O czym warto rozmawiać na forum? (i jak zrobić, by nie rozmawiać o bzdurach?)

[Andej]

Czym innym jest schodzenie na tematy dodatkowe. To akurat bywa pożyteczne. Bo rozmowa dryfuje w kierunku, który budzi zainteresowanie. Ale nie widzę sensu, aby mnożone były byty poświęcane temu tematowi. Nie rozumiem dlaczego moderatorzy nie zbijają ich w jeden wątek. Gdyby tak było, to łatwiej byłoby odnaleźć właściwy.
Kolejnym zjawiskiem, które uważam za niewłaściwie jest mnożenie się głupot.
Ale z drugiej strony rozumiem Administratora. Im więcej wątków, im większy ruch, tym wyższa pozycja Forum. Tm większa szansa na nowych forumowiczów.
Jednak wracam do dawnej myśli, a mianowicie utworzenia podforów. Może formie nowych działów. Uważam, że głupotkowe tematy, problemy dzieciaków oraz dział kościelnopolityczny (Kościół a polityka, różne relacje, polityka Kościoła). Ten ostatni wątek mógłby mieć ograniczony dostęp. Tak, aby nie było pyskówek i chamstwa.

[Viridiana]

Nie przypominam sobie też aby jakaś twoja próba rozmowy ze mną na temat ewolucji kończyła się zrównywaniem przekonywania do niej z promowaniem eugeniki.

Nie mówię o Tobie, tylko o innych dyskutantach, którzy cytowali moje posty.

Jest wiele ciekawych wątków w których rozmowy schodzą na sprawy poboczne.

Tylko czy powinno tak być?
Moim zdaniem zejście na temat poboczny w dyskusji ma sens tylko wtedy, gdy wprowadza coś ważnego do tematu głównego, w tym wątku to chyba już nie ma miejsca.

Nie rozumiej jednak co jest takiego wybitnie szczególnego w tym wątku że wzbudza takie dylematy?

Stał się chaotyczny i do niczego nie prowadzi. Czasami załamuje też poziom dyskusji - patrz powyższy argument odwołujący się do eugeniki.

Może chcesz zablokować możliwość wypowiadania swoich poglądów na temat ewolucji ludziom spoza "jedynej słusznej opcji" ?

Nie mówiłam, że trzeba od razu ten wątek zamknąć, choć pewnie jest to jedna z opcji.
Chciałabym po prostu, żebyśmy zastanowili się trochę nad tym, czy to ma sens - pasuje mi w tym kontekście uwaga Marka z posta sprzed pięciu lat z tego wątku. Dużo energii idzie na temat, w którym tak generalnie to, co było do powiedzenia, już zostało powiedziane, a tymczasem w wątkach, które mogłyby realnie rozwijać naszą wiarę, aż takiego ruchu nie ma.

[Andej]

Chciałabym po prostu, żebyśmy zastanowili się trochę nad tym, czy to ma sens - pasuje mi w tym kontekście uwaga Marka z posta sprzed pięciu lat z tego wątku. Dużo energii idzie na temat, w którym tak generalnie to, co było do powiedzenia, już zostało powiedziane, a tymczasem w wątkach, które mogłyby realnie rozwijać naszą wiarę, aż takiego ruchu nie ma.

W kontekście tematu wątku (bo jak widać obecna polemika zaszła z tematu wątku podanego przez Marka) trzeba wyróżnić dwie myśli.
1. O czym warto rozmawiać na forum?
2. jak zrobić, by nie rozmawiać o bzdurach?
Ad. 1. Warto o wszystkim, co nurtuje. O wszystkim rozwijającym wiarę, budującym postawy obywatelskie w Kościele i poza nim. Warto dyskutować o wierze, postawach, zrachowaniach, wartościach, rodzinie, polityce, społeczeństwie, modlitwie (zarówno formie jak i treści_) itd.
ad. 2. Przede wszystkim usuwać wątki dotyczące wyłącznie głupoty. Takie, które w żaden sposób nie prowadzą do rozwoju, ani wiary, ani świadomości, ani wiedzy. Rozumiem, że dzieci zakładają wątki typu skojarzenia czy odbieranie paczek albo o oglądaniu seriali (niemal zawsze ogłupiających), ale gorsze to, że dorośli dają się w to wciągać. A głupotowych wątków jest wiele.
Na pytanie jest jeszcze druga odpowiedź: Ignorować. Nie pisać niczego w durnowątkach. Zadawać sobie pytanie, czy to tylko marnowanie czasu, czy też wypowiedź może komuś w czymś pomóc.

[CiekawaXO]

Ja bym radziła osobom, które nie chcą pisać o bzdurach, nie pisać o bzdurach. To pojęcie względne.
A osoby które chcą mieć ciekawe dyskusje, niech zakładają ciekawe tematy. Chcesz? To działaj, nie czekaj na innych, a później marudzisz.
Uważam że każdy powinien na forum chociaż raz na miesiąc założyć temat, rozwojowy, teologiczny, duchowy, egzystencjalny, ciekawy. Czekam na Twój ciekawy temat @Viridiana

Dodano po 46 sekundach:
Oglądanie seriali jest głupkowate? Nie sądzę.

[sądzony]

Ja bym radziła osobom, które nie chcą pisać o bzdurach, nie pisać o bzdurach. To pojęcie względne.
A osoby które chcą mieć ciekawe dyskusje, niech zakładają ciekawe tematy. Chcesz? To działaj, nie czekaj na innych, a później marudzenie.
Uważam że każdy powinien na forum chociaż raz na miesiąc założyć temat, rozwojowy, teologiczny, duchowy, egzystencjalny, ciekawy. Czekam na Twój ciekawy temat @Viridiana

A ja mam wrażenie, że tematy się powtarzają.

[CiekawaXO]

A kiedy założyłeś temat ostatnio?

[sądzony]

A kiedy założyłeś temat ostatnio?

w 2021-08-03
Ale ja jeżeli czegoś nie wiem staram się po prostu pytać.
A tematy, które mnie jakoś tam interesują to chyba nie są tematy ciekawe.

[CiekawaXO]

Tego nie wiesz.
Uważam że jak są stali bywalcy, to raz na jakiś czas powinni coś skrobnąć, bo tylko wtedy forum się rozwija a wraz z nim ludzie.

[Dezerter]

Zauważam ostatnio pewną poprawę, może niewielką, ale cieszy
więcej tematów religijnych
mniej polityki i kłótni

[sądzony]

Zauważam ostatnio pewną poprawę, może niewielką, ale cieszy
więcej tematów religijnych
mniej polityki i kłótni

Sam jesteś jakby nieco aktywniejszy

[Dezerter]

Cieszę się, że zauważasz - mam obowiązki jako wierny i dobry (no co? staram się ) sługa mojego Pana z Którym to forum jest.

[Praktyk]

Zauważam ostatnio pewną poprawę, może niewielką, ale cieszy
więcej tematów religijnych
mniej polityki i kłótni

U mnie paradoksalnie spadło napięcie polityczne jak Tusk się dobrał do władzy. Nie muszę teraz bronić swoich wyborów, tylko wcinając popcorn patrzeć na owoce działania obecnej władzy. A już one mówią o niej najwięcej.
Tym samym konkurencja w moim grafiku dla tematów Bożych spadła