Co to znaczy być w Kościele?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-04, 07:59

Kolejny spór o defincję - "kto jest katolikiem". Nie o rzeczywistość, tylko o terminy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Andej » 2022-07-04, 08:05

SynJana pisze: 2022-07-04, 07:03 Ja zakazalbym indoktrynacji religijnej dzieci.
Ale dlaczego? Dlaczego religijnej? Dlaczego nie zakazałbyś indoktrynacji politycznej? Albo elgiebetowskiej? Dlaczego nie zabroniłbyś indoktrynacji w zakresie poprawności politycznej?

Zapewne są środowiska, w których występuje indoktrynacja religijna. Sądzę, że to typowe dla islamu, ŚJ i niektórych środowisk.

Jestem zwolennikiem zasady: Verba docent, exempla trahunt. Na mnie w dzieciństwie nikt nie wywierał presji. Ja na swoje dzieci też nie wywierałem nacisku. Po prostu zachowywałem się naturalnie. Tak jak czynili to moi rodzice.
A z nauką było różnie. Ale uważam, że dużo większy wpływ na mnie miała nauka wiary, niż nauka religii. Katecheza była dobrowolna i istotna. Ok. połowa dzieciaków uczęszczała. Nie słyszałem, aby ktoś był zmuszany. Nie było też żadnych problemów między tymi, którzy wierzyli, a tymi, którzy nie wierzyli.

Bycie kimś, to nie etykietka. To treść życia.
Hildegarda pisze: 2022-07-04, 07:34
SynJana pisze: 2022-07-04, 07:03 Hue hue. Jestem angnostyczno ateistycznym katolikiem. Szach mat.
Z przeznaczeniem się nie dyskutuje, musisz koniecznie się nawrócić
Przeznaczeniem każdego człowieka jest zbawienie. Ale każdy człowiek ma wolną wolę i rozum. Nie przeznaczenie decyduje o losie człowieka, ale dokonywane przez niego świadome wybory.
Nikt nie musi się nawracać. Ale każdy może i powinien. Każdy powinien szukać. Sensu życia. Celu życia. Podążać ścieżka własnego rozwoju. Jestem przekonany, że każdy podążający droga Prawdy i rozwoju kiedyś uzna Boga za swojego Pana o podąży za nim. Modlę się w tej intencji. Za wszystkich ludzi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 20 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: SynJana » 2022-07-04, 08:15

Andeju, tych innych indoktrynacji też bym zakazał. Czemu zakładasz coś innego? Pozostawiłbym edukację.

W Polsce też mamy indoktrynację religijną, tylko jej nie widzisz - bo jesteś w tej religii.

To, że nikomu nikt nie stał nad głową i nie mówił "idź do kościoła, albo dostaniesz z liścia", nie oznacza braku presji społecznej. Na mnie matka też nie wywierała bezpośredniej presji, jednak jak odszedłem z kościoła, to nie odzywała się do mnie przez pół roku. To jest właśnie presja społeczna. Może zawsze podążałeś z nurtem i nie dostrzegałeś takich rzeczy - nie wiem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Andej » 2022-07-04, 09:33

SynJana pisze: 2022-07-04, 08:15 To, że nikomu nikt nie stał nad głową i nie mówił "idź do kościoła, albo dostaniesz z liścia", nie oznacza braku presji społecznej.
Widzę presje społeczną. Ale nie indoktrynacje. Rzeczywiście jest bardzo silna presja, aby odrzucać wiarę, religię, Kościół. Niestety, tak jak w Warszawie, jest to finansowane przez władze miasta. Szkoły sa przymuszane do różnych akcji promujących ideologie przeciwne katolicyzmowi.
A lekcje religii, bardzo często jak słyszę, też służą do zniechęcania do Boga. Znacznie częściej słyszę relacje negatywne, niż pozytywne. Oczywiście o niczym to nie świadczy bo zło jest zawsze dużo głośniejsze.
Wiary uczy się własnym przykładem. Okazywaniem miłości Bogu i ludziom. Uważam, że jest to głównym sposobem indoktrynacji. Wszystkie inne, jeśli są, trafiają tylko do lemingów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-04, 09:37

Widzę, że kolega @SynJana niedzisiejszy. To się zdarza aktywistom - oderwanie od rzeczywistości i walka z wymyślonymi chochołami.
Dziś (co do zasady) , jeśli jest jakaś "presja społeczna" to jest przeciwna pójściu do Kościoła. Nawet przy stole rodzinnym ktoś, kto stoi na gruncie Koscioła, sprzeciwia się mordowaniu dzieci itd będzie wyśmiany, a nie walczący ateista.

