Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Jozek » 2020-04-18, 11:19

Dobrze to zrozumiales. :-bd
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Dezerter » 2020-04-18, 11:34

Jozek pisze: 2020-04-18, 11:19 Dobrze to zrozumiales. :-bd
No nareśćie \:D/
to jakie jeszcze pozytywy, bo mi to głupio tak się chwalić
Czy mi się zdaje, czy @Magnolia się jeszcze nie wypowiedziała ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Magnolia » 2020-04-18, 11:53

Ale Magnolia nie musi wypowiadać się na każdy temat Dez, nie mam parcia na to.

Magnolii się bardzo podobają charyzmaty które otrzymała i stara się nimi służyć. A nie otrzymałaby ich gdyby nie Odnowa. Proste, prawda? \:D/

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-18, 12:01

Magnolia pisze: 2020-04-18, 11:53Magnolii się bardzo podobają charyzmaty które otrzymała i stara się nimi służyć. A nie otrzymałaby ich gdyby nie Odnowa. Proste, prawda? \:D/
No, teraz to dopiero wzbudziłaś moją ciekawość ! :)
Gadaj! :ymhug:

Magnolia

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Magnolia » 2020-04-18, 12:02

Ale ja nieśmiała jestem.... ;)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Jozek » 2020-04-18, 12:07

Magnolia pisze: 2020-04-18, 11:53 Ale Magnolia nie musi wypowiadać się na każdy temat Dez, nie mam parcia na to.

Magnolii się bardzo podobają charyzmaty które otrzymała i stara się nimi służyć. A nie otrzymałaby ich gdyby nie Odnowa. Proste, prawda? \:D/
Ale nie spoczywaj na laurach, bo jeszcze wiele jest do zrobienia i nauki. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-18, 12:17

Magnolia pisze: 2020-04-18, 12:02 Ale ja nieśmiała jestem.... ;)
Ja Ci dam "nieśmiała"! Gadaj, ale już :)

Magnolia

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Magnolia » 2020-04-18, 12:21

Marek_Piotrowski pisze: 2020-04-18, 12:01
Magnolia pisze: 2020-04-18, 11:53Magnolii się bardzo podobają charyzmaty które otrzymała i stara się nimi służyć. A nie otrzymałaby ich gdyby nie Odnowa. Proste, prawda? \:D/
No, teraz to dopiero wzbudziłaś moją ciekawość ! :)
Gadaj! :ymhug:
Widzę u siebie takie charyzmaty: dar rozeznawania (jesli chodzi o to jak komuś pomóc, jaką decyzję podjąć, mam bardzo rozwiniętą intuicję, odkąd dostałam ten dar wiem jak pomagać ludziom rozmową, czasem wiem co ktoś powinien usłyszeć - nagle i z przynagleniem)
dar współczucia i miłosierdzia (niesienie pociechy ludziom), charyzmat wstawiennictwa i postu (ja mam pewność, inni w to trochę wątpią, ale wymodliłam juz kilka rzeczy dla innych, wymodliłam uleczenie kolana znajomej, miała badania że ma zerwane ścięgna a podczas operacji okazało się ze wszystko jest w porządku, a ja wtedy pościłam i modliłam się za nią, wymodliłam wyciszenie się szalejącej bakterii u syna mojej przyjaciółki, zwykle atakowała ta bakteria kilka razy w roku i doprowadzała do zagrożenia życia, bo chłopak ma niewydolność nerki - od dwóch lat jest spokój; wiele takich drobniejszych znaków).

