Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Świadomość bycia to już bardzo złożona kwestia . Ale czy wszystkie żywe istoty mają duszę ? Jak to jest że mój pies nie ma duszy choć rozumiem się z nim doskonale i ja go kocham i on mnie .. Wiem o tym .
-
- Dyskutant
- Posty: 332
- Rejestracja: 15 sie 2020
- Has thanked: 3036 times
- Been thanked: 50 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Kochaj go. On odpowie swoim instynktem. Ale i Ty i pies i ja ... wszystko pochodzi od Boga.
Dodano po 1 minucie 17 sekundach:
Apostato - ateizm to wiara w to, ze mozna nie wierzyc, nawet wobec faktow.
Dodano po 1 minucie 17 sekundach:
Apostato - ateizm to wiara w to, ze mozna nie wierzyc, nawet wobec faktow.
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
A co jeśli ktoś ma dwie świadomości? Ma dwie dusze? Świadomość jest projekcją mózgu.
Pies ma jakiś stan świadomości. Szympans ma już całkiem niezłą. Czy szympans ma duszę? A homo erectus?
Dodano po 49 sekundach:
Jakich faktów?
Ostatnio zmieniony 2020-09-06, 23:59 przez apostata, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Dyskutant
- Posty: 332
- Rejestracja: 15 sie 2020
- Has thanked: 3036 times
- Been thanked: 50 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Faktow wiary. A te pochodza z nauk przyrodniczych ( w tym fizyka), matematyki czy filozofii ( fenomenologia ).
Podaj uzasadnienie, ze jest inaczej, w ty argumenty i dowod. Potrafisz? Jesli nie, to Twoje tezy sa co najmniej bledne.
Podaj uzasadnienie, ze jest inaczej, w ty argumenty i dowod. Potrafisz? Jesli nie, to Twoje tezy sa co najmniej bledne.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19097
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2630 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Wracając do pytania tytułowego - jest złożone, bo to zależy których ateistów:
- rzeczywiście jest taka ich grupa, których przekonania są nielogiczne (niestety, ta grupa zdaje się procentowo powiększać - również jeśli idzie o ich udział na różnych forach). Wynika to zazwyczaj z braku znajomości teorii poznania (epistemologii) lub zwykłej logiki.
- jest też grupa ateistów, która rozumuje logicznie, ale wychodzi z fałszywych przesłanek (najczęstszą grupą takich błędnych wstępnych założeń są założenia co do nauki Kościoła - ludzie ci krytykują coś, czego nie znają - i w rezultacie dyskutują nie z chrześcijaństwem, ale z tym co sobie wyimaginowali, że chrześcijaństwo głosi)
- jest też - najrzadsza, i bardzo cenna grupa ateistów, których ateizm (częściej - agnostycyzm) wynika z tego, że pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie pojąć (jako ograniczeni doczesnością). Jest to chyba jedyna grupa, z którą dyskusja przynosić może chrześcijanom jakiś zysk intelektualny.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Nie wiem czy chrześcijanom potrzebny jest "zysk intelektualny" - sugerujesz jakieś braki?Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-09-07, 13:51 (...) Jest to chyba jedyna grupa, z którą dyskusja przynosić może chrześcijanom jakiś zysk intelektualny.
Z ewangelicznego punktu widzenia ważniejszy wydaje się "duchowy dar", który możemy im (ateistom) przekazać.
Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Tak, ale musieliby chcieć słuchać... żeby przyjąć prawdę trzeba najpierw otworzyć umysł... albo uszy, albo oczy... żeby zobaczyć/usłyszeć... potem otworzyć serce, aby przyjąć...
A najczęściej rozmawiamy ze "ścianami", która na wszystko są zamknięte... na logikę, argumenty, ewangelię.. prawdy nie odróżniają od kłamstwa...