Wiara jest najwyższą wartością dla rodziców wychowujących w niej swoje dzieci. Ważniejszą niż patriotyzm, nie mówiąc już o myciu zębów, kindersztubie czy innych rzeczach. Twoje totalitarne zapędy ("zakazałbym indoktrynacji religijnej") wypływają tylko i wyłącznie z Twoich przekonań. Jak widać ateistyczne przekonania powodują skłonność do narzucania ich innym - i to na drodze przymusu.
I tak się kończy, usilnie budowany na forum, "cywilizowany" i "światły" image Syna Jana.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Hildegarda » 2022-07-04, 09:55

SynJana pisze: 2022-07-04, 08:15 To, że nikomu nikt nie stał nad głową i nie mówił "idź do kościoła, albo dostaniesz z liścia", nie oznacza braku presji społecznej.
Oprócz presji społecznej, może też być presja psychiczna, gdy od dziecka wmawia się ludziom, że jak nie będą robić tego czy tamtego, to pójdą do piekła. Wiadomo, że osoba, która w to wierzy będzie potem robić te uczynki z konieczności, żeby nie iść do piekła, a nie z jakiejś wewnętrznej potrzeby. Teraz czasy się zmieniają, więc i mało kto traktuje poważnie takie straszenie, ale zdarza się to jeszcze.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-04, 10:10

Hildegarda pisze: 2022-07-04, 09:55 Oprócz presji społecznej, może też być presja psychiczna, gdy od dziecka wmawia się ludziom, że jak nie będą robić tego czy tamtego, to pójdą do piekła. Wiadomo, że osoba, która w to wierzy będzie potem robić te uczynki z konieczności, żeby nie iść do piekła, a nie z jakiejś wewnętrznej potrzeby.
Gorzej. Niektózy wywierają nacisk na dziecko, wmawiając mu. że jak włoży gwóźdź do gniazdka, to może zginąć. Przez to dziecko nie powstrzymuje się od grzebania w gniazdku nie z wewnętrznej potrzeby, a ze strachu przed prądem elektrycznym.
Ostatnio zmieniony 2022-07-04, 10:10 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Hildegarda » 2022-07-04, 10:12

Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-04, 10:10 Gorzej. Niektózy wywierają nacisk na dziecko, wmawiając mu. że jak włoży gwóźdź do gniazdka, to może zginąć. Przez to dziecko nie powstrzymuje się od grzebania w gniazdku nie z wewnętrznej potrzeby, a ze strachu przed prądem elektrycznym.
Rozumie, że jeśli ktoś wykonuje uczynki religijne ze strachu to jest to zgodne z przekazem ewangelicznym i taka osoba pójdzie na pewno do nieba z butami?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-04, 10:31

Cóż, sama się zastanów:
1
Czy jeżeli ktoś nie kradnie albo pomaga komuś i czyni to - ponieważ nie jest jeszcze na tym poziomie wiary, by czynić to z miłości - ze względu na nadzieję Nieba (zamiast piekła) to dobrze, czy źle?

2
Czy Paweł w tym fragmencie potępia uczynki czynione w poszukiwaniu Nieba?
"Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia zaskarbiasz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego:
tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie."
/Rz 2:5-8/
Ostatnio zmieniony 2022-07-04, 10:31 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 20 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: SynJana » 2022-07-04, 11:24

Marku, rozróżniam uczenie dziecka faktów od wmawiania mu, że cos wymyślonego jest faktem. W związku z tym przestrzegam dziecko przed akcjami, które mogą mieć na niego prawdziwy wpływ a nie urojony.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Hildegarda » 2022-07-04, 11:27

Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-04, 10:31 Cóż, sama się zastanów:
1
Czy jeżeli ktoś nie kradnie albo pomaga komuś i czyni to - ponieważ nie jest jeszcze na tym poziomie wiary, by czynić to z miłości - ze względu na nadzieję Nieba (zamiast piekła) to dobrze, czy źle?