Dodano po 2 minutach 34 sekundach:
Jednoznacznie kojarzę otrzymanie tych charyzmatów z Wigilią Zesłania Ducha św kilka lat temu, zorganizowanej przez nasza Odnowe w parafii. Po dwóch miesiącach od Wylania poczułam wiele darów i od tamtej pory słudze tym na forum i w poradni.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Dezerter » 2020-04-18, 13:00

Dzięki Magnolio
wyłuskam część wspólną tego co można nazwać Pozytywy Ruchu charyzmatycznego
Każdy widzi i wie ile Magnolia włożyła w rozwój tego forum - jak jasno powiedziała jest to owocem spotkania Ruchu charyzmatycznego. Ja dopowiem od siebie - nigdy bym się nie podjął prowadzenia, czy rozwijania tego forum prawie od podstaw, gdyby nie napełnienie/ożywienie Duchem Świętym w Ruchu charyzmatycznym.
Wniosek nie było by tego forum w takiej formie jak jest bez Ruchu charyzmatycznego, ... no chyba ważny pozytyw.
Mam nadzieję Marku, że trafi do książki. B-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-18, 14:03

Nie wiem, nie obiecuję, nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;)

Dziękuję, Magnolio, za to świadectwo.
Jednoznacznie kojarzę otrzymanie tych charyzmatów z Wigilią Zesłania Ducha św kilka lat temu, zorganizowanej przez nasza Odnowe w parafii. Po dwóch miesiącach od Wylania poczułam wiele darów i od tamtej pory słudze tym na forum i w poradni.
Jak to subiektywnie odbierasz; miałaś te dary wcześniej i Wylanie ujawniło je (lub ośmieliło Cię do ich stosowania) czy też sądzisz, iż otrzymałaś je dopiero wtedy?
Ostatnio zmieniony 2020-04-18, 14:05 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Magnolia » 2020-04-18, 14:22

Nie miałam tych darów wcześniej, na pewno nie w tej postaci i natężeniu.
Musielibyście najpierw zrozumieć w jakim momencie życia je dostałam, pół roku po nawróceniu, po 20 latach nie uprawiania teologii, po wielu latach życia w grzechu, po przejściu kilku lat zaburzeń pamięci - moja pamięć wyglądała jak sito i nagle znalazłam forum w necie (inne) i miałam wiele do napisania, a to co potrzebowałam komuś wyjaśnić z teologii nagle było jakby oświecone promieniem światła, wielokrotnie czułam jak sama się nawracam pod wpływem tego co komuś pisałam, szczególnie gdy przeczytałam to po jakimś czasie, trudno mi było uwierzyć że ja to napisałam.
I jak widziałam że "tak to działa" - ta współpraca z Duchem św. i Jego łaską to moją codzienną modlitwa siadając do komputera były słowa: oddaję Ci moje palce, chce być narzędziem w Twoich rekach... i pisałam, co przychodziło.
Z tamtego forum jednak wyleciałam... znaczy się stanowczo nie było nam po drodze... odbierano mnie na tyle fałszywie, że musiałam odejść. W zasadzie z jednego forum wyszłam i znalazłam to następnego tygodnia. I tu siedzę od 2,5 roku.

A najzabawniejsze jest w tym wszystkim to że to ja się najbardziej rozwijam będąc na forum, wiele razy czułam się jakbym była na studiach, bo taką dawkę wiedzy tu zbieramy. A dopiero po dwóch latach niejako przygotowań, dostałam pracę w poradni i tam tez udaje mi się współpracować z łaską pomagając małżeństwom w kryzysie.
Widzę jak Bóg mnie przygotowuje do niektórych zadań powoli i krok po kroku i dostaję kolejne wyzwania jak już jestem do nich gotowa.
To wszystko piszę na Chwałę Pana, aby dać świadectwo że Bóg działa codziennie i że jest blisko.

Wprawdzie nie chodzę na spotkania Odnowy u mnie w parafii, bo zdecydowałam się na formację w Domowym Kościele, to jednak bywam kilka razy w roku na Uwielbieniach. A moje nawrócenie swój kulminacyjny punkt miało w czasie modlitwy 5 kluczy Lozano, która modliłam się w domu, sama, będąc na skraju wyczerpania z powodu cierpienia psychicznego.
A jak jeszcze ktoś do tego poskłada, że ja z nerwicą lękową pocieszam innych, wspieram i podnoszę na duchu w czasach gdy każdy ma problem z lękiem, stresem, poczuciem zagrożenia - to zobaczy jak "wielkie rzeczy Bóg mi uczynił"
No to : Chwała Panu!
Ostatnio zmieniony 2020-04-18, 14:34 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-18, 14:54

Dzięki za świadectwo. :x

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-19, 22:27

Kolejna zaleta: Lektura Pisma Świętego
Oczywiście, nie jest to żadna nowość, którą wprowadziła Odnowa - ale Odnowa przyczyniła się niewąpliwie do rozpowszechnienia i wzrostu czytania Pisma Świętego przez wiernych. Ten renesans – nawet jeśli brać pod uwagę pewną skłonność do absolutyzacji własnych, niezbyt poprawnych interpretacji – jest nie do przecenienia.
Wydaje się także, że współpracujący z charyzmatykami księża częściej odwołują się do tekstów biblijnych niż inni duszpasterze. Wynika to zarówno z „probiblijnego klimatu” w Odnowie jak i z faktu, że tego oczekują ich słuchacze.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Jozek » 2020-04-20, 11:09

Marek_Piotrowski pisze: 2020-04-19, 22:27 Kolejna zaleta: Lektura Pisma Świętego
Oczywiście, nie jest to żadna nowość, którą wprowadziła Odnowa - ale Odnowa przyczyniła się niewąpliwie do rozpowszechnienia i wzrostu czytania Pisma Świętego przez wiernych. Ten renesans – nawet jeśli brać pod uwagę pewną skłonność do absolutyzacji własnych, niezbyt poprawnych interpretacji – jest nie do przecenienia.
Wydaje się także, że współpracujący z charyzmatykami księża częściej odwołują się do tekstów biblijnych niż inni duszpasterze. Wynika to zarówno z „probiblijnego klimatu” w Odnowie jak i z faktu, że tego oczekują ich słuchacze.
No, chyba w tym jest glowny nurt Odnowy, bo jak wynika z tego co piszesz, to po prostu ksiez zaczynaja wracac do podstawowych zadan dawno przez wielu ksiezy porzuconych i zaniedbanych.
Jak pisalem wczesniej, po nawroceniu potrzebowalem pomocy, chocby rozmowy z kaplanem, ale wszyscy jakos unikali nie tylko mnie, ale i tematow o ktorych nawroceni chca rozmawiac, na domiar zlego, wielu ksiezy prowadzacych Odnowe, nawet nie pojawia sie na ich spotkaniach.
Biorac teraz pod uwage, to ze wiekszosc wiernych w Odnowie to takie same osoby ktore tam trafily po nawroceniu, to raczej niewiele moga pomoc takiej nowej osobie, bo jesli ksiedza nie bylo i nie ma na spotkaniach, to ktoz mial ich poprowadzic we wlasciwa strone. W takiej sytuacji skoro cos robia, to znaczy ze to sa jedynie ich pomysly, decyzje ich wiara, nie prowadzona i nie korygowana przez kaplanow. Dlatego pisalem ze to slepi prowadzeni przez slepych.
Cale szczescie ze w niektorych parafiach sa ksieza ktorym nie jest obojetne co sie dzieje na tych spotkaniach.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Pozytywy Ruchu charyzmatycznego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-20, 11:19

Mam mieszane uczucia. Bo sam wielokrotnie zwracalem uwagę na rolę księży itd. Z drugiej strony nie jest tak, że Kosciół podzielony jest na duchownych, którzy wiedzą na ten temat wszystko i na świeckich, którzy nic nie wiedzą i nic nie mają do powiedzenia.
Podobnie z herez... nieortodoksyjnymi wypowiedziami - doprawdy nie wiem, czy widziałem ich więcej w wykonaniu księży czy świeckich.

Prawda, że w wielu wspólnotach do liderstwa dochodzą ludzie, którzy coś-tam sobie rekompensują. Jeszcze gorzej, jeśli liderami zostają tacy, którzy absolutyzują wsłasne poglądy (np. w mniemaniu, że "Duch Święty im powiedział" ) i abstahują od wyjaśnień, które daje Kościół.

Jednak... zresztą proszę posłuchaj (link jest na konkretny moment filmu, wystarczy posłuchać dosłownie kilka minut)

ODPOWIEDZ