Nierozerwalnosc małżeństwa?

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Michal12
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 26 kwie 2024
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Michal12 » 2025-03-30, 22:38

Ewentualna zdrada nie jest przyczyną do stwierdzenia nieważności małżeństwa (zakladamy, że małżonek uczciwie ślubował wierność i nie dopuszczał zdrady), ale jak w takim razie mamy rozumieć ten fragment z Soboru Trydenckiego:

" Gdyby ktoś mówił, że Kościół jest w błędzie, gdy nauczał i naucza zgodnie z nauką Ewangelii i apostołów, iż z powodu cudzołóstwa jednego z małżonków węzeł małżeński nie może być rozwiązany, i żadna ze stron, nawet niewinna, która nie dała powodu do cudzołóstwa, nie może zawrzeć innego małżeństwa za życia swego małżonka, oraz że cudzołoży mąż, który opuściwszy cudzołożną żonę pojął inną, i żona, która opuściwszy cudzołożnego męża wyszła za innego – niech będzie wyklęty."

Z drugiej strony, św Paweł pisał przecież:

"„Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża. Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony” (1 Kor 7, l0-11)."
Ostatnio zmieniony 2025-03-30, 22:47 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
bei
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 521
Rejestracja: 11 lis 2019
Has thanked: 16 times
Been thanked: 101 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: bei » 2025-03-30, 22:50

Jakie jest pytanie? Oba przutoczone fragmenty mówią o tym żeby po zawarciu związku malzenskiego nie wchodzić w inny związek. Dlaczego zdarada miała by być przyczyną stwierdzenia nieważności małżeństwa. Chyba, że mówimy o zdradzie przed zawarciem związku małżeńskiego o ktorej współmałżonek nie wiedział. Logika podpowiada, że przyczyna powinna nastapić przed skutkiem.

Arletta Bolesta
Bywalec
Bywalec
Posty: 130
Rejestracja: 11 cze 2019
Has thanked: 112 times
Been thanked: 58 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Arletta Bolesta » 2025-03-31, 06:25

Co więcej, nawet zdrada w okresie przedślubnym wcale nie musi być przyczyną nieważności, natomiast jest nią, gdy spełnia warunku np. z zakresu symulacji wierności, jedności czy niezdolności natury psychicznej, bowiem na ich podstawie (a nie braku wierności) można orzec nieważność małżeństwa
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny zatwierdzony

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5874 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Dezerter » 2025-04-06, 12:26

Ostatnio dowiedziałem się, że w Prawosławiu małżonkowie ponieważ to oni sobie udzielają ślubu (ślubują), to również mogę zgodnie (wspólnie) udzielić sobie rozwiązania ślubu (odwołać ślubowanie).
Ciekaw jestem jak oni to godzą z NT?, nigdy też nie sprawdzałem jak tradycyjne kościoły protestanckie, anglikański to uzasadniają.
Ostatnio zmieniony 2025-04-06, 12:26 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1827
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 321 times
Been thanked: 743 times
Kontakt:

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Tek de Cart » 2025-04-06, 13:27

prawosławie wprowadziło rozwody w zasadzie bo władza tak kazała... uzasadnienie później dopisano. Drugi ślub nie może mieć już tak uroczystej oprawy itd.

protestanci nie uznają małżeństwa za sakrament - więc podejście jest zupełnie inne. A rozwody początkowo uzasadniano wersetem z Ewangelii wg św. Mateusza „A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa” (Mt 19,9)

więc początkowo uznawali zdradę małżeńską za wystarczającą do rozejścia się małżonków (choć fragment też nie o tym mówi!) - a teraz to spora część nawet nie wnika z jakiego powodu się rozstają i każdy pretekst jest dobry ('bo zupa była za słona' itd.)
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19643
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2752 times
Been thanked: 3039 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: sądzony » 2025-04-06, 23:42

Dezerter pisze: 2025-04-06, 12:26 Ostatnio dowiedziałem się, że w Prawosławiu małżonkowie ponieważ to oni sobie udzielają ślubu (ślubują), to również mogę zgodnie (wspólnie) udzielić sobie rozwiązania ślubu (odwołać ślubowanie).
Ciekaw jestem jak oni to godzą z NT?, nigdy też nie sprawdzałem jak tradycyjne kościoły protestanckie, anglikański to uzasadniają.
Tak. Ale pani chyba w tym filmie mówiła również, że jeżeli małżonek umrze to człowiek nadal jest mu poślubiony i nie może wyjść za mąż/ożenić się ponownie. Także tutaj nijako "ostrzej" niż w katolicyzmie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25770
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3798 times
Been thanked: 6026 times
Kontakt:

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-04-07, 00:18

To się kłóci z moją wiedzą. Co prawda są różnice pomiędzy poszczególnymi patriarchatami, ale generalnie, o ile wiem;
  • śmierć kończy małżeństwo (to katolicy raczej uznają pewien rodzaj związku)
  • wdowiec/wdowa mogą zawrzeć związek małżeński (choć zaleca się okres żałoby 1 rok, poza tym ślub ma nieco inną, mniej uroczystą liturgię)
  • Trzeci związek jest już uwarunkowany czymś (nie wiem dokładnie czym)
  • czwartego się nie dopuszcza

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 11118
Rejestracja: 12 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1516 times
Been thanked: 1255 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: CiekawaXO » 2025-04-07, 07:34

A jak mążowie umrą 3 razy, to też wdowa nie może wyjść za mąż????

