Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Konwalia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Konwalia » 2020-03-12, 13:52

Ale ja chodzę na Msze za chorych, na czuwania, tam się modlimy za chorych... Tyle słyszałam, jak to pomaga... Czuję jakby rozczarowanie. Nie wiem, jak będzie wyglądała sytuacja, może pojadę w niedzielę do kościoła, bo z chórem będziemy śpiewać na Mszy urodzinowej... A jutro ma być czuwanie, jeszcze wczoraj usłyszałam, że będzie... Mój świat się chwieje, Eucharystia jest ponad wszystkim, a teraz?! Teraz to wszystko, co miałam, zostaje poddane jakiejś pandemii... Wiecie, że to precedens, że jeśli teraz tak się zdarzy, to potem pod byle pretekstem będą odwoływane Msze? Nie znoszę tego świata, jak to ma tak wyglądać, to chyba już lepiej, żeby niebawem była Paruzja, ja nie zniosę tych wieloznaczności, kiedyś świat był prostym wierzono i już... Św. Grzegorz Wielki... Gdzie dzisiaj są tacy ludzie? Apokalipsa mówi, że będzie tylko gorzej... Wiara dziś nikogo nie obchodzi, kiedyś to ludzie mieli wiarę. Nie chcę takiego świata.

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-03-12, 13:55

https://www.fronda.pl/a/dyspensa-od-nie ... 41364.html

Komunikat Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski
Z wiarą w Opatrzność Bożą i w trosce o życie i zdrowie społeczeństwa i w nawiązaniu do komunikatów Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski podejmujemy decyzję o wprowadzeniu prewencyjnych środków ostrożności w sytuacji zagrożenia koronawirusem.


Kościół od dwóch tysiącleci służy osobom chorym i potrzebującym, nawet w czasach epidemii, nie rezygnując z głoszenia Ewangelii oraz sprawowania sakramentów świętych.

1. Mając na uwadze zagrożenie zdrowia oraz życia (zgodnie z kan. 87 par. 1, 1245 i kan. 1248 par. 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego), rekomendujemy biskupom diecezjalnym udzielenie dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we Mszy Świętej do dnia 29 marca br. następującym wiernym:

a. osobom w podeszłym wieku,

b. osobom z objawami infekcji (np. kaszel, katar, podwyższona temperatura, itp.),

c. dzieciom i młodzieży szkolnej oraz dorosłym, którzy sprawują nad nimi bezpośrednią opiekę,

d. osobom, które czują obawę przed zarażeniem.

Skorzystanie z dyspensy oznacza, że nieobecność na Mszy niedzielnej we wskazanym czasie nie jest grzechem. Jednocześnie zachęcamy, aby osoby korzystające z dyspensy trwały na osobistej i rodzinnej modlitwie. Zachęcamy też do duchowej łączności ze wspólnotą Kościoła poprzez transmisje radiowe, telewizyjne lub internetowe.

2. W czasie liturgii do dnia 29 marca br. należy przestrzegać w kościołach następujących zasad:

a. kapłani i nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej przed rozpoczęciem liturgii powinni dokładnie umyć ręce i kierować się zasadami higieny,

b. przypominamy, że przepisy liturgiczne Kościoła przewidują przyjmowanie Komunii Świętej na rękę, do czego teraz zachęcamy,

c. znak pokoju należy przekazywać przez skinienie głowy, bez podawania rąk,

d. cześć Krzyżowi należy oddawać przez przyklęknięcie lub głęboki skłon, bez kontaktu bezpośredniego,

e. należy powstrzymać się ponadto od oddawania czci relikwiom poprzez pocałunek lub dotknięcie,

f. na kratki konfesjonałów należy nałożyć folie ochronne,

g. rezygnujemy z napełniania kropielnic kościelnych wodą święconą.

