Posłuszeństwo żony męzowi

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Albertus » 2021-11-03, 19:15

lambda pisze: 2021-11-03, 19:02
Praktyk pisze: 2021-11-03, 16:44
lambda pisze: 2021-11-02, 21:30
Praktyk pisze: 2021-11-02, 15:27
Lunka pisze: 2021-11-02, 15:00 @Repart bez lidera daleko się nie zajedzie. Musi ktoś podejmować decyzje. Gorzej jak żadna ze stron się nie nadaje 😔

Dobrze jak wtedy Bóg jest liderem :) Pozwala znaleźć i rozwiązania i odwagę by je realizować.
Czasem największy tchórz i kłamca po odnalezieniu Boga potrafi stać się dobrym ojcem.
Tylko jak tu Go znaleźć....
Warto tylko dodać że Bóg nie może działać poza wola człowieka. Człowiek musi odpowiedzieć na natchnienie
Aż tak restrykcyjny bym nie był, Bóg robi bardzo wiele rzeczy poza wolą człowieka wpływających na życie człowieka, np. pogodę, choroby, itp. Potrafi też skutecznie zmusić człowieka do podjęcia decyzji, ale nie zmusi go do podjęcia takiej czy innej decyzji.
Tak rozumiem to co napisałeś.
Bóg nie zsyła chorób, ani nie przepowiada pogody
W języku Boga nie ma też takiego słowa jak przymus.
Wolna wola jest podstawą katolicyzmu.
To że człowiek ma wolna wolę nie oznacza tego że Bóg nie ma swojej woli i jej nie realizuje

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: lambda » 2021-11-03, 20:11

Albertus pisze: 2021-11-03, 19:15
lambda pisze: 2021-11-03, 19:02
Praktyk pisze: 2021-11-03, 16:44
lambda pisze: 2021-11-02, 21:30
Praktyk pisze: 2021-11-02, 15:27


Dobrze jak wtedy Bóg jest liderem :) Pozwala znaleźć i rozwiązania i odwagę by je realizować.
Czasem największy tchórz i kłamca po odnalezieniu Boga potrafi stać się dobrym ojcem.
Tylko jak tu Go znaleźć....
Warto tylko dodać że Bóg nie może działać poza wola człowieka. Człowiek musi odpowiedzieć na natchnienie
Aż tak restrykcyjny bym nie był, Bóg robi bardzo wiele rzeczy poza wolą człowieka wpływających na życie człowieka, np. pogodę, choroby, itp. Potrafi też skutecznie zmusić człowieka do podjęcia decyzji, ale nie zmusi go do podjęcia takiej czy innej decyzji.
Tak rozumiem to co napisałeś.
Bóg nie zsyła chorób, ani nie przepowiada pogody
W języku Boga nie ma też takiego słowa jak przymus.
Wolna wola jest podstawą katolicyzmu.
To że człowiek ma wolna wolę nie oznacza tego że Bóg nie ma swojej woli i jej nie realizuje
Oczywscie ale nie wbrew woli człowieka. Jak ktoś chce grzeszyc to Bog go przed tym nie powstrzyma.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Albertus » 2021-11-03, 20:25

lambda pisze: 2021-11-03, 20:11
Albertus pisze: 2021-11-03, 19:15
lambda pisze: 2021-11-03, 19:02
Praktyk pisze: 2021-11-03, 16:44
lambda pisze: 2021-11-02, 21:30

Warto tylko dodać że Bóg nie może działać poza wola człowieka. Człowiek musi odpowiedzieć na natchnienie
Aż tak restrykcyjny bym nie był, Bóg robi bardzo wiele rzeczy poza wolą człowieka wpływających na życie człowieka, np. pogodę, choroby, itp. Potrafi też skutecznie zmusić człowieka do podjęcia decyzji, ale nie zmusi go do podjęcia takiej czy innej decyzji.
Tak rozumiem to co napisałeś.
Bóg nie zsyła chorób, ani nie przepowiada pogody
W języku Boga nie ma też takiego słowa jak przymus.
Wolna wola jest podstawą katolicyzmu.
To że człowiek ma wolna wolę nie oznacza tego że Bóg nie ma swojej woli i jej nie realizuje
Oczywscie ale nie wbrew woli człowieka. Jak ktoś chce grzeszyc to Bog go przed tym nie powstrzyma.
Tak. Ale nie znaczy to że nie dopuszcza cierpienia, choroby i że w ogóle nie daje znaków swojej obecności i ze nie zawsze te znaki są "dobre" i przyjemne z perspektywy człowieka.Może na przykład oślepić człowieka i zrucić go z konia dla jego dobra i z miłości do niego. I ma oczywiście władzę nad pogodą i zjawiskami atmosferycznymi.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: lambda » 2021-11-03, 21:26