Za to katolik, który podejmuje rozmową zaczyna intensywnie szukać argumentów i to jest ten zysk intelektualny, bo pogłębia swoja wiarę i zrozumienie jej.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
ad. M
A dowodem na to jest dyskusja z apostatą ukryta w króciutkim wątku "Dobry wieczór". To dobry przykład teflonowości ateisty.
ad. S
Ja wiem, że chrześcijanom (jak też każdemu innemu człowiekowi też) potrzebny jest "zysk intelektualny", bowiem każdy może (i powinien) być coraz mądrzejszym, lepszym ...
Z ewangelicznego punktu widzenia ważne jest to, aby nie rzucać pereł przed wieprze. Dary należy składać tym, którzy są w stanie z nich skorzystać. A nie wyłącznie obracać przeciwko sobie samym jak też darczyńcom.
Ad. MP
Każda dyskusja prowadzona na poziomie rozwija. Jeśli prowadzona uczciwie. Jeśli wymaga wzbogacania wiedzy, rozwija myślenie. Rozmowa z ateistą bywa (niestety, tylko bywa, bo najczęściej mamy do czynienie ze ślepą wrogością) zmusza do poszukiwania argumentów jak i rozprawiania się z argumentami przeciwnika. A to rozwija. Ale gdzie znaleźć takiego otwartego na dyskusję i argumenty ateistę?
A dowodem na to jest dyskusja z apostatą ukryta w króciutkim wątku "Dobry wieczór". To dobry przykład teflonowości ateisty.
ad. S
Ja wiem, że chrześcijanom (jak też każdemu innemu człowiekowi też) potrzebny jest "zysk intelektualny", bowiem każdy może (i powinien) być coraz mądrzejszym, lepszym ...
Z ewangelicznego punktu widzenia ważne jest to, aby nie rzucać pereł przed wieprze. Dary należy składać tym, którzy są w stanie z nich skorzystać. A nie wyłącznie obracać przeciwko sobie samym jak też darczyńcom.
Ad. MP
Każda dyskusja prowadzona na poziomie rozwija. Jeśli prowadzona uczciwie. Jeśli wymaga wzbogacania wiedzy, rozwija myślenie. Rozmowa z ateistą bywa (niestety, tylko bywa, bo najczęściej mamy do czynienie ze ślepą wrogością) zmusza do poszukiwania argumentów jak i rozprawiania się z argumentami przeciwnika. A to rozwija. Ale gdzie znaleźć takiego otwartego na dyskusję i argumenty ateistę?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Jeżeli powiesz "każdemu" nie wyróżniasz, nie dzielisz - i z tym się zgodzę.Andej pisze: ↑2020-09-09, 07:43 ad. S
Ja wiem, że chrześcijanom (jak też każdemu innemu człowiekowi też) potrzebny jest "zysk intelektualny", bowiem każdy może (i powinien) być coraz mądrzejszym, lepszym ...
Z ewangelicznego punktu widzenia ważne jest to, aby nie rzucać pereł przed wieprze. Dary należy składać tym, którzy są w stanie z nich skorzystać. A nie wyłącznie obracać przeciwko sobie samym jak też darczyńcom.
Jeżeli mówisz "chrześcijanin" (jak napisał Marek) już dzielisz, budujesz opozycję (w tym wypadku ateista).
Z ewangelicznego punktu widzenia
nie sztuką jest głosić prawdę temu, który jest na nią gotów.
Jezus nie umarł za chrześcijan, a przede wszystkim za pogan.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Sztuką jest głosić tak, aby prawda docierała i porywała. Nie komu, ale jak.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Ciężar dowodu leży po stronie tego kto coś twierdzi. Wy twierdzicie że Bóg istnieje i to po Waszej stronie jest obowiązek udowodnienia czegokolwiek.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Fajnie, fajnie, ale ateizm też jest twierdzeniem. "Bóg nie istnieje". To jest teza, którą TAKŻE należy bronić.
Sceptycy, albo agnostycy nie mają ciężaru dowodu, ponieważ ta postawa to "NIE WIEM, czy Bóg istnieje", "nie mam dowodów, by przesądzać o istnieniu Boga" itd.
