Zwątpienie
Re: Zwątpienie
Swiat myli pojecia.
Wiara to nie jest niewiedza.
Wiara,znaczy doswiadczenie czegos i zaufanie,przekonanie poniewaz sie doswiadczylo,to jest tez i wiedza bo sie tego doswiadczylo.
Naprawde ludzie mysla ze wiara to "takie gdyby cos istnialo ale nie ma dowodow"?
Moge powiedziec o sobie tylko ze wierze,poniewaz doswiadczylam istnienia Jezusa osobiscie,nie dlatego ze ktos powiedzial,czy napisal.
Gdy doswiadczylam Jego obecnosci realnej w swym zyciu,to uwierzylam,potem otrzymalam Ducha sw,by ta wiara miala sile,Duch sw podtrzymuje wiare o ile czlowiek z Nim wspolpracuje.
Wiara to nie jest niewiedza.
Wiara,znaczy doswiadczenie czegos i zaufanie,przekonanie poniewaz sie doswiadczylo,to jest tez i wiedza bo sie tego doswiadczylo.
Naprawde ludzie mysla ze wiara to "takie gdyby cos istnialo ale nie ma dowodow"?
Moge powiedziec o sobie tylko ze wierze,poniewaz doswiadczylam istnienia Jezusa osobiscie,nie dlatego ze ktos powiedzial,czy napisal.
Gdy doswiadczylam Jego obecnosci realnej w swym zyciu,to uwierzylam,potem otrzymalam Ducha sw,by ta wiara miala sile,Duch sw podtrzymuje wiare o ile czlowiek z Nim wspolpracuje.
Re: Zwątpienie
No widzisz, a ja wierzyłam bez doświadczenia Boga. Poznawałam wiarę i tradycję przez rodziców i przyjmowałam Boga na wiarę, ze 40 lat. Dopiero niedawno miałam doświadczenie Boga, po którym można miec pewność.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Zwątpienie
Wiara to nie jest wiedza.malgo_1991 pisze: ↑2019-08-06, 13:09 Swiat myli pojecia.
Wiara to nie jest niewiedza.
Wiara,znaczy doswiadczenie czegos i zaufanie,przekonanie poniewaz sie doswiadczylo,to jest tez i wiedza bo sie tego doswiadczylo.
Naprawde ludzie mysla ze wiara to "takie gdyby cos istnialo ale nie ma dowodow"?
Moge powiedziec o sobie tylko ze wierze,poniewaz doswiadczylam istnienia Jezusa osobiscie,nie dlatego ze ktos powiedzial,czy napisal.
Gdy doswiadczylam Jego obecnosci realnej w swym zyciu,to uwierzylam,potem otrzymalam Ducha sw,by ta wiara miala sile,Duch sw podtrzymuje wiare o ile czlowiek z Nim wspolpracuje.
Wiara, nie oznacza doswiadczenia czegoś. Wiara daje zaufanie.
Przekonanie wynikające z wiary nie wymaga doświadczenia - vide św. Tomasz Apostoł.
Naprawdę ludzie wcale niemyślą ze wiara to "takie gdyby cos istnialo ale nie ma dowodow"?
Możesz powiedzieć tylko o sobie , ale nie masz żadnych praw, ani podstaw, aby to uogólniać na wszystkich ludzi.
Masz prawo i obowiązek dziękować Bogu, za to, czego doświadczyłaś. Św. Tomasz też uwierzył, bo zobaczył. Pamiętasz, jak Jezus skomentował tę sytuację? Wtedy właśnie powiedział o wierze. I ja pochwalił. Właśnie ten typ wiary.
Pozwoliłem sobie wkleić Twój post zmieniając w nim to, co wytłuściłem. Czym sens zmieniałem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Zwątpienie
Wiara to jest przekonanie,wiedza to jest to samo co przekonanie,zaufanie i tyle mi wystarcza. Ja doswiadczylam "nadnaturalnego zjawiska" wiec uwierzylam.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Zwątpienie
Specyficzna definicja. Całkowicie oderwane od znaczenia słów, które w niej użyte zostały.
Doskonale. Cieszę się, że wystarcza. Cieszę się, że znalazłaś. I wspieram swymi modlitwami. Ale zważ, że jesteś wyjątkiem. Jesteś wyróżniona. A my tu szare ludki nie mamy tak wzniosłych doświadczeń. Musimy operować pojęciami, które znajdujemy w słownikach, leksykonach, a nade wszystko, w Piśmie. I Biblia jest naszym fundamentem.malgo_1991 pisze: ↑2019-08-06, 13:42 ... tyle mi wystarcza. Ja doswiadczylam "nadnaturalnego zjawiska" wiec uwierzylam.
Nie denerwuj się, że nie rozumiemy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Zwątpienie
Nie chcialam nikogo urazic,sorry,poprostu mowie czego doswiadczylam. Nie wiem jak inaczej to opisac i wyrazic..
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Zwątpienie
Nikogo, jak mniemam, nie uraziłaś. Ale zaskoczyłaś.
Wybacz, ale nie musimy się z Tobą zgadzać, ani Ty z kimś spośród nas (tj, tych, którzy tu już dłuższy czas). Cenne jest to, że przedstawiasz swoje doświadczenie. Masz prawo ich bronić. A my mamy prawo dociekać. I przedstawiać swoje poglądy.
Wybacz, ale nie musimy się z Tobą zgadzać, ani Ty z kimś spośród nas (tj, tych, którzy tu już dłuższy czas). Cenne jest to, że przedstawiasz swoje doświadczenie. Masz prawo ich bronić. A my mamy prawo dociekać. I przedstawiać swoje poglądy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19237
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2649 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Zwątpienie
J 20:29 bt5 "Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Re: Zwątpienie
Moge sie podzielic tym doswiadczeniem jesli kto chce ale to mi zajmie troche czasu na opisanie..;D