Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: sądzony » 2022-06-01, 22:01

Dezerter pisze: 2022-06-01, 21:48 Raczysz przeczytać pierwszy post, czy mam cytować sam siebie?
Wybacz, przez to przenoszenie się zgubiłem. Ciekawa interpretacja. Zgadzam się.
Moim zdaniem koreluje ona bardzo mocno z "nocą ducha". "Oczyszczając się" jesteśmy odzierani ze starego człowieka, z którym odchodzą grzechy. Tym samy przez jakiś czas pozostajemy w "ciemności nocy" całkowicie opuszczeni.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Dezerter » 2022-06-01, 22:42

Powiem Wam szczerze, że jakoś mnie ta noc ciemna wcale nie przekonuje :-\
ani z logicznego, rozumowego punktu widzenia
ani z duchowego.
Znajdź mi jeden biblijny cytat na poparcie ....
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Nenderen » 2022-06-02, 01:14

Może biblijne zmaganie się Jakuba z Panem w walce opisane w Księdze Rodzaju jest obrazem ciemnej nocy duszy? Nie oznacza to, że neguję historyczny wymiar tego zdarzenia. Ta scena może być zarazem historyczną jak i stanowić obraz pewnych stanów. To tak jak z wypłynięciem wody ze skały za sprawą Mojżesza. Wierzę, że było to historyczne zdarzenie ale jednocześnie w Listach z Nowego Testamentu była wzmianka, że ta skała to symbol Jezusa.
Ostatnio zmieniony 2022-06-02, 01:17 przez Nenderen, łącznie zmieniany 4 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: sądzony » 2022-06-02, 07:38

Nenderen pisze: 2022-06-02, 01:14 Może biblijne zmaganie się Jakuba z Panem w walce opisane w Księdze Rodzaju jest obrazem ciemnej nocy duszy? Nie oznacza to, że neguję historyczny wymiar tego zdarzenia. Ta scena może być zarazem historyczną jak i stanowić obraz pewnych stanów. To tak jak z wypłynięciem wody ze skały za sprawą Mojżesza. Wierzę, że było to historyczne zdarzenie ale jednocześnie w Listach z Nowego Testamentu była wzmianka, że ta skała to symbol Jezusa.
Stinissen zmaganie Jakuba "utożsamia" z nocą zmysłów.

Dodano po 22 minutach 7 sekundach:
Dezerter pisze: 2022-06-01, 22:42 Powiem Wam szczerze, że jakoś mnie ta noc ciemna wcale nie przekonuje :-\
ani z logicznego, rozumowego punktu widzenia
ani z duchowego.
Znajdź mi jeden biblijny cytat na poparcie ....
Pytasz o cytat z Biblii. Na tyle na ile się orientuję to co dzieje się z duszą podczas "nocy duszy" nie da opisać się słowami. Po pierwsze dla tego, że jest "niewysławialne", po drugie jest to bardzo osobiste. Wydaje mi się również, że nie można "dotknąć" istoty tego procesu nie rozumiejąc pojęcia medytacja oraz kontemplacja (oczywiście nie twierdzę, że nie rozumiesz - piszę ogólnie).

Taka ciekawostka:

"Kiedy czytamy opisy typów udręk oraz głębi oczyszczenia opisywanych przez św. Jana od Krzyża i innych mistyków, to warto pamiętać, że musimy je przejść, by móc w pełni zjednoczyć się z Bogiem, że to oczyszczenie nie jest nieobowiązkowe. Jest konieczne. Nie jest to kwestia „jeśli”, ale „kiedy”. Gdy do tego oczyszczenia nie dojdzie w tym życiu, to będzie musiało do niego dojść w czyśćcu, jeśli mamy mieć możliwość oglądania Boga. Powinniśmy także pamiętać, że im szybciej dojdzie do tego oczyszczenia, tym lepiej dla nas i dla każdego innego człowieka w naszym życiu. Korzeń całego naszego nieszczęścia tkwi w grzechu i jego skutkach. Im wcześniej zostaniemy uwolnieni od zniekształceń i okaleczeń grzechu, tym szybciej doświadczymy pełniejszej radości i wolności jako synowie i córki Boga oraz tym większym będziemy błogosławieństwem dla innych."