Mogę teraz zapostulować, że w moim domu nie ma teraz żyrafy.
Nigdy nie byłeś w moim domu, dlatego nie masz prawa wiedzieć, czy mówię prawdę, czy nie (znaczy wiesz, kto trzyma w domu żyrafę? Ale pomińmy te ekscesy).
Dlatego przystępuję do argumentacji:
W moim domu nie ma żyrafy, bo mój sufit jest na wysokości jakoś 2,5 m., Żyrafa by się nawet nie zmieściła.
Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto coś postuluje. Niezależnie, jaki to jest postulat.
Sceptycy, albo agnostycy nie mają ciężaru dowodu, ponieważ ta postawa to "NIE WIEM, czy Bóg istnieje", "nie mam dowodów, by przesądzać o istnieniu Boga" itd.
Mogę teraz zapostulować, że w moim domu nie ma teraz żyrafy.
Nigdy nie byłeś w moim domu, dlatego nie masz prawa wiedzieć, czy mówię prawdę, czy nie (znaczy wiesz, kto trzyma w domu żyrafę? Ale pomińmy te ekscesy).
Dlatego przystępuję do argumentacji:
W moim domu nie ma żyrafy, bo mój sufit jest na wysokości jakoś 2,5 m., Żyrafa by się nawet nie zmieściła.
Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto coś postuluje. Niezależnie, jaki to jest postulat.
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
A gdzie ja napisałem że uważam że Boga nie ma? Napisałem że nie jestem przekonany żeby Bóg/bogowie istnieli. Jestem agnostycznym ateistom ( nie wiem i nie wierzę)ToTylkoJa pisze: ↑2020-09-09, 22:24 Fajnie, fajnie, ale ateizm też jest twierdzeniem. "Bóg nie istnieje". To jest teza, którą TAKŻE należy bronić.
Sceptycy, albo agnostycy nie mają ciężaru dowodu, ponieważ ta postawa to "NIE WIEM, czy Bóg istnieje", "nie mam dowodów, by przesądzać o istnieniu Boga" itd.
Możesz zapostulować. Jak zapostulujesz że masz kota to uwierzę Ci na slowo. Jak napiszesz że żyrafę to poproszę o zdjęcie. A jak że smoka to nie uwierzę dopóki nie zobaczę.Mogę teraz zapostulować, że w moim domu nie ma teraz żyrafy.
Nigdy nie byłeś w moim domu, dlatego nie masz prawa wiedzieć, czy mówię prawdę, czy nie (znaczy wiesz, kto trzyma w domu żyrafę? Ale pomińmy te ekscesy).
Dlatego przystępuję do argumentacji:
W moim domu nie ma żyrafy, bo mój sufit jest na wysokości jakoś 2,5 m., Żyrafa by się nawet nie zmieściła.
Pełna zgoda.Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto coś postuluje. Niezależnie, jaki to jest postulat.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
Nie zwróciłam na to uwagi. Po prostu ten argument od razu się kojarzy z ateistami z podstawówki.
Oczywiście że są rzeczy bardziej, lub mniej prawdopodobne. Ale wychodzę z założenia, że jest niesamowicie trudno mieć 100% stopień pewności w czymkolwiek. Zawsze wolę zostawić małą lukę na nowe dowody.Możesz zapostulować. Jak zapostulujesz że masz kota to uwierzę Ci na slowo. Jak napiszesz że żyrafę to poproszę o zdjęcie. A jak że smoka to nie uwierzę dopóki nie zobaczę.
Re: Dlaczego przekonania ateistów nie są logiczne i są irracjonalne?
I bardzo słusznie. Ja też nie wykluczam istnienia boga, choć istnienie Boga chrześcijańskiego wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne.
A co Ciebie przekonało. Ze bóg istnieje i że to jest Bóg Biblii?
Czy uważasz że irracjonalny jest brak wiary dopóki nie ma dowodów na jej potwierdzenie?