Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
Awatar użytkownika
Jockey
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1041
Rejestracja: 21 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 198 times
Been thanked: 147 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Jockey » 2025-11-04, 12:34

W pewnym momencie mojego życia byłem związany z DA dominikanów. Tam też miałem styczność z osobami pracującymi w ośrodku zajmującym się osobami dotkniętymi sektami i innymi zagrożeniami duchowymi. Pracowali też z osobami, które pod wpływem różnych sekt czy różnych destrukcyjnych ruchów popadali w różne dziwaczne stany. Bardzo często zdarzało się, że osoby przeżywały załamania nerwowe czy wręcz opanowywało ich czarnowidztwo. Takie stany które czasami prowadziły do różnych autoagresywnych postaw. Czasami prowadziły do prób samobójczych.
Zdarzało się też że próby samobójcze były spowodowane zaangażowaniem w różnego rodzaju rytuały sataniczne czy okultystyczne.
Z tego co pamiętam to tam poznałem ks. Posackiego, który też opowiadał dużo o takich przypadkach. Rozmawiałem też kiedyś z egzorcysta, który opowiadał, że u osób zniewolonych (uwaga nie jest mowa o opętanych bo takich jest bardzo mało mowa o zniewolonych, nękanych itp) czasami zdarzają się myśli samobójcze. Dlatego mój wniosek ogólnie był taki, że samobójstwa mogą mieć podłoże duchowe.
Warto pamiętać, że przeciwnikowi Boga i człowieka chodzi o to, żeby zniszczyć ludzi.
Oczywiście, że to nie jest główna i jedyna przyczyna. Bo to tak naprawdę bardzo złożona sprawa.
Pan jest Pasterzem moim. Niczego mi nie braknie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25155
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4657 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Andej » 2025-11-04, 12:40

Autoagresja jest zadaniem sobie bólu, cierpienia. Uwolnienie się od bólu i strachu nie jest autoagresją.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jockey
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1041
Rejestracja: 21 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 198 times
Been thanked: 147 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Jockey » 2025-11-04, 12:50

https://dcp.wroclaw.pl/porada/2395/auto ... -maslowska

https://psychologia.edu.pl/czytelnia/59 ... resja.html
Definicja i rodzaje autoagresji
Autoagresja to działanie lub szereg działań mających na celu spowodowanie psychicznej albo fizycznej szkody, jest to agresja skierowana "do wewnątrz". To pewne zaburzenie instynktu samozachowawczego, który wyraża się tendencją do samookaleczeń, samouszkodzeń zagrażających zdrowiu, a nawet życiu.
Osoba z różnych przyczyn atakuje samą siebie, powoduje to oprócz fizycznych obrażeń, również i pogłębienie obecnych już psychicznych problemów. Jest to zjawisko o złożonym charakterze. Samookaleczenie nie jest bowiem tylko samym okaleczeniem, lecz procesem, którego efektem są rany.
Ostatnio zmieniony 2025-11-04, 12:50 przez Jockey, łącznie zmieniany 1 raz.
Pan jest Pasterzem moim. Niczego mi nie braknie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19643
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2752 times
Been thanked: 3039 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: sądzony » 2025-11-04, 12:50

Andej pisze: 2025-11-04, 12:40 Autoagresja jest zadaniem sobie bólu, cierpienia. Uwolnienie się od bólu i strachu nie jest autoagresją.
Poniekąd. Zawsze wydawało mi się, że śmierć również jest bolesna i pełna strachu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 25155
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4657 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Andej » 2025-11-04, 13:01

sądzony pisze: 2025-11-04, 12:50 Poniekąd. Zawsze wydawało mi się, że śmierć również jest bolesna i pełna strachu.
Nie wiem, czy śmierci samobójczej towarzyszy strach (przed czym?) i ból. W przypadku śmierci tragicznej, nie zauważyłem ani strachu, ani bólu. A jeśli się pojawiają takie przejawy, to już po przekroczeniu kryzysu i odzyskaniu szansy na życie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19643
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2752 times
Been thanked: 3039 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: sądzony » 2025-11-04, 13:34

Andej pisze: 2025-11-04, 13:01 Nie wiem, czy śmierci samobójczej towarzyszy strach (przed czym?) i ból.
Ból wynika z tego, że jednocześnie chcesz żyć i umrzeć. Świadome decydowanie o odebraniu sobie życia nie tylko może wynikać z cierpienia, ale same w sobie nim jest. To dysonans. Chcesz jednocześnie dwu skrajnych stanów.
Ja bałem się tego jak bardzo zranię swoje młodsze siostry i chyba również tego, że jeżeli jednak Bóg jest to mam pozamiatane.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5036
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 212 times
Been thanked: 540 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2025-11-04, 23:39

Mysle ze warto nie skupiac sie na własnymi definicjaminaszego postrzegania tylko zapytac niedoszłych ...
Iniektórym proponowałbym nie cedzic komara przez sito .

