenicznym.
Żydzi to bardziej skomplikowany temat. Istnieje też taki ruch u żydów jak Żydzi mesjanistyczni. Oni oprócz judaizmu wierzą że Jezus był jest mesjaszem obiecanym przez Boga.

[Arek]

Oj, oj, ojjojoj... Proponuję poznać nauczanie Kościoła Katolickiego w tym Doktorów Kościoła, Świętych i Świętej Tradycji oraz Biblii.

[Dezerter]

Spieszę się zgodzić z Arkiem, tak rzadko to się zdarza

Żydzi biblijni - tak, rabiniczni - nie. Talmud jest w kontrze do chrześcijaństwa.

Tak

W Kościele Katolickim jest pełnia zbawienia dla obecnych Protestantów.

Dla wszystkich, ale pełnia - nie znaczy, że oni nie maja zbawienia, tylko nie pełnie, ale moim zdaniem niektórzy protestanci mają tego zbawienia na tyle dużo, że ja o ich zbawienie jestem spokojny, bo poznałem kilku i zawstydzali mnie swoją wiarą i miłością do Jezusa i znajomością Słowa

Jedni i drudzy potrzebują nawrócenia.

Żydzi tak, niektórzy protestanci tak, chyba nawet większość

Osoby wg Ciebie wierzący w Chrystusa odłączyli się w XVI wieku od Kościoła Katolickiego.

No tak, a jeszcze inne w XI wieku, a jeszcze inne w V wieku (Kościoły przedchalcedońskie) - wszystkie są kościołami odwołującymi się do spuścizny Jezusa i apostołów.

[Arek]

Ja pozostaję jednak przy nauczaniu Kościoła Katolickiego. Chętnie zaprosiłbym tych powyżej w zgodzie z ich wolą do konwersji na Katolicyzm.

[Jockey]

Oj, oj, ojjojoj... Proponuję poznać nauczanie Kościoła Katolickiego w tym Doktorów Kościoła, Świętych i Świętej Tradycji oraz Biblii.

Zaproponuje ci to samo. Zwłaszcza to co sieci tej materii działo od Soboru Watykańskiego II.

Dodano po 4 minutach 59 sekundach:
https://swietyandrzejbobola.pl/wp-conte ... ie_969.pdf

https://www.parafia-wierzbnik.pl/dokumenty/konst.pdf

[Marek_Piotrowski]

W Kościele Katolickim jest pełnia zbawienia dla obecnych Protestantów.

Dla wszystkich, ale pełnia - nie znaczy, że oni nie maja zbawienia, tylko nie pełnie, ale moim zdaniem niektórzy protestanci mają tego zbawienia na tyle dużo, że ja o ich zbawienie jestem spokojny, bo poznałem kilku i zawstydzali mnie swoją wiarą i miłością do Jezusa i znajomością Słowa

@Arek ma rację - wspólnoty protestanckie nie mają zbawienia w sobie.
Owszem, protestanci mogą być zbawieni, ale tylko poprzez Jeden Święty Powszechny i Apostolski Kościół (katolicki).
Jeśli będą zbawieni, to tylko przez Niego.

[Jockey]

Ale czy to znaczy że protestant żeby zostać zbawionym musi przyjść do Kościoła katolickiego?

Dodano po 1 minucie 40 sekundach:
Oni zbawiani są w Kościele ale wielu z nich nie wraca do katolicyzmu nad czym boleję ale jednak Kościół uznaje zbawienie dla nich

[Arek]

Oj, oj, ojjojoj... Proponuję poznać nauczanie Kościoła Katolickiego w tym Doktorów Kościoła, Świętych i Świętej Tradycji oraz Biblii.

Zaproponuje ci to samo. Zwłaszcza to co sieci tej materii działo od Soboru Watykańskiego II.

Dodano po 4 minutach 59 sekundach:
https://swietyandrzejbobola.pl/wp-conte ... ie_969.pdf

https://www.parafia-wierzbnik.pl/dokumenty/konst.pdf

Czyli weryfikacja nauczania Kościoła Katolickiego od 1962 roku?
...............
Bez Tradycji chłopie daleko nie pojedziesz. Współczesny odłam protestantyzmu, który w tym przypadku uznaje Papieża. Tzw. katoprotestantyzm.

[TS_]

LUMEN GENTIUM – KONSTYTUCJA DOGMATYCZNA O KOŚCIELE
14
Nie mogliby tedy być zbawieni ludzie, którzy WIEDZĄC, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać.

https://apologetyka.katolik.pl/lumen-ge ... -kosciele/

Katechizm
1859
Ignorancja zawiniona i zatwardziałość serca nie pomniejszają, lecz zwiększają dobrowolny charakter grzechu.


TzA
Jak grzech ciężki sprzeciwia się miłości, tak odrzucenie jednego artykułu sprzeciwia się wierze. Tymczasem jeden grzech śmiertelny ruguje miłość z człowieka; tak samo odrzucenie jednego artykułu ruguje wiarę.
Heretyk odrzucający (choćby) jeden artykuł wiary, traci wszelką wiarę: ożywioną i nieożywioną.