3. W obecnej sytuacji przypominamy, że „tak jak szpitale leczą choroby ciała, tak kościoły służą m.in. leczeniu chorób ducha, dlatego jest niewyobrażalne, abyśmy nie modlili się w naszych kościołach” (Komunikat Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, abp. S. Gądeckiego, 10.03.2020). W związku z tym zachęcamy wszystkich wiernych, aby poza liturgią nawiedzali kościoły na gorliwą modlitwę osobistą. Polecamy duszpasterzom:

a. aby kościoły pozostawały otwarte w ciągu dnia,

b. aby kapłani troszczyli się o dodatkowe okazje do spowiedzi i adoracji Najświętszego Sakramentu,

c. aby – przy zachowaniu należytych zasad higieny – kapłani i nadzwyczajni szafarze odwiedzali chorych i starszych parafian z posługą sakramentalną.

4. Jednocześnie informujemy, że do dnia 29 marca br.:

a. liturgie z udzieleniem sakramentu bierzmowania przeniesione zostają na terminy późniejsze,

b. zawieszone zostają pielgrzymki maturzystów na Jasną Górę oraz rekolekcje szkolne organizowane przez parafie. Jednocześnie prosimy środki społecznego przekazu oraz duchownych o propozycje rekolekcji w internecie, które w ten sposób mogą być przeżywane w domu,

c. sprawy rekolekcji dla dorosłych oraz organizację innych spotkań pozostawia się roztropnemu rozeznaniu księży proboszczów.

Prosimy o solidarność z osobami starszymi i potrzebującymi, np. poprzez pomoc w zakupach. Prosimy wszystkich ludzi wierzących o modlitwę w intencji ochrony przed chorobami, a także o pokój serc i łaskę głębokiego nawrócenia dla każdego z nas. Dobremu Bogu polecajmy wszystkich zmarłych na skutek koronawirusa. Módlmy się o zdrowie dla chorych, tych, którzy się nimi opiekują, lekarzy i personelu medycznego oraz wszystkich służb sanitarnych. Módlmy się o wygaśnięcie epidemii. Zgodnie z Tradycją Kościoła zachęcamy do śpiewania w naszych kościołach suplikacji „Święty Boże, Święty Mocny… Od powietrza, głodu, ognia i wojny, zachowaj nas Panie”.

Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski

Warszawa, 12 marca 2020 r.
Ostatnio zmieniony 2020-03-12, 13:56 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Konwalia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Konwalia » 2020-03-12, 13:59

Właśnie przed chwilą przeczytałam na stronie „Gościa”. Cieszę się, że kościoły będą otwarte, ale boję się, że i tak nie będę mogła iść, bo to nie zależy ode mnie... Ludzie w czasie wojny szli do kościoła, wiedzieli, że mogą zginąć... Czytałam taką historię o rzezi wołyńskiej, kiedy upowcy wpadli do kościoła... Wszystko mogliby zamknąć, ale Msze z ludźmi to normalna i potrzebna rzecz. Teraz wychodzi na to, że nie warto się modlić, bo modlitwy działają tylko, gdy jest dobrze.

Popatrzcie:

Kapłan we Włoszech chodzi po ulicach miasta z Najświętszym Sakramentem. Piękne.
Ostatnio zmieniony 2020-03-12, 14:09 przez Konwalia, łącznie zmieniany 2 razy.

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-03-12, 14:15

Nie, Konwalio. Nie wychodzi na to.

Modlić możemy sie do Boga w domach, jednoczyć się rodzinami w miłości i modlitwie. Jednocześnie będąc roztropnymi i odpowiedzialnymi za siebie i innych.
Taka postawa jest dobrą postawą.
A czas nadzwyczajny potraktować jako czas doceniania tego czego może do tej pory się nie doceniało - dostępności Boga w Eucharystii.

To może i powinien być czas pogłębionej modlitwy, skupienia się na obecności Boga w sercu.
Taka modlitwa także ma głęboki sens. Nawiązywanie relacji z Bogiem w każdym czasie i w każdych warunkach.

Nie ma bezwzględnej kwarantanny (póki co), można odwiedzić kościół, ale unikać skupisk ludzi.
Bo tak szybciej przestaniemy się zarażać i chorować. Szybciej i mniejszymi kosztami poradzimy sobie z chorobą.

Roztropność nas ochroni.