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19643
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2752 times
Been thanked: 3039 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: sądzony » 2025-11-05, 07:26

Bywa, że to jedno.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5036
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 212 times
Been thanked: 540 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2025-11-05, 09:33

Andej pisze: 2025-11-04, 13:01
sądzony pisze: 2025-11-04, 12:50 Poniekąd. Zawsze wydawało mi się, że śmierć również jest bolesna i pełna strachu.
Nie wiem, czy śmierci samobójczej towarzyszy strach (przed czym?) i ból. W przypadku śmierci tragicznej, nie zauważyłem ani strachu, ani bólu. A jeśli się pojawiają takie przejawy, to już po przekroczeniu kryzysu i odzyskaniu szansy na życie.
raczej to jako rozwiazanie , natomiast ja miałem tylko pokusy.SKOCZ SKOŃCZY SIĘ opowiesci niedoszłych samobójców słyszałem z drugiej reki. miedzy innymi było też np o ognistej petli która sie zaciskała gdy sie wieszał ktoś kto został odciety czy obecnosci złego... ale to mozna potraktowac tez jako wizje mózgu podczas umierania.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19643
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2752 times
Been thanked: 3039 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: sądzony » 2025-11-05, 10:05

"Samobójstwo jako przemiana psychiczna", "Samobójstwo, a dusza" to pozycje J. Hillmana. On pierwszy spojrzał na samobójstwo nie jedynie jak na chorobę czy grzech, a jako na dramat duchowy (duchowy, ale nie religijny). Był uczniem Junga także nie dla każdego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ambrossia
Bywalec
Bywalec
Posty: 82
Rejestracja: 16 cze 2025
Has thanked: 24 times
Been thanked: 33 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Ambrossia » 2025-11-05, 12:38

Przyszło mi jeszcze do głowy odnośnie pytania w temacie. Moim zdaniem nie ma opcji aby artysta poniósł prawne konsekwencje,bo nie jest się w stanie udowodnić, że to właśnie utwór wyrządził taką szkodę. W tej konkretnej sytuacji widać, że była takim dramatycznym teatralnym tłem i niewiele więcej.
Niedawno została wydana książka Szczeliny. Bóg w popękanej psychice. Chciałabym ją przeczytać.

Awatar użytkownika
EnEs
Początkujący
Początkujący
Posty: 50
Rejestracja: 28 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 12 times
Been thanked: 22 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: EnEs » 2025-11-05, 13:18

W grach komputerowych gracze mają po kilka żyć. Stracisz jedno - no problem - to masz jeszcze pięć. Jak ten fakt wpływa na psychikę grających w nie dzieciaków?
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

Awatar użytkownika
Jockey
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1041
Rejestracja: 21 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 198 times
Been thanked: 147 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: Jockey » 2025-11-05, 13:21

Ambrossia pisze: 2025-11-05, 12:38 Moim zdaniem nie ma opcji aby artysta poniósł prawne konsekwencje,bo nie jest się w stanie udowodnić, że to właśnie utwór wyrządził taką szkodę. W tej konkretnej sytuacji widać, że była takim dramatycznym teatralnym tłem i niewiele więcej.
Tylko, że autor tematu zadaje takie pytanie:
doggo pisze: 2025-10-25, 02:59 A co do pytania to czy artyści tego zespołu tworząc taką piosenkę będą bezpośrednio odpowiadać przed Bogiem za te osoby, które sie zabiły? (Na które ta piosenka w jakiś sposób wpłynęła)
Ja myślę, że jakoś odpowiadać będą. W końcu mowa jest o tym, że z każdego słowa będziemy rozliczeni. Ale to nie nasza sprawa.
Ja myślę, że warto podejmować krucjaty modlitewne za ofiary takich artystów
Pan jest Pasterzem moim. Niczego mi nie braknie.

Awatar użytkownika
EnEs
Początkujący
Początkujący
Posty: 50
Rejestracja: 28 paź 2025
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 12 times
Been thanked: 22 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: EnEs » 2025-11-05, 13:35

Po pierwsze nie szkodzić. Czy ta zasada nie powinna być rozszerzona poza środowisko lekarskie - i uzupełniona o "nie robić wody z mózgu"? Przychodzi mi na myśl refren pewnego utworu muzycznego z 1999 roku:

A wszystko to, bo ciebie kocham!
I nie wiem, jak bez Ciebie mógłbym żyć.
Chodź, pokażę ci, czym moja miłość jest.
Dla ciebie zabiję się!

Jak oni to wykombinowali?
Ostatnio zmieniony 2025-11-05, 13:38 przez EnEs, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19643
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2752 times
Been thanked: 3039 times

Re: Odpowiedzialność artystów za samobójstwa.

Post autor: sądzony » 2025-11-05, 13:39

Równie dobrze można obwiniać rodziców, że wychowali (niekoniecznie świadomie) jednostkę tak słabą, że odebrała sobie życie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”