Albertus pisze: 2021-11-03, 20:25
lambda pisze: 2021-11-03, 20:11
Albertus pisze: 2021-11-03, 19:15
lambda pisze: 2021-11-03, 19:02
Praktyk pisze: 2021-11-03, 16:44

Aż tak restrykcyjny bym nie był, Bóg robi bardzo wiele rzeczy poza wolą człowieka wpływających na życie człowieka, np. pogodę, choroby, itp. Potrafi też skutecznie zmusić człowieka do podjęcia decyzji, ale nie zmusi go do podjęcia takiej czy innej decyzji.
Tak rozumiem to co napisałeś.
Bóg nie zsyła chorób, ani nie przepowiada pogody
W języku Boga nie ma też takiego słowa jak przymus.
Wolna wola jest podstawą katolicyzmu.
To że człowiek ma wolna wolę nie oznacza tego że Bóg nie ma swojej woli i jej nie realizuje
Oczywscie ale nie wbrew woli człowieka. Jak ktoś chce grzeszyc to Bog go przed tym nie powstrzyma.
Tak. Ale nie znaczy to że nie dopuszcza cierpienia, choroby i że w ogóle nie daje znaków swojej obecności i ze nie zawsze te znaki są "dobre" i przyjemne z perspektywy człowieka.Może na przykład oślepić człowieka i zrucić go z konia dla jego dobra i z miłości do niego. I ma oczywiście władzę nad pogodą i zjawiskami atmosferycznymi.
Oczywiście że ma władzę, ale człowiek może się nie nawrócić jelsi nie zechce.
Pozatym jestem sceptyczna wobec twierdzeń jakoby Bóg specjalnie na kogoś zsyłał choroby i cierpienka, w moim przekonaniu takie jest życie że choroby występują, bo taki jest świat i od człowieka zależy czy w cierpieniu zwróci się do Boga czy np pójdzie w zgorzknienie.

"bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych."
Np Stephen William Hawking mimo cierpień, choroby nie nawrócił się. Pozostał przy swoim a to nie jest odosobniony przypadek.
Ostatnio zmieniony 2021-11-03, 21:29 przez lambda, łącznie zmieniany 2 razy.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Albertus » 2021-11-03, 22:03

lambda pisze: 2021-11-03, 21:26 Oczywiście że ma władzę, ale człowiek może się nie nawrócić jelsi nie zechce.
Pozatym jestem sceptyczna wobec twierdzeń jakoby Bóg specjalnie na kogoś zsyłał choroby i cierpienka, w moim przekonaniu takie jest życie że choroby występują, bo taki jest świat i od człowieka zależy czy w cierpieniu zwróci się do Boga czy np pójdzie w zgorzknienie.

"bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych."
Np Stephen William Hawking mimo cierpień, choroby nie nawrócił się. Pozostał przy swoim a to nie jest odosobniony przypadek.
Oczywiście nikt św Pawła nie zmuszał aby się nawrócił. Człowiek może odrzucić nawet jasne znaki jakie daje mu Bóg. Jednak bez wątpienia kilkudniowa ślepota Szawła była dziełem Bożym. To że choroby występują jako efekt grzechu pierworodnego i "taki jest po prostu ten świat" nie oznacza że nie powinniśmy tego co się nam przydarza odczytywać jako Bożych znaków i nie stoi to w żadnej sprzeczności z tym ze czasami Bóg może dawać wyraźne i nadnaturalne znaki swojej obecności nie tylko w postaci uzdrowień i ocalenia ale też w postaci różnych kar i trudnych doświadczeń.

Biblia mówi o tym jasno i w natchnionych tekstach nie ma ucieczki przed taka wizją rzeczywistości.