Konwalia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Konwalia » 2020-03-12, 14:32

Modlitwa w domu to nie to samo, co w kościele, bo tylko w kościele jest Pan Jezus obecny w Najświętszym Sakramencie w sposób rzeczywisty. Nie ma nic bardziej wzniosłego i wartościowego niż ta realna obecność.

Nie mam siły, wszystko mi się zawaliło. Nie tak wierzyłam. Zawiodłam się. Moja wiara w tę realną obecność zawsze była słaba, chwiejna, prosiłam o jej wzmocnienie, a teraz jeszcze bardziej mi się chwieje.

Nagle widać, jakie kto ma priorytety.

Gdyby to zależało ode mnie, chodziłabym do kościoła aż do czasu wprowadzenia ewentualnego całkowitego zakazu/zamknięcia kościołów. Ale nie zależy.

Już rozumiem, czemu w średniowieczu działo się więcej cudów: bo ludzie wierzyli do końca.

Mój ulubiony okres roku liturgicznego (wraz z Wielkanocą), ale nie umiem się zbliżyć do Pana Boga, bo nie wiem, jak mam wierzyć. Zawsze miałam trudności i teraz to wychodzi, bo u mnie musi być wszystko czarno-białe. Inaczej nie rozumiem, mimo dobrej intencji. Teraz czuję się tak, jakbym wierzyła w iluzję, którą się odstawia na bok w sytuacji, gdy co innego jest ważne. Nie chcę tak myśleć, chcę, żeby mi Pan Bóg te myśli zabrał.

Świat upada, coś mi odebrano.
To tyle ode mnie.
Nie mam siły.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-03-12, 14:40

Zauwazam w tej epidemii pewne formy powrotu do wiary.
Z jednej strony wielu rezygnuje z udzialu w Eucharystii, a z drugiej strony koscioly zaczynaja byc otwarte caly dzien i rzeczywiscie wierzacych zaczyna martwic perspektywa braku Eucharystii.
Przy tym zostaly ograniczone podroze, wiec np. Wyjazdy na wystepy np. Marcina ograniczone na max.
Wreszcie wierni zaczna przykladac wage do miejscowego kosciola i wnim znajda Boga.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Biserica Dumnezeu

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-03-12, 15:03

Modlitwa z wiara ma zawsze te sama sile, ale nie zawsze ten sam odbior emocjonalny dla nas osobiscie.
Mozna modlic sie w domu.
lepszym miejscem moze byc kosciol parafialny.
Ale sa miejsca wybrane szczegolnie, jak np: sanktuaria - tam warto w miare mozliwosci udac sie na pielgrzymke.
Jezus z Jozefem i Maryja chodzili rowniez anpielgrzymki do Swietyni w Jerozolimie.
A przeciez mogli modlic sie w domu.

Jaśmina

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jaśmina » 2020-03-12, 16:14

Potraktujmy to jako próbę wiary, czas na przemyslenia...
Nie ganiajmy tylko po sklepach :!:

Kranibus

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Kranibus » 2020-03-12, 16:17

Jak karę Boską.

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-03-12, 16:18

Nie, to nie jest kara boska, to już obaliliśmy , poczytaj watek od początku. Epidemia to wynik działania człowieka.

Kranibus

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Kranibus » 2020-03-12, 16:20

obaliliście karę Boską???
to powinszować ...

Dominik

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Dominik » 2020-03-12, 16:41

Widzisz, widocznie znałeś nieprawdziwą opinie o osobach religijnych, że zwalają nieszczęścia na Boga.

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-03-12, 16:59

Kranibus pisze: 2020-03-12, 16:20 obaliliście karę Boską???
to powinszować ...
Obaliliśmy tezę, ze to kara boska. ;)

Kranibus

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Kranibus » 2020-03-12, 17:03

Jestem przekonany, że Konwalię dobry Anioł przeprowadzi przez zło tego okresu wirusa.
Co to tych, którym pycha aż się ulewa z ust, mam wątpliwości.

Jaśmina

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jaśmina » 2020-03-12, 17:08

Nie ma kary. Są konsekwencje.

ODPOWIEDZ