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1827
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 321 times
Been thanked: 743 times
Kontakt:

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Tek de Cart » 2025-04-07, 09:32

u katolików śmierć kończy małżeństwo - więc jeśli mężowie umierają (nie ważne ilu ich było 'po drodze'), wdowa może zawrzeć ponowny związek małżeński (no chyba że im pomogła 'grzybkami'... to wtedy jest to przeszkoda zrywająca)
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25770
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 3798 times
Been thanked: 6026 times
Kontakt:

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2025-04-07, 10:09

CiekawaXO pisze: 2025-04-07, 07:34 A jak mążowie umrą 3 razy, to też wdowa nie może wyjść za mąż????
No, skoro tak źle działa na facetów...

Arletta Bolesta
Bywalec
Bywalec
Posty: 130
Rejestracja: 11 cze 2019
Has thanked: 112 times
Been thanked: 58 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Arletta Bolesta » 2025-04-07, 10:46

Dezerter pisze: 2025-04-06, 12:26 Ostatnio dowiedziałem się, że w Prawosławiu małżonkowie ponieważ to oni sobie udzielają ślubu (ślubują), to również mogę zgodnie (wspólnie) udzielić sobie rozwiązania ślubu (odwołać ślubowanie).
Ciekaw jestem jak oni to godzą z NT?, nigdy też nie sprawdzałem jak tradycyjne kościoły protestanckie, anglikański to uzasadniają.
U nas małżonkowie udzielają sobie Sakramentu małżeństwa, natomiast w Prawosławiu są prawne przepisy odnośnie do uznania nieważności, nic na własną rękę
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny zatwierdzony

Awatar użytkownika
chicku
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 694
Rejestracja: 18 kwie 2025
Lokalizacja: Podkarpacie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 170 times
Been thanked: 121 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: chicku » 2025-05-08, 00:10

Dezerter pisze: 2025-04-06, 12:26 Ostatnio dowiedziałem się, że w Prawosławiu małżonkowie ponieważ to oni sobie udzielają ślubu (ślubują), to również mogę zgodnie (wspólnie) udzielić sobie rozwiązania ślubu (odwołać ślubowanie).
Ciekaw jestem jak oni to godzą z NT?, nigdy też nie sprawdzałem jak tradycyjne kościoły protestanckie, anglikański to uzasadniają.
też o tym słyszałem ostatnio :) a czy nie jest tak, że w Kościele katolickim także małżonkowie sobie ślubują? bo chyba tak.
W prawosławiu jest też tak, że co prawda można się rozejść za obopólną zgodą, ale po śmierci współmałżonka nie można wejść w ponowny związek.

Awatar użytkownika
lambda
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3504
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 243 times
Been thanked: 510 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: lambda » 2025-11-04, 12:46




Pch24 robi z iglt widly? Czy ks. Grzegorz Strzelczyk uważa że małżeństwo nie jest już nierozerwalne

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18589
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 5874 times
Been thanked: 3776 times
Kontakt:

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Dezerter » 2025-11-04, 22:15

Ks. Grzegorz Strzelczyk posunął się za daleko? czy nie?
Aby odpowiedzieć musimy zważyć co ważniejsze?
- nauczanie papieży w encyklikach - jak dotychczas jest jednoznaczne i biblijne - nie dla współżycia w powtórnych związkach,
- czy definicja grzechu ciężkiego, że musi być świadomy i dobrowolny ?
Tylko tak się zastanawiam, że o ile odejście małżonka/rozpad małżeństwa, może być dla mnie niedobrowolne, a nawet nieświadome ,
i tu rzeczywiście grzechu może nie być i niektórzy po rozpadzie małżeństwa mogą przyjmować Komunię.
Jednak w wypadku wejścia w powtórny związek i podjęcie w tym związku współżycia płciowego, już ten czyn jest i świadomy i dobrowolny = grzech ciężki.
Poprawcie mnie jak się mylę i spróbujmy obronić nasz forumowy autorytet jakim jest Strzelczyk.
Ostatnio zmieniony 2025-11-04, 22:17 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Arek
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5392
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 520 times
Been thanked: 601 times

Re: Nierozerwalnosc małżeństwa?

Post autor: Arek » 2025-11-05, 06:50

Teologizowanie to jest problem. Prawda. W tej kwestii słowa księdza są nie do obrony. Popłynął.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”