[Marek_Piotrowski]

Ale czy to znaczy że protestant żeby zostać zbawionym musi przyjść do Kościoła katolickiego?

Nie, jeśli tkwi w tzw. "niezawinionym błędzie" (trafnie zacytował odpowiedni tekst @TS_ powyżej).

Tu na miejscu jest przytoczyć Dekret o ekumenizmie SVII:
„Same te Kościoły i odłączone Wspólnoty, choć w naszym przekonaniu podlegają brakom, wcale nie są pozbawione znaczenia i wagi w tajemnicy zbawienia. Duch Chrystusa nie wzbrania się przecież posługiwać nimi jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z samej pełni łaski i prawdy, powierzonej Kościołowi katolickiemu.
Mimo to odłączeni od nas bracia, pojedynczo lub w swoich Kościołach czy Wspólnotach, nie cieszą się tą jednością, jakiej Jezus Chrystus chciał użyczyć hojnie tym wszystkim, których odrodził i jako jedno ciało obdarzył nowym życiem, a którą oznajmia Pismo Święte i czcigodna Tradycja Kościoła. Pełnię bowiem zbawczych środków osiągnąć można jedynie w katolickim Kościele Chrystusowym, który stanowi powszechną pomoc do zbawienia. Wierzymy mianowicie, że jednemu Kolegium apostolskiemu, któremu przewodzi Piotr, powierzył Pan wszystkie dobra Nowego Przymierza celem utworzenia jednego Ciała Chrystusowego na ziemi, z którym powinni zjednoczyć się całkowicie wszyscy, już w jakiś sposób przynależący do Ludu Bożego”.


Dekret precyzuje treść działań ekumenicznych:
„Gdy wierni Kościoła katolickiego czynią to wszystko rozsądnie i wytrwale pod okiem swych pasterzy, wnoszą swój wkład dla dobra sprawiedliwości i prawdy, zgodnej współpracy, ducha braterstwa i zjednoczenia, żeby tą drogą powoli, po przełamaniu przeszkód utrudniających doskonałą więź (communio) kościelną, wszyscy chrześcijanie skupili się w jednym sprawowaniu Eucharystii w jedność jednego i jedynego Kościoła, której Chrystus od początku użyczył swemu Kościołowi, wierzymy, że ta jedność trwa nieutracalnie w Kościele katolickim i ufamy, że z dniem każdym wzrasta, aż do skończenia wieków”.

Deklaracje Dominus Iesus doprecyzowuje:
„(…) w powiązaniu z jedynością i powszechnością zbawczego pośrednictwa Jezusa Chrystusa należy stanowczo wyznawać jako prawdę wiary katolickiej jedyność założonego przezeń Kościoła. Tak jak jest jeden Chrystus, istnieje tylko jedno Jego Ciało, jedna Jego Oblubienica: »jeden Kościół katolicki i apostolski«. Ponadto obietnice Pana, że nigdy nie opuści swojego Kościoła (por. Mt 16,18; 28,20) i będzie nim kierował przez swego Ducha, oznaczają też, iż według wiary katolickiej jedyność i jedność Kościoła, a także wszystko to, co stanowi o jego integralności, nigdy nie przeminie.
(…) »Nie wolno więc wiernym uważać, że Kościół Chrystusowy jest zbiorem – wprawdzie zróżnicowanym, ale zarazem w jakiś sposób zjednoczonym – Kościołów i Wspólnot eklezjalnych. Nie mogą też mniemać, że Kościół Chrystusowy nie istnieje już dziś w żadnym miejscu i dlatego winien być jedynie przedmiotem poszukiwań prowadzonych przez wszystkie Kościoły i wspólnoty«. W rzeczywistości »elementy tego Kościoła, już nam danego, istnieją ‘łącznie i w całej pełni’ w Kościele katolickim oraz ‘bez takiej pełni’ w innych Wspólnotach«”.


I może jeszcze encyklika świętego Jana Pawła II Ut unum sint.:
(...) »bycie razem«, które zdradzałoby prawdę, byłoby sprzeczne z naturą Boga, który obdarza swoją komunią oraz z potrzebą prawdy, zakorzenioną w głębi każdego ludzkiego serca. (...)
Umiłowanie prawdy jest najgłębszym wymiarem autentycznego dążenia do pełnej komunii między chrześcijanami. (...)
Oczywiście, pełna komunia będzie musiała opierać się na przyjęciu całej prawdy, w którą Duch Święty wprowadza uczniów Chrystusa. Należy zatem absolutnie unikać wszelkich form redukcjonizmu albo łatwych »uzgodnień«. Poważne kwestie muszą zostać rozwiązane, gdyby bowiem pozostały nierozstrzygnięte, ujawniłyby się ponownie w innym momencie – czy to w tej samej formie, czy też pod inną postacią”

[Arek]

W kwestii ostatniej debaty, byłbym za taką: Marcin Zieliński vs Paweł Lisicki. Wg mnie ta dyskusja miałaby sens i jestem przekonany, że Marcin nie miałby argumentów, co mogłoby być Jego drogą do poznania prawdy. Oczywiście jeśli jej szuka, bo można przyjąć dwie opcje.