Myślę że warto się z tym zmierzyć a nie uciekać w jakąś humanistyczną interpretację Bożego objawienia

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Logan » 2021-11-03, 22:07

Nie ma takiej rzeczy w wymiarze osobistym, która byłaby poza kontrolą Boga. Nie ma takiego czegoś jak przypadek("takie jest życie"). Wszystkim kieruje Opatrzność, ale w sposób jaki to robi jest tajemnicą, a narzędzia jakie dobiera do tego dyktuje mu mądrość odwieczna. Sprawę zawsze komplikuje ludzka wolność jest to czynnik na który Bóg ze względu na raz daną wolność stworzeniom nie ma wpływu, dlatego też nie wszystko co nas dotyka było zamiarem Opatrzności, lecz konsekwencją np. grzechu, głupoty, zaniedbania etc.
Lecz jednak mimo wszystko to zło co nie było w pierwotnym planie Bóg wykorzysta aby obrócić na dobro, jeśli człowiek zechce współpracować.

Zgadzam się z Albertusem, Bóg może dopuścić coś bardzo trudnego na człowieka ze względu na jego(człowieka) zbawienie. Cel, sens, narzędzia są zawsze w domenie Boga, a interpretacja działań jest obarczona wysokim ryzykiem błędu.
Ostatnio zmieniony 2021-11-03, 22:08 przez Logan, łącznie zmieniany 2 razy.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: lambda » 2021-12-20, 19:15



Niepopularną wypowiedź ale dobrze tłumacząca temat

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Dezerter » 2021-12-20, 23:45

A ja z moją Żoną wypracowaliśmy sobie współdziałanie, rozmawiamy, pytamy się sobie nawzajem, ustalamy wspólnie. Są dziedziny na których ja się lepiej znam i ja o czymś decyduję, ale są dziedziny gdzie to Ona decyduje, a w innych sprawach ustalamy wspólnie, lub jedno ustępuje dla dobra, radości drugiego. U nas jest równość i demokracja
Moja żona jest wierzącą praktykująca katoliczką, lektorką, Doradcą życia rodzinnego, członkinią Rady parafialnej itp ale jak by przeczytała tytuł tego wątku to by zapewne mi odpowiedziała
No chyba sobie żartujesz! ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Moby
Przybysz
Przybysz
Posty: 22
Rejestracja: 13 wrz 2022
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Moby » 2022-09-13, 20:06

Hej. Ciekawią mnie 2 rzeczy:
- Zasadniczo dzisiaj kobiety nie przyrzekają posłuszeństwa małżeńskiego - jak to miało miejsce jeszcze na początku XX wieku. Czy można takie przyrzeczneie "dodać" do standardowej przysięgi?
- Co kobiety sądzą na ten temat. Czy foumowe panny i żony chciałyby składać taką "ewangeliczną" przysięgę?
Ostatnio zmieniony 2022-09-13, 20:08 przez Moby, łącznie zmieniany 1 raz.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: konserwa » 2022-09-13, 20:53

A ty z pewnoscia zgodzisz sie na traktowanie i przyrzekanie dozgonnej delikatnosci swojej zonie, z powodu jej posluszenstwa Tobie?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: sądzony » 2022-09-13, 20:58

Chyba nie chodzi o przyrzekania czy obietnice, a sposób postępowania.
U mnie raczej w większości kwestii "rządzi" żona.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Moby
Przybysz
Przybysz
Posty: 22
Rejestracja: 13 wrz 2022
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Moby » 2022-09-13, 21:11

"Dozgonna delikatność" ? :-?
Hmm - powiedzmy typowo: "miłośc, wierność, uczciwość małżeńską" ;)

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: konserwa » 2022-09-13, 21:52

No wlasnie - posluszenstwo zony wzgledem meza wynika z calkowitej opieki i zaopatrzenia zony przez meza. trutnie i damscy bokserzy nie maja zadnych uprawnien, aby wymagac posluszenstwo zon wzgledem siebie.

Moby
Przybysz
Przybysz
Posty: 22
Rejestracja: 13 wrz 2022
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Moby » 2022-09-13, 21:57

Zgoda. mówimy tutaj o absolutnie poczatkowym stadium małżeństwa - przyrzeczeniu ślubnym w wersji używanej na początku XX wieku...

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18878
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2604 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Posłuszeństwo żony męzowi

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-09-13, 22:00

Najpierw trzeba by zdefiniować o jakim posłuszeństwie mówimy. W jakich sprawach?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”