Witam Was. Wczoraj postanowiłam o 23 odprawić Świętą Godzinę. Wybrałam sobie sposób odprawiania tej modlitwy z internetu. Tej nocy byłam sama z dzieckiem. Zaczęłam modlić się trochę wcześniej tak 22.50 i na wstępie poprosiłam Ducha Świętego o pomoc i prowadzenie i chciałam żeby dziecko się nie obudziło i nie rozproszyło mnie w tym czasie.
Modlitwa była piękna i bardzo głęboko ją przeżywałam, nie czułam oziębłości.
Niestety pod sam koniec prawie jak już była 23.40 synek się obudził i zaczął przeraźliwie płakać..z rozproszeniem już ale dokończyłam modlitwę...jeszcze mi trochę zostało a nie chciałam przerywać tylko odprawić do końca więc postanowiłam że położę się z małym do łóżka żeby był spokojniejszy i przestał płakać...i dwie modlitwy powiedziałam na półleżąco...później znowu uklękłam przy łóżku i powiedziałam od siebie kilka słów przepraszając Pana Jezusa za moje rozproszenie...i jeszcze modlitwę końcową...
I teraz mam pytanie czy moja modlitwa mimo wszystko podobała się Bogu? Nie chodzi mi o to że wstało dziecko bo to było niezależne ode mnie ale o to że położyłam się i kontynuowałam tak modlitwę patrząc na ściągę... To była chwila,chciałam żeby było inaczej ale mały tak płakał że dla spokoju stwierdziłam że się położę i będę rozważać w ten sposób.
Proszę Was o odpowiedzi.
Dodano po 3 minutach 42 sekundach:
Czy nie okazałam braku szacunku przez tą pozycję w modlitwie?
Święta Godzina czy dobrze odmówiłam?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Święta Godzina czy dobrze odmówiłam?
Wydaje mi się, że czymś złym byłoby, gdybyś zignorowała dziecka. Gdyby dziecko cierpiało w czasie Twojej modlitwy, a Ty być o tym wiedziała, to Twoja modlitwa pozbawiona byłaby sensu.
Bóg nie oczekuje modlitwy kosztem dziecka. Ani kosztem innej osoby.
Dla Boga nie ma znaczenia, czy stoisz, czy leżysz. Nigdzie w Biblii nie ma nakazu postawy. Choć są przykłady, Najważniejszy jest szacunek i miłość. Liczą się chęci, starania. A w sytuacji koniecznej, mogłaś zawiesić modlitwę i kontynuować po uśnięciu dziecka. Myślisz, że Bóg mógłby tego nie zrozumieć?
Ale bądź spokojna, Twoja modlitwa dotarła do celu.
Bóg nie oczekuje modlitwy kosztem dziecka. Ani kosztem innej osoby.
Dla Boga nie ma znaczenia, czy stoisz, czy leżysz. Nigdzie w Biblii nie ma nakazu postawy. Choć są przykłady, Najważniejszy jest szacunek i miłość. Liczą się chęci, starania. A w sytuacji koniecznej, mogłaś zawiesić modlitwę i kontynuować po uśnięciu dziecka. Myślisz, że Bóg mógłby tego nie zrozumieć?
Ale bądź spokojna, Twoja modlitwa dotarła do celu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Re: Święta Godzina czy dobrze odmówiłam?
Dzięki za odpowiedź. Dziecko jeszcze nie zasnęło wtedy ale było trochę spokojniejsze jak się położyliśmy ale jeszcze trochę przeszkadzał. Resztę modlitwy tej półleżącej i jak uklękłam na koniec spędziłam w rozproszeniu. Pozdrawiam.