2
Czy Paweł w tym fragmencie potępia uczynki czynione w poszukiwaniu Nieba?
"Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia zaskarbiasz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego:
tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie."
/Rz 2:5-8/
Nie mówimy o podstawowej zasadzie "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe", tylko o uczynkach religijnych np. przykazaniach kościelnych

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-04, 11:48

SynJana pisze: 2022-07-04, 11:24 Marku, rozróżniam uczenie dziecka faktów od wmawiania mu, że cos wymyślonego jest faktem. W związku z tym przestrzegam dziecko przed akcjami, które mogą mieć na niego prawdziwy wpływ a nie urojony.
Zatem potwierdzasz: ponieważ TY uważasz że coś jest "wymyślone" pragniesz zabronic rodzicom, by swoim dzieciom o tym mówili.
To definicja totalitaryzmu ideologicznego.

Dodano po 1 minucie 44 sekundach:
Hildegarda pisze: 2022-07-04, 11:27
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-04, 10:31 Cóż, sama się zastanów:
1
Czy jeżeli ktoś nie kradnie albo pomaga komuś i czyni to - ponieważ nie jest jeszcze na tym poziomie wiary, by czynić to z miłości - ze względu na nadzieję Nieba (zamiast piekła) to dobrze, czy źle?

2
Czy Paweł w tym fragmencie potępia uczynki czynione w poszukiwaniu Nieba?
"Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia zaskarbiasz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego:
tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie."
/Rz 2:5-8/
Nie mówimy o podstawowej zasadzie "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe", tylko o uczynkach religijnych np. przykazaniach kościelnych
Na przykład takich?
Hbr 10:25 BT5 "Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień."
Albo takich:
"Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. (54) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym."/J 6,53-54/

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 20 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: SynJana » 2022-07-04, 12:22

Marku. Na prawdziwe rzeczy mamy dowody. Na wymyślone nie. O niektórych rzeczach możemy mówić z pewnym prawdopodobieństwem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Andej » 2022-07-04, 12:59

SynJana pisze: 2022-07-04, 12:22 Marku. Na prawdziwe rzeczy mamy dowody. Na wymyślone nie. O niektórych rzeczach możemy mówić z pewnym prawdopodobieństwem.
Ano nie. Nie ma dowodów na rzeczy niematerialne. Nie ma materialnego dowodu na istnienie rozumu. Ani nawet czarnej dziury. Albo temperatury i składu chemicznego jądra ziemi.

Absurdem jest szukanie dowodu materialnego w dziedzinach niematerialnych.

To, ze ktoś czegoś nie potrafi dostrzec, nie jest dowodem nieistnienia czegoś. To, ze nie odróżniam koloru zielonego od czerwonego nie upoważnia mnie do twierdzenie, że jest to jeden i ten sam kolor. Takie rozumowanie przypomina mi żarcik ze szkoły podstawowej:
Ktoś przyniósł do klasy jeża. Jedno z dzieci spytało pani, jaka jest jego płeć. Nikt nie. Ani właściciel, ani nauczycielka. Nie potrafią rozpoznać. Wreszcie wstaje Jaś i proponuje, aby ustalić płeć metoda głosowania.

Gdy ślepiec zbliża się do przepaści to, to że jej nie widzi, nie oznacza, że nie spadnie.
Ostatnio zmieniony 2022-07-04, 13:05 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Co to znaczy być w Kościele?

Post autor: Jozek » 2022-07-04, 13:02

Syn Jana, swiadkowie sa takim dowodem, jesli nie ma materialnego.
No chyba ze uwazasz sadownictwo za instytucje ktora bezpodstawnie wydaje wyroki.
Ostatnio zmieniony 2022-07-04, 13:03 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”