Dorota Porzucek na podstawie "Spełnienie wszystkich pragnień" Ralph Martin (nie znam człowieka)

https://www.vicona.pl/post/cierpienia-o ... noc-ciemna

Zastanawiające jest, że Jezus musiał przejść przez "noc ducha", ale zostawiam to w swej głowie "otwarte".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Jozek » 2022-06-02, 08:03

Jak widac wszystko co niezrozumiale, przypisujecie ciemnej nocy.
niektorzy to w ogole pisza jakby pisali po ciemku. ;)

Dodano po 11 minutach 57 sekundach:
Sadzony, sw. Augustyn napisal by; bierantus widlantus..... ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Andej » 2022-06-02, 09:35

Dezerter pisze: 2022-06-01, 22:42 Znajdź mi jeden biblijny cytat na poparcie ....
Bo nie ma sensu dorabianie filozofii. Lepiej poczytać na ten temat to, co mieli do powiedzenie święci. Matka Teresa z Kalkuty i Jan Paweł II. Oni to przeżywali. Ciężko i boleśnie. Ale się nie poddawali. I chwała im za to.

Nie wszystko musi zostać ubrane w "naukowe" pojęcia. Ta "analiza" kojarzy mi się z lekcjami polskiego, gdy nauczyciel pytał "co poeta miał na myśli". A jak samego poetę zapytali, to okazało się, że to było ino oddanie nastroje, bez żadnych "naukowych" spekulacji i wielkich mądrości.

Ta ciemna noc, nie ma nikogo przekonywać do niczego. To konkretny stan zdarzający się ludziom. Trzeba się modlić, aby ci, którym jest dany, wyszli z niego obronną ręką.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: sądzony » 2022-06-02, 12:19

Andej pisze: 2022-06-02, 09:35 Matka Teresa z Kalkuty ...
Tak, z tego co pisze Stinissen Matka Teresa doświadczyła nocy ciemnej.

https://wdrodze.pl/article/teresa-od-nocy-ciemnej/
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Andej » 2022-06-02, 13:08

sądzony pisze: 2022-06-02, 12:19 ...
Spowiednicy mówię, że doświadczało tego wielu świętych. Trzeba przez to przejść. I tyle.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: sądzony » 2022-06-02, 13:22

Trzeba, ale niekoniecznie za życia.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Jozek » 2022-06-02, 13:39

sądzony pisze: 2022-06-02, 13:22 Trzeba, ale niekoniecznie za życia.
teraz to walnales uch, az mnie oslabilo. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Dezerter » 2022-06-02, 21:11

Jozek pisze: 2022-06-02, 13:39
sądzony pisze: 2022-06-02, 13:22 Trzeba, ale niekoniecznie za życia.
teraz to walnales uch, az mnie oslabilo. ;)
Obawiam się, że to ty walnąłeś jak łysy grzywką o beton
Sądzony myślał o czyśćcu, jasno to wynika z poprzednich jego wpisów.
Dla matki Teresy był to okres udręki, zachwiania wiary, bardzo ciężki :( - wiele osób jak czytało jej zapiski z tego okresu miało wrażenie, że traci wiarę.
Skąd wiemy, że JP II miał taki okres - pierwsze słyszę , poproszę o jakieś teksty źródłowe
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Jozek » 2022-06-02, 23:00

czysciec to czysciec, a nie rozwoj duchowy w zyciu ziemskim .
To podstawowy blad, bo bez zyjacego ciala ziemskiego nie ma mozliwosci wprowadzenia zmian poprzez czyny, zachowanie itp.
Przez to czysciec nie polega na jakiegos rodzaju poprawieniu zycia, czy przejsciu jakiegos etapu zycia.
Ostatnio zmieniony 2022-06-02, 23:01 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Nenderen » 2022-06-03, 22:09

Myślę że słowo czyściec użyte w kontekście rozwoju duchowego jest przenośnią tak jak wtedy gdy siostra Faustyna opisywała siebie jako Hostię w sensie porównania.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: sądzony » 2022-06-03, 22:37

Bardzo możliwe.

"niemożliwe jest, żeby oddać należycie to, co dusza cierpi w tym czasie. Jest to niewiele mniej niż czyściec"

Żywy płomień miłości, św. Jan od Krzyża
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Pete....
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 7 cze 2022

Re: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Post autor: Pete.... » 2022-06-08, 13:48

Proszę zauważyć że w każdej ewangeli mamy innego Jezusa mòwiącego coś innego przed samą śmiercią( a to ważne gdyż mòwi nam " jaki to Jezus:. W każdej ewangeli kto inny przychodzi do pustego grobu
.A co z "apokalipsą zombi "? ( licznymi zmarłymi prorokami I świętymi ktorzy powychodzili z grobòw w czasie kiedy zmarł Jezus I zaczęli chodzić między żywymi w Jerozolimie. Dla czego nikt tego nie odnotował I nie zauważył? Taki fakt byłby odnotowany przez òwczesnych ludzi. Żyli przecież w tym okresie znamienici historycy - pisarze ktòrzy na pewno by to odnotowali.
Zapoznaj się z pisownią religijną, bo jest ci obca - więcej ostrzeżeń nie będzie - Dezerter
viewtopic.php?t=9304
Ostatnio zmieniony 2022-06-08, 